eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Praca - uzyskanie świadectwa.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-08-16 10:03:05
    Temat: Praca - uzyskanie świadectwa.
    Od: Sajetan Tempe <s...@n...poczta.onet.pl>

    Witam wszystkich...

    Swego czasu byłem zatrudniony w pewnej firmie. Umowa o pracę została
    rozwiazana na mocy wyroku sądu, który nakazał pozwanamu pracodawcy
    (przebywał w zakładzie karnym, prawdopodobnie nadal odsiaduje wyrok)
    wydanie świadectwa pracy i wypłacenie pewnej kwoty. Pytanie moje jest
    takie, w jaki sposób dalej posunąć tą sprawę? Jak uzyskać świadectwo
    pracy (to najważniejsze), nie mówiąc już o wspomnienej kwocie?


  • 2. Data: 2003-08-16 10:53:02
    Temat: Re: Praca - uzyskanie świadectwa.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    A czy wyrok zawiera treść tego świadectwa? Jeśli tak, to zastępuje takie
    świadectwo zgodnie z art. 64 kc. Jeśli nie, to nie mam pomysłu jak to
    rozwiązać w odniesieniu do świadectwa pracy. Co do pieniędzy, to jeśli znany
    Ci jest jakikolwiek majątek dłużnika pozostaje komornik.


  • 3. Data: 2003-08-17 08:07:14
    Temat: Re: Praca - uzyskanie świadectwa.
    Od: Sajetan Tempe <s...@n...poczta.onet.pl>

    Wtedy, kiedy Robert Tomasik to napisał(a), był Sat, 16 Aug 2003 12:53:02 +0200:

    > A czy wyrok zawiera treść tego świadectwa? Jeśli tak, to zastępuje takie
    > świadectwo zgodnie z art. 64 kc. Jeśli nie, to nie mam pomysłu jak to
    > rozwiązać w odniesieniu do świadectwa pracy. Co do pieniędzy, to jeśli znany
    > Ci jest jakikolwiek majątek dłużnika pozostaje komornik.
    >
    Niestety wyrok nie zawiera treści świadectwa. Nie było jednak problemu z
    Urzędem Pracy i myślę, że przez jakiś czas można się tym posługiwać jako
    świadectwem. Nie wiem czy kiedyś tylko nie będzie problemów z ZUSem,
    itp. W każdym razie dziękuję za odpowiedź.
    --
    Sajetan Tempe
    "[...] nikt prócz mędrca nie może nie podobac się sam sobie, gdyż nawet
    małpie jej własna szpetność nie wydaje się szpetna".
    [Mistrz Wincenty]

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1