eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przyglądanie si
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2006-10-20 22:36:23
    Temat: Przyglądanie si
    Od: "Grzesiek Mirecki" <p...@s...com>

    Witajcie.

    Jechałem, pare dni temu, rowerem. Zauważyłem parę małolatów zatrzymanych
    przez drogówkę. Prowadzili nielegalnie Fiata Maluch. Zatrzymałem się i
    zacząłem przyglądać się zdarzeniu zatrzymując rower w bezpiecznym dla
    pieszych miejscu. Wtedy podszedł do mnie funkcojariusz i zapytał, czy może w
    czymś pomóc. Ja odparłem, że nie i salwowałem się ucieczką - zanim któryś z
    policjantów zacznie robić mi przegląd - nie miałem jedynie dzwonka. Moje
    pytanie, czy mogę przyglądać się takiemu zdarzeniu - bez podsłuchiwania i
    ingerowania w przebieg zatrzymania? I tak jeszcze BTW, czy mogę w świetle
    prawa prowadzić po pijanemu rower na chodniku?




    pozdrawiam, Grzegorz Mirecki.



  • 2. Data: 2006-10-20 22:43:18
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>

    Grzesiek Mirecki wrote:
    > Moje
    > pytanie, czy mogę przyglądać się takiemu zdarzeniu - bez podsłuchiwania i
    > ingerowania w przebieg zatrzymania?

    Możesz.
    A policjanci po to stosują takie triki, żeby publikę spławić.

    > I tak jeszcze BTW, czy mogę w świetle
    > prawa prowadzić po pijanemu rower na chodniku?
    >
    Dwa pytania w jednym.
    Prowadząc rower jesteś pieszysz, więc prowadzić po chodniku możesz.
    A jak będziesz pijany, to bez roweru, czy z rowerem to i tak cię mogą
    zwinąć.
    Z tym, że za prowadzenie roweru po pijaku nie mogą ci zabrać prawka, a
    za jazdę tak.
    Ba, tylko jak ty to udowodnisz, że prowadziłeś, a nie jechałeś.


  • 3. Data: 2006-10-21 07:17:22
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@s...gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:ehbje8$5hn$1@inews.gazeta.pl...

    > Ba, tylko jak ty to udowodnisz, że prowadziłeś, a nie jechałeś.

    chyba kolejnosc odwrotna, jak oni udowodnia ze jechal, a nie prowadzil ;)
    wiem, wiem, prawo dzungli



  • 4. Data: 2006-10-21 07:39:45
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    witek wrote:

    > Z tym, że za prowadzenie roweru po pijaku nie mogą ci zabrać prawka, a
    > za jazdę tak.

    Ostatnio bylo, ze idac obok roweru po pijaku tez sie rower prowadzi...

    --
    Większość przypadków zgwałcenia przez duchy charakteryzuje niemal
    identyczny przebieg. Ofiara zazwyczaj znajduje się w łóżku i jest
    przeważnie kobietą, która spędza noc samotnie - nie oznacza to, że
    mężczyźni nie podlegają napaściom, ale zwykle o tym nie opowiadają.



  • 5. Data: 2006-10-21 08:53:42
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 21-10-2006 o 09:39:45 Hikikomori San <h...@g...pl>
    napisał(a):

    >> Z tym, że za prowadzenie roweru po pijaku nie mogą ci zabrać prawka, a
    >> za jazdę tak.
    > Ostatnio bylo, ze idac obok roweru po pijaku tez sie rower prowadzi...

    Prowadzi ... ale nim nie kieruje :)

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 6. Data: 2006-10-21 09:09:42
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Jasko Bartnik wrote:
    >
    > Dnia 21-10-2006 o 09:39:45 Hikikomori San <h...@g...pl>
    > napisał(a):
    >
    > >> Z tym, że za prowadzenie roweru po pijaku nie mogą ci zabrać prawka, a
    > >> za jazdę tak.
    > > Ostatnio bylo, ze idac obok roweru po pijaku tez sie rower prowadzi...
    >
    > Prowadzi ... ale nim nie kieruje :)

    No jak nie, kieruje,kieruje, inaczej rower pojechalby sobie a wlasciciel
    sobie ;)

    --
    Większość przypadków zgwałcenia przez duchy charakteryzuje niemal
    identyczny przebieg. Ofiara zazwyczaj znajduje się w łóżku i jest
    przeważnie kobietą, która spędza noc samotnie - nie oznacza to, że
    mężczyźni nie podlegają napaściom, ale zwykle o tym nie opowiadają.



  • 7. Data: 2006-10-21 10:09:16
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com>

    Hikikomori San napisał(a):
    > witek wrote:
    >> Z tym, że za prowadzenie roweru po pijaku nie mogą ci zabrać prawka, a
    >> za jazdę tak.
    >
    > Ostatnio bylo, ze idac obok roweru po pijaku tez sie rower prowadzi...

    Wyciąłeś fragment, w którym witek zaznaczył, że prowadzący
    rower jest pieszym. Istotnie, w Ustawie Prawo o ruchu
    drogowym mamy:
    Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
    17) uczestnik ruchu - pieszego, kierującego, a także inne
    osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się
    na drodze;
    18) pieszy - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i
    niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych
    odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę
    prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl,
    wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się
    w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą
    rowerem pod opieką osoby dorosłej;
    20) kierujący - osobę, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów,
    a także osobę, która prowadzi kolumnę pieszych, jedzie wierzchem
    albo pędzi zwierzęta pojedynczo lub w stadzie;

    Jak więc widać, jest rozróżnienie na pieszego i kierującego,
    a w dodatku wskazanie, w jakich przypadkach osoba z rowerem
    jest uznawana za pieszego. Zwróć też uwagę na rozróżnienie
    słów "prowadząca", "ciągnąca" lub "pchająca" w odróżnieniu
    od "kierująca" rowerem.
    Zaś odnośnie "prowadzenia po pijaku" mamy przepis:
    Art. 45. ust. 1. Zabrania się:
    1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem
    lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po
    użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;

    Trudno więc prowadzenie roweru idąc obok uznać za kierowanie pojazdem,
    bo wówczas taki prowadzący byłby kierującym. A to jest sprzeczne
    z powyższymi przepisami. Prowadziłoby też do absurdu, bo prowadzący
    (pchający) rower musiałby się też stosować do takich przepisów:
    Art. 16.:
    ust. 1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
    ust. 5. Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, motorowerem, wózkiem
    ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są
    obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono
    do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych.
    Art. 26.:
    ust. 3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
    3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

    Tak więc raczej uznawanie, że prowadząc rower jest się kierującym
    jest cokolwiek na wyrost. Ale może ktoś ma inne argumenty i mnie
    przekona.

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 8. Data: 2006-10-21 10:32:56
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Piotr \"Gerard\" Machej wrote:
    >
    > Hikikomori San napisał(a):
    > > witek wrote:
    > >> Z tym, że za prowadzenie roweru po pijaku nie mogą ci zabrać prawka, a
    > >> za jazdę tak.
    > >
    > > Ostatnio bylo, ze idac obok roweru po pijaku tez sie rower prowadzi...
    >
    > Wyciąłeś fragment, w którym witek zaznaczył, że prowadzący
    > rower jest pieszym.

    Nie wycialem, tylko zle zapamietalm :)
    Dziekuje za przypomnienie.

    Pozdr
    ja

    --
    Większość przypadków zgwałcenia przez duchy charakteryzuje niemal
    identyczny przebieg. Ofiara zazwyczaj znajduje się w łóżku i jest
    przeważnie kobietą, która spędza noc samotnie - nie oznacza to, że
    mężczyźni nie podlegają napaściom, ale zwykle o tym nie opowiadają.



  • 9. Data: 2006-10-21 12:37:08
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:16b55$4539c985$57ce88a2$32394@news.chello.pl...
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@s...gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:ehbje8$5hn$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Ba, tylko jak ty to udowodnisz, że prowadziłeś, a nie jechałeś.
    >
    > chyba kolejnosc odwrotna, jak oni udowodnia ze jechal, a nie prowadzil ;)
    > wiem, wiem, prawo dzungli
    Bardzo prosto, dwóch policjantów zezna, że jechał rowerem. Prawo dżungli.



  • 10. Data: 2006-10-21 13:41:18
    Temat: Re: Przyglądanie si
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 21-10-2006 o 11:09:42 Hikikomori San <h...@g...pl>
    napisał(a):

    >> Prowadzi ... ale nim nie kieruje :)
    > No jak nie, kieruje,kieruje, inaczej rower pojechalby sobie a wlasciciel
    > sobie ;)

    Jak sie ma promile to wlasnie czesto tak sie dzieje ;)

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1