eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ojciec ma kochanke.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 81. Data: 2006-03-04 19:06:53
    Temat: Re: Ojciec ma kochanke.
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:dubjhd$i47$1@news.interia.pl...
    > No to Ty też będziesz miał.
    > To jakoś tak genetycznie uwarunkowane jest...

    a jak ma blad genetyczny?
    jedni bledni nie miewaja kochanek, a drudzy odpowiadaja nad postem :-(

    > > Kilka dni temu odkrylem, ze moj ojciec ma kochanke.

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 82. Data: 2006-03-04 19:10:28
    Temat: Re: Ojciec ma kochanke.
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:duc0g5$mku$1@inews.gazeta.pl...
    > ape napisał(a):
    >
    > >> A kim ty jesteś, ze ściągasz poziom tej grupy ponizej dna?
    > >
    > > mysle, ze wystarczy, iz nie jestem toba. dalas juz wszak swego czasu
    > > pokaz swego pseudomacierzynstwa
    >
    > Pokazy to Ty tu urządzasz.Żałosne pokazy.bezradnosci ojbjawiające się
    > pluciem dookoła, zupełnie jak mały kundelek, co jak nie może porządnie
    > ugryźć, to chociaż sobie poszczeka i nogawke poszarpie:->.

    ... i jeszcze jakas suczke puknie :->
    zyczysz sobie, abym rozwinal ten temat, justyno? :-)))

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 83. Data: 2006-03-04 19:25:58
    Temat: Re: ape analfabeta wtorny
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "Marita" <m...@W...konto.pl> napisał w wiadomości
    news:duaese$jp5$1@opal.icpnet.pl...
    > >> interpretacja to nie teza, a na takie skojarzenia naprowadza mnie
    > > slowo
    > >> 'obecnie'.
    > >
    > > sluszna uwaga. dzieki wielkie :-)
    > > zatem prosze o w miare wiarygodna statystyke na poparcie wypocin
    >
    > Wypraszam sobie okreslenia typu 'wypociny' (na marginesie wydaje mi
    sie, ze
    > Twoim postom duzo blizej do bycia w ten sposob interpretowanym).

    dlaczego niby nie mam wypocin nazywac po imieniu, marto?

    > Czlowieku, to jest zwykla logika, do tego nie potrzeba zadnych
    statystyk
    > tylko umiejetnosci czytania ze zrozumieniem!

    o, marto! mnie nie interesuje twoja interpretacja!
    poprzesz statystyka - mozemy dalej podyskutowac.
    nie poprzesz - to nie zajmuj miejsca na serwerze!

    > A jesli juz prosisz o jakies statystyki to sprecyzuj czego mialyby
    niby
    > dotyczyc.

    a pietro wyzej bylo napisane cos o czytaniu ze zrozumieniem :-(((

    > Jak ja kocham takich jak Ty, swoje frustracje leczacych za pomoca prob
    > ponizania i obrazania innych (w Twoim przypadku glownie kobiet) i to w
    > dodatku na podstawie swoich wyimaginowanych nadinterpretacji.

    a ja ciebie nie kocham i twoje zdanie o mnie zdeponowalem u ani sfincter
    znasz ja moze, marto?

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 84. Data: 2006-03-09 06:59:07
    Temat: Re: Ojciec ma kochanke.
    Od: "Dorota" <d...@p...onet.pl>

    palykk napisał:

    > poczatkowo
    > natknalem sie na podejrzane smsy, jakie byly w pamieci telefonu ojca,
    > pozniej przeczytalem jego maile i tam znalazlem najpierw jeden, potem
    > drugi, liscik od niejakiej x...

    Z czego można wnioskować, że regularnie przeglądasz jego pocztę i telefon.
    Gdybym była Twoją matką, to by mi było wstyd. Do rozczarowania zdradą doszło by
    jeszcze rozczarowanie Tobą.

    > Oczywiscie mam zamiar o wszystkim powiedziec mamie i ujawnic wszystko,
    > co odkrylem.

    To nie jest takie oczywiste.

    > Jestem przekonany, ze dojdzie do rozwodu. Ja w kazdym
    > razie bede za tym optowal,

    Jakby to była Twoja sprawa.

    > Powiem na koniec szczerze. Po tym, co odkrylem czuje sie jak idiota, a
    > klamstwo wlasnego ojca boli nieprzecietnie.
    > Mam zamiar calkowicie
    > zerwac z nim kontakt. Najbardziej boje sie, ze cala ta sytuacja odbije
    > sie na mojej mamie

    To może zachowaj się jak mężczyzna i porozmawiaj z ojcem? Przyznaj się skąd masz
    dowody i zapytaj co jest? Za trudno? Za mało pokrętnie?

    > i chcialbym, zeby za ta zniewage orzymala
    > satysfakcjonujaca rekompensate (przynajmniej finansowa).

    Z której Ci coś skapnie, bo przecież Ty student...

    > Moze niektorych dziwic, ze pisze o tym publicznie, ale to wynika z
    > tego, ze najlatwiej mi o tym mowic w anonimowym swiecie internetu.

    Mnie to nie dziwi. Twoje metody zdobywania wiedzy o najbliższej rodzinie nie
    wskazują na skłonność do uczciwej i bezpośredniej konfrontacji.

    > Za wszelkie porady bede bardzo wdzieczny.

    Porozmawiaj z ojcem i nie wmawiaj sobie, że wiesz co jest najlepsze dla Twojej Mamy.

    Pozdrowienia,
    Dorota


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1