eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPsychiczne znęcanie się › Psychiczne znęcanie się
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " Anna" <m...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Psychiczne znęcanie się
    Date: Fri, 27 Jun 2008 11:14:42 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 36
    Message-ID: <g42i32$jfs$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1214565282 19964 172.20.26.236 (27 Jun 2008 11:14:42 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 27 Jun 2008 11:14:42 +0000 (UTC)
    X-User: meg-ann
    X-Forwarded-For: 83.24.74.102
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:539919
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    kiedyś pisałam o sprawie spadkowej po ojcu i zachowaniu "brata"
    Jestem juz po sprawie spadkowej, spadek odrzuciłam /dostały dzieci/i to
    pokrzyżowało bratu plany...Sytuacja wygląda tak-brat ma połowę
    nieruchomości, dzieci i ja - po 1/6 czyli też połowę. W roku ub. zmarła mu
    zona, więc stał się wredny podwójnie...Miał się wyprowadzać, potem chciał za
    dużej spłaty/niestety nie stać nas/, a teraz wymyslił, ze skoro to dzieci
    mają spadek, to ja jestem...lokatorem i będę musiała mu płacić CZYNSZ...
    Zapomniał, że nadal jestem współwłaścicielem części po mamie...

    Codziennie wszczyna awantury po to tylko, by straszyć mnie sądem, eksmisją,
    opłatami etc.Zagarnął wszystkie dokumenty dotyczące tego domu-plany, umowy,
    rachunki
    Zakłada sprawę o dział spadku - już teraz "dobrze mi radzi" wziąść dobrego
    adwokata, bo mu się nie wypłacę...

    Kilka lat temu zgodziliśmy się z ojcem na dobudowę jego blizniaka/na
    współwłasności/po to, by się z rodziną wyprowadził, bo stale były o wszystko
    awantury/brat ma swój sposób na zycie i uważa, ze każdy musi robić tak jak
    on/.Warunków z ojcem nie postawiliśmy /i błąd/bo chcielismy zrobić to bez
    przeszkód...

    Brat domu nie kończy, za to ...inwestuje w swoje mieszkanie na strychu we
    wspólnym starym domu...Zapewne chce wydzielić sobie tamtą działkę z domem i
    to sprzedać, a tu mieszkać, "bo mu się z domu spłata należy"

    Nie wiem, co robić :(, ja z dziećmi spokoju nie mam, żyjemy w ciągłym
    stresie a dzieci nie mogą się uczyć...
    Może ktoś /dobra dusza/ podpowie, co z tym zrobić, bo zapowiada się, ze będę
    z tym psycholem mieszkać do końca zycia :(
    Proszę o pomoc.
    pozdr

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1