Od stycznia zaczynam pracę w nowej firmie. Z końcem grudnia w obecnej kończy
mi się druga umowa o pracę na czas określony. Rozumiem, że z dniem 1 I
zgodnie z prawem stanie się ona umową na czas nieokreślony. W umowie nie mam
klauzuli o terminie wypowiedzenia umowy. Do wykorzystania mam również 19 dni
urlopu wypoczynkowego (stan na grudzień 2006). W starej firmie pracuję nieco
ponad dwa lata. Nowy pracodawca chce zatrudnić mnie jak najszybciej. W jaki
sposób rozwiązać istniejącą umowę o pracę, aby zrobić to ze skutkiem
natychmiastowym. Co w tym przypadku dzieje się z odprawą? Jakie trudności
prawne może mi robić dotychczasowy pracodawca?

do góry

Powiedział(a) *pedro123* na tej grupie:

> Od stycznia zaczynam pracę w nowej firmie. Z końcem grudnia w obecnej kończy
> mi się druga umowa o pracę na czas określony. Rozumiem, że z dniem 1 I
> zgodnie z prawem stanie się ona umową na czas nieokreślony.

Nie, ta stara umowa wygasa i jesteś wolny. Nie musisz niczego
podpisywać, żadnych kwitków, oświadczeń itd.
Za urlop należy Ci się ekwiwalent.
Odprawy oczywiście nie dostaniesz bo i za co?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w wiadomości
news:pan.2006.12.28.13.30.24.582582@olgierd.wordpres
s.com...
> Powiedział(a) *pedro123* na tej grupie:
>
>> Od stycznia zaczynam pracę w nowej firmie. Z końcem grudnia w obecnej
>> kończy
>> mi się druga umowa o pracę na czas określony. Rozumiem, że z dniem 1 I
>> zgodnie z prawem stanie się ona umową na czas nieokreślony.
>
> Nie, ta stara umowa wygasa i jesteś wolny. Nie musisz niczego
> podpisywać, żadnych kwitków, oświadczeń itd.
> Za urlop należy Ci się ekwiwalent.
> Odprawy oczywiście nie dostaniesz bo i za co?
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> http://olgierd.bblog.pl
>

Tak, to jest jasne. Tylko w nowej firmie pewnie nie zatrudnią mnie rózno w
początkiem roku. Sytuacja będzie taka że 2 stycznia najprawdopodobniej BĘDĘ
jeszcze w pracy. Z tego co wiem, takie pojawienie się w pracy skutkuje
przedłużeniem umowy na czas nieokreślony. Pytanie dotyczny właściwie sposobu
rozwiązania tej umowy tak, by nie stracić miesięcznej odprawy.

do góry

"pedro123" <p...@o...pl> wrote in message
news:en0kc6$2ap$1@mx1.internetia.pl...
> Od stycznia zaczynam pracę w nowej firmie. Z końcem grudnia w obecnej
> kończy mi się druga umowa o pracę na czas określony.

No to od pierszego stycznia nie jesteś już pracownikiem tej firmy.
Samo sie nic nie dzieje.
Albo dadza ci do podpisania kolejną umową, albo cie nie ma.



Rozumiem, że z dniem 1 I
> zgodnie z prawem stanie się ona umową na czas nieokreślony.

Nie.

> W jaki sposób rozwiązać istniejącą umowę o pracę,

sama się rozwiąże tak jak w umowie.

do góry

Ok, rozumiem. Dzięki.

do góry

W wiadomości news:en0m2j$1v5$1@mx1.internetia.pl pedro123 <p...@o...pl>
pisze:

> Tak, to jest jasne. Tylko w nowej firmie pewnie nie zatrudnią mnie rózno
> w początkiem roku. Sytuacja będzie taka że 2 stycznia
> najprawdopodobniej BĘDĘ jeszcze w pracy.
Nie. Sam napisałeś, że umowa okresowa jest do 31.12 i z tym dniem stosunek
pracy ulega rozwiązaniu. 2.01.2007 to mógłbyś być w dotychczasowej pracy
gdybyś podpisał nową umowę (ta przy spełnieniu warunków kodeksowych mogłaby
być automatycznie na czas nieokreślony).

> Z tego co wiem, takie
> pojawienie się w pracy skutkuje przedłużeniem umowy na czas
> nieokreślony.
Absolutnie nie, skąd taki pomysł?

> Pytanie dotyczny właściwie sposobu rozwiązania tej umowy
> tak, by nie stracić miesięcznej odprawy.
Umowa rozwiąże się sama z upływem terminu, na jaki została zawarta, czyli
31.12.
Odprawy nie stracisz, bo Ci nie przysługuje (przecież Ci Olgierd napisał).

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Faktycznie. Dopiero trzecia umowa na czas określony może mieć taki skutek.
Skoro tak to mam całkowitą swobodę w "przechodzeniu" do nowej firmy. Dzięki
serdeczne, pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego roku!!

do góry