eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odstąpienie od umowy - again???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2006-07-20 09:11:41
    Temat: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: "D.H. Oskar" <d...@o...pl>

    Pozwalam sobie odświezyc wątek.

    Biorąc pod uwage charakter prawny instytucji odstapienia i przyjmując, że
    umowę od której odstapiono uważa się za niezawartą mam kilka pytań...tocze
    spory a nie moge znalezc odpowiedzi

    1. czy jezeli w umowie zawarto klauzule prorogacyjna to strona, ktora
    skutecznie odstapila od umowy na podstawie 492 kc zadajac zwrotu rzeczy na
    podstawie 494 kc, moze powolywac sie na ta klauzule czy tez uznajemy, ze
    skoro skuteczni natapilo odstapienie od umowy to zadne postanowienie nie
    wiaze strony a powolac na ta klazule moze sie tylko strona, ktora np domaga
    si wykonania umowy twierdzac, ze nie nastapilo skuteczne odstapienie ????

    2. czy art. 492,494 kc sa przepisami bezwzgledni obowiazujaymi czy tez
    mozemy zawrzec w umowie postnowinie, że osoba upraniona do ostapienia od
    umowy - na podstwie 492 - ma prawo zatrzymac 30% swiadczen /nie chodzi mi o
    odstepne/???


    pozdrawiam
    Ł





  • 2. Data: 2006-07-20 14:02:57
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: stern <s...@0...pl>

    D.H. Oskar napisał(a):

    > 1. czy jezeli w umowie zawarto klauzule prorogacyjna to strona, ktora
    > skutecznie odstapila od umowy na podstawie 492 kc zadajac zwrotu rzeczy na
    > podstawie 494 kc, moze powolywac sie na ta klauzule czy tez uznajemy, ze
    > skoro skuteczni natapilo odstapienie od umowy to zadne postanowienie nie
    > wiaze strony a powolac na ta klazule moze sie tylko strona, ktora np domaga
    > si wykonania umowy twierdzac, ze nie nastapilo skuteczne odstapienie ????

    "spory z określonego _stosunku_ prawnego" - 46 kpc.
    klauzula zostaje :)

    > 2. czy art. 492,494 kc sa przepisami bezwzgledni obowiazujaymi czy tez
    > mozemy zawrzec w umowie postnowinie, że osoba upraniona do ostapienia od
    > umowy - na podstwie 492 - ma prawo zatrzymac 30% swiadczen /nie chodzi mi o
    > odstepne/???

    a mógłbyś wytłumaczyć na czym polegają Twoje wątpliwości?
    bo ja nie widze problemu


    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 3. Data: 2006-07-20 14:25:54
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    stern napisał(a):
    > "spory z określonego _stosunku_ prawnego" - 46 kpc.
    > klauzula zostaje :)

    jakiego stosunku prawnego? :)

    >> 2. czy art. 492,494 kc sa przepisami bezwzgledni obowiazujaymi czy tez
    >> mozemy zawrzec w umowie postnowinie, że osoba upraniona do ostapienia od
    >> umowy - na podstwie 492 - ma prawo zatrzymac 30% swiadczen /nie chodzi mi o
    >> odstepne/???
    >
    > a mógłbyś wytłumaczyć na czym polegają Twoje wątpliwości?
    > bo ja nie widze problemu

    czyli uważasz że można?

    KG


  • 4. Data: 2006-07-20 15:41:07
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: stern <s...@0...pl>

    kam napisał(a):
    > stern napisał(a):
    >> "spory z określonego _stosunku_ prawnego" - 46 kpc.
    >> klauzula zostaje :)
    >
    > jakiego stosunku prawnego? :)

    tego który istnieje między stronami.
    moim zdaniem dlatego w przepisie jest mowa o stosunku prawnym

    >>> 2. czy art. 492,494 kc sa przepisami bezwzgledni obowiazujaymi czy tez
    >>> mozemy zawrzec w umowie postnowinie, że osoba upraniona do ostapienia od
    >>> umowy - na podstwie 492 - ma prawo zatrzymac 30% swiadczen /nie
    >>> chodzi mi o
    >>> odstepne/???
    >>
    >> a mógłbyś wytłumaczyć na czym polegają Twoje wątpliwości?
    >> bo ja nie widze problemu
    >
    > czyli uważasz że można?

    uważam, że można się zobowiązac do zapłaty określonej kwoty, na wypadek
    gdyby umowa przestała wiązać strony, czy też zaszły inne okoliczności
    powodujące, że już nie wiąże stron (np. odstąpienie).

    Mam wrażenie, że sens pytania jest taki, czy można zastrzec zapłatę
    określonej kwoty przy odstąpieniu od umowy.
    Nie będzie to jednak roszczenie z tej umowy.

    pozdrawiam



    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 5. Data: 2006-07-20 19:53:39
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: "D.H. Oskar" <d...@o...pl>


    Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    news:e9o8b0$hmb$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > kam napisał(a):
    >> stern napisał(a):
    >>> "spory z określonego _stosunku_ prawnego" - 46 kpc.
    >>> klauzula zostaje :)

    Chodzi mi o klauzule, ktora zazwyczaj brzmi "Spory z niniejszej UMOWY strony
    zobowiazuja sie poddac...."

    >
    >>>> 2. czy art. 492,494 kc sa przepisami bezwzgledni obowiazujaymi czy tez
    >>>> mozemy zawrzec w umowie postnowinie, że osoba upraniona do ostapienia
    >>>> od
    >>>> umowy - na podstwie 492 - ma prawo zatrzymac 30% swiadczen /nie
    >>>> chodzi mi o
    >>>> odstepne/???
    >>>
    >>> a mógłbyś wytłumaczyć na czym polegają Twoje wątpliwości?
    >>> bo ja nie widze problemu
    >>
    >> czyli uważasz że można?
    >
    > uważam, że można się zobowiązac do zapłaty określonej kwoty, na wypadek
    > gdyby umowa przestała wiązać strony, czy też zaszły inne okoliczności
    > powodujące, że już nie wiąże stron (np. odstąpienie).
    >
    > Mam wrażenie, że sens pytania jest taki, czy można zastrzec zapłatę
    > określonej kwoty przy odstąpieniu od umowy.
    > Nie będzie to jednak roszczenie z tej umowy.
    >
    Zgodnie z 494 Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest
    zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może
    żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody
    wynikłej z niewykonania zobowiązania.

    Jezeli uznac, ze ten przepis jest bezwglednie obowiazujacy to mam powazne
    watpliwosci czy mozna zastrzec, iż na wypadek odstapienia od umowy na podst
    491 czy 492 odstepujacy moze zadac czegos poza naprawieniem szkody.

    Rozumiem, ze takie porozumienie uznalbys za odrebne od umowy, od ktorej
    strona odstepuje. Tylko nie wiem czy taki poglad jest uprawniony. Nie jestem
    zwolennikiem nieograniczonej swobody umow.

    pozdrawiam
    Lookasik



  • 6. Data: 2006-07-21 05:31:36
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: stern <s...@0...pl>

    D.H. Oskar napisał(a):

    > Chodzi mi o klauzule, ktora zazwyczaj brzmi "Spory z niniejszej UMOWY strony
    > zobowiazuja sie poddac...."

    a to nie jest spór z umowy?
    ponadto: gdyby uznac, że w razie odstąpienia taki zapis nie obowiązuje,
    to w razie wniesienia pozwu sąd musiałby najpierw badać czy nastąpiło
    skuteczne odstąpienie, a potem uznawać się niewłaściwym.
    Trochę bez sensu --> klauzula zostaje ;)

    > Rozumiem, ze takie porozumienie uznalbys za odrebne od umowy, od ktorej
    > strona odstepuje. Tylko nie wiem czy taki poglad jest uprawniony. Nie jestem
    > zwolennikiem nieograniczonej swobody umow.

    a 483 k.c.?


    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 7. Data: 2006-07-21 08:31:01
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: "D.H. Oskar" <d...@o...pl>


    Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    news:e9posb$lcn$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > D.H. Oskar napisał(a):
    >
    >> Chodzi mi o klauzule, ktora zazwyczaj brzmi "Spory z niniejszej UMOWY
    >> strony
    >> zobowiazuja sie poddac...."
    >
    > a to nie jest spór z umowy?

    Zadanie zwrotu rzeczy na podstawie 494 po odstapieniu od umowy IMHO nie jest
    sporem z umowy.

    > ponadto: gdyby uznac, że w razie odstąpienia taki zapis nie obowiązuje,
    > to w razie wniesienia pozwu sąd musiałby najpierw badać czy nastąpiło
    > skuteczne odstąpienie, a potem uznawać się niewłaściwym.
    > Trochę bez sensu --> klauzula zostaje ;)

    Nie zgozdzie sie... wyraznie podkreslilem ,ze chodzi mi o sytucje gdy zada
    zwrotu rzeczy osoba, ktora odtapila od umowy a nie osoba zadajaca jakis tam
    siadczen z umowy. W takiej sytuacji to nie jest spor wynikly z umowy tylko
    ustawowe roszczenie. A skoro strona w pozwie sama podkresla ,ze odstpila od
    mowy to uwazam, ze nie moze powolywac sie na klauzule.

    >
    >> Rozumiem, ze takie porozumienie uznalbys za odrebne od umowy, od ktorej
    >> strona odstepuje. Tylko nie wiem czy taki poglad jest uprawniony. Nie
    >> jestem
    >> zwolennikiem nieograniczonej swobody umow.
    >
    > a 483 k.c.?
    >
    Kara umwna nalzey sie w razie niewykonania lub nienalezytego wykonania
    zobowiazania. W momenci dstapienia nie ma tgo zobowiazania.

    Tak, wiec to nie jest zbyt dobry przyklad bo obowiazek zaplaty kary umownej,
    majacej charaktr akcesoyjny, wygasa w momencie odstapienia od umowy.


    pozdrawiam
    Ł



  • 8. Data: 2006-07-21 10:48:15
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: stern <s...@0...pl>

    D.H. Oskar napisał(a):

    > Zadanie zwrotu rzeczy na podstawie 494 po odstapieniu od umowy IMHO nie jest
    > sporem z umowy.

    słuszna uwaga.
    SN się tym zajmował i tradycyjnie zając odmienne stanowisko niż ja ;)
    orzeczenie SN z dnia 21 lutego 1983 r., II CZ 7/83, OSN 1983, nr 11,
    poz. 178).

    > Kara umwna nalzey sie w razie niewykonania lub nienalezytego wykonania
    > zobowiazania. W momenci dstapienia nie ma tgo zobowiazania.

    > Tak, wiec to nie jest zbyt dobry przyklad bo obowiazek zaplaty kary umownej,
    > majacej charaktr akcesoyjny, wygasa w momencie odstapienia od umowy.

    mówię o zobowiązaniu do zapłaty pod warunkiem, że pierwotne zobowiązanie
    przestało istnieć.
    skoro przepis wyraźnie wskazuje, że można w takiej chwili żądać
    odszkodowania za szkodę, to nie widzę problemu w zastrzeżeniu kary
    umownej na taką ewentualność.

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 9. Data: 2006-07-21 14:10:19
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: "D.H. Oskar" <d...@o...pl>


    Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał w wiadomości
    news:e9qbe6$q77$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > D.H. Oskar napisał(a):
    >
    >> Zadanie zwrotu rzeczy na podstawie 494 po odstapieniu od umowy IMHO nie
    >> jest
    >> sporem z umowy.
    >
    > słuszna uwaga.
    > SN się tym zajmował i tradycyjnie zając odmienne stanowisko niż ja ;)
    > orzeczenie SN z dnia 21 lutego 1983 r., II CZ 7/83, OSN 1983, nr 11,
    > poz. 178).

    dzieki za info

    >
    >> Kara umwna nalzey sie w razie niewykonania lub nienalezytego wykonania
    >> zobowiazania. W momenci dstapienia nie ma tgo zobowiazania.
    >
    >> Tak, wiec to nie jest zbyt dobry przyklad bo obowiazek zaplaty kary
    >> umownej,
    >> majacej charaktr akcesoyjny, wygasa w momencie odstapienia od umowy.
    >
    > mówię o zobowiązaniu do zapłaty pod warunkiem, że pierwotne zobowiązanie
    > przestało istnieć.
    > skoro przepis wyraźnie wskazuje, że można w takiej chwili żądać
    > odszkodowania za szkodę, to nie widzę problemu w zastrzeżeniu kary
    > umownej na taką ewentualność.

    Kara umowna jest swiadczeniem na wypadek niewykonania zobowiazania. Nie
    mozna zatem ustalic ,ze kara umowna nalezy sie na wypadek odstapienia od
    umowy poniewaz wtedy nie istnieje zobowiazanie. Natomiast zobowiaznie pod
    warunkiem /nazwijmy je X/ napewno nie bedzie mialo charakter kary umownej
    poniewaz zobowizanie X powstalo dopiero po odstapieniu od umowy i jest
    jedynym zobowiazaniem na ta chwile.a kara umowna ma charakter akcesoryjny i
    nie moze istniec bez zobowiazania glownego.

    Natomiast ciagle mam watpliwosci czy swoboda umow upowaznia nas do podjecia
    zobowiazania na wypadek odstapienia. 494 mowi, ze mozna zadac naprawienia
    szkody. Jezeli jest bezwzglednie obowiazujacy to IMHO poza odszkodowaniem
    nie moge zadac niczego innego na wypadek odstapienia.

    Czesto widze podobne zapisy w umowach ale nigdy nie spotkalem sie z taka
    sytuacja w sadzie. Ciekawi mnie czy Sad zasadzilby swiadczenie wynikajace z
    takiego zobowiazania na wypadek odstapienia.


    pozdrawiam
    Lookasik



  • 10. Data: 2006-07-21 14:27:28
    Temat: Re: Odstąpienie od umowy - again???
    Od: stern <s...@0...pl>

    D.H. Oskar napisał(a):

    > Natomiast ciagle mam watpliwosci czy swoboda umow upowaznia nas do podjecia
    > zobowiazania na wypadek odstapienia. 494 mowi, ze mozna zadac naprawienia
    > szkody. Jezeli jest bezwzglednie obowiazujacy to IMHO poza odszkodowaniem
    > nie moge zadac niczego innego na wypadek odstapienia.

    zrobię kompilację z przepisów, żeby pokazac, dlaczego uważam inaczej:

    (494:)
    "Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić
    drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać
    nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody
    wynikłej z niewykonania zobowiązania.",
    które to
    (483:) naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego
    wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej
    sumy (kara umowna)."

    te zdania się pokrywają.

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1