Mariusz wrote:
> Tak tak, kupujecie bez żadnych dokumentów :))
> W sumie jak tak czytam to wątpie że jaki kolwiek macie samochód bo nie
> wiem czy skonczyliście liceum :

po twoich postach mam wrazenie, ze sie ledwo z klasy do klasy w
gimnazjum przeslizgujesz

do góry

On Fri, 20 Sep 2013, Mariusz wrote:

> Czyli wg was może np komis przyjąć telefon ( sam telefon bez ładowarki,
> pudełka, papierów ) ???

Jasne.
Onże komis oczywiście będzie chciał się zabezpieczyć "z przezorności
procesowej", np. porównując facjatę twierdzącego że to jest
jego telefon ze zdjęciem z dowodu, ale nie dlatego, że "musi
być z pudełkiem i ładowarką", a dlatego, że tak nakazuje
rozsądek.

> Jeżeli tak to jesteście wg mnie idioci

Dziękujemy.
Jeszcze zapomniałeś skomentować kto tu wyskoczył z tezą
o nieprywatnych firmach. Czekam z pewną dozą nadziei na ubaw ;>

> bo taki telefon może być krojony za rogiem tego własnie komisu :)

Twierdzisz ze tłuk sprzedawca nie prowadzi ewidencji sprzedaży,
mimo że tak nakazuje mu prawo, i ma kłopot ze sprawdzeniem
że to jest *TEN* telefon?

> CHyba nie do końca znacie prawo.

A Ty znasz?
Dziwne... podaj w końcu ten przepis na który się powołujesz.

> ps. idzcie obojetnie do jakiegos komisu, lombardu itd i powiedzcie ze macie
> SAM telefon bez niczego i chcecie go sprzedać :)

Iść to "se mogę", ale nie mam telefonu na sprzedaż :>
Ty chyba sugerujesz, że sprzedawca będzie prowadził rozmowę
"na sucho", nie widząc tego telefonu, najwyraźniej sprzedawców
też uważasz za idiotów, nie tylko nas.
FYI: jesteś w błędzie.

pzdr, Gotfryd

do góry

Argumentów brakło ?:) heh..prawnicy hehehehehhee

do góry

On Fri, 20 Sep 2013, Mariusz wrote:

> ps. chciałbym żeby was Policja złapała że macie telefon kradziony ( kupiony
> np na allegro bez papierów na ten telefon :)))) )

Ty chyba strony pomyliłeś. Logika Ci szwankuje i to mocno.
My kupiliśmy telefon "podejrzany o bycie kradzionym" czy Ty?
No to dlaczego *NAS* policja ma się czepiać? :>

pzdr, Gotfryd

do góry

On Fri, 20 Sep 2013, Mariusz wrote:

> Dajmy na to kupujesz telefon bez papierów - okazuje się że jest kradziony
> - masz paserke

To już Twoja wizja.
Paserkę to dostaniesz jak się okaże że kupiłeś tanio i były
podstawy do przypuszczania, że to kradziony.
FYI: mam całkiem "legalny" telefon, kupiony dawno temu w sieci,
ale oryginalna ładowarka dawno poszła z dymem i od lat
działa na "chińczyku".

> i po telefonie

A to owszem, o ile kradziony.
Nie ma nic wspólnego z paserką!
(i wtedy przysługuje roszczenie zwrotne do sprzedawcy)

> - Dziękuje

Nie ma za co.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Fri, 20 Sep 2013, Mariusz wrote:

> Tak tak, kupujecie bez żadnych dokumentów :))

Ty też masz zagrania...
Jak najbardziej kupuję z dokumentami, szczególnie na allegro.
Kopię strony staram się zawsze mieć, a z rzadka drukuję.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 20.09.2013 17:38, Mariusz pisze:
> Argumentów brakło ?:) heh..prawnicy hehehehehhee

Dziecko, ostatnia szansa: jeśli wyślesz jeszcze jeden post bez
konkretnego określenia, jaki to ma być dokument i na jakiej podstawie
prawnej, tym samym dobrowolnie przyznasz się do bycia skończonym głąbem,
który sam nie wie co pisze.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2013-09-20 17:28, Mariusz pisze:
> A papier n:
> Model telefonu
> IMEI - dla was numer seryjny :)))))
>
Debilku, zapytaj wujka Gugla "jak odczytać imei". I idź już spać, bo się
ciemno robi i deszcz pada.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Mariusz wrote:
> Argumentów brakło ?:) heh..prawnicy hehehehehhee
>

i na tym bysmy dyskusje zakonczyli.
mozesz spadac.

do góry

Użytkownik "Mariusz" napisał w wiadomości grup
>Wg mnie firma sprzedająca telefony musi mieć na nie papiery, inaczej
>można podejrzewać że przedmioty pochodzą z kradzieży.

Firma sprzedajaca telefony rzeczywiscie musi, no prawie musi, miec na
nie papiery, bo inaczej przy pierwszej kontroli skarbowka sie spyta
skad ten towar.
Ale przeciez firma ci tych papierow nie pokaze, bo nie bedzie ci sie
chwalila po ile kupila, ani od jakiej innej firmy.
Wiec jedyny papier to gwarancja - plus oczywiscie faktura/paragon od
tejze firmy.

Ale tu nic nie pisali ze to firma, moze byc osoba prywatna.

>Najlepiej idź na Policję i powiedz że jest firma która sprzedaje m.in
>telefony bez papierów i innych rzeczy czyli wg mnie na 80%
>nielegalnie.
>Jak się nie myle to allegro usuwa takie aukcje jak zobaczy że nie ma
>na to papierów (głownie chodzi o telefony)
>Bez problemu powinni CI oddać pieniądze, a jak zgłosisz na Policje to
>niezły szum by mieli w tej firmie :)

Wizyta na policji moze byc dobra, sie sprawdzi czy nie poszukuja, ale
wystarczy ze z zagranicy ukradziony :-)

J.

do góry