Użytkownik "Przemyslaw Osmanski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d7nddm$64n$2@nemesis.news.tpi.pl...

> A jak udowodnisz legalnosc pochodzenia? Ew. wprowadzenie do obrotu przez
> osobe upoważniona?

To strona skarżąca musi udowodnić ci nielegalność produktu a nie jego
legalność. To nie broń na którą wymagane jest pozwolenie.
Co też komuna z ludzmi zrobiła;)


--
Pozdr
Leszek

Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.

do góry

Dnia 2005-06-01 18:11, Jacek23 rzecze:
> Legalny soft (windows) to dysk orginalny, naklejka z kluczem i naklejaka
> autoryzacyjna(podkreslam naklejka autoryzacyjna z pudelka) TAK WIEC NAWET
> NIE MUSISZ MIEC PUDELKA TYLKO TA NAKLEJKE WYCIETA.

Tylko, że to są ich wymysły z tymi naklejkami itp.

Wg prawa liczy się legalny egzemplarz programu.

pozdrawiam
Arek



--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania

do góry

Dnia 2005-06-02 18:47, Przemyslaw Osmanski rzecze:
> Mowisz o M$sie, wiec moze i tak oni sie na to zapartuja, ale np. Borland
> dla udowodnienia legalnosci wymaga FV lub temu podobnego dokumentu.

To Borland stanowi prawo w Polsce? Ciekawe.

> Inna bajka czego wymaga kontrola policyjno-skarbowa - wlasnie FV jako
> potwierdzenie legalnosci.
> Sprawdzone dwukrotnie na podstawie doswiadczen.

Skarbowa? A co ma skarbowa kontrola do legalności oprogramowania?
Natomiast policjantów interesuje *wyłącznie* pirackie oprogramowanie.
Nie wnikają zaś czy masz legalne czy nie, więc nie gadaj farmazonów.

> Z innej strony jak mozna inaczej udowodnic legalnosc oprogramowania jak

To Tobie mają udowodnić jego nielegalność.

pozdrawiam
Arek


--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

Użytkownik Jacek23 napisał:
> A jak dostalem np. windows w prezencie na gwiazdke?
> I pomijajac windows czy jak dostajesz prezent od kogokolwiek to prosisz o
> fakt, paragon lub UKS?
> Dokladnie w takim przypadku sie dowiadywalem w microsoft i mi to wyjasnili
> ze nie jest potrzebna fakt. , paragon czy UKS.

Heh, znam ten problem. Wlasnie mialem przez to nieprzyjemnosci. Delphi
Borlanda wlasnie otrzymalem na zasadzie prezentu, faktura osobie ktora
ten prezent dala gdzies sie zawieruszyla. Mialem przez to najpierw
problem z upgrade'm oprogramowania a pozniej z taka kontrola. Jednak w
sumie skonczylo sie dobrze, bo BSC wydala mi stosowne zaswiadczenie ze
produkt byl nabyty u nich. Szczesciem w tej sytuacji bylo to ze w danym
momencie tylko BSC zajmowalo sie sprzedaza tych produktow i nie bylo
problemu ze znalezieniem kopi dowodu sprzedazy.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

Użytkownik Leszek napisał:

>
> Użytkownik "Przemyslaw Osmanski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:d7nddm$64n$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> A jak udowodnisz legalnosc pochodzenia? Ew. wprowadzenie do obrotu
>> przez osobe upoważniona?
>
>
> To strona skarżąca musi udowodnić ci nielegalność produktu a nie jego
> legalność. To nie broń na którą wymagane jest pozwolenie.
> Co też komuna z ludzmi zrobiła;)

Jaka komuna??? ;)

Swoja droga niby tak jest jak piszesz, ale jakos nie dziala to w
przypadku kontroli policyjnej grupy ds. przestepczosci gospodarczej (to
ci od kontroli oprogramowania). Nalezy im przedstawic wlasnie dowody
nabycia oprogramowania. Oczywiscie nie calego, ale tego ktore ich
interesuje czyli M$, Adobe, Corel, Macromedia i jeszcze cos, ale nie
pamietam juz.

Ehh, wiem ze to nie tak powinno byc, ale coz na to poradzic.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

Dnia 2005-06-02 19:37, Przemyslaw Osmanski rzecze:
[..]
> interesuje czyli M$, Adobe, Corel, Macromedia i jeszcze cos, ale nie
> pamietam juz.

Jakoś u mnie wystarczyły im oryginalne płytki.

pozdrawiam
Arek

--
www.losowania.net

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Osmanski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d7ng81$qbe$1@nemesis.news.tpi.pl...


> Swoja droga niby tak jest jak piszesz, ale jakos nie dziala to w przypadku
> kontroli policyjnej grupy ds. przestepczosci gospodarczej (to ci od
> kontroli oprogramowania). Nalezy im przedstawic wlasnie dowody nabycia
> oprogramowania.

Myślisz, że sąd domyślnie uzna program za nielegalny z powodu braku
paragonu??
To źle myślisz. Możesz sobie znaleźć na osiedlowym śmietniku i nic Ci nie
zrobią.


--
Pozdr
Leszek

Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.

do góry

Użytkownik "Przemyslaw Osmanski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d7ndb2$64n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Jacek23 napisał:
>> Potwierdzam, nie trzeba miec fakt. zeby soft byl legalny, sprawdzane
>> kilkukrotnie w MS.
>
> Mowisz o M$sie, wiec moze i tak oni sie na to zapartuja, ale np. Borland
> dla udowodnienia legalnosci wymaga FV lub temu podobnego dokumentu.
> Inna bajka czego wymaga kontrola policyjno-skarbowa - wlasnie FV jako
> potwierdzenie legalnosci.

mylisz uzywanie niezgodnie z licencja za co borland moze Cie scignac
cywilnie z
odpowiedzialnoscia karna.

P.

do góry

> Myślisz, że sąd domyślnie uzna program za nielegalny z powodu braku
> paragonu??
> To źle myślisz. Możesz sobie znaleźć na osiedlowym śmietniku i nic Ci
> nie zrobią.

Nie ma znaczenia co mysle, tak policja robi i na tym sie zasadza moje
spostrzezenie. I nie pisze jakichs zaslyszanych bajek, ale opisuje
autentyczne zdazenia.
IMHO jest mała róznica miedzy legalnym oprogramowaniem, a legalnym
wejsciem w posiadanie oprogramowania... Majac oryginalna plytke masz
legalny program, ale nie jest juz do konca takie pewne ze legalnie
weszles w jego posiadanie.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

Dnia 2005-06-02 20:01, Przemyslaw Osmanski rzecze:
> Nie ma znaczenia co mysle, tak policja robi i na tym sie zasadza moje
> spostrzezenie. I nie pisze jakichs zaslyszanych bajek, ale opisuje
> autentyczne zdazenia.

Wystarczyło Panom policjantom powiedzieć, że tu mają oryginały programów
i jest to wystarczający dowód legalności softu.

> IMHO jest mała róznica miedzy legalnym oprogramowaniem, a legalnym
> wejsciem w posiadanie oprogramowania... Majac oryginalna plytke masz
> legalny program, ale nie jest juz do konca takie pewne ze legalnie
> weszles w jego posiadanie.

Fakturę na zakup filmów, muzyki i książek też zbierasz i przechowujesz?
Czy tylko w przypadku programów masz taką abberację ?

pozdrawiam
Arek

--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania

do góry