Cichociemni i wideorejestrator...
Jechali sobie dość długo za mną, tereny przeróżne (od zabudowanego do
fragmentów autostrady), pogoda paskudna. Zatrzymany zostałem, "panie, co
tak szybko jedziemy, będzie mandacik 200zł" - ciekawy byłem za co jak
jadę zgodnie z przepisami tylko że spieszy mi się okrutnie -
"niedostosowanie prędkości do warunków drogowych" bo pogoda paskudna,
pada, ciemno, a ja grzeje na drodze szybkiego ruchu 90km/h i jeszcze
miejscami na przerywanej ośmielam się wyprzedać (bez przekroczenia
dozwolonej prędkości!, pare razy wyskoczyło na rejestratorze
91-92km/h)... Udało mi się tylko dowiedzieć że mandat ma być z "art. 60"
(pewnie PoRD)
Mandatu nie przyjąłem, panowie poburczeli o sądzie grodzkim w "zadupiu
dolnym" - dyskutować się nie chciało i powiedziałem że jak chcą to niech
piszą, najwyżej przyjadę.
Jak myślicie - straszyli czy napiszą, jak napiszą - mam szanse przegrać,
jak przegram to o ile mogę przegrać. Na nagraniu widać jak parę razy
wyprzedzam w miejscu _dozwolonym_ (ale nie jak wariat, z naprzeciwka
pusto), oraz jadę sobie drogą, z prędkością dozwoloną...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

BartekK wrote:

> Jak myślicie - straszyli czy napiszą, jak napiszą - mam szanse przegrać,
> jak przegram to o ile mogę przegrać. Na nagraniu widać jak parę razy
> wyprzedzam w miejscu _dozwolonym_ (ale nie jak wariat, z naprzeciwka
> pusto), oraz jadę sobie drogą, z prędkością dozwoloną...

Dyskusyjne. Szanse przegrać zawsze masz, ale IMHO nie będzie żadnej
sprawy, bo policjanci nie będą mieli z tego żadnego zysku, a fatygę
znaczącą.

IMHO zwyczajnie chcieli łapówkę wydoić.

do góry

BartekK pisze:
> Cichociemni i wideorejestrator...
> Jechali sobie dość długo za mną, tereny przeróżne (od zabudowanego do
> fragmentów autostrady), pogoda paskudna. Zatrzymany zostałem, "panie, co
> tak szybko jedziemy, będzie mandacik 200zł" - ciekawy byłem za co jak
> jadę zgodnie z przepisami tylko że spieszy mi się okrutnie -
> "niedostosowanie prędkości do warunków drogowych" bo pogoda paskudna,

Nie mozna mowic o niedostosowaniu, bo sie nic nie stalo, ergo: predkosc
jak widac byla jaknajbardziej dostosowana.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
news:fc9vgv$fne$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Cichociemni i wideorejestrator...
> Jechali sobie dość długo za mną, tereny przeróżne (od zabudowanego do
> fragmentów autostrady), pogoda paskudna. Zatrzymany zostałem, "panie, co
> tak szybko jedziemy, będzie mandacik 200zł" - ciekawy byłem za co jak
> jadę zgodnie z przepisami tylko że spieszy mi się okrutnie -
> "niedostosowanie prędkości do warunków drogowych" bo pogoda paskudna,
> pada, ciemno, a ja grzeje na drodze szybkiego ruchu 90km/h i jeszcze
> miejscami na przerywanej ośmielam się wyprzedać (bez przekroczenia
> dozwolonej prędkości!, pare razy wyskoczyło na rejestratorze
> 91-92km/h)... Udało mi się tylko dowiedzieć że mandat ma być z "art. 60"
> (pewnie PoRD)
> Mandatu nie przyjąłem, panowie poburczeli o sądzie grodzkim w "zadupiu
> dolnym" - dyskutować się nie chciało i powiedziałem że jak chcą to niech
> piszą, najwyżej przyjadę.
> Jak myślicie - straszyli czy napiszą, jak napiszą - mam szanse przegrać,
> jak przegram to o ile mogę przegrać. Na nagraniu widać jak parę razy
> wyprzedzam w miejscu _dozwolonym_ (ale nie jak wariat, z naprzeciwka
> pusto), oraz jadę sobie drogą, z prędkością dozwoloną...

Z tego co napisałeś to Art.60 nie został naruszony, chyba, że miałeś
pasażera i robiłeś coś co jemu zagrażało. Jeśli już to Art.19 o prędkości w
stosunku do warunków, ale jeśli nie było przesłanek, że nie panujesz nad
pojazdem to moim zdaniem jest to szykanowanie kierowców lub liczenie na
łapówę. Jest jednak druga strona medalu. Przekroczyłeś prędkość, ale nie
jest to niedostosowanie do warunków tylko do przepisów. Trzeba było jechać
89.

neelix

do góry

neelix pisze:
> Jest jednak druga strona medalu. Przekroczyłeś prędkość, ale nie
> jest to niedostosowanie do warunków tylko do przepisów. Trzeba było jechać
> 89.

Niby tak, ale SG na pewno za 2 km/h nie wlepi 200zł bo to idiotyzm.
Dlatego IMO warto się było nie zgadzać bo niebieskim się nie będzie
raczej chciało szarpać, a nawet gdyby, to nie będzie jakichś
szczególnych problemów poza kłopotem z dojechaniem na rozprawę.

chester

do góry

neelix pisze:
>> miejscami na przerywanej ośmielam się wyprzedać (bez przekroczenia
>> dozwolonej prędkości!, pare razy wyskoczyło na rejestratorze
>> 91-92km/h)...
> Przekroczyłeś prędkość, ale nie
> jest to niedostosowanie do warunków tylko do przepisów. Trzeba było jechać
> 89.
Ja twierdzę że nie przekroczyłem. Mój licznik twierdził że nie
przekraczałem. A że mój licznik posiada jakiś błąd pomiaru, ich radar
też, to mogą być przekłamania. Domyślałem się że jadą za mną a te 1-2km
to może być błąd pomiaru prędkości lub zakłócenie, zwłaszcza jak pomiar
często/szybko się zmienia. Jeśli kiedykolwiek oglądałeś takie video to
wiesz że pomiar jest co 1-2s i kolejne bywają całkiem rozbieżne od
sredniej, z czysto metrologicznego punktu widzenia odchyłki należałoby
uśrednić a nie brać maksimum lub minimum. Jak wyskakuje po kolei np 89,0
85,3 88,5 90,8 89,2 ...
Po za tym - był ulewny deszcz, teoretycznie nie powinna woda mieć wpływu
znaczącego na to pasmo (radar w okolicy 37GHz chyba?) i na efekt
doplerowski, ale skąd ja biedny mam to wiedzieć czy oni mogą prawidłowo
zmierzyć moją prędkość w takich warunkach ;)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
news:fcau0g$eec$1@atlantis.news.tpi.pl...
> neelix pisze:
> >> miejscami na przerywanej ośmielam się wyprzedać (bez przekroczenia
> >> dozwolonej prędkości!, pare razy wyskoczyło na rejestratorze
> >> 91-92km/h)...
> > Przekroczyłeś prędkość, ale nie
> > jest to niedostosowanie do warunków tylko do przepisów. Trzeba było
jechać
> > 89.
> Ja twierdzę że nie przekroczyłem. Mój licznik twierdził że nie
> przekraczałem. A że mój licznik posiada jakiś błąd pomiaru, ich radar
> też, to mogą być przekłamania. Domyślałem się że jadą za mną a te 1-2km
> to może być błąd pomiaru prędkości lub zakłócenie, zwłaszcza jak pomiar
> często/szybko się zmienia.

Pomiar nie odbywał się za pomocą licznika samochodu tylko urządzenia do tego
przeznaczonego. Oczywiście jest kwestia dokładności pomiaru, ale na dziś
prędkość przekroczyłeś.


> znaczącego na to pasmo (radar w okolicy 37GHz chyba?) i na efekt
> doplerowski, ale skąd ja biedny mam to wiedzieć czy oni mogą prawidłowo
> zmierzyć moją prędkość w takich warunkach ;)

Dlatego powinieneś jechać nie więcej niż 80-85kph. No chyba, że wiesz, że
licznik zawyża. :-)

neelix

do góry

Użytkownik "chester" <c...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fcatlm$eip$2@inews.gazeta.pl...
> neelix pisze:
> > Jest jednak druga strona medalu. Przekroczyłeś prędkość, ale nie
> > jest to niedostosowanie do warunków tylko do przepisów. Trzeba było
jechać
> > 89.
>
> Niby tak, ale SG na pewno za 2 km/h nie wlepi 200zł bo to idiotyzm.
> Dlatego IMO warto się było nie zgadzać bo niebieskim się nie będzie
> raczej chciało szarpać, a nawet gdyby, to nie będzie jakichś
> szczególnych problemów poza kłopotem z dojechaniem na rozprawę.

Jak ktoś lubi ryzyko i ewentualne łażenie po sądach...

neelix

do góry

Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fcatjs$dd3$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Z tego co napisałeś to Art.60 nie został naruszony, chyba, że miałeś
| pasażera i robiłeś coś co jemu zagrażało.


Akurat art 60 pkt 1 dotyczy "osoby znajdującej się w pojeździe lub poza
nim;" wiec obecność pasażera w pojeździe IMHO nie jest wymagana , ta osobą
jest sam kierowca. Poza tym na drodze publicznej są inni jej uzytkownicy ,
wątkotwórcva pisze o kilkukrotnym wyprzedzaniu - masz tu osoby znajdujące
sie poza pojazdem.

do góry

Dnia 13-09-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
wówczas przez agenta o pseudonimie 'BartekK' słowa
spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:

> A że mój licznik posiada jakiś błąd pomiaru, ich radar
> też, to mogą być przekłamania.

Tylko, że radar musi posiadać legalizację, co czyni go bardzie wiarygodnym
urządzeniem niż Twój szybkościomierz w samochodzie.

Ale zerknij sobie tu http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/0129.htm

§ 22. Błędy graniczne dopuszczalne przy zatwierdzeniu typu oraz legalizacji
wynoszą:
1) ? 1 % wartości mierzonej, lecz nie mniej niż ? 1 km/h podczas
sprawdzania w warunkach laboratoryjnych;
2) ? 3 % wartości mierzonej, lecz nie mniej niż ? 3 km/h podczas
sprawdzania w warunkach użytkowania.

Przy prędkości 90 km/h w sądzie (ewentualnie, w co raczej wątpię)
niedokładność pomiaru będzie Twoim atutem - Twoje przekroczenie prędkości
są rzędu 2% czyli mniejsze niż błąd pomiaru - nikt Cię na tej podstawie za
pirata drogowego nie uzna.


--
TomaSz.

do góry