eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Maskujcie się, bracia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 113

  • 51. Data: 2013-01-20 12:19:44
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2013-01-20 12:03, Nostradamus pisze:
    > Użytkownik "maruda" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:50fbc727$0$26700$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    > W dniu 2013-01-20 11:21, Nostradamus pisze:
    >
    >>> No to trzeba go zmienić.
    >>> To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale
    >>> nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków
    >>> nieudolnego "państwa".
    >>
    >> Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
    >> wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
    >> Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
    >> nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
    >> oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
    >> kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
    >> umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
    >> Masz jakieś inne propozycje?
    >
    >> Tak. Policja ma wykonywać swoje obowiązki prowadząc śledztwo w sprawie
    >> (być może nieumyślnego) zabójstwa i trochę bardziej się starając, niż
    >> policja skarbowa ścigając jednoosobowego przedsiębiorcę, który nie
    >> złożył w wymaganym terminie deklaracji VAT.
    >
    > Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie
    > czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela
    > pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład
    > z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki
    > z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby
    > nagminne.
    >

    Przecież napisałem. :)
    Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo
    znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z
    kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd. - nie będę tu wykładał
    podręcznika kaprala policji.

    A lekarstwem na nieudolność "państwa" (bo tak naprawdę, to państwa w
    Polsce nie mamy, jesteśmy jak pod zaborami) byłoby wieszanie w stolicy
    na latarniach coponiektórych ministrów i premierów do czasu, aż sami
    odpadną.

    P.S. - Zauważ, że pędząc rowerem 40km/g, ważąc 100kg też można kogoś
    (nie tylko dziecko) zabić. Rowery jeszcze nie mają tablic
    rejestracyjnych. Masz w związku z tym jakieś propozycje?
    Ja - już pisałem, choć nie w tonie propozycji, ale prognozy. Za 50 lat
    każdemu noworodkowi będą wszczepiali GPSa w dupę. Myślenie takich jak Ty
    homo sovieticus-ów daje temu przyzwolenie i do tego prowadzi. Bydło
    potulnie godzi się pójść do rzeźni, o ile przedtem będzie mogło napchać
    brzuch.


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 52. Data: 2013-01-20 12:19:50
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-20 11:38, Użytkownik witek napisał:

    >>>> U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
    >>>> samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
    >>>> miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
    >>>> jest długa.
    >>>> Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
    >>>> interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.
    >>>
    >>> A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.
    >>
    >> Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
    >> komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
    >> i nie muszę wiedzieć kto to zrobił.
    >
    > ewentualnie jak sie swoje zdanie ograniczych do "kazdy ze
    > wspolwlascicieli" to bedziesz mial rację.
    >
    > Członków rodziny w całej rościągłości to nie dotyczy,

    Formalnie byłem jedynym właścicielem sfotografowanego pojazdu.

    >> Jak dotąd żaden mundurowy
    >> nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
    >> się zainteresować.
    >
    > to nie jest żaden argument.

    Do ciebie żadne argumenty nie trafiają.
    Samochód mógł zabrać ktoś z grupy osób a artykuł na który ty się
    powołujesz jest bezradny w tej sytuacji. Nie tylko ten jeden.
    Jak wprowadzą przepis że mam obowiązek wiedzieć kto jeździ
    moim pojazdem to będę wiedział. Jak na razie nie mam takiego
    obowiązku więc nie wiem i koniec dyskusji.

    >> Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
    >> ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
    >> dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
    >> nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
    >> także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.
    >>
    > sam przepis tego dokładnie nie precyzuje.
    > w zależności od sędziego będziesz miał rację lub nie.

    Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
    I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
    jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.


    Pozdrawia


  • 53. Data: 2013-01-20 13:55:54
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: "Nostradamus" <l...@w...pl>

    Użytkownik "maruda" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50fbd2d3$0$1222$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie
    > czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela
    > pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład
    > z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki
    > z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby
    > nagminne.
    >

    >Przecież napisałem. :)
    >Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo
    >znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z
    >kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd. - nie będę tu wykładał
    >podręcznika kaprala policji.

    -Odmawiam odpowiedzi na pytania, bo mogą one narazić na odpowiedzialność
    mnie, albo osobę najbliższą- ( z podręcznika cwaniaka;)
    Co teraz kapralu ? ;)


  • 54. Data: 2013-01-20 13:57:44
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: "Nostradamus" <l...@w...pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kdgjso$fn$...@n...news.atman.pl...

    >Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
    >I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
    >jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.


    Wyroki nakazowe w sprawach o niewskazanie lecą szerokim strumieniem.


  • 55. Data: 2013-01-20 14:14:03
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-20 13:57, Użytkownik Nostradamus napisał:

    >> Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
    >> I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
    >> jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.
    >
    > Wyroki nakazowe w sprawach o niewskazanie lecą szerokim strumieniem.

    Przesadzasz, policja skarży się że sędziowie przeważnie mają
    w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty. A nawet jak się
    trafi przychylny to zmienia zdanie po osobistym wysłuchaniu
    "skazanego".
    Fakt o którym zapomniałeś jest taki że cwaniaczki zadowalają
    się uniknięcia punktów karnych i chętnie zgadzają się od ręki
    na mniejszy mandat za niewskazanie. Ludzie którzy na to nie
    idą są najczęściej niewinni i stać ich na poradę prawnika
    zamiast na uwierzenie grupowemu idiocie który dyskusje o
    prawie zmienia na pieprzenie o moralności. No ale na moralności
    się zna (przynajmniej w swoim mniemaniu) a na prawie jak
    widać po tym co pisze zdecydowanie nie.


    Pozdrawiam


  • 56. Data: 2013-01-20 14:47:02
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: "Nostradamus" <l...@w...pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kdgqj0$b5i$...@n...news.atman.pl...


    >Przesadzasz, policja skarży się że sędziowie przeważnie mają
    >w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty.

    Twoje ataki ad personam czynią Cię z lekka niewiarygodnym.


  • 57. Data: 2013-01-20 14:51:48
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-20 14:47, Użytkownik Nostradamus napisał:

    >> Przesadzasz, policja skarży się że sędziowie przeważnie mają
    >> w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty.
    >
    > Twoje ataki ad personam czynią Cię z lekka niewiarygodnym.

    To co byłeś łaskaw zacytować wyżej zdecydowanie nie było atakiem
    personalnym. Ale przy braku argumentów rozumiem że wolisz taki
    unik niż przyznanie rozmówcy racji i przeproszenie pozostałych
    za wprowadzanie w błąd.


    Pozdrawiam


  • 58. Data: 2013-01-20 15:21:19
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: "Nostradamus" <l...@w...pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kdgspm$8s5$...@n...news.atman.pl...

    >przy braku argumentów rozumiem że wolisz taki
    >unik niż przyznanie rozmówcy racji i przeproszenie pozostałych
    >za wprowadzanie w błąd.

    Nie stękaj tylko napisz gdzie i w jaki sposób "wprowadzam w błąd" i za co
    mam przepraszać??
    Z główką wszystko w porządku?


  • 59. Data: 2013-01-20 15:31:43
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-01-20 13:55, Nostradamus pisze:

    > -Odmawiam odpowiedzi na pytania, bo mogą one narazić na odpowiedzialność
    > mnie, albo osobę najbliższą- ( z podręcznika cwaniaka;)
    > Co teraz kapralu ? ;)

    Jak to co. Sprawa umorzona. Skoro policja nie potrafi znaleźć dowodów
    innych niż przyznanie się sprawcy - to niech nie oczekuje, że sprawca
    będzie się przyznawał.

    A u nas właśnie tego się oczekuje. Przecież wystarczy fotoradary
    ustawiać tak, by robiły zdjęcia z przodu - to jakiś kłopot? Ale nie,
    połowa stoi od tyłu a potem "władza" wymaga przyznania się do winy, albo
    przeprowadzenie śledztwa w rodzinie i doprowadzenia winnego przed "oblicze".

    Obrona bliskich to najbardziej podstawowy instynktowny odruch i gadanie,
    że to "cwaniactwo" - to ostatnia głupota socjopatów.



    --
    MN


  • 60. Data: 2013-01-20 15:51:10
    Temat: Re: Maskujcie się, bracia
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 01/20/2013 03:31 PM, Marcin N wrote:
    > W dniu 2013-01-20 13:55, Nostradamus pisze:
    >
    >> -Odmawiam odpowiedzi na pytania, bo mogą one narazić na odpowiedzialność
    >> mnie, albo osobę najbliższą- ( z podręcznika cwaniaka;)
    >> Co teraz kapralu ? ;)
    >
    > Jak to co. Sprawa umorzona. Skoro policja nie potrafi znaleźć dowodów
    > innych niż przyznanie się sprawcy - to niech nie oczekuje, że sprawca
    > będzie się przyznawał.
    >
    > A u nas właśnie tego się oczekuje. Przecież wystarczy fotoradary
    > ustawiać tak, by robiły zdjęcia z przodu - to jakiś kłopot? Ale nie,
    > połowa stoi od tyłu a potem "władza" wymaga przyznania się do winy, albo
    > przeprowadzenie śledztwa w rodzinie i doprowadzenia winnego przed
    > "oblicze".
    >
    > Obrona bliskich to najbardziej podstawowy instynktowny odruch i gadanie,
    > że to "cwaniactwo" - to ostatnia głupota socjopatów.

    Troche tak, ale nie oczekuj, ze inni obywatele z checia beda placic za
    biurokratyczny balagan, ktory bedzie musial dochodzic, czy cwaniakiem
    jestes ty, twoj brat, czy oboje z was.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org



    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1