eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowysokosc alimentow › Odp: wysokosc alimentow
  • Data: 2003-06-10 21:58:00
    Temat: Odp: wysokosc alimentow
    Od: "Sandra" <S...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik bombel <B...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bc4c4k$nt4$...@j...coi.pw.edu.pl...
    > > Jednak dziecko wychować i utrzymać trzeba, co to za ojciec co mając
    własne
    > > dziecko, ucieka za granicę w strachu przed odpowiedzialnością. Rada nie
    na
    > > miejscu.
    > > Pozdrawiam Teresa
    >
    > wychować i utrzymać jak najbardziej, tylko w przedstawionej sytuacji
    dziecko
    > wychowuje bezrobotna matka, żyjąca jeszcze na utrzymaniu jakiegoś
    > przyjaciela,

    ta sytuacja nie powinna tak bardzo rzutować na powyższy problem bo równie
    można np. powiedziec dziecko wychowuje pracujący tatuś mający duże dochody
    ,żyjący jeszcze i mający na utrzymaniu jakaś przyajaciółkę ,która woli mieć
    swoje dzieci i nie pisz mi ,że to nie jest możliwe i ,że ale ma dochód bo
    nie wszystko można przeliczyć na pieniądz jesli bedziemy każdy szczegół
    rozpatrywać co będzie lepsze dla dziecka...czy mamusia na bezrobotnym z
    kochankiem czy szmalowny tatuś z jędzowatą /kochanką macochą u boku ...mysle
    ,ze i to i to nie jest dobre dla naszego dziecka :-)


    przecież w tej konkretnej sytuacji opieka nad dzieckiem powinna
    > być przyznana ojcu (jego stać na jego wychowanie i utrzymanie) ale
    niestety
    > prawo w polsce jest tak skonstruowane jak jest

    j.w i czy powinno się przyznać ojcu czy matce to pod wielkim znakiem
    zapytania jesli rozpatrywałby powyższą sytuację a takie też bywają i nie mów
    mi ,że mężczyzna żyłby w całkowitym celibacie poświęcając się tylko pracy i
    dziecku :-)

    >
    > p.s. tylko nie próbuj mi wciskac że to matka tylko potrafi wychowywać
    > dzieci, bo tak

    a ja nie będę tego wciskać bo wiem ,że i tatusiowie są bardzo odpowiedzialni
    w swym działaniu ale można na palcach policzyć takie sprawy gdzie ojciec do
    ostatka będzie walczył o swoje i dziecka prawa , niekiedy jak sie zada
    pytanie ojcu czy jest gotów podjąc wyzwanie odp. brzmi : no wie pani
    pracuje, mieszkam katem u przyjaciólki itd.

    Sandra


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1