eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pułapki na złodzieji - co można ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 131. Data: 2006-05-09 15:59:45
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Tue, 9 May 2006 13:50:27 +0000 (UTC), Artur M. Piwko napisał(a):

    > To Ty nazwałeś to selekcją naturalną. Ja tylko napisałem o skutkach
    > pewnych działań (wtargnięcie na posesję), które mogą grozić intruzowi,
    > nie właścicielowi.

    To BartekK nazwał selekcją ;-)

    > Nie stanie. Ale ja też nie powinienem go o opuszczenie błagać.
    > Najpierw ostrzeżenie, potem (zwłaszcza w sytuacji zagrożenia) środki
    > tzw. przymusu.

    Owszem - ja się z tym całkowicie zgadzam - o ile środki są adekwatne
    do rzeczywistego zagrożenia (a nie urojonego). Zreszta tutaj KK
    robi wyjatek tylko dla psychicznie chorych, bo nawet w przypadku
    przekroczenia obrony koniecznej jest mowa o odstąpieniu od wymierzenia
    kary a nie o uniewinnieniu. Więc jeśli ktoś idzie przez mój ogródek,
    a ja do niego strzelę to jestem zabójcą, a nie "obrońcą swojego
    majatku".

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 132. Data: 2006-05-09 17:48:11
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: plug <b...@e...com>

    Otto von Falkenstein wrote:


    > Przemek R. napisał(a):
    >> astoja napisał(a):
    >>>> Według mnie, własny teren każdy powinien móc a choćby i zaminować. A
    >>>> jak się
    >>>> ktoś inny pcha po CUDZE kwiatki na pole minowe - to już jego problem.
    >>>
    >>> Przypomina mi sie historia z USA, japonczyk turysta wszedl na czyjas
    >>> posesje zapytac o droge.
    >>> Zostal zastrzelony przez wlasciciela gruntu, sad oczywiscie go
    >>> uniewinnil.



    Klamstwo. Wszedl nie na droge a na ganek w nocy i nie zatrzymal sie na
    rozkaz "freeze", co jest mysliwskim slangiem wyrazu "stoj". Japonczyk w
    dodatku nie znal dobrze angielskiego.

    Normalnie wypadki zastrzelenia inruza bez bezposredniego zagrozenia
    zycia (a nie mienia) powoduja sprawe kryminalna o zabojstwo.


    >>
    >> a kwalifikacje tego sadu a dokladniej lawnikow ktorzy zdecydowali to
    >> posiadanie prawa jazdy


    posiadanie prawa jazdy nie jest obowiazkowe w USA. Zatem nie moze byc
    kwalifikacja. Pewnie chodzi o wykorzystywanie bazy danych praw jazdy
    przez sekretariaty sadowe poniewaz sa tam aktualne adresy. (w USA nie ma
    polskiego cudu medunkowego). Niestety to pudlo, bazowane na jakichs
    informacjach poziomu Mnisterstwa Prawdy. Sekretariaty uzywaja rowniez
    inne bazy danych, jak np. powiatowe rejestry wyborcow.



    > i przekonanie, że to mac donald jest winny temu, że jakaś fajtłapa nie
    > wiedziała, że gorąca kawa parzy


    Takie wymaganie to potrzebne jest w Lublinie oraz w SA (Wawa) debila Ledera.
    Za poparzenie kawa przysluguje odszkodowanie kiedy sprawca jest winien
    szkody. Przysluguje rowniez nawiazka, jezeli okazuje sie ze McDonald's
    zignorowal poprzednich 905 skarg konsumentow na ... ciezkie poparzenia
    taka sama kawa.

    W panstwie prawa Kutasa Gardockiego zdrowie obywatela liczy sie
    "inaczej". Jak zreszta wolnosc slowa.



  • 133. Data: 2006-05-10 00:14:04
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "JohnBMW" <j...@w...pl>

    Witam.

    > (ogrodzenie np RAPMEN-BENT http://www.rapmet.pl/pdf/pl_ogrodzenia.pdf
    > strona 4, idealne, takie moze byc bez siatki, nie ma szans na wejscie
    > przez byle gowniarza)

    Dobry pomysł, osobiście jednak wole wysoki mur, bo pełni również funkcję
    osłony przed oczami obcych osób.


    > Dodatkowo powinno sie edukowac ludzi co robic w przypadku gdy zostaniemy
    > oskarzeni a obrona byla sluszna. A nie zmniejszac zakres odpowiedzialnosci
    > co w rezultacie doprowadzi do tego ze procz broniacych sie bezkarnych
    > pozostanie wiele osob ktore pod pretekstem obrony koniecznej zabily
    > drugiego czlowieka (lacznie z grupami przestepczymi) oraz (grrr) wpieprzac
    > ludziom ewidentne klamstwa w telewizji przez czlowieka ktorego duzo ludzi
    > darzy zaufaniem.
    > Na stronie o ktorej pisalem (tej co zamierzam zrobic w najblizszym czasie)
    > znajdzie sie dokladna informacja na temat prawa i obrony koneicznej jak
    > tez o tym w jaki sposob powinna sie taka osoab bronic jezlei zostanie
    > nieslusznie oskarzona. Jak napisac apelacje, jak wniesc kasacje, zostana
    > opublikowane orzeczenia z tego zakresu, a wszystko
    > poparte bedzie wiedza wiaryogdna opublikowana przez nznaych profesorow
    > prawa.

    Słuszne stwierdzenie i chwalebna inicjatywa.

    Co odo obrony koneicznej bedzie to wiedza glownie z podrecznika
    > I prezesa sadu najwyzszego a to daltego by Pan mnister jak to zrobil w
    > programie dotycacym obrony koniecznej na polsat pochamowal sie przed
    > niesprawiedliwym bezczelnym stwierdzeniem ze Ci ktorzy sa przeciwni
    > poszerzenia granic to teoretycy (wielu prokuratorow tez jest przeciwnych)
    > a on wielki praktyk wie lepiej praktyk ktory mial problemy z egzaminami
    > ale z kpinami z wiedzy profesorow juz nie. Albo Ci ktorzy sa przeciw chca
    > chronic bandytow.
    > [a w podeczniku jest jak byk naoisane kiedy przekroczenie obrony jest
    > usprawieliwione, jest tam razaca sprzecznosc z tym co twierdzi publcznie
    > Ziobro]

    Polityka wymaga stosowania "chwytów medialnych" vide ex-prezio i ex-władza,
    którzy to kradnąc
    już nawet na oczach wyborców ciągle przed kamerami i mikrofonami zaprzeczali
    temu.
    Bynajmniej nie pochwalam tego ale to praktyka stosowana na całym świecie od
    USA po Chiny i
    to NIESTETY się chyba nie zmieni za czasów panowania Homo Sapiens Sapiens...

    > Zdecydowanie lepiej jest by to niezawisly sad decydowal o tym
    > przekroczenie granic obrony bylo usprawidliwione niz prokurator
    > podlegajacy jednemu z poslow rządzacej partii.
    > Trzeba ludzi przygotowac na stres jaki moga w zwiazku z tym przezywac.
    > jezlei chodzi o stosowanie aresztu w takim przypadku to nie zawsze jest
    > konieczny - jezlei prokurator wie ze przekroczenie bylo usparweidliwione
    > nie musi stosowac i nawet nie powinien tego srodka. A sad uniewinni taka
    > osobe bo innego wyjscia nie ma. Natomiast co bedzie jak to Pan ziobro
    > bedzie decydowac
    > o winie?

    Zgadzam się również, rzecz w tym że nazbyt wiele sądów widziałem co
    niezawisłe nie były a raczej układno-łapówkarskie.

    > Nie wiem czy czytasz regularnie grupe

    Jak czasu starcza i to tylko mały wycinek z interesujących mnie wątków.

    > ale wypowiadaja sie tutaj rowniez
    > osoby ktore widzialy zarzadzenia Pana ministra, w jednym znich dotyczacym
    > maltretowania dzieci bylo napisane by prokuratorzy oskarzali o usilowanie
    > zabiojstwa osoby ktore potrzeasaja dziecmi nie precyzujac czym jest to
    > potrzesanie, a to juz niezbyt madre.

    Wręcz chore, a nie niezbyt mądre.

    > teraz wyorbaz sobie jakby wygladalo zarzadzeie w sprawie obrony
    > koneicznej? Oceniane by byly fakty czy to kim jest czlowiek zabity lub
    > broniacy sie ? Dresiarz - winny, wzorowy obywtael z dziecmi i placzaca
    > przed kamerami zona - niewinny . ? Tak jak to bylo w przypadku wlodawy
    > (wlodowy?) akcentowal fakt ze czlowiek byl recydywista - co nie ma
    > znaczenia - a biedni ludzie ktorzy go zlinczowali to biedni pokrzywdzeni
    > prawi obywatele.

    To jest rzecz którą całkowicie potępiam, szczególnie że mój wygląd (łysa
    glaca, złoty kajdan i często sportowe wdzianko),
    był wielokrotnie przyczyną baaardzo wnikliwych kontroli drogowych.

    > w rozmowie ze mna prosze nie dolaczac tekstow w rodzjau dzieci
    > alkohololikow bo czyimi byli dziecmi nie ma najmniejszego znaczenia
    > a pokazuje tylko ze ma Pan ich za gorszych od dzieci osob nie bedacych
    > alkoholikami a to o Tobie zle swiadczy

    Zwykłe nieporozumienie, często pracuję z ludźmi uzależnionymi od alkoholu,
    jeden z moich kolegów nawet w zeszłym roku zmarł z powodu "przepicia",
    Nie uważam tych dzieci za gorsze, po prostu rzecz miała miejsce w dzielnicy
    o wielkim natężeniu problemu alkoholowego, a dzieci te pochodziły z rodzin
    uznawanych potocznie za patologiczne. Jeżeli 3 afrkańczyków ukradnie
    Mercedesa to powiem: "3 czarnych zrobiło Mera"; nie dla tego że czarny
    będzie użyty jako synonim dla słowa gorszy, ale dla tego że są rasy
    afrykańskiej a to więcej mówi niż "3 mężczyzn". Nie wartościuję osób w ten
    sposób, bo sam będąc dzieckiem rodziców z klasy zwanej inteligencją nie
    reprezentuję tej klasy, ani jej członków za lepszych nie uważam.

    > ja sie z Toba zgadzam , ale sprawa nie ma zwiazku bo nie dotyczy ani
    > pulapek ani obrony

    Owszem, jednak podałem to jako przykład mądrości "niezawisłych" sądów.

    > jest to proba wlamania, a pan policjant niedopelnil obowiazku,
    > niekompetencja wladzy wykonawczej nie swiadczy w cale o tym ze prawo
    > jest zle

    Tu również się zgadzam.

    > bardzo sie mylisz, on wchodzil do twojego mieszkania, a to jest
    > usparwidliwionym strachem, ty juz nie masz gdzie uciekac, ustawodawca
    > podzielil twoj poglad stad ust 3 art 25 kk

    Tak, ale gdybym go zabił i pokusił się o zastępstwo z urzędu, bez wyroku by
    się nie obył.
    Jestem o tym całkowicie przekonany. Więc jak dla mnie coś z tym prawem jest
    nie tak - moja subiektywna opinia.

    > nie, to nieprawda w moich wypowiedziach wyraznie zarysowuje sie pogald
    > "czlowieka nalezy ukarac wspolmiernie do wyrzadzonej przez niego krzywdy"

    Moja nadinterpretacja, dodam do tego że subiektywna, ale każdy ocenia przez
    pryzmat swoich doświadczeń i przeżyć.

    > i nie sa to wcale tacy ludzie jak to sie w mediach ostanimi czasy
    > utrwalilo (bezwgledni mordercy, potwory itp, bez prawa do zycia)

    Wiem ;). Znam obie strony tego medalu z praktyki...

    > Mialem tez do czynienia z osoab ktora zostala skazana za rozboj mimo iz
    > w tym czasie pila piwo - bo swiadek tak zeznal, - stad przeciwny jestem
    > sadom 24 godzinnym bo sedziami beda nie sedziowie a polijacni wsrod
    > ktorych chwasty tez sie zdarzaja. Chyba ze bedzie ustawowy obowiazek
    > dolaczania w takich sprawach dowodw materialnych wtedy mozna
    > podystkutowac, teraz bedzie odebraniem mozliwosci obrony i na pewno
    > trybunal sie przeciwi ustawie.

    Właśnie dla tego wątpię w "niezawisłość" sądów, a z wyżej wymienionych
    powodów również jestem przeciwnikiem takich sądów, jeśli tak je można
    nazwać.

    > wiec wiem doskonale o czym pisze.

    Po Pańskim poście temu nie zaprzeczam

    > I mam pozytywna opinie psychologiczna - znajac reotyke PISu bede musial
    > zamiescic te dokumenty na stronie.

    Czasem lepszy nadgorliwiec i idealista niż złodziej i to beszczelny bo w
    garniturze i sejmie.

    Z poważaniem.
    JohnBMW.



  • 134. Data: 2006-05-10 08:22:24
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "JohnBMW" <j...@w...pl>

    > Każdego kraju rozwiniętego gospodarczo czy kulturalnie?

    Dla mnie nie istnieje pojęcie kraj rozwinięty "kulturalnie a nie
    gospodarczo".
    Dlaczego? bo aby chronić kulture na przestrzeni dziejów kraj musi mieć silną
    gospodarkę utrzymującą zbrojną pięść do obrony kultury i czasem narzucania
    jej innym. Przykłady: Rzym podbijający Grecję, Anglia, Portugalia,
    Hiszpania, Francja, Niemcy zdobywające kolonie, USA walczące na bliskim
    wschodzie, Izrael odzyskujący niepodległść i zrabowane ziemie. Ideały
    Ghandiego (vide bajka o ślepym zaczhodzie i chromych indiach) takie jak
    "bierny opór" (??????? CO TO K**** JEST ??????), są dobre dla pacyfistów
    ogłupionych przez komunistyczną propagande. Jak jest inaczej to proszę o
    rzeczowe przykłady...

    > A ja myślałem że tylko długotrwały stres skraca życie... Ale mniejsza
    > z tym.

    Każdy stres, nawet powstała tabela z powiązaniem typu stresu a szkodliwości
    jego wpływy na zdrowie i długość życia.
    Poza tym prowadzi do wielu schorzeń które obniżają komfort życia i trzeba je
    leczyć a to ma wymierne przełożenie na czas i pieniądze.
    Aby w tym temacie aby uciąć polemikę powiem, że sporządzili w/w tabele
    kompetentni ludzie, którzy na badania wydali duuużo kasy.
    A ministerstwa (np. USA) finansuja takie badania nie dla zabawy tylko dla
    tego że zauważają korelacje między tym zagadnieniem a finansami w skali
    kraju a nawet globu.

    > Zróbmy sobie takie założenie - złodziej chciał Ci ukraść zegarek
    > za 200zł. Żeby na niego zarobić musiałeś pracować cały dzień. Jeśli masz
    > 30 lat to 1 dzień to jakieś 0,0094% Twojego życia. Załóżmy że jesteś
    > strachliwy i stres skróci Ci zycie o tydzień - nie dożyjesz 50 - a więc
    > "stracisz" 0,037% swojego życia. I uważasz że to ok zastrzelić kogoś bo
    > straciłeś 0,037% swojego życia? Zakładając że on już przeżył połowę
    > swojego
    > to i tak traci 1350x więcej niż Ty. Pojęcie sprawiedliwości jest Ci obce?

    Dla mnie sprawiedliwość jest taka jak dla Republikanów w USA. Poza tym wpadł
    mi do głowy właśnie fajny cytacik z SLUMS ATTACK: "Jeśli chcesz agresji
    narusz teren tej posesji, to moje więc tego bronie". Dodatkowo istnieje
    ryzyko, że podczas pozyskiwania zegarka złodziej sie zdenerwuje i ożeni mi
    kose, ty chcesz to ryzykuj ja nie mam anie zamiaru ani żadnego dylematu w
    tej materii. Poza tym nie umiem się zdenerwować w przypadku straty tak mało
    aby stacić "0,037%" swojego życia, bo jestem zdenerwowany do momentu aż nie
    wyrównam rachunków, a to raz trwało ponad 3 lata i wymagało zaangażowania
    dość poważnych środków również finansowych.

    > Sądzę że albo jesteś mordercą który nienawidzi innych ludzi i chce mieć
    > pretekst do pozbycia się ich, albo chcesz skorzystać z Art. 31. § 1 KK

    Ani jedno ani drugie, ja po prostu znam obie strony tego medalu, nie z
    teorii, gier i filmów (bo telewizji nie oglądam wogóle) a z praktyki. Powiem
    (napisze?) Ci tylko tyle nawet ta "branża" może zostać zepsuta tak jak
    przeregulowany ustawami rynek ;). Polecam troche lektury na temat dintojry,
    a może coś zrozumiesz w tym temacie. Pisze to nie złośliwie, po prostu takie
    mam zdanie.

    > No tak - masz gdzieś innych ludzi - a chcesz ustanowić prawo
    > które będzie obowiązywać innych. Znajdź sobie jakąś bezludną wyspę...

    Niektórych napewno, jednak nie mam ambicji stanowić prawa, korzystam tylko z
    prawa to swobody wypowiedzi.
    Pozwala mi ono wyrazić opinię a nawet niezadowolenie z stanu niektórych
    zagadnień w państwie które żyje z podatków takich jak ja podatników.

    > "tego co im się słusznie należy" - znaczy należy Ci się prawo
    > do zabijania innych?
    >Czy do obrony rzeczy na które zapracowałeś
    > pracując jak osioł po 20h dziennie. Bo do tego drugiego masz
    > prawo - ale "obrona" to nie to samo co "morderstwo".

    Nie. Za to należy mi się prawo do tego aby na PRYWATNYM TERENIE który
    kupiłem NA WŁASNOŚĆ, gdy stanę przed wyborem kalectwo/świerć intruza kontra
    kalectwo/śmierć/strat majątku czy też korzyści moich wybrać pierwszą opcje
    bez dylematu czy aby nie trafie za kratki, a w poczet ewentualnej kaucji
    zabezpieczą mi taką część majątku, że sam już mogę strzelić sobie w leb.
    Chcę tylko nietykalności mojej własności, to tak wiele.
    Niezbyt rozumiem stwierdzenie "pracując jak osioł po 20h dziennie"?

    JohnBMW.



  • 135. Data: 2006-05-10 09:51:02
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Zgadzam się również, rzecz w tym że nazbyt wiele sądów widziałem co
    > niezawisłe nie były a raczej układno-łapówkarskie.

    zycie "gangstera" jest fajne, ale krotkie, trzeba wierzyc w potkniecia
    takich osob, tutaj prawo stoi po stronie obywtalei zwylych bowiem w
    momencie przylapania na goracym uczynku mozna nawet zastosowac areszt
    mimo iz siedzia posiada immunitet, a jzeli dowody beda mocne to mysle ze
    szanse sprzeciwienia sie prezesu sadu beda znikome

    >> w rozmowie ze mna prosze nie dolaczac tekstow w rodzjau dzieci
    >> alkohololikow bo czyimi byli dziecmi nie ma najmniejszego znaczenia
    >> a pokazuje tylko ze ma Pan ich za gorszych od dzieci osob nie bedacych
    >> alkoholikami a to o Tobie zle swiadczy
    >
    > Zwykłe nieporozumienie, często pracuję z ludźmi uzależnionymi od alkoholu,
    > jeden z moich kolegów nawet w zeszłym roku zmarł z powodu "przepicia",
    > Nie uważam tych dzieci za gorsze, po prostu rzecz miała miejsce w dzielnicy
    > o wielkim natężeniu problemu alkoholowego, a dzieci te pochodziły z rodzin
    > uznawanych potocznie za patologiczne. Jeżeli 3 afrkańczyków ukradnie
    > Mercedesa to powiem: "3 czarnych zrobiło Mera"; nie dla tego że czarny
    > będzie użyty jako synonim dla słowa gorszy, ale dla tego że są rasy
    > afrykańskiej a to więcej mówi niż "3 mężczyzn". Nie wartościuję osób w ten
    > sposób, bo sam będąc dzieckiem rodziców z klasy zwanej inteligencją nie
    > reprezentuję tej klasy, ani jej członków za lepszych nie uważam.

    ok, nie ma problemu


    >> bardzo sie mylisz, on wchodzil do twojego mieszkania, a to jest
    >> usparwidliwionym strachem, ty juz nie masz gdzie uciekac, ustawodawca
    >> podzielil twoj poglad stad ust 3 art 25 kk
    >
    > Tak, ale gdybym go zabił i pokusił się o zastępstwo z urzędu, bez wyroku by
    > się nie obył.
    > Jestem o tym całkowicie przekonany. Więc jak dla mnie coś z tym prawem jest
    > nie tak - moja subiektywna opinia.

    nie bardzo rozumiem fargment "pokusil sie o zastepstwo z urzedu".

    Jezlei chodzi o to ze tak czy inaczej odbedzie sie proces to moim z
    daniem nie jest to zle o ile nie bedzie sie takiej osoby traktowac
    jak zwyklego morderce (jezlei okolicznosci za tym przemawiaja, w ty
    konretnym przypadku by tak bylo)

    P.



    P.


  • 136. Data: 2006-05-11 07:30:32
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>

    In the darkest hour on Tue, 9 May 2006 17:59:45 +0200,
    Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> screamed:
    >> To Ty nazwałeś to selekcją naturalną. Ja tylko napisałem o skutkach
    >> pewnych działań (wtargnięcie na posesję), które mogą grozić intruzowi,
    >> nie właścicielowi.
    >
    > To BartekK nazwał selekcją ;-)
    >

    Dzięki za poprawienie. Zgubiłem się już w wątku.

    >> Nie stanie. Ale ja też nie powinienem go o opuszczenie błagać.
    >> Najpierw ostrzeżenie, potem (zwłaszcza w sytuacji zagrożenia) środki
    >> tzw. przymusu.
    >
    > Owszem - ja się z tym całkowicie zgadzam - o ile środki są adekwatne
    > do rzeczywistego zagrożenia (a nie urojonego). Zreszta tutaj KK
    > robi wyjatek tylko dla psychicznie chorych, bo nawet w przypadku
    > przekroczenia obrony koniecznej jest mowa o odstąpieniu od wymierzenia
    > kary a nie o uniewinnieniu. Więc jeśli ktoś idzie przez mój ogródek,
    > a ja do niego strzelę to jestem zabójcą, a nie "obrońcą swojego
    > majatku".
    >

    Nie miałem tu oczywiście na myśli sytuacji typu "Puk Puk Dzień Dobry
    Pach!". Takich osób nie nazywam intruzami. Jak ktoś chce mieć nawet
    w takich sytuacjach spokój -> zamknięta brama posesji plus biegający
    po niej czworonożne paredziesiąt kilo.


    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:222B ]
    [ 09:28:29 user up 10973 days, 21:23, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

    When all else fails, read the instructions.


  • 137. Data: 2018-06-07 19:11:41
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: lena <m...@g...com>

    Ja tez mam ten problem. Mysle ze najlepiej powbijac ostre kolki metalowe i
    porozciagac drut kolczasty zeby zlodzieje nadziali sie na kolki i zaplatali w drut.
    Do tego przydal by sie jakis sprej na zlodziei zeby ich wytruc jak karaluchy czy
    szarancze, bo to podobny gatunek, tylko trzeba duzo wieksze stezenie.


  • 138. Data: 2018-06-07 19:15:31
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: m...@g...com

    Na bramie mozna zrobic duza tablice z napisem: ZLODZIEJSKA HOLOTA WARA OD PLOTA! z
    rysunkiem pistoletu strzelajacego prosto w nadchodzacego.


  • 139. Data: 2018-06-07 19:27:56
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: Sonn <x...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-06-07 o 19:15, m...@g...com pisze:
    > Na bramie mozna zrobic duza tablice z napisem: ZLODZIEJSKA HOLOTA WARA OD PLOTA! z
    rysunkiem pistoletu strzelajacego prosto w nadchodzacego.
    >

    Nooooo, jak złodziej zobaczy coś takiego to na pewno od razu zesra się
    ze strachu i ucieknie.

    --
    Sonn


  • 140. Data: 2018-06-07 20:52:38
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2018-06-07 o 19:11, lena pisze:
    > Ja tez mam ten problem. Mysle ze najlepiej powbijac ostre kolki
    > metalowe i porozciagac drut kolczasty zeby zlodzieje nadziali sie na
    > kolki i zaplatali w drut.

    To złodzieje ślepi są?

    > Do tego przydal by sie jakis sprej na
    > zlodziei zeby ich wytruc jak karaluchy czy szarancze, bo to podobny
    > gatunek, tylko trzeba duzo wieksze stezenie.

    Najpierw sama byś się zatruła.


    --
    animka

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1