eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 249

  • 241. Data: 2021-09-14 20:34:54
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.09.2021 o 17:31, J.F pisze:

    >>>> Bo dyżurnego nie ma przy zatrzymanym. Wie tyle, ile mu patrol przekaże.
    >>> No i co - myslisz, ze chwile pozniej nie przekazal "pogotowie mowi, ze
    >>> on nie zyje"
    >> Myślę, ze nie bo Pogotowie nie ma kontaktu z Dyżurnym - choć to wydaje
    >> się nieprawdopodobne, tylko z CPR-em. i ten kontakt jest generalnie w
    >> jedną stronę - d CPR.
    > Ale pogotowie ma kontakt z patrolem, skoro sa na miejscu.
    > I co - myslisz, ze ratownicy z pogotowia nie powiedzieli, ze to trup?

    Jakby powiedzieli, to by nie zabierali.
    >
    >>> A czy wtedy nie powinien patrol prokuratora powiadomic ?
    >> Tak. osobiście do nie wysłać list polecony.
    > A to co - nie ma stosownej procedury na to ? :-P

    Wyobraź sobie, że nikt nie wpadł na taki kretyński pomysł, by patrol
    powiadamiał bezpośrednio prokuratora. Choćby z tego oczywistego powodu,
    że przerwać nie wiadomo, który ma dyżur. To nie jest jedna osoba.
    Powiadamia się Prokuraturę. Trochę ciężko się wysyła pisma z ulicy.
    >
    >>> No nie, jak, przeciez byli na miejscu i widzieli - nikt mu nic zlego
    >>> nie zrobil, sam zmarl, zgon naturalny :-)
    >> Wg sekcji zmarł w wyniku otrucia.
    > sa juz znane wyniki?

    Kilka dni temu gdzieś mi się o oczy obiło. Niespecjalnie śledzę temat.
    >
    >> Ale to mało ważne. Prokuratora
    >> powiadomiono, skoro prowadzone jest postępowanie.
    > Ale kto i kiedy powiadomil, i czemu nie patrol na miejscu - zeby
    > ratownicy zatarli slady ?

    Podobno w celu przyjęcia lądującego statku "obcych".
    >
    >>>> Skoro nie wiedzieli, kto ma stwierdzić zgon, to skad wiedza, ze nie żył?
    >>> Maja szkolenie, doswiadczenie, ekg ... ale czemu nie probowali
    >>> reanimacji, to jestem ciekaw.
    >> Widocznie serce biło. Gość mógł być nieprzytomny, ale nie każdego
    >> nieprzytomnego się reanimuje.
    > Oj Robert, z ciebie to czasem kulson nad kulsony wychodzi.
    > Slyszysz przeciez, ze zastali trupa, to jak mu moglo serce bic?

    To, że jakiś oszołom, który nawet pewnie nigdy w tej miejscowości nie
    był - o tym, by widział zdarzenie nie wspominając - wypisuje takie
    rzeczy, to nie świadczy o niczym.
    >
    >>> Tylko ciekawe, ze bez interwencji to jakos rzadko umieraja..
    >> Wiesz, przyszyło mi do głowy. Jakby tak walnąć artykuł pod tytułem
    >> Pracownicy BIEDRONKI mordują klientów. A potem tekst, ze gość był przed
    >> śmiercią widziany w BIEDRONCE. Jak sądzisz? Ludzie by uwierzyli?
    > Kto wie, ale zakladajac, ze sporo ludzi jakies niebezpieczne srodki
    > zazywa, ktore prowadza do smierci, to czemu tak malo zwlok lezy na
    > ulicach o poranku?

    Bo są "sprzątane". Rzuć okiem tu: https://tiny.pl/97q6q. Tylko to mało
    chwytliwe.

    > Tylko wtedy umieraja, jak kulsony sie zainteresuja.

    Oni też mordują? Normalnie zmowa "kulsonów" i policjantów jakaś.
    Zacząłeś już oglądać się za siebie? :-)


    --
    Robert Tomasik


  • 242. Data: 2021-09-15 01:51:38
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-09-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 14.09.2021 o 16:17, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Wiesz, przyszyło mi do głowy. Jakby tak walnąć artykuł pod tytułem
    >> Pracownicy BIEDRONKI mordują klientów. A potem tekst, ze gość był przed
    >> śmiercią widziany w BIEDRONCE. Jak sądzisz? Ludzie by uwierzyli?
    >
    > Jakbyś zamieścił nagranie, że kogoś w biedronkowym kiblu pracownicy
    > biedronki skuli, dusili i torturowali prądem to pewnie tak. Co więcej
    > podjrzewam że same kulsony by w to uwierzyły - prawda?

    Jakbyś zamieścił nagranie, że ochroniarze powalili go na ziemię przy
    próbie wyjścia z Biedronki to pewnie też. Przy czym ochroniarze z
    Biedronki mają dużo mniej zaszarganą opinie, niz ma obecnie polska
    policja, więc zapewne wystarczyłoby, że policjant przyprze gościa do
    muru, a ten mu potem zemrze i już jest wina policjanta.

    Niech szarpią więcej kobiet i dop..dalają się z klucza partyjnego to
    zapewne będzie jeszcze lepiej. Nawet nie będzie potrzeba ekstra szopek
    we wrocłaskich kiblach.

    --
    Marcin


  • 243. Data: 2021-09-15 06:27:57
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 15.09.2021 o 01:51, Marcin Debowski pisze:

    > Niech szarpią więcej kobiet i dop..dalają się z klucza partyjnego to
    > zapewne będzie jeszcze lepiej. Nawet nie będzie potrzeba ekstra szopek
    > we wrocłaskich kiblach.

    No trzeba przyznać, e żeby się tak wyprztykać z i tak niesłusznego
    zqufania społecznego to trzeba mieć zdolności.



    --
    Shrek


  • 244. Data: 2021-09-15 10:46:46
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 14 Sep 2021 17:26:50 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 14.09.2021 o 17:18, J.F pisze:
    >> Ale akurat Robertowi przyznam w ogolnosci sporo racji - te pismaki
    >> prawde to przez pomylke predzej napisza.
    >
    > Wciąż bardziej pewne źródło informacji niż kulsoństwo - oni kłamią
    > domyślnie:P

    No ale wiekszosc informacji to pismak ma od rzecznika policji czy
    prokuratury, a potem jeszcze przeklamuje ... nieumyslnie, lub umyslnie
    :-)

    >>> ziobrokraturą potwierdzi. Kiedyś to było inaczej i jak sanitariusze
    >>> zabili przemyka to nikt jakiś niesprawdzonych pogłosek nie publikował.
    >>> Ale kiedyś to były czasy. Teraz już nie ma czasów:P
    >>
    >> I w ogole przestepstwo, nie wolno tak sobie nagran publikowac zanim
    >> Ziobro nie pozwoli :-)
    >
    > No a oni publikują. I to tak nieodpowiedzialnie, że niezgodnie z linia
    > kulsoństwa i prokuratury. Ale chyba dziennikarzom to jednak więcej wolno
    > i to roberta boli.

    No chyba troche, bo przeciez wcale wyjatku dla nich w KK nie ma :-)

    >>> Zmieniło się tyle, że odkąd stali się formacją polityczną to poczuli się
    >>> bardziej bezkarni. Układ jest taki że psy warują dla partii a partia ich
    >>> chroni w razie wtopy. I nawet by działało tylko ci cholerni
    >>> nieodpowiedzialni dziennikarze - zdaje się że znów TVN?
    >>
    >> Ale wiesz - u nas "warowac dla partii" to chyba pilnowac biura
    >> poselskiego.
    >
    > Nie tylko - schodów pilnować przed wdzięcznością suwerena,

    Ale "u nas we Wroclawiu", to nie schodow, ani willi na Zoliborzu.

    > pałować demonstracje,

    To sie rok temu nie zdarzalo, ale kulsonow tez mozna uswiadomic jakie
    maja obowiazki.

    > spisywać ludzi za 8 gwiazdek, wpierdolić się radiowozem w
    > przyczępę opozycji i zabrać im dowód za uszkodzoną lampę, warować przed
    > ministerstwem lub trybunałem kulinarnym - za samą babcią kasią cały
    > pluton biega. Roboty jest dużo, dla każdego wystarczy...

    U nas nie ma babci Kasi, ani ministerstwa, wiec zostaja gwiazdki,
    przyczepy (o ile sa), biuro wojewody i biura PiS :-)

    >> No i moze jeszcze czasem, zeby do klubu mlodziez nie wchodzila,
    >> bo premier przeciez zabronil :-)
    >
    > A to już szerszy temat - tresować społeczeństwo przez jebanie na rozkaz.
    > Potem jest kwik jak któregoś namierzą i pochwalą publicznie za dobrą służbę.

    Ale to akurat mialo miejsce :-)

    J.


  • 245. Data: 2021-09-15 11:09:57
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 14 Sep 2021 20:34:54 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 14.09.2021 o 17:31, J.F pisze:
    >>>>> Bo dyżurnego nie ma przy zatrzymanym. Wie tyle, ile mu patrol przekaże.
    >>>> No i co - myslisz, ze chwile pozniej nie przekazal "pogotowie mowi, ze
    >>>> on nie zyje"
    >>> Myślę, ze nie bo Pogotowie nie ma kontaktu z Dyżurnym - choć to wydaje
    >>> się nieprawdopodobne, tylko z CPR-em. i ten kontakt jest generalnie w
    >>> jedną stronę - d CPR.
    >> Ale pogotowie ma kontakt z patrolem, skoro sa na miejscu.
    >> I co - myslisz, ze ratownicy z pogotowia nie powiedzieli, ze to trup?
    >
    > Jakby powiedzieli, to by nie zabierali.

    Cos ci sie wydaje :-(

    >>>> A czy wtedy nie powinien patrol prokuratora powiadomic ?
    >>> Tak. osobiście do nie wysłać list polecony.
    >> A to co - nie ma stosownej procedury na to ? :-P
    >
    > Wyobraź sobie, że nikt nie wpadł na taki kretyński pomysł, by patrol
    > powiadamiał bezpośrednio prokuratora. Choćby z tego oczywistego powodu,
    > że przerwać nie wiadomo, który ma dyżur. To nie jest jedna osoba.
    > Powiadamia się Prokuraturę. Trochę ciężko się wysyła pisma z ulicy.

    I co - pismem sie powiadamia o znalezionych zwlokach?

    Wiec patrol do dyzurnego, dyzurny policjant ... a to juz nie wiem -
    dyzurnego prokuratora zawiadamia, czy wysyla policyjnego specjaliste
    od zwlok.

    Tak czy inaczej - mamy trupa na ulicy, a policjanci z patrolu jakos
    nie powiadomili odpowiednich czynnikow, ze tu chyba trzeba slady
    zabezpieczyc ...

    >>>> No nie, jak, przeciez byli na miejscu i widzieli - nikt mu nic zlego
    >>>> nie zrobil, sam zmarl, zgon naturalny :-)
    >>> Wg sekcji zmarł w wyniku otrucia.
    >> sa juz znane wyniki?
    >
    > Kilka dni temu gdzieś mi się o oczy obiło. Niespecjalnie śledzę temat.


    Ja tam widze jedynie z 1 wrzesnia
    https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/wyniki-sekcji-zwl
    ok-bartka-z-lubina-nie-mozemy-ich-udostepnic/73cz2kr

    "Adwokaci rodziców Bartka Sokołowskiego, który zmarł po lub w trakcie
    policyjnej interwencji w Lubinie, otrzymali dziś kopię pierwszej
    sekcji zwłok wykonanej w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Nie
    mogą jej jednak udostępnić, bo jak mówią, zabroniła im tego
    prokuratura.

    - Niemniej jednak jesteśmy z tej sekcji bardzo zadowoleni. Wiele
    naszych podejrzeń się potwierdziło - dodaje. Nie zdradza jednak, czy
    biegli ustalili, co było przyczyną zgonu.

    Przedtem, ujawniając wstępne wyniki sekcji, prokuratura podała, że
    biegli nie stwierdzili żadnych urazów, które bezpośrednio
    przyczyniłyby się do zgonu Bartka. Nie znaleziono śladów duszenia."

    >>> Ale to mało ważne. Prokuratora
    >>> powiadomiono, skoro prowadzone jest postępowanie.
    >> Ale kto i kiedy powiadomil, i czemu nie patrol na miejscu - zeby
    >> ratownicy zatarli slady ?
    >
    > Podobno w celu przyjęcia lądującego statku "obcych".

    Inne zwloki tak samo niefrasobliwie traktujecie?

    >>>>> Skoro nie wiedzieli, kto ma stwierdzić zgon, to skad wiedza, ze nie żył?
    >>>> Maja szkolenie, doswiadczenie, ekg ... ale czemu nie probowali
    >>>> reanimacji, to jestem ciekaw.
    >>> Widocznie serce biło. Gość mógł być nieprzytomny, ale nie każdego
    >>> nieprzytomnego się reanimuje.
    >> Oj Robert, z ciebie to czasem kulson nad kulsony wychodzi.
    >> Slyszysz przeciez, ze zastali trupa, to jak mu moglo serce bic?
    >
    > To, że jakiś oszołom, który nawet pewnie nigdy w tej miejscowości nie
    > był - o tym, by widział zdarzenie nie wspominając - wypisuje takie
    > rzeczy, to nie świadczy o niczym.

    Ale o jakie wypisywanie chodzi? Posluchaj sam

    https://www.youtube.com/watch?v=FABRLse5JEo
    https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/smierc-bartka-sok
    olowskiego-ujawniamy-nagrania-z-karetki/s8v3s1q

    >>>> Tylko ciekawe, ze bez interwencji to jakos rzadko umieraja..
    >>> Wiesz, przyszyło mi do głowy. Jakby tak walnąć artykuł pod tytułem
    >>> Pracownicy BIEDRONKI mordują klientów. A potem tekst, ze gość był przed
    >>> śmiercią widziany w BIEDRONCE. Jak sądzisz? Ludzie by uwierzyli?
    >> Kto wie, ale zakladajac, ze sporo ludzi jakies niebezpieczne srodki
    >> zazywa, ktore prowadza do smierci, to czemu tak malo zwlok lezy na
    >> ulicach o poranku?
    >
    > Bo są "sprzątane". Rzuć okiem tu: https://tiny.pl/97q6q. Tylko to mało
    > chwytliwe.

    No i nie wiadomo gdzie zmarli - na ulicy czy spokojnie w mieszkaniu.
    A - wiadomo - w mieszkaniu i w szpitalu.
    A nie biegali po ulicach w narkotykowym szale.

    A jest tego wiecej? Bo jak Tusk dumnie likwidowal handel dopalaczami,
    to jeszcze zadnej ofiary smiertelnej nie bylo.

    A poza tym ... czytales:
    "Policjanci i prokuratorzy zaznaczają, że jeszcze nie wiadomo, czy to
    ten mężczyzna sprzedał im substancje, które okazały się śmiertelne.
    Powinno się to wyjaśnić po szczegółowych badaniach."

    Rzetelny dziennikarz, czy pismak - bo winny niby zlapany, a fakty
    jeszcze nieustalone :-)

    Swoja droga ciekawe, jak go namierzyli ... czy po prostu akcja
    wymierzona "w srodowisko", skoro "35-latek jest jednym z zatrzymanych
    po tym ..."

    No i jeszcze
    "Prokurator rejonowa w Mikołowie Maria Zaręba powiedziała PAP, że
    podejrzanemu, który jest jednym z trzech zatrzymanych, przedstawiono
    zarzut uczestnictwa w obrocie dopalaczami w znacznych ilościach
    ...
    W trakcie zatrzymań mundurowi odnaleźli blisko 30 gramów takich
    substancji. "

    >> Tylko wtedy umieraja, jak kulsony sie zainteresuja.
    >
    > Oni też mordują? Normalnie zmowa "kulsonów" i policjantów jakaś.
    > Zacząłeś już oglądać się za siebie? :-)

    A nie? Dopadnie czlowieka policyjny patrol, potem sie kaza przyznac,
    w kiblu potraktuja paralizatorem, udusza ...

    J.


  • 246. Data: 2021-09-15 11:46:23
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 15.09.2021 o 10:46, J.F pisze:

    >> Wciąż bardziej pewne źródło informacji niż kulsoństwo - oni kłamią
    >> domyślnie:P
    >
    > No ale wiekszosc informacji to pismak ma od rzecznika policji czy
    > prokuratury, a potem jeszcze przeklamuje ... nieumyslnie, lub umyslnie
    > :-)

    No a czasem wypłynie nagranie które wyciekło inaczej. I okazuje się że
    jest sprawa stachowiaka albo nagrania z dyspozytorem:P Od tego one są te
    dziennikarze, żeby takie rzeczy można było zobaczyć.

    >> No a oni publikują. I to tak nieodpowiedzialnie, że niezgodnie z linia
    >> kulsoństwa i prokuratury. Ale chyba dziennikarzom to jednak więcej wolno
    >> i to roberta boli.
    >
    > No chyba troche, bo przeciez wcale wyjatku dla nich w KK nie ma :-)

    Ale wycieka i to kulsonów boli. Chyba są wyjątki w prawie szczególnym.
    No i jeszcze nie każdy sędziajest na telefon, co boli ziobrę i jest z
    tego powodu gotpwy zaryzykować kupę kasy dla polski i polexit. Widać go
    boli:P

    >> Nie tylko - schodów pilnować przed wdzięcznością suwerena,
    >
    > Ale "u nas we Wroclawiu", to nie schodow, ani willi na Zoliborzu.

    Więc tym bardziej muszą się wykazać. A chodów pilnują przyjezdni. Widać
    komendatn się boi, że miejscowi by byli mniej chętni do pałowania
    warszawiaków.

    > To sie rok temu nie zdarzalo, ale kulsonow tez mozna uswiadomic jakie
    > maja obowiazki.

    Raczej ciężko idzie takie uświadamianie. Oni są sedziami we własnej sprawie.

    > U nas nie ma babci Kasi, ani ministerstwa, wiec zostaja gwiazdki,
    > przyczepy (o ile sa), biuro wojewody i biura PiS :-)

    Więc komendant musi się wykazać pomysłowością. No i na "szkolenia" do
    nas wysyłają kulsonerię.

    >> A to już szerszy temat - tresować społeczeństwo przez jebanie na rozkaz.
    >> Potem jest kwik jak któregoś namierzą i pochwalą publicznie za dobrą służbę.
    >
    > Ale to akurat mialo miejsce :-)

    I ładnie kwiczeli że kulson został powchwalony za "dobrą służbę". Aż się
    minister zagotował, że cały dział prawny ministerstwa postawi, żeby
    posła co chwalił zjebać. Ale chyba nic nie znaleźli i spadli z rowerka:P


    --
    Shrek


  • 247. Data: 2021-09-15 19:20:21
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 15.09.2021 o 11:09, J.F pisze:

    >>>>> A czy wtedy nie powinien patrol prokuratora powiadomic ?
    >>>> Tak. osobiście do nie wysłać list polecony.
    >>> A to co - nie ma stosownej procedury na to ? :-P
    >> Wyobraź sobie, że nikt nie wpadł na taki kretyński pomysł, by patrol
    >> powiadamiał bezpośrednio prokuratora. Choćby z tego oczywistego powodu,
    >> że przerwać nie wiadomo, który ma dyżur. To nie jest jedna osoba.
    >> Powiadamia się Prokuraturę. Trochę ciężko się wysyła pisma z ulicy.
    > I co - pismem sie powiadamia o znalezionych zwlokach?
    > Wiec patrol do dyzurnego, dyzurny policjant ... a to juz nie wiem -
    > dyzurnego prokuratora zawiadamia, czy wysyla policyjnego specjaliste
    > od zwlok.
    >
    > Tak czy inaczej - mamy trupa na ulicy, a policjanci z patrolu jakos
    > nie powiadomili odpowiednich czynnikow, ze tu chyba trzeba slady
    > zabezpieczyc ...

    Chwilowo to Ty tam uparcie widzisz trupa. Było jechać i im
    podpowiedzieć, że będziesz tu widział trupa.
    >
    >>>>> No nie, jak, przeciez byli na miejscu i widzieli - nikt mu nic zlego
    >>>>> nie zrobil, sam zmarl, zgon naturalny :-)
    >>>> Wg sekcji zmarł w wyniku otrucia.
    >>> sa juz znane wyniki?
    >> Kilka dni temu gdzieś mi się o oczy obiło. Niespecjalnie śledzę temat.
    > Ja tam widze jedynie z 1 wrzesnia
    > https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/wyniki-sekcji-zwl
    ok-bartka-z-lubina-nie-mozemy-ich-udostepnic/73cz2kr

    To lepiej poszukaj. :-)

    >>>> Ale to mało ważne. Prokuratora
    >>>> powiadomiono, skoro prowadzone jest postępowanie.
    >>> Ale kto i kiedy powiadomil, i czemu nie patrol na miejscu - zeby
    >>> ratownicy zatarli slady ?
    >>
    >> Podobno w celu przyjęcia lądującego statku "obcych".
    >
    > Inne zwloki tak samo niefrasobliwie traktujecie?

    Ja - nie. Oni, to nie wiem. Ja - na Twoim miejscu - zaczął bym
    podejrzewać, że może tam zwłok nie było po prostu.

    >> To, że jakiś oszołom, który nawet pewnie nigdy w tej miejscowości nie
    >> był - o tym, by widział zdarzenie nie wspominając - wypisuje takie
    >> rzeczy, to nie świadczy o niczym.
    >
    > Ale o jakie wypisywanie chodzi? Posluchaj sam
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=FABRLse5JEo
    > https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/smierc-bartka-sok
    olowskiego-ujawniamy-nagrania-z-karetki/s8v3s1q

    Z tego nic nie wynika. Po za tym jakie ma znaczenie - wg Ciebie - chwila
    śmierci? Przecież równie dobrze mógł umrzeć z przedawkowania przed
    przyjazdem ZRM, jak i na skutek obrażeń odniesionych w trakcie
    interwencji w Szpitalu. To poboczna okoliczność, która z braku innych
    argumentów podnoszona jest do jakieś kluczowej.

    > A jest tego wiecej? Bo jak Tusk dumnie likwidowal handel dopalaczami,
    > to jeszcze zadnej ofiary smiertelnej nie bylo.

    Były :-) Dlatego likwidowano.

    >>> Tylko wtedy umieraja, jak kulsony sie zainteresuja.
    >> Oni też mordują? Normalnie zmowa "kulsonów" i policjantów jakaś.
    >> Zacząłeś już oglądać się za siebie? :-)
    > A nie? Dopadnie czlowieka policyjny patrol, potem sie kaza przyznac,
    > w kiblu potraktuja paralizatorem, udusza ...

    I potem nadlatują kulsony?


    --
    Robert Tomasik


  • 248. Data: 2021-09-15 19:38:23
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 15 Sep 2021 19:20:21 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 15.09.2021 o 11:09, J.F pisze:

    >>>>>> A czy wtedy nie powinien patrol prokuratora powiadomic ?
    >>>>> Tak. osobiście do nie wysłać list polecony.
    >>>> A to co - nie ma stosownej procedury na to ? :-P
    >>> Wyobraź sobie, że nikt nie wpadł na taki kretyński pomysł, by patrol
    >>> powiadamiał bezpośrednio prokuratora. Choćby z tego oczywistego powodu,
    >>> że przerwać nie wiadomo, który ma dyżur. To nie jest jedna osoba.
    >>> Powiadamia się Prokuraturę. Trochę ciężko się wysyła pisma z ulicy.
    >> I co - pismem sie powiadamia o znalezionych zwlokach?
    >> Wiec patrol do dyzurnego, dyzurny policjant ... a to juz nie wiem -
    >> dyzurnego prokuratora zawiadamia, czy wysyla policyjnego specjaliste
    >> od zwlok.
    >>
    >> Tak czy inaczej - mamy trupa na ulicy, a policjanci z patrolu jakos
    >> nie powiadomili odpowiednich czynnikow, ze tu chyba trzeba slady
    >> zabezpieczyc ...
    >
    > Chwilowo to Ty tam uparcie widzisz trupa. Było jechać i im
    > podpowiedzieć, że będziesz tu widział trupa.

    >>>>>> No nie, jak, przeciez byli na miejscu i widzieli - nikt mu nic zlego
    >>>>>> nie zrobil, sam zmarl, zgon naturalny :-)
    >>>>> Wg sekcji zmarł w wyniku otrucia.
    >>>> sa juz znane wyniki?
    >>> Kilka dni temu gdzieś mi się o oczy obiło. Niespecjalnie śledzę temat.
    >> Ja tam widze jedynie z 1 wrzesnia
    >> https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/wyniki-sekcji-zwl
    ok-bartka-z-lubina-nie-mozemy-ich-udostepnic/73cz2kr
    >
    > To lepiej poszukaj. :-)

    I rzekoma trucizna zostala poznana?

    >>> To, że jakiś oszołom, który nawet pewnie nigdy w tej miejscowości nie
    >>> był - o tym, by widział zdarzenie nie wspominając - wypisuje takie
    >>> rzeczy, to nie świadczy o niczym.
    >>
    >> Ale o jakie wypisywanie chodzi? Posluchaj sam
    >>
    >> https://www.youtube.com/watch?v=FABRLse5JEo
    >> https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/smierc-bartka-sok
    olowskiego-ujawniamy-nagrania-z-karetki/s8v3s1q
    >
    > Z tego nic nie wynika. Po za tym jakie ma znaczenie - wg Ciebie - chwila
    > śmierci? Przecież równie dobrze mógł umrzeć z przedawkowania przed
    > przyjazdem ZRM, jak i na skutek obrażeń odniesionych w trakcie
    > interwencji w Szpitalu. To poboczna okoliczność, która z braku innych
    > argumentów podnoszona jest do jakieś kluczowej.

    Bo jest kluczowa w kwestii rzetelnosci kulsonow.

    Nie slyszysz "w deszczu na ulicy mielismy go badac? Wsadzilismy do
    karetki".
    Sluch masz taki wybiorczy, jak chodzi o kolegow kulsonow?

    I co - zgon stwierdzili w tej karetce, a patrolowi nie powiedzieli,
    ze to juz zimny trup?

    A patrol co ... powinien zawiadomic dyzurnego, ze tu taka sprawa
    przykra sie trafila, czy powinien eskortowac karetke na SOR ... zawsze
    to bezpieczniej ... dla kulsonow :-)

    >> A jest tego wiecej? Bo jak Tusk dumnie likwidowal handel dopalaczami,
    >> to jeszcze zadnej ofiary smiertelnej nie bylo.
    >
    > Były :-) Dlatego likwidowano.

    O ile pamietam, to wlasnie nie bylo.
    Bylo pare przypadkow, ktore trafily do szpitali.

    I tak mi czasem chodzi po glowie ... kto zyskal najwiecej na tej walce
    z dopalaczami ... mafie narkotykowe? :-)

    >>>> Tylko wtedy umieraja, jak kulsony sie zainteresuja.
    >>> Oni też mordują? Normalnie zmowa "kulsonów" i policjantów jakaś.
    >>> Zacząłeś już oglądać się za siebie? :-)
    >> A nie? Dopadnie czlowieka policyjny patrol, potem sie kaza przyznac,
    >> w kiblu potraktuja paralizatorem, udusza ...
    >
    > I potem nadlatują kulsony?

    Przedtem. W patrolu chodza i na ofiare czychaja ...

    J.



  • 249. Data: 2021-09-15 20:09:44
    Temat: Re: Policja z Lubina JUŻ "minęła się z prawdą"? [Postępy "wiarygodności" policji]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 15.09.2021 o 19:38, J.F pisze:
    >> Z tego nic nie wynika. Po za tym jakie ma znaczenie - wg Ciebie - chwila
    >> śmierci? Przecież równie dobrze mógł umrzeć z przedawkowania przed
    >> przyjazdem ZRM, jak i na skutek obrażeń odniesionych w trakcie
    >> interwencji w Szpitalu. To poboczna okoliczność, która z braku innych
    >> argumentów podnoszona jest do jakieś kluczowej.
    > Bo jest kluczowa w kwestii rzetelnosci kulsonow.

    Oni też mieli stwierdzić zgon?
    >
    > Nie slyszysz "w deszczu na ulicy mielismy go badac? Wsadzilismy do
    > karetki".

    No i co z tego wynika? - Twoim zdaniem.

    > Sluch masz taki wybiorczy, jak chodzi o kolegow kulsonow?

    To tam jeszcze byli jacyś koledzy kulsonów? Myślałem, że tylko kulsony.
    Widzę, ze się rozkręcasz.
    >
    > I co - zgon stwierdzili w tej karetce, a patrolowi nie powiedzieli,
    > ze to juz zimny trup?

    Nie, bo to tajemnica lekarska. :-)
    >
    > A patrol co ... powinien zawiadomic dyzurnego, ze tu taka sprawa
    > przykra sie trafila, czy powinien eskortowac karetke na SOR ... zawsze
    > to bezpieczniej ... dla kulsonow :-)
    >
    Separowali kulsonów od "wariata"?

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1