eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nowy przepis. Po co?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 101. Data: 2018-01-17 12:12:04
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: ń <ń@ń.ń>

    Chyba skończy się kamerą w skrzynce (masz może podpowiedź, jak to technicznie
    rozwiązać, m.in. zasilanie 7/24?), kamera do klatki nie wystarczy, bo do budynku
    wielomieszkaniowego listonosz wchodzi raczej codziennie.
    Ale prok też da radę gdyby tylko chciał, "Panie naczelniku poczty, czy ostemplowanie
    i podpis na kopercie nastąpiły w chwili wydania druków awiza doręczycielowi, czy po
    powrocie doręczycieli z rejonu i rozliczeniu się ich z wydanych i doręczonych
    awiz?").
    Właściwie to jestem w przededniu skaładania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia
    (o potwierdzanie nieprawdy w dokumencie?).
    M.in. dlatego, że WSA zarzucił jakiemuś podatnikowi, że nie składał, a skoro nie
    składał, to było doręczone.
    Mam szufladę reklamacji złożonych samej poczcie, a WSA w takich przypadkach twierdzi
    "to były inne przesyłki więc nie ma związku z niniejszą sprawą".
    W sumie i poczta i WSA to takie kolejne zbrojne (w pieczątki) ramiona waadzy
    polegającej na przemocy wobec obywateli, stara europejska tradycja.


    -----
    > Jak zamierzasz w praktyce dowieść brak owego awiza?


  • 102. Data: 2018-01-17 12:13:09
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: ń <ń@ń.ń>

    W drodze cywilnej (kto miałby zapytać?), czy w drodze karnej?


    -----
    > SMS jest komfortowy, bo można zapytać operatora


  • 103. Data: 2018-01-17 12:14:00
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: ń <ń@ń.ń>

    "Uprzedzony o..."


    -----
    > Ale kłamstwo nie jest karalne (w polskim prawie).


  • 104. Data: 2018-01-17 13:29:40
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 stycznia 2018 12:02:45 UTC+1 użytkownik ń napisał:
    > Mają w tych książeczkach przebieg?
    > Jak się fachowo ta "książeczka" nazywa?
    > Tabele taksacyjne, czy jakoś podobnie?

    Ostatni raz z 5-6 lat temu temat przerabiałem i ta "książeczka" to były ogłoszenia na
    portalu motoryzacyjnym.
    Pani wlazła w internet, popatrzyła jakie ceny konkretne auto ma w ogłoszeniach i na
    tej podstawie albo akceptowała to co na umowie albo podwyższała wartość i podatek
    Można się było pewnie od tego odwołać ale ja akurat tej ścieżki nie przerabiałem


  • 105. Data: 2018-01-17 13:53:54
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5b950324-6263-429b-8057-cb3cfa198dfa@go
    oglegroups.com...
    W dniu środa, 17 stycznia 2018 12:02:45 UTC+1 użytkownik ń napisał:
    >> Mają w tych książeczkach przebieg?
    >> Jak się fachowo ta "książeczka" nazywa?
    >> Tabele taksacyjne, czy jakoś podobnie?

    Sobie przypomnialem - dawno, dawno temu US sie poslugiwaly jakas inna,
    ale potem celnicy obowiazkowo (bo to w rozporzadzeniu bylo)
    Schwacke-Liste
    https://de.wikipedia.org/wiki/Schwacke-Liste

    Ale potem celnikom zostaly tylko auta spoza Unii, to nie wiem czy im
    nie przeszlo.
    A US chyba mial jaka polska ksiazeczke do dyspozycji.

    >>Ostatni raz z 5-6 lat temu temat przerabiałem i ta "książeczka" to
    >>były ogłoszenia na portalu motoryzacyjnym.
    >>Pani wlazła w internet, popatrzyła jakie ceny konkretne auto ma w
    >>ogłoszeniach i na tej podstawie albo akceptowała to co na umowie
    >>albo podwyższała wartość i podatek
    >>Można się było pewnie od tego odwołać ale ja akurat tej ścieżki nie
    >>przerabiałem

    Bo ja z kolei obowiazuje "srednia cena transakcyjna w danej
    miejscowosci".

    Ksiazeczki, a moze juz serwisy internetowe, chyba ciagle w uzyciu
    przez ubezpieczycieli i likwidatorow ...

    J.



  • 106. Data: 2018-01-17 18:52:15
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2018-01-17 o 13:53, J.F. pisze:
    > Ksiazeczki, a moze juz serwisy internetowe, chyba ciagle w uzyciu przez
    > ubezpieczycieli i likwidatorow ...

    Czyli się da nawet bez kosztownego rzeczoznawcy

    Żałość

    z


  • 107. Data: 2018-01-17 21:31:51
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 stycznia 2018 18:53:01 UTC+1 użytkownik z napisał:

    > Czyli się da nawet bez kosztownego rzeczoznawcy
    No tak nie bardzo tą metodą
    Ceny w ogłoszeniach nie bardzo są zróznicowane względem przebiegu
    Rocznik, wyposażenie to bardziej ma wpływ
    Na przebieg mało kto patrzy
    Zgadnij czemu;)


  • 108. Data: 2018-01-18 00:09:27
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 13.01.2018 o 05:09, Marcin Debowski pisze:
    /.../
    >
    > Poza tym koncentrujesz się na faktycznym stanie technicznym auta, a on
    > może wcale nie mieć pierszoplanowego znaczenia. Przykład: ktoś kupił
    > auto z przebiegiem 100k. Niedługo potem okazało się, że ma ono 275k km.
    > Czy wartość rynkowa tego pojazdu będzie taka sama? Stan techniczny się
    > przeciez nie zmienił.
    >
    A jak nabywca przekręci?


  • 109. Data: 2018-01-18 00:12:34
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 11.01.2018 o 23:35, z pisze:
    > W dniu 2018-01-11 o 18:22, Sonn pisze:
    >> Zapytaj idiotę Ziobro, a nie na tej grupie.
    >
    > Pytam tutaj bo tu i gdzie indziej dużo się naczytałem takich tłumaczeń
    > że przecież wszyscy oszukują... że przecież poszkodowani sami są sobie
    > winni, że to małe kwoty...
    >
    Cały czas ustawodawca przepycha się z sądownictwem, które bryka. W tym
    przepisie chodzi o to, żeby sąd nie miał pola do manewru. Z kolei sąd i
    tak zakombinuje, żeby po swojemu wyinterpretować. No to tamte znowu
    zacieśnią...


  • 110. Data: 2018-01-18 10:16:18
    Temat: Re: Nowy przepis. Po co?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-17 o 21:31, Kris pisze:

    >> Czyli się da nawet bez kosztownego rzeczoznawcy
    > No tak nie bardzo tą metodą
    > Ceny w ogłoszeniach nie bardzo są zróznicowane względem przebiegu
    > Rocznik, wyposażenie to bardziej ma wpływ
    > Na przebieg mało kto patrzy
    > Zgadnij czemu;)

    Patrzą wbrew temu co piszesz i cofnięcie o sto tysięcy może oznaczać
    cenę większą i kilka czy kilkanaście tysięcy.
    Cofnięcie o dwieście tysięcy przesuwa auto z grupy nikt tego nie kupi
    do grupy ktoś to jednak weźmie.


    Pozdrawiam

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1