eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2003-07-10 07:29:57
    Temat: Re: Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
    Od: "fart" <a...@p...onet.pl>

    > >+ Smoliczku ......
    > fart... weź ty kiedyś jakiegoś policjanta albo innego urzędnika
    > który będzie się do ciebie zwracał, spytaj o nazweisko - a później
    > zwróć się do niego używając zdrobniałej formy *nazwiska*.
    > Napisz czy nadal będziesz miał farta ;>
    > I zastanów się, czy fakt że na newsy piszesz anonimowo upoważnia
    > cię do protekcjonalnego traktowania kogokolwiek.
    > To tyle w kwestii formalnej :]

    Przyjęto ................ hmmmm .... z pewnością masz rację.

    PRZEPRASZAM

    postaram się więcej tego nie robić?

    a za pozostałe wyjaśnienia bardzo dziękuję

    pozdrawiam
    fart



  • 12. Data: 2003-07-10 07:57:23
    Temat: Re: Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 10 Jul 2003 w...@p...onet.pl wrote:

    >+ > Telepracy czy wynajmowania pracowników też zgodnie z KP prowadzić
    >+ > się w .pl nie da, czyż nie idiotyzm ?
    [...przepisy...]
    >+ więc "wynajmować" chyba jednak można.

    Agencję pracy tymczasowej poddaję :), leasingu niekoniecznie:
    argumentów ("przeciw") z GP już nie pamiętam, ale były :]
    Może Maddy któryś przypomni, bo ostatnio też wspominała że
    to działa "w próżni prawnej" :)

    >+ co do telepracy - z czego wynika to ograniczenie ?

    +++++
    Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
    wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
    kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę
    ....
    Art. 94. Pracodawca jest obowiązany w szczególności:
    ....
    4) zapewniać bezpieczne i higieniczne warunki pracy
    ....
    10) wpływać na kształtowanie w zakładzie pracy zasad współżycia
    społecznego.
    ....
    Art. 100.
    § 2. Pracownik jest obowiązany w szczególności:

    1) przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,
    ....
    Art. 1041.
    § 1. Regulamin pracy,...powinien...
    ....
    9) przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników
    przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności
    w pracy.
    -----

    Za "miejsce" odpowiada pracodawca, za "kierownictwo" takoż.
    Ma zapewnić nadzór i "zasady współżycia społecznego" w domu
    u pracownika ? ;)
    KP to nie jedyne przepisy które obowiązują w tej mierze :),
    ale AFAIK wszystkie są w tym samym duchu.
    A podnoszona najczęsciej przy okazji reklamowania telepracy
    możliwość jakoby przy telepracy można było "samemu określać
    czas pracy" to już w ogóle nieporozumienie: ponieważ podstawą
    wypłaty wynagrodzenia jest "wykonywanie pracy", a "wykonywanie
    pracy" w rozumieniu KP to *NIE* "wykonanie dzieła" (jak
    w umowie cywilnoprawnej) tylko "robienie we wskazanym
    miejscu przez określony czas" (jak wynika z zapisów :))
    - to niepilnowanie tego obowiązku przez pracodawcą może
    mieć ciekawe skutki uboczne.
    Na przykład - nieuznanie tak naliczonej "pensji" za koszt
    uzyskania przychodu... bo "pracownik" mógł pracować
    przez 4 godziny a nie 8, więc pozostałe 4 godziny to darowizna :]

    Te kwestie również bywały poruszane w prasie, no ale wtedy
    trzeba byłoby legalnie machnąć ręką na wszystkie przepisy
    socjalne, BHP i co tam jeszcze jest pod ręką - zwalniając
    pracodawców z dbania o prysznic, palarnię (:]), przerwę
    śniadaniową :) itp. (fakt że lekko naciągam argumenty
    to prawda, ale nie mam zdrowia szukać konkretnych przykładów
    które "pracodawca musi", podejrzewam że sam znasz takie :)).

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 13. Data: 2003-07-10 09:21:04
    Temat: Re: Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
    Od: w...@p...onet.pl

    > +++++
    > Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
    > wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
    > kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę

    1/ wykonywanie pracy określonego rodzaju - tu chyba nie mamy wątpliwości,
    2/ wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy - j.w.
    3/ kierownictwo - moze być ograniczone jedynie do sposobu świadczenia pracy.
    4/ miejsce - ul. xxxxx nr x m. x
    5/ czas - nie ma problemu.

    > Art. 94. Pracodawca jest obowiązany w szczególności:
    > 4) zapewniać bezpieczne i higieniczne warunki pracy.

    Jest odpowiednie rozporządzenie o pracy przy monitorach ekranowych. Poza tym
    pracodawca może wyposażyć miejsce pracy w odpowiednie krzesło, biurko itp.

    > 10) wpływać na kształtowanie w zakładzie pracy zasad współżycia
    > społecznego.

    tyutaj podeprę się cytatem "pracodawca oddziałuje pozytywnie na zasady
    współżycia społecznego w zakładzie przede wszystkim wypełniając prawidłowo
    swoje pozostałe obowiązki, zwłaszcza nie dopuszczając do dyskryminacji
    kogokolwiek w sosunkach pracy" (J.Wratny "Komentarz do kp"). Wobec powyższego
    postulat możliwy do spełnienia bez większego problemu.

    > Art. 100.
    > § 2. Pracownik jest obowiązany w szczególności:
    > 1) przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,

    nie wiem w czym problem.

    > Art. 1041.
    > § 1. Regulamin pracy,...powinien...
    > ....
    > 9) przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników
    > przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności
    > w pracy.

    w sposób przyjęty u danego pracodawcy - może np. wysłac maila, albo wdzwonic
    się do systemu. Usprawiedliwianie nieobecności - koperta, znaczek, poczta -
    poszło !


    > KP to nie jedyne przepisy które obowiązują w tej mierze :),
    > ale AFAIK wszystkie są w tym samym duchu.

    odnoszę się do Twoich argumentów

    > A podnoszona najczęsciej przy okazji reklamowania telepracy
    > możliwość jakoby przy telepracy można było "samemu określać
    > czas pracy" to już w ogóle nieporozumienie:

    zgoda

    > ponieważ podstawą
    > wypłaty wynagrodzenia jest "wykonywanie pracy",

    podstawą wypłaty wynagrodzenia jest umowa o pracę.

    > a "wykonywanie
    > pracy" w rozumieniu KP to *NIE* "wykonanie dzieła" (jak
    > w umowie cywilnoprawnej) tylko "robienie we wskazanym
    > miejscu przez określony czas" (jak wynika z zapisów :))

    "wykonywanie" oznacza, że stosunek pracy nie rozwiązuje się przez spełnienie
    świadczenia (jak np. w przytoczonej przez Ciebie umowie o dzieło).
    Czli "wykonywanie" wskazuje, ż estosunek pracy ma charakter
    ciągły. "Wykonywanie" oznacza równiez, że pracownik nie odpowiada za wynik
    pracy, a jedynie za stranne świadczenie.

    > - to niepilnowanie tego obowiązku przez pracodawcą może
    > mieć ciekawe skutki uboczne.
    > Na przykład - nieuznanie tak naliczonej "pensji" za koszt
    > uzyskania przychodu... bo "pracownik" mógł pracować
    > przez 4 godziny a nie 8, więc pozostałe 4 godziny to darowizna :]

    to zależy od formy wynagrodzania. Np. wynagrodzenie można zryczałtować.

    > Te kwestie również bywały poruszane w prasie, no ale wtedy
    > trzeba byłoby legalnie machnąć ręką na wszystkie przepisy
    > socjalne,

    dlaczego na socjalne ?

    > P i co tam jeszcze jest pod ręką - zwalniając
    > pracodawców z dbania o prysznic, palarnię (:]), przerwę
    > śniadaniową :) itp. (fakt że lekko naciągam argumenty
    > to prawda, ale nie mam zdrowia szukać konkretnych przykładów
    > które "pracodawca musi", podejrzewam że sam znasz takie :)).

    po co Ci prysznic jezeli stukasz w klawiaturę? palarnię pracodawca tworzy
    jeżeli jest taka potrzeba itd. itp.

    To takie uwagi na gorąco.

    > pozdrowienia, Gotfryd

    pozdrawiam - Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2003-07-10 22:36:45
    Temat: Re: Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 10 Jul 2003, fart wrote:
    [...]
    >+ PRZEPRASZAM

    Nie ma sprawy :)
    Musiałem potrząsnąć żebyś wylazł siebie i stanął obok to i tak
    zrobiłem :), zakładając że przełkniesz ton komentarza :]

    pozdrowienia, Gotfryd
    (który sprawdzał czy to ten sam fart co na podatkach występuje
    - ten sam :))


  • 15. Data: 2003-07-10 23:49:31
    Temat: Re: Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 10 Jul 2003 w...@p...onet.pl wrote:

    >+ > +++++
    >+ > Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
    >+ > wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
    >+ > kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę
    >+
    >+ 1/ wykonywanie pracy określonego rodzaju - tu chyba nie mamy wątpliwości,

    Nie mamy.

    >+ 2/ wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy - j.w.

    J.w.

    >+ 3/ kierownictwo - moze być ograniczone jedynie do sposobu świadczenia pracy.

    Sprzeciw. O ile pamiętam - to w sprawach o ustalenie stosunku pracy
    które miały miejsce przed wprowadzeniem jawnego zapisu do ustawy
    SN wskazywał właśnie na "*bezpośredni* nadzór" jako cechę stosunku
    pracy. Znaczy: odbiór "dzieła" (cecha umowy o dzieło) ani "sprawdzenie
    staranności" (cecha umowy zlecenia i jej odmian, w tym agencji)
    nie kwalifikują się jako "nadzór".
    "Nadzór" to jest wtedy, kiedy pracodawca odpowiada za fakt że
    pracownika który nie ma uprawnień kopnął prąd bo wskutek braku
    nadzoru sam rozebrał komputer :> (proszę nie mylić ironii
    z żartami, bo przykład jest mało śmieszny :[ !)

    >+ 4/ miejsce - ul. xxxxx nr x m. x

    ...ustalamy: u "pracownika" w domu ?
    Czy tam jest "zakład" ?
    Oczywiście pracownik może być "delegowany" (prawda), wtedy
    drążymy dalej: komputer jest pracownika czy "zakładu" ? ;)
    (już wiesz że zaraz wyciągnę z zanadrza podatki :))

    >+ 5/ czas - nie ma problemu.

    Jest. Jak wyżej: właśnie określenie "czasu pracy" bądź
    "harmonogramu" SN uznawał jako cechę stosunku pracy :)
    Owszem, przyznaję że znam coś przciw: istnienie pojęcia
    "nienormowanego czasu pracy", ale zdaje mi się że ono
    dotyczy tylko pracowników na stanowiskach kierowniczych,
    czyli którzy prowadzą "nadzór" o którym wyżej ?

    >+ > Art. 94. Pracodawca jest obowiązany w szczególności:
    >+ > 4) zapewniać bezpieczne i higieniczne warunki pracy.
    >+
    >+ Jest odpowiednie rozporządzenie o pracy przy monitorach ekranowych. Poza tym
    >+ pracodawca może wyposażyć miejsce pracy w odpowiednie krzesło, biurko itp.

    Na to czekałem :)
    ++++++
    Art. 23. 1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
    ....
    49) wydatków poniesionych na zakup zużywających się stopniowo rzeczowych
    składników majątku przedsiębiorstwa[....]w przypadku stwierdzenia, że
    składniki te nie są wykorzystywane dla celów prowadzonej działalności
    gospodarczej, lecz służą celom osobistym podatnika, pracowników lub innych
    osób, albo bez uzasadnienia znajdują się poza siedzibą przedsiębiorstwa
    -----

    Tam jest *ALBO* - wystarczy że maszyna do pisania zostanie "wyniesiona
    z zakładu" (nawet jeśli "służy celom") żeby skreślić ją z KUP.
    Na wypadek że u pracownika zostanie zainstalowany kawałek "zakładu
    pracy" też coś trzeba będzie wymyśleć ;)
    [...współżycie społeczne... no dobra, poddaję :)...]
    >+ > Art. 100.
    >+ > § 2. Pracownik jest obowiązany w szczególności:
    >+ > 1) przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,
    >+
    >+ nie wiem w czym problem.

    W nadzorze tego czasu.
    [...]
    >+ > 9) przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników
    >+ > przybycia i obecności w pracy [...]
    >+ w sposób przyjęty u danego pracodawcy - może np. wysłac maila

    Hm... no, przełknijmy. Spróbuj fartowi wytłumaczyć, niemal mnie
    nie zagryzł za sugestię że coś można załatwić bez "papiera" ;) !
    [...]
    >+ > A podnoszona najczęsciej przy okazji reklamowania telepracy
    >+ > możliwość jakoby przy telepracy można było "samemu określać
    >+ > czas pracy" to już w ogóle nieporozumienie:
    >+
    >+ zgoda
    >+
    >+ > ponieważ podstawą
    >+ > wypłaty wynagrodzenia jest "wykonywanie pracy",
    >+
    >+ podstawą wypłaty wynagrodzenia jest umowa o pracę.

    Trochę zabiłeś mi ćwieka. Chyba źle ująłem: żeby nie dało
    się podważyć faktu że owo wynagrodzenie jest KUP :)

    >+ > a "wykonywanie
    >+ > pracy" w rozumieniu KP to *NIE* "wykonanie dzieła" (jak
    >+ > w umowie cywilnoprawnej) tylko "robienie we wskazanym
    >+ > miejscu przez określony czas" (jak wynika z zapisów :))
    >+
    >+ "wykonywanie" oznacza, że stosunek pracy nie rozwiązuje się przez spełnienie
    >+ świadczenia (jak np. w przytoczonej przez Ciebie umowie o dzieło).
    >+ Czli "wykonywanie" wskazuje, ż estosunek pracy ma charakter
    >+ ciągły.

    Zgoda.

    >+ "Wykonywanie" oznacza równiez, że pracownik nie odpowiada za wynik
    >+ pracy, a jedynie za stranne świadczenie.

    Możesz zapodać podstawę prawną ?
    AFAIK "staranne świadczenie" jest cechą ewidentnie umowy zlecenia
    (i pochodnych), cechą umowy o pracę jest "świadczenie" i "czas"
    (właśnie). Pracownik np. nie odpowiada za szkody jeśli nie były
    *umyślne*, a nie że "nie dochował staranności" ! Od pilnowania
    czy jest "starannie" ma mieć nadzór czyli "kierownictwo" :|

    >+ > - to niepilnowanie tego obowiązku przez pracodawcą może
    >+ > mieć ciekawe skutki uboczne.
    >+ > Na przykład - nieuznanie tak naliczonej "pensji" za koszt
    >+ > uzyskania przychodu... bo "pracownik" mógł pracować
    >+ > przez 4 godziny a nie 8, więc pozostałe 4 godziny to darowizna :]
    >+
    >+ to zależy od formy wynagrodzania. Np. wynagrodzenie można zryczałtować.

    Możesz uszczegółowić ?
    Jak zryczałtować żeby *nie zależało od czasu pracy* i nie było
    przy okazji umową o dzieło, zleceniem ani pochodnymi ?

    >+ > Te kwestie również bywały poruszane w prasie, no ale wtedy
    >+ > trzeba byłoby legalnie machnąć ręką na wszystkie przepisy
    >+ > socjalne,
    >+
    >+ dlaczego na socjalne ?

    Może źle ująłem :)
    "Napoje kiedy jest gorąco" to socjal czy BPH ?
    Raczej chodzi o ideę niż konkretny przykład :], bo pewnie zeznasz
    ze programiście napojów nie trzeba ;) (skąd wiesz ?? :))
    [...]
    >+ po co Ci prysznic jezeli stukasz w klawiaturę?

    ...no właśnie :) już patrzysz jak wymigac się od zapewnienia
    pracownikowi godziwych warunków ;) (oczywiście: w *tym*
    przykładzie nie da się przyczepić :])
    [...]
    >+ To takie uwagi na gorąco.

    ...i ja też, tak że z przemyśleniem poszczególnych punktów
    może być różnie. Nawet gorzej niż z projektami rządowymi,
    przyznaję :]

    >+ pozdrawiam - Paweł

    wzajemnie :) - Gotfryd


  • 16. Data: 2003-07-11 08:13:12
    Temat: Re: Czy Wam się to podoba ??? Urlop na żądanie.
    Od: w...@p...onet.pl

    > >+ 3/ kierownictwo - moze być ograniczone jedynie do sposobu świadczenia
    pracy.
    >
    > Sprzeciw. O ile pamiętam - to w sprawach o ustalenie stosunku pracy
    > które miały miejsce przed wprowadzeniem jawnego zapisu do ustawy
    > SN wskazywał właśnie na "*bezpośredni* nadzór" jako cechę stosunku
    > pracy. Znaczy: odbiór "dzieła" (cecha umowy o dzieło) ani "sprawdzenie
    > staranności" (cecha umowy zlecenia i jej odmian, w tym agencji)
    > nie kwalifikują się jako "nadzór".
    > "Nadzór" to jest wtedy, kiedy pracodawca odpowiada za fakt że
    > pracownika który nie ma uprawnień kopnął prąd bo wskutek braku
    > nadzoru sam rozebrał komputer :> (proszę nie mylić ironii
    > z żartami, bo przykład jest mało śmieszny :[ !)

    Ale nadzór to nie jest stanie z batem nad pracownikiem i patrzenie mu na ręce.
    Nadzór utożsamiac nalezy bardziej z podporządkowaniem pracodawcy, z
    wykonywaniem jego poleceń. Podporządkowanie MUSI być odniesione (lub inaczej -
    pozostawać w granicach) do rodzaju umówionej pracy. W pracy np. programisty
    podporządkowanie nie może dotyczyc "techniki" stukania w klawiaturę, może
    dotyczyc jednak "merytorycznej" zawartości tego pisanego programu. Nadal nie
    rozumiem co stoi zatem na przeszkodzie żeby te wskazówki, uwagi itp. były
    udzielane "na odległość" a nie na dywaniku u szefa.

    > >+ 4/ miejsce - ul. xxxxx nr x m. x
    >
    > ...ustalamy: u "pracownika" w domu ?
    > Czy tam jest "zakład" ?
    > Oczywiście pracownik może być "delegowany" (prawda), wtedy
    > drążymy dalej: komputer jest pracownika czy "zakładu" ? ;)
    > (już wiesz że zaraz wyciągnę z zanadrza podatki :))

    Dokładnie u pracownika w domu. Ależ oczywiście, że komputer bedzie zakładu
    pracy. Może byc również pracownika i pracodawca bedzie mu wypłacał ekwiwalent
    za używanie urządzeń nie będących własnioscią pracodawcy.

    > >+ 5/ czas - nie ma problemu.
    >
    > Jest. Jak wyżej: właśnie określenie "czasu pracy" bądź
    > "harmonogramu" SN uznawał jako cechę stosunku pracy :)
    > Owszem, przyznaję że znam coś przciw: istnienie pojęcia
    > "nienormowanego czasu pracy", ale zdaje mi się że ono
    > dotyczy tylko pracowników na stanowiskach kierowniczych,
    > czyli którzy prowadzą "nadzór" o którym wyżej ?

    Dokładnie mówiac "czas pracy okreśłony wynmiarem zadań". Może byc zastosowany
    wobec każdego pracownika.
    A swoją drogą - dopuszczasz pracę w domu kierownika, a szeregowego pracownika
    już nie ???

    > Art. 23. 1. Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów:
    > ....
    > 49) wydatków poniesionych na zakup zużywających się stopniowo rzeczowych
    > składników majątku przedsiębiorstwa[....]w przypadku stwierdzenia, że
    > składniki te nie są wykorzystywane dla celów prowadzonej działalności
    > gospodarczej, lecz służą celom osobistym podatnika, pracowników lub innych
    > osób, albo bez uzasadnienia znajdują się poza siedzibą przedsiębiorstwa
    > -----

    Chyba już widzisz co napisałeś ? Przeczytaj DOKŁADNIE ! Komentować ???

    a telefon, który nosisz do domu ? a laptop ? a samochód słuzbowy, który
    kierowca parkuje pod domem ? a kupę innych pierdół ?

    > >+ > Art. 100.
    > >+ > § 2. Pracownik jest obowiązany w szczególności:
    > >+ > 1) przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,
    > >+
    > >+ nie wiem w czym problem.
    >
    > W nadzorze tego czasu.

    Znowu wracamy do sprawy nadzoru. Na czym według Ciebie ma on polegać ? Na
    cogodzinnych meldunkach u szefa ? Czy siedząc w domu nie można przestrzegać
    czasu pracy ? Moim zdaniem można i to bez problemu. A nadzór ? - efekty mojej
    pracy, które są na bieżąco widoczne.


    > >+ > 9) przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników
    > >+ > przybycia i obecności w pracy [...]
    > >+ w sposób przyjęty u danego pracodawcy - może np. wysłac maila
    >
    > Hm... no, przełknijmy. Spróbuj fartowi wytłumaczyć, niemal mnie
    > nie zagryzł za sugestię że coś można załatwić bez "papiera" ;) !

    i bez pieczątki.

    a serio - bedąc pracodawcą wpisuję do Regulaminu pracy - "Pracownicy nie sa
    zobowiązani do potwierdzania przybycia i obecności w pracy".

    > Trochę zabiłeś mi ćwieka. Chyba źle ująłem: żeby nie dało
    > się podważyć faktu że owo wynagrodzenie jest KUP :)

    Płacę wynagrodzenie, odprowadzam od tego składki, podatki i wszelkie inne
    pierdoły i żaden US mi tego nie podwazy, bo żaden nie bedzie w to wnikał.

    > >+ "Wykonywanie" oznacza równiez, że pracownik nie odpowiada za wynik
    > > pracy a jedynie za staranna świadczenie.
    > Możesz zapodać podstawę prawną ?
    > AFAIK "staranne świadczenie" jest cechą ewidentnie umowy zlecenia
    > (i pochodnych), cechą umowy o pracę jest "świadczenie" i "czas"
    > (właśnie).

    art. 22 kp.

    > Pracownik np. nie odpowiada za szkody jeśli nie były
    > *umyślne*, a nie że "nie dochował staranności" ! Od pilnowania
    > czy jest "starannie" ma mieć nadzór czyli "kierownictwo" :|

    co Ty z tym pilnowaniem ? Kierownictwo to trochę coś innego niż pilnowanie,
    nadzorowanie, trzymanie za mordę. Przestrzeganie obowiązujących u pracodawcy
    procedur, dotrzymywanie opkreślonych terminów, poddawanie się rygorom pracy,
    organizacji itp. to też jest kierownictwo. Jeżeli ja dostaję wskazówkę (ok
    polecenie) od swojego szefa raz w miesiącu to znaczy, że nie podlegam jego
    kierownictwu ? Oczywiście że podlegam, ale nikt mi nie stoi za plecami i nie
    patrzy czym się właśnie zajmuję, grunt żeby robota była wykonana (i jest). Nie
    wiem dlaczego patrzysz na sprawę tak bardzo wąsko.
    Pracownik funkcjonujący w ramach wyznaczonych przez pracopdawcę, stosujący się
    do zasad, ram postępowania przez niego wyznaczonych jak najbardziej podlega
    jego kierownictwu, mimo że nie lata po wytyczne co 15 minet.

    > >+ to zależy od formy wynagrodzania. Np. wynagrodzenie można zryczałtować.
    >
    > Możesz uszczegółowić ?
    > Jak zryczałtować żeby *nie zależało od czasu pracy* i nie było
    > przy okazji umową o dzieło, zleceniem ani pochodnymi ?

    "... i ustalam Panu ryczałtowe wynagrodzenie miesięczne w wysokości 5.000 zł.
    płatne z góry, pierwszego dnia każdego miesiąca."

    >
    > Może źle ująłem :)
    > "Napoje kiedy jest gorąco" to socjal czy BPH ?

    BHP, ale to niesistotne z omawianego punktu widzenia.

    > Raczej chodzi o ideę niż konkretny przykład :]
    > już patrzysz jak wymigac się od zapewnienia
    > pracownikowi godziwych warunków ;)
    > [...]

    Idea jest taka, aby zapewnić pracownikowi bezpieczne i higieniczne warunki
    pracy. I nie ma problemu. Od niczego się nie migam. Ale ideą BHP nie jest
    obowiazek zapewnienia przez pracodawcę wszystkiego czy jest to potrzebne czy
    nie. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby te napoje dac pracownikowi do
    domu, albo umożliwic mu przjazd po pracy do siedziby pracodawcy i wykąpanie się
    w łazience pracodawcy. Czy inne jeżeli jest odpowiednia potrzeba. Troche
    elastyczności !

    > ...i ja też, tak że z przemyśleniem poszczególnych punktów
    > może być różnie. Nawet gorzej niż z projektami rządowymi,
    > przyznaję :]

    Myslę że to nie chodzi przemyślenie tylko o to żeby nie trzymać się kurczowo
    schematów. Pracodawca - zakład pracy - od 07 do 15.00 - meldowanie się u szefa
    co dwie godziny. Wrew pozorom kp jest dosyć elastyczny (już słyszę ten śmiech).
    Tylko niestety u nas pokutują przyzwyczajenia do "papieru i pieczątki."

    pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
    Paweł


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1