czy dokucznie komus i przezywanie go jeste psychicznym znęcaniem się ? jesli
tak jakie mogą byc tego konsekwencje ?

do góry

Użytkownik Grzesiek <j...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0ugaf$1gc1$...@f...acn.pl...
> czy dokucznie komus i przezywanie go jeste psychicznym znęcaniem się ?
jesli
> tak jakie mogą byc tego konsekwencje ?

tu pokusiłabym sie na art.155 i 156 k.k

ale znawcy karnego mogliby się wypowiedzieć...

Sandra

do góry

On Sat, 25 Jan 2003 18:10:18 +0100, Grzesiek wrote:

> czy dokucznie komus i przezywanie go jeste psychicznym znęcaniem się ? jesli
> tak jakie mogą byc tego konsekwencje ?

Przede wszystkim takie zachowanie może wypełniać ustawowe znamiona czynu
określonego w art. 107 kodeksu wykroczeń

"Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w
inny sposób złośliwie niepokoi,
podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze
nagany"

Jeżeli natomiast chodzi o "przezywanie", to możliwe byłoby także
zrealizowanie znamion zniewagi-art. 216 kk

"§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej
nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej
dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku. (...)
§ 5. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego."

Pod warunkiem, że to "przezywanie" przyjmie taki charakter.

Jubei

do góry

Sandra napisa_(a):
> > czy dokucznie komus i przezywanie go jeste psychicznym znęcaniem się ?
> jesli
> > tak jakie mogą byc tego konsekwencje ?
>
> tu pokusiłabym sie na art.155 i 156 k.k

???
Litości, przecież nikt nie umarł... A i tak trudno by było coś wykazać
taki związek przyczynowy.
Jeśli już mowa o karnym to najwyżej zniewaga (art.216), ścigana z
oskarżenia prywatnego, ale to zależy jakie to były słowa. Albo ochrona
dóbr osobistych na podstawie kodeksu cywilnego.


KG

do góry

Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości

>
> tu pokusiłabym sie na art.155 i 156 k.k
>
> ale znawcy karnego mogliby się wypowiedzieć...
>

Nie trzeba być znawcą prawa karnego,
aby wiedzieć, że przezwiska nie powodują
śmieci człowieka lub ciężkiego uszkodzenia
ciała. Sądzę, że Sandra ma jakieś pirackie
wydanie kk ;-)

Jeśli są to typowe wyzwiska - można brać
pod uwagę art. 216 kk.

W niektórych przypadkach, bardziej drastycznych
i przy okeślonym związku między sprawcą
i pokrzywdzonm można rozważyć art. 207 kk.

do góry

Użytkownik Marcyś <m...@n...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0v7la$ouk$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> Nie trzeba być znawcą prawa karnego,
> aby wiedzieć, że przezwiska nie powodują
> śmieci człowieka lub ciężkiego uszkodzenia
> ciała. Sądzę, że Sandra ma jakieś pirackie
> wydanie kk ;-)

wcale nie :-) tylko tak sobie pomyslałam ,ze doprowadzajac człowieka do
rostroju mozna go doprowadzic ,ze targnie sie na zycie ...dlatego
poprosilam o znajacych lepiej Karny:P

> Jeśli są to typowe wyzwiska - można brać
> pod uwagę art. 216 kk.
>
> W niektórych przypadkach, bardziej drastycznych
> i przy okeślonym związku między sprawcą
> i pokrzywdzonm można rozważyć art. 207 kk.

przyznam sie ,ze koło tego 207 krązyłam
ale dlaczego nie mogłoby byc to co podałam
dlaczego nie ? a jak wpadnie w szok dostanie rostroju i wyskoczy przez okno
np.?
albo sobie coś zrobi będąc w szoku mam na mysli w nerwach sobie cos
uszkodzi?
myslisz ,że pod wpływem szalu ,rostroju psychicznego nie mozna nic sobie
zrobić?

Sandra

do góry

Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Litości, przecież nikt nie umarł... A i tak trudno by było coś wykazać
> taki związek przyczynowy.
> Jeśli już mowa o karnym to najwyżej zniewaga (art.216),

tak? a jak ta osoba jest faktycznie np. chora i to bardzo ?

może być litości ale np. faktycznie ktos chory ? może sobie coś zrobić ?

Sandra

do góry

> czy dokucznie komus i przezywanie go jeste psychicznym znęcaniem się ?
jesli
> tak jakie mogą byc tego konsekwencje ?
>

zacznijmy od tego - czy to jest jednorazowy "wybryk" czy stan, ktory trwa
iles czasu. w przypadku jednorazowosci - mozna dopatrywac sie tu znamion
czynu okreslonego np. w art 216kk, natomiast w przypadku trwania takiego
stanu przez pewien okres czasu - jak najbardziej tak jak powiedzial Marcys -
mozemy miec do czynienia z przestepstwem okreslonym w art. 207 kk:

Art. 207. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą
lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku
zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na
jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3
miesięcy do lat 5.

ssj5

do góry

Sandra napisa_(a):
> tak? a jak ta osoba jest faktycznie np. chora i to bardzo ?

A co to ma do rzeczy?


> może być litości ale np. faktycznie ktos chory ? może sobie coś zrobić ?

No to spróbuj jeszcze wykazać, że to coś jest w zasadzie normalnym
następstwem dokuczania i przezywania. A potem postaraj się jeszcze
przypisać dokuczającemu winę... A jeszcze umyślną...

KG

do góry

Użytkownik "ssj5" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> Art. 207. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą
najbliższą
> lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku
> zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu
na
> jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3
> miesięcy do lat 5.
>

Dla Sandry dodam jeszcze § 3 tego artykułu.

do góry