eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niepełnosprawny ojciec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2007-10-10 17:13:11
    Temat: Niepełnosprawny ojciec
    Od: " Anna" <m...@g...pl>

    Witam,

    szukam porady : ojciec jest po udarze /78 lat/, słabo mówi, nie chodzi, nie
    jest samodzielny. Stan taki jest od 2,5 miesiąca, po szpitalu "opiekę" nad
    ojcem przejął brat, łącznie z jego emeryturą. Ojciec po udarze powinien mieć
    rehabilitację, brat tego nie zapewnił i stan ojca stale się pogarszał.
    Ojciec nie jest własciwie żywiony - bratowa z bratem robią mu posiłki,
    głównie pieczywo z dżemem, i na obiad tylko zupa...Zapewne chodzi o
    oszczędne wydawanie ojca emerytury, ale ojciec niknie w oczach. Próbuję go
    dokarmiać obiadami z mięsem, warzywami, owocami - to wszystko brat wyrzuca,
    lub zabiera ojcu od ust i buntuje go przy każdej okazji na mnie /jestem sama
    z 2-ką dzieci/ Faktem jest, ze jako facet robi sporo zabiegów przy
    ojcu /toaleta, mycie/ ale robi to z łaski - krzyczy i strofuje chorego
    człowieka, np. zeby jedząc nie rozlewał, prosto chodził, w nocy go nie
    budził...Jak prawie sparaliżowany człowiek może ładnie jeść i chodzić bez
    problemu?
    On też rządzi lekami - ja nie mogę od niego uzyskać informacji, jakie
    bierze - wszystko kwituje słowami "to nie twoja sprawa"...

    Z własnych pieniędzy opłaciłam rehabilitanta, który przychodzi do domu,
    kupuję mu też odzywki i witaminy bo szkoda mi ojca...Jak zmusic brata, by
    własciwie karmił ojca za JEGO WŁASNE PIENIĄDZE?
    Gdzie się udać, kogo powiadomić ? Ojciec wygląda jak szkielet
    Czuję się stłamszona i bezsilna, brat stosuje presję na ojca, ze zostanie
    bez pomocy...
    jak można rządać wyłączności na opiekę, skoro ojciec chce takze mojej?
    Dodam, że posiłki odemnie je tylko wtedy, gdy "syna" nie ma w domu. Jest
    zastraszony...

    Jak pomóc ojcu? Do kogo się zwrócić ? Czy policja mogłaby pomóc? Chociaż
    drania nastraszyć...
    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-10-10 18:36:16
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: "Szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik " Anna" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:fej177$2mq$1@inews.gazeta.pl...

    a co ci stoi a przeszkodzie wziac ojca do domu, albo oplacic mu jakis dom
    opieki??


  • 3. Data: 2007-10-10 20:37:00
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: " Anna" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Szerszen <s...@t...pl> napisał(a):

    >
    > a co ci stoi a przeszkodzie wziac ojca do domu, albo oplacic mu jakis dom
    > opieki??
    >
    .................................................
    Ależ własnie wszyscy razem mieszkamy w jednym domu ... sądzisz, że w domu
    opieki miałby lepsze jedzenie???
    Osoby po udarze muszą się odżywiać, by wrócić do jakiej-takiej formy.
    Domyslam się, że dla osób po 70 roku zycia powinna już pewnie być eutanazja.
    Ojciec nie chce do domu starców.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2007-10-11 07:58:18
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 10 Oct 2007 20:36:16 +0200, Szerszen napisał(a):

    > albo oplacic mu jakis dom
    > opieki??

    Do wykończalni tylko z powodu udaru? Nie bądź sadystą.
    Ostatnio czytałem w "Przedwiośniu" o takim traktowaniu
    rodziców:
    "Przez szpary we wrótniach stodółek przypatrywał się starcom i staruchom
    wywleczonym z ogrzanych chałup przez dzieci i wnuki zdrowe na umarcie w
    mróz, zawieję, złożonym na snopku kłoci, aby prędzej doszli i nie
    zadręczali żywych, spracowanych i głodnych, swym kaszlem, charkaniem krwią
    albo nieskończonymi jękami."

    Nie ma przypadkiem jakichś przepisów w KRiO?


    Pozdrawiam,
    Henry


  • 5. Data: 2007-10-11 08:12:00
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik " Anna" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:fejd5c$3o5$1@inews.gazeta.pl...

    > Ależ własnie wszyscy razem mieszkamy w jednym domu ...

    sorry, ale ztwojej wypowiedzi nijak nie wynika to ze mieszkacie pod jednym
    dachem, a wrozek tu brak

    > sądzisz, że w domu
    > opieki miałby lepsze jedzenie???

    sadzac po twoim opisie sadze ze w niektoruych napewno by mial

    > Domyslam się, że dla osób po 70 roku zycia powinna już pewnie być eutanazja.

    troche za daleko posowasz sie w swoich wnioskach

    > Ojciec nie chce do domu starców.

    akurat to czego on chce lub nie taka osoba, nie zawsze jest najlepsze i nie
    zawsze da sie zrealizowac


    nic tez nie wiadomo dlaczego to akurat twoj brat przejal kase ojca, oraz czy
    jestes pelnoletnia, tez nic nie wiemy czyje to mieszkanie, skoro mieszkasz pod
    jednym dachem ze swoim bratem i chcesz naslac na niego policje to stosunkow
    domowych napewno to nie polepszy

    chcesz poprawic byt ojca i masz do tego prawne mozliwosci (wiek) przejmij nad
    nim opieke i przejmij jego kase, idz do opieki spolecznej, dowiedz sie o
    pielegniarke srodowiskowa i o to jaka pomoc mozez od nich uzyskac, srodki
    prawne, szczegolnie mieszkajac pod jendym dachem niczego nie poprawia a jedynie
    pogorsza, chyba ze stac cie na wyprowadzke i zabranie ojca ze soba, albo
    zmuszenie brata do wyprowadzki, w co watpie


  • 6. Data: 2007-10-11 11:34:10
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: " Anna" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    szerszen <s...@t...pl> napisał(a):

    > nic tez nie wiadomo dlaczego to akurat twoj brat przejal kase ojca, oraz
    czy jestes pelnoletnia, tez nic nie wiemy czyje to mieszkanie, skoro
    mieszkasz pod jednym dachem ze swoim bratem i chcesz naslac na niego policje
    to stosunkow domowych napewno to nie polepszy
    ....................................................
    ......................
    Jestem pełnoletna i mam powyżej 40-tki. Mieszkamy w domku /współwłasność/,
    ale brat ma swój dom /bliżniak dobudowany na tym samym placu, którego nie
    wykończył, bo pomimo, że dostał połowę działki, chce jeszcze kasę z tego
    starego domu...Jak przejął emeryturę ojca? - buntując go przez długi czas na
    mnie i dzieci...To nie jest "oficjalna" opieka.
    Stosunki rodzinne od lat są tragiczne, bo brat rości sobie prawo do całego
    majatku po ojcu i stale wszczyna awantury. Nasiliło się to po moim rozwodzie
    10 lat temu. To zwykły materialista, i nic maszych układów nie polepszy, bo
    on tego nie chce /co w tej sytuacji jest zrozumiałe/
    ....................................................
    .......................
    > chcesz poprawic byt ojca i masz do tego prawne mozliwosci (wiek) przejmij
    nad nim opieke i przejmij jego kase, idz do opieki spolecznej, dowiedz sie o
    > pielegniarke srodowiskowa i o to jaka pomoc mozez od nich uzyskac, srodki
    > prawne, szczegolnie mieszkajac pod jendym dachem niczego nie poprawia a
    jedynie pogorsza, chyba ze stac cie na wyprowadzke i zabranie ojca ze soba,
    albo zmuszenie brata do wyprowadzki, w co watpie

    Już sie trochę zorientowałam w temacie co do opieki, ale to trochę potrwa.
    Jestem umówiona z adwokatem od spraw rodzinnych, zobaczę, co on powie.

    Niestety, gdybym miała się gdzie wyprowadzić, już dawno oszczędziłabym
    sobie, dzieciom i ojcu tych awantur...
    Lata temu właśnie z ojcem wyraziliśmy mu zgodę na budowę, bo miał się tam
    przeprowadzić z rodziną... Dom stoi, odgrodzony bezprawnie od reszty
    posesji /nie ma podziału formalnego/ a on cały czas tu mieszka...Ja miałam z
    dziećmi i z ojcem mieszkać w tym starym domu, ale on żąda SPŁATY siebie z
    tej części domu /a już ma połowę posesji, choć jego udział formalnie to
    częsć ułamkowa/

    Co w tej sytuacji zrobić?
    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2007-10-11 12:32:01
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik " Anna" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:fel1nh$r71$1@inews.gazeta.pl...

    no i wreszcie wiadomo cos wiecej, jesli z twoim ojcem jest kontakt, i juz nie
    jest przeciwko tobie zbuntowany to wtedy szybko do notariusza i zalatwiac dwie
    sprawy, po pierwsze pelnomocnictwa dla ciebie, abys mogla dzialac w jego
    imieniu, a nastepnie testament w ktoryzm zapisuje tobie ziemie i dom w calosci,
    a najlepiej aby zrobil to juz teraz w formie darowizny ktora jest
    nieopodatkowana w tym wypadku

    pierwsze, abys mogla dzialac w jego imieniu, odbierac emeryture itd
    rugie, abys mogla brata wywalic ze swojego domu, ma gdzie mieszkac, wiec nie
    powinno byc z tym duzego problemu, im szybciej to zrobisz tym lepiej


  • 8. Data: 2007-10-11 13:22:32
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: " Anna" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    szerszen <s...@t...pl> napisał(a):

    jesli z twoim ojcem jest kontakt, i juz nie jest przeciwko tobie zbuntowany
    to wtedy szybko do notariusza i zalatwiac dwie sprawy, po pierwsze
    pelnomocnictwa dla ciebie, abys mogla dzialac w jego imieniu, a nastepnie
    testament w ktoryzm zapisuje tobie ziemie i dom w calosci
    ....................................................
    ...........
    Ojciec nie jest na mnie zły, ani zbuntowany, choć brat bardzo się stara
    zasiać gorycz...Ojciec się syna boi, ze zostanie bez pomocy, bo on mu
    wykrzyczał, ze może przestać mu pomagać, jeśli ja się też będę sprawami ojca
    zajmować...Wiesz, to jest trudna sytuacja ... :(
    Ojciec docenia, ze się dla niego staram, i ja to wiem - ale nie sądzę, ze
    się odważy zadrzeć z synem zapisując dom mnie, lub dzieciom...Pozatym ojciec
    słabo widzi i nie wychodzi z domu, bo nawet po mieszkaniu słabo sie porusza
    w chodziku...
    Sytuacja jest dla mnie patowa, bo ani pomóc ofcicjalnie ojcu nie mogę, ani
    mieszkać samodzielnie, bo ten dom to dla brata jest "wspólny", ale jego dom
    na wspólnej działce - już tylko jego.
    Jak można być takim pazernym i mieć takie nieskie pobudki, ze ojciec na tym
    cierpi?
    Pozatym - to "damski" bokser, startuje z rękami do mnie i do dzieci...

    Pozdrawiam

    P.S Dziękuję za zyczliwość

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2007-10-11 14:05:08
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: "P" <A...@v...pl>

    Kobieto jak Ci tak źle na to wszytsko patrzeć to zabierz ojca do Siebie ...
    i sie okaze ze to Ty jestes ta niedobra.
    Wkurzają mnie takie kobiety.
    Ja mam podobną sytuacje.... i wiem jak to wygląda. Tylko tyle że się
    opiekuje Matką ktora ma 90 lat ... a brat przyjezdza od czasu do czasu do
    niej i on jest kochany i najlpeszy .
    Ty nawet niewiesz jak starzy ludzie mają humoru ... ze akurat to ze chudnie
    to nie jest wina brata tylko poprostu Ojcu sie coś ubzdurało że nie bedzie
    jadł....
    Naprawde kobieto niewiesz co piszesz ...

    Ot sie wkurzyłem .

    P



  • 10. Data: 2007-10-11 14:16:15
    Temat: Re: Niepełnosprawny ojciec
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik " Anna" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:fel82o$pvs$1@inews.gazeta.pl...

    jesli tego nie zrobisz, to w tym momencie stracisz i to duzo

    po smierci ojca ktora pewnie niestety nastapi w niedalekiej przyszlosci, majatek
    bedzie dzielony po polowie, czyli dom na pol, ziemia na pol

    jesli ziemia na ktorej stoi dom brata, nie zostala na niego przepisana to ona
    tez wchodzi w mase spadkowa, wiec to jest plus dla ciebie, ale zapewne dom brata
    jest na niego i on ma na to kwity, wiec i tak bedziesz stratna

    wiec albo zaczniesz wlaczyc o swoje, albo braciszek cie wyslizga rowno z majatku

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1