eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2013-04-27 00:17:01
    Temat: Re: §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-26 11:01:12 +0000, Krzysztof Miklaszewski
    <m...@i...pl> said:

    > Witam,
    >
    > W dniu wczorajszym Pani dyrektor w mojej firmie ugięła się pod
    > pokrętnymi tłumaczeniami konsultanta z firmy websecurity24.eu i zamó
    > wiła kilka domen

    To ją zwolnij, skoro w twojej firmie jakaś pani dyrektor podejmuje
    decyzje niezgodnie ze swoimi kompetencjami.
    Taniej będzie, niż poprawiać po niej...


    (i pamiętaj, by na wakat przyjąć kogoś znającego się na rzeczy)

    --
    Bydlę


  • 22. Data: 2013-04-27 13:00:57
    Temat: Re: §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> W dniu wczorajszym Pani dyrektor w mojej firmie ugięła się pod
    >> pokrętnymi tłumaczeniami konsultanta z firmy websecurity24.eu i zamó
    >> wiła kilka domen
    >
    > To ją zwolnij, skoro w twojej firmie jakaś pani dyrektor podejmuje
    > decyzje niezgodnie ze swoimi kompetencjami.
    > Taniej będzie, niż poprawiać po niej...
    >
    >
    > (i pamiętaj, by na wakat przyjąć kogoś znającego się na rzeczy)

    Zawsze tak naciągasz?
    Bo mam wrażenie, że nie zrozumiałeś określenia "moja firma"...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo
    milczysz." Nina Liedtke


  • 23. Data: 2013-04-28 14:26:06
    Temat: Re: §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-27 13:00:57 +0200, Budzik
    <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> said:

    > Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >>> W dniu wczorajszym Pani dyrektor w mojej firmie ugięła się pod
    >>> pokrętnymi tłumaczeniami konsultanta z firmy websecurity24.eu i zamó
    >>> wiła kilka domen
    >>
    >> To ją zwolnij, skoro w twojej firmie jakaś pani dyrektor podejmuje
    >> decyzje niezgodnie ze swoimi kompetencjami.
    >> Taniej będzie, niż poprawiać po niej...
    >>
    >>
    >> (i pamiętaj, by na wakat przyjąć kogoś znającego się na rzeczy)
    >
    > Zawsze tak naciągasz?

    Zawsze, gdy pytający kombinuje i nie pisze całej prawdy.


    > Bo mam wrażenie, że nie zrozumiałeś określenia "moja firma"...

    Czyli w ogóle nie zrozumiałeś.
    Specjalnie dla ciebie:

    - właściciel firmy/przezes
    - pani dyrektor
    - pytający

    Teraz umieść kompetencje pytającego w tej strukturze:
    - jest szefem i ma dyrektorkę-matoła
    - jest podwładnym dyrektorki

    Jeśli to on zatwierdza decyzje dyrektorki, to niech ją zwolni bo to
    głupia baba, która kupue coś, czego nie rozumie.

    Jeśłi zaś jest jej podwładnym, to nie ma wiele do powiedzenia na temat
    decyzji podejmowanych przez panią dyrektor.

    A jednak z tekstu wynika, że tym zrazem nie było zatwierdznaia
    decyzji, bo był na urlopie.
    Czyli musi stać wyżej w hierarchii, więc powinien ją zwolnić, bo tak
    będzie taniej, niż po niej poprawiać.


    Oczywiście będziesz miał ładny wodód na to, że jest on pracownikiem
    niemającym kompetencji poprawiania decyzji pani dyrektor, ale będziesz
    musiał się naprawdę nakombinować, by to wywieść z podanego teksu...
    --
    Bydlę


  • 24. Data: 2013-04-29 07:00:50
    Temat: Re: §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Oczywiście będziesz miał ładny wodód na to, że jest on pracownikiem
    > niemającym kompetencji poprawiania decyzji pani dyrektor, ale będziesz
    > musiał się naprawdę nakombinować, by to wywieść z podanego teksu...

    Dokładnie takie odniosłem wrażenie.
    Potocznie mówi się: "moja firma" o swoim miejscu pracy.

    I dlatego pyta, jak odkręcić decyzję pani dyrektor, bo zapewne poczyniła
    działania w jego zakresie obowiązków do czego zapewne miała prawo.

    A ty ze sformułowania "moja firma" wyciągnąłeś IMO zbyt daleko idące
    wnioski i na tym oparleś caly swój wywód.
    CZy uważasz, że określenie "moja firma" zawsze oznacza zależność
    właścicielską, a każda inna będzie kłamstwem / nie mowienie całej prawdy?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
    Gabriel Laub


  • 25. Data: 2013-04-29 10:30:16
    Temat: Re: BGB §14odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Krzysztof Miklaszewski <m...@i...pl>

    Użytkownik Budzik napisał:
    > Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >> Oczywiście będziesz miał ładny wodód na to, że jest on pracownikiem
    >> niemającym kompetencji poprawiania decyzji pani dyrektor, ale będziesz
    >> musiał się naprawdę nakombinować, by to wywieść z podanego teksu...
    >
    > Dokładnie takie odniosłem wrażenie.
    > Potocznie mówi się: "moja firma" o swoim miejscu pracy.
    >
    > I dlatego pyta, jak odkręcić decyzję pani dyrektor, bo zapewne poczyniła
    > działania w jego zakresie obowiązków do czego zapewne miała prawo.
    >
    > A ty ze sformułowania "moja firma" wyciągnąłeś IMO zbyt daleko idące
    > wnioski i na tym oparleś caly swój wywód.
    > CZy uważasz, że określenie "moja firma" zawsze oznacza zależność
    > właścicielską, a każda inna będzie kłamstwem / nie mowienie całej prawdy?
    >

    Tak to moja Pani Dyrektor, a firma to firma w której pracuję. Dyrektor
    nie musi się znać na wszystkim a pech chciał że byłem wtedy na urlopie.
    Umowa została zawarta przez naciągactwo z którym nie da się wygrać,
    niestety. Kiedyś ta firma przysyłała faktury do zapłaty na transfer
    domeny do ich firmy, możliwe że ktoś też podejmował jakąś decyzję, ale
    wyrzucałem je do kosza bo znam ten proceder nie od dziś. Możliwe że i
    tym razem wyrzucenie faktury by przeszło, ale szefowa poprosiła mnie o
    poradę. Wytłumaczyłem że to Jest oczywiście naciąganie, zrozumiała i
    jest oczywiście skłonna zapłacić za tą nazwijmy to "usługę", lecz dobrym
    wyjśiem była by rezygnacja w tych czasach...

    Pozdrawiam
    KM


  • 26. Data: 2013-04-29 14:10:22
    Temat: Re: BGB §14odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-29 10:30:16 +0200, Krzysztof Miklaszewski
    <m...@i...pl> said:

    > Tak to moja Pani Dyrektor

    Czyli kwestionujesz jej kompetencje.

    > Dyrekto r nie musi się znać na wszystkim

    Jeśłi podejmuje decyzje, to musi.
    Chyba, że to idiotka.


    > a pech chciał że byłem wtedy na urlopie.

    TO zdecyduj się - jesteś jej podwładnym, czy przełożonym?
    Jeśli to drugie - to ją zwolnij.
    jeśli pierwsze, to zacznij się rozglądać za normalną firmą...


    > Umowa została zawarta przez naciągactwo


    Nie można naciągnąć osoby inteligentnej, która wie, że nie może
    podejmować decyzji w sprawach, na których się nie zna.
    (to coś jak z tą Sawicką - uczciwej osoby nie da się namówić na wzięcie
    łapówki)


    > z którym nie da się wygra ć, niestety.

    Jeśli się nie da wygrać, to sprawa jest załatwiona.
    ;>

    > Możliwe ż e i tym razem wyrzucenie faktury by przeszło, ale szefowa
    > poprosiła mnie o poradę.

    Po tem, jak podjęła decyzję bez konsultacji?
    Zwolnij ją...


    > Wytłumaczyłem że to Jest oczywiście naciąganie, zrozu miała i jest
    > oczywiście skłonna zapłacić za tą nazwijmy to "usługę" , lecz dobrym
    > wyjśiem była by rezygnacja w tych czasach...

    To zacznijcie od przeczytania umowy.
    A potem rozejrzyjcie się za nową panią dyrektor.
    Myślącą...



    --
    Bydlę


  • 27. Data: 2013-04-29 14:11:19
    Temat: Re: §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-29 07:00:50 +0200, Budzik
    <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> said:

    > Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >> Oczywiście będziesz miał ładny wodód na to, że jest on pracownikiem
    >> niemającym kompetencji poprawiania decyzji pani dyrektor, ale będziesz
    >> musiał się naprawdę nakombinować, by to wywieść z podanego teksu...
    >
    > Dokładnie takie odniosłem wrażenie.

    Ale nie podasz wywodu, że to pytający zatwierdza decyzje swojego przełożnego?

    Najprościej będzie zwolnić panią dyrektor, bo zauważ, ile problemów
    narobiła jedną durną decyzją...
    ;>>>


    --
    Bydlę


  • 28. Data: 2013-04-29 19:00:48
    Temat: Re: BGB §14odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:


    >> Tak to moja Pani Dyrektor
    >
    > Czyli kwestionujesz jej kompetencje.
    >
    >> Dyrekto r nie musi się znać na wszystkim
    >
    > Jeśłi podejmuje decyzje, to musi.
    > Chyba, że to idiotka.
    >
    Rozumiem, ze ty nigdy nie podjąleś niekorzystnej decyzji - gratuluje.
    >
    >> a pech chciał że byłem wtedy na urlopie.
    >
    > TO zdecyduj się - jesteś jej podwładnym, czy przełożonym?
    > Jeśli to drugie - to ją zwolnij.
    > jeśli pierwsze, to zacznij się rozglądać za normalną firmą...
    >
    Odpowiedział juz. Nie zrozumiałeś?

    >> Możliwe ż e i tym razem wyrzucenie faktury by przeszło, ale szefowa
    >> poprosiła mnie o poradę.
    >
    > Po tem, jak podjęła decyzję bez konsultacji?
    > Zwolnij ją...
    >
    ROTFL. Bo?
    >
    >> Wytłumaczyłem że to Jest oczywiście naciąganie, zrozu miała i jest
    >> oczywiście skłonna zapłacić za tą nazwijmy to "usługę" , lecz dobrym
    >> wyjśiem była by rezygnacja w tych czasach...
    >
    > To zacznijcie od przeczytania umowy.
    > A potem rozejrzyjcie się za nową panią dyrektor.
    > Myślącą...
    >
    Bo? Może dobrze mu płacą?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"


  • 29. Data: 2013-04-29 19:00:49
    Temat: Re: §14 BGB odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > On 2013-04-29 07:00:50 +0200, Budzik
    > <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> said:
    >
    >> Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim
    >> odcinku co następuje:
    >>
    >>> Oczywiście będziesz miał ładny wodód na to, że jest on pracownikiem
    >>> niemającym kompetencji poprawiania decyzji pani dyrektor, ale
    >>> będziesz musiał się naprawdę nakombinować, by to wywieść z podanego
    >>> teksu...
    >>
    >> Dokładnie takie odniosłem wrażenie.
    >
    > Ale nie podasz wywodu, że to pytający zatwierdza decyzje swojego
    > przełożnego?
    >
    Zatwierdza czy opiniuje?

    > Najprościej będzie zwolnić panią dyrektor, bo zauważ, ile problemów
    > narobiła jedną durną decyzją...
    > ;>>>
    >
    Ot tego są dyrektorzy zeby podejmować decyzje. :)
    Nie muszą byc nieomylni.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"


  • 30. Data: 2013-04-29 20:03:48
    Temat: Re: BGB §14odstąpienie od umowy WEBsecurity24
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2013-04-29 19:00:48 +0200, Budzik
    <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> said:

    > Osobnik posiadający mail p...@g...com napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >
    >>> Tak to moja Pani Dyrektor
    >>
    >> Czyli kwestionujesz jej kompetencje.
    >>
    >>> Dyrekto r nie musi się znać na wszystkim
    >>
    >> Jeśłi podejmuje decyzje, to musi.
    >> Chyba, że to idiotka.
    >>
    > Rozumiem,



    Nie.
    Wciąż nie rozumiesz.
    Jakaś kobieta, nie mająca pojęcia co robi, podjęła decyzję.
    Jest dyrektorką.
    Pytający albo jest jej szefem - zatwierdzającym jej decyzje, albo
    pracownikiem, z którym dyrektorka nie musi się konsultować przy
    podejmowaniu decyzji - najlepszy dowód, to to, że ją podjęła.

    W pierwszym przypadku taniej będzie ją zwolnić, w drugim
    poszukać normalnej firmy z kompetentnymi (lub trzymającymi się swych
    kompetencji) dyrektorkami.

    Zauważ, że jej decyzja stworzyła problem, z którym do tej pory nie
    potrafisz sobie poradzić.
    ;>


    > Bo? Może dobrze mu płacą?

    ,,...ma mnie pan za kobietę lekkich obyczajów?!
    - To już ustaliliśmy - teraz targujemy cenę..."


    Jeśłi firma ma pieniądze, by nimi szastać, to nie ma problemu w tym, że
    dyrektorka bez pozwolenia szefa/podwładnego podejmuje sobie różne
    decyzje...
    ;>

    --
    Bydlę

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1