http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16581239,
W_ogromnym_korku_na_Pradze_lapali_podroznych__Bo_mie
li.html

Skrótem - megakorek, bilety czasowe się przedawniły, wpadają kanary i
dożynki urządzają. Niby mają zmienić przepisy ale na stan dzisiejszy -
nie przyjmować kar umownych i walczyć w sądzie? Sprawa do wygrania?

do góry

Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5408b1f0$0$2244$65785112@news.neostrada.pl...
> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16581239,
W_ogromnym_korku_na_Pradze_lapali_podroznych__Bo_mie
li.html
>
> Skrótem - megakorek, bilety czasowe się przedawniły, wpadają kanary i
> dożynki urządzają. Niby mają zmienić przepisy ale na stan dzisiejszy -
> nie przyjmować kar umownych i walczyć w sądzie? Sprawa do wygrania?

Niestety takich absurdalnych sytuacji będzie w naszym kraju coraz więcej. Wynika to z
tego,
że inteligencja, która mogłaby sprawować mądrze władzę na państwowych stanowiskach,
wyjechała za granicę, a w kraju na tychże stanowiskach zostali debile wkręceni przez
znajomych, też już tam wcześniej wkręconych..debili. Powoduje to coraz większą
patologię
władzy w naszym kraju, gdzie urzędasowi trzeba tłumaczyć jak idiocie coraz
banalniejsze
rzeczy, a on i tak będzie z uporem robił to, co uważa za stosowne, no bo ma władzę!
Generuje to niepotrzebnie sprawy sądowe, bo jedynie przed sądem jest szansa wygrać
z idiotą. No, ale poziom sądownictwa w naszym kraju to już inna opowieść...

--
Pzdr.
Marek

do góry

W dniu 05.09.2014 08:00, Marek pisze:
>
> Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:5408b1f0$0$2244$65785112@news.neostrada.pl...
>> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16581239,
W_ogromnym_korku_na_Pradze_lapali_podroznych__Bo_mie
li.html
>>
>>
>> Skrótem - megakorek, bilety czasowe się przedawniły, wpadają kanary i
>> dożynki urządzają. Niby mają zmienić przepisy ale na stan dzisiejszy -
>> nie przyjmować kar umownych i walczyć w sądzie? Sprawa do wygrania?
>
> Niestety takich absurdalnych sytuacji będzie w naszym kraju coraz
> więcej.

W indywidualnych przypadkach krakowski MPK uwzglednia odwolania (np.
kanar zlapal, bo bilet sie przedawnil minute przed przystankiem, na
ktorym sie wysiada) - bez sadow, po prostu na gebe czy tam pismo na
dziennik podawczy.




--

Fug the Sigstem!

do góry

Dnia Thu, 04 Sep 2014 20:39:42 +0200, PlaMa napisał(a):

> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,16581239,
W_ogromnym_korku_na_Pradze_lapali_podroznych__Bo_mie
li.html
>
> Skrótem - megakorek, bilety czasowe się przedawniły, wpadają kanary i
> dożynki urządzają. Niby mają zmienić przepisy ale na stan dzisiejszy -
> nie przyjmować kar umownych i walczyć w sądzie? Sprawa do wygrania?

Niestety jest tak, że trzeba przyjąć wezwanie do zapłaty, na pewno nie
płacić na miejscu i potem ewentualnie sie odwoływać.
Ciekawie mają ci którzy kupują bilety telefonem przez SkyCash czy inne
aplikacje. po upływie czasu bilet znika i nie ma biletu.
Co prawda można wyświetlić historię i pokazac że transakcja była dokonana.

--
Krzysztof kw1618 [Warszawa - Ursynów]
http://grupy.3mam.net/

do góry

W dniu 2014-09-13 23:49, Krzysztof kw1618 z Warszawy pisze:
> Ciekawie mają ci którzy kupują bilety telefonem przez SkyCash czy inne
> aplikacje. po upływie czasu bilet znika i nie ma biletu.
> Co prawda można wyświetlić historię i pokazac że transakcja była dokonana.

No to znika, czy nie znika, bo widzę tu jakąś sprzeczność, pomijając już
zwykłą dezinformację (nic nie znika). Płacę za bilet mpayem i dostaję smsa.

--
Liwiusz

do góry