-
Data: 2008-08-31 06:08:38
Temat: Re: Czy administrator (dostawca poczty np.) ma prawo czytać maile?
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:
> W wiadomości news:g9c4d3$1u4$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>>> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z
>>>> treścią cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer
>>>> którym administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o
>>>> pracodawcę, któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy.
>>> Tak? A w którym miejscu?
>> Więc prywatną pocztę na firmowych komputerach też wolno czytać
>> pracownikom a pracodawcy nie ?
>> Świat się kończy...
> Nie sądzę aby z tego powodu świat się skończył.
> Sporo o tym na grupie kiedyś było, bez jakiejś sensownej konkluzji zresztą.
> Korespondencja należy wyłącznie do nadawcy i adresata bez względu na
> to gdzie się znajduje.
> I tyle.
O ile dobrze pamiętam to RPO wyrazi stanowisko w duch ala:
a) pracodawca ma prawo czytać firmową pocztę pracownika jest pracownik
*JASNO, WYRAŹNIE I FORMALNIE* został wcześniej uprzedzony że
"domniemanie" ochrony prywatności nie dotyczy poczty firmowej
[ coś ala zapis w regulaminie firmy ]
b) Jeśli pracownik nie został w powyższy sposób "ostrzeżony zawczasu"
to prawo do prywatności korespondencji nie może być uznawane za
wyłączone *automatycznie* (część poczty *może* być prywatna)
> Dopuszczasz sytuację, że zostawiłeś przez zapomnienie na biurku
> prywatny list adresowany do ciebie i ci go ktoś przeczyta?
> Albo przeszuka ci neseser bo stoi na firmowej podłodze?
*Dla mnie* to jest kwestia do czego pracowdawca "ma prawo"
bez *uprzedniego* informowania ("ostrzeżenia") pracownika
że jego "domniemania" z zasad ogólnych nie są słuszne
a do czego pracodawca "ma prawo" *po* takim ostrzeżeniu.
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : a...@x...wp.pl
Na szyi żyrafy pchła zaczyna wierzyć w nieśmiertelność.
-- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)
Następne wpisy z tego wątku
- 31.08.08 07:34 autor
- 31.08.08 07:39 autor
- 31.08.08 11:45 pawelj
- 31.08.08 13:05 Sławomir Łyszkowski
- 31.08.08 13:16 Jotte
- 31.08.08 13:25 Jotte
- 31.08.08 13:40 autor
- 31.08.08 13:43 autor
- 31.08.08 13:46 Jotte
- 31.08.08 16:07 SzalonyKapelusznik
- 31.08.08 17:33 autor
- 01.09.08 07:13 Piotr [trzykoty]
- 01.09.08 12:09 Robert Tomasik
- 01.09.08 12:16 Jacek_P
- 01.09.08 16:59 Piotr [trzykoty]
Najnowsze wątki z tej grupy
- Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- Są afery
- Praca Marzeń: Europoseł / Europosłanka - Pobyt w hotelach Brukseli i Strasburga min. 5*, bilety lotnicze, dieta
- Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- Doreczanie pism przez komornika
- Posadzi się sąd i już
- 3 osoby z jednej rodziny zginęły na drodze
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Re: Mało? Dużo?
- Red is bad? :D
- Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.
Najnowsze wątki
- 2024-06-06 Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- 2024-06-06 Są afery
- 2024-06-06 Praca Marzeń: Europoseł / Europosłanka - Pobyt w hotelach Brukseli i Strasburga min. 5*, bilety lotnicze, dieta
- 2024-06-06 Re: Neosędzia w składzie orzekającym nie jest bezwzględnym powodem do kasacji [SN]
- 2024-06-05 Doreczanie pism przez komornika
- 2024-06-05 Posadzi się sąd i już
- 2024-06-04 3 osoby z jednej rodziny zginęły na drodze
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-04 Re: Mało? Dużo?
- 2024-06-03 Red is bad? :D
- 2024-06-03 Re: Sikorski o zwolnieniu polaka skazanego na dożywocie w Kongu
- 2024-05-31 Owsiak nie pomógł. Pomogło kolano Kaczyńskiego.
- 2024-05-31 Garnki i patelnie z Funduszu Sprawiedliwości
- 2024-05-31 Sprzedali polską firmę (i to nie jedną) Ukrainie.