eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak obronic się przed głupota zakł. energetycznego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2005-06-04 12:40:50
    Temat: Re: Jak obronic się przed głupota zakł. energetycznego
    Od: "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl>

    Daniel wrote:
    > Użytkownik "Marek K" <m...@o...kappa.com.pl> napisał w
    > wiadomości news:d7roqr$30kr$1@riot.atman.pl...
    >> PAweł wrote:
    >>
    >> Zgodnie
    >>> bowiem z idiotyczną Ustawą o ochronie lokatorów.. itd, tak jak ją
    >>> rozumiem, patrz
    >>> Art. 6a. 1. Wynajmujacy jest obowiazany do zapewnienia sprawnego
    >>> działania istniejacych instalacji i urzadzeń zwiazanych z budynkiem
    >>> umożliwiajacych najemcy korzystanie z wody, paliw gazowych i
    >>> ciekłych, ciepła, energii elektrycznej, dźwigów osobowych oraz
    >>> innych instalacji i urzadzeń stanowiacych wyposażenie lokalu i
    >>> budynku określone odrębnymi przepisami" muszę więc, jako własciciel
    >>> mieszkania, zapewnic lokatorom (nawet nielegalnym) możliwość
    >>> korzystania z mediów.
    >>
    >> Wypowiedz umowe zakladowi energetycznemu. Jak beda chcieli korzystac
    >> z energii beda musieli podpisac wlasna umowe z ZE i niech ZE ich
    >> potem sciga stosujac "procedury".
    >> Poza tym wypowiadajac umowe nie odbierasz im mozliwosci korzystania
    >> z energii ani nie uszkadzasz niczego. Ty tylko przestaniesz za nia
    >> placic.
    >>
    > Tez mi sie tak wydaje. Poza tym, skoro wypowiedziales (jezeli
    > wypowiedziales) im juz umowe najmu a termin wypowiedzenia minal, nie
    > sa juz najmujacymi (oni tam po prostu mieszkaja:)), czyli powyzszy
    > art 6 juz sie nie stosuje.


    Macie racje pod kątem logiki, poczucia sprawiedliwości i moralności,
    ale...niestety niekoniecznie macie racje w świetle przepisów prawa:(, w
    szczególności w świetle Ustawy o ochronie lokatorów...itp (zreszta sama jej
    nazwa jest wiele mówiąca), która
    "wysmażył" synalek prof. Zolla, kiedy jeszcze studia konczył, a posły-osły
    ją zatwierdzili.

    1.Mieszkajacy nawet bez umowy dalej jest lokatorem, tyle, że nazywa się
    bezumownym, ale w gruncie rzeczy chronią go przepisy tej ustawy tak samo,
    jak legalnego lokatora i w stosunku do niego też nalezy dostosowywac się do
    przepisów owej ustawy,
    2.Tak jak napisano w przytoczonym przeze mnie art.6a tej Ustawy wynajmujacy
    musi lokatorowi (nie ma rozróżnienia, czy legalnemu, czy bezumownemu)
    zapewnic możność korzystania z mediów. Jesli lokator za nie mu nie płaci, to
    oczywiście lokator może wystąpić, po wypełnieniu opisanej tam długiej
    procedury wezwań , upomnień itp, wystąpic przeciwko niemu o zapłatę, uzyskać
    nakaz egzekucyjny i dochodzić należności. Ale niezależnie od wyniku tego
    (np. czy dług ściągalny, czy nie) winien mu zapewniac dopływ np. energii
    elekt. (chyba , że ZE to odetnie,a to inna sprawa), W przeciwnym bowiem
    razie lokator może (i były takie przypadki) wystąpic do sądu z powództwem o
    przywrócenie dostaw i o odszkodowanie (bo mu się np. kawior w lodówce
    zepsuł) i sąd to uznawał!!!:
    Bo lokator wprawdzie nie płaci, ale to święta krowa, a burżuj mający np. M-2
    niechaj płaci za wszystko.
    3. na szczęście 1.01 znowelizowano tę ustawę, wprowadzając tzw. najem
    okazjonalny, w podstawowych elementach regulowany przez KC. Jak jednakże
    wyglądać to będzie w praktyce sądowej nie wiem.

    I dlatego wolałbym, aby to ZE odciął moim "lokatorom" dostawy energii, stąd
    wracam do mojego pierwotnego pytania,- jak zdopingowac Stoen do tego i czy
    ma sens dopingowanie ich kwestią naprawiania szkód, ktore swoim zaniechaniem
    (sprzecznym po części z OWD) mi powodują?


    PS. Polecam, szczególnie wynajmującym, lekturę w/w ustawy,- nóż w kieszeni
    otwiera się.


    --
    w adresie użyj zamiast pełnej nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj.
    "wp" Pozdr.
    P
    "Gdyby tu było ciemno, zobaczylibyście nad moją głową aureolę. Jestem
    czysta jak łza!" -wypowiedź J. Kwasniewskiej w Jaszczurach- Kraków


  • 12. Data: 2005-06-04 14:56:21
    Temat: Re: Jak obronic się przed głupota zakł. energetycznego
    Od: "Daniel" <x...@d...pl>


    Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
    wiadomości news:d7s7f1$ing$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Daniel wrote:
    >> Użytkownik "Marek K" <m...@o...kappa.com.pl> napisał w
    >> wiadomości news:d7roqr$30kr$1@riot.atman.pl...
    >>> PAweł wrote:
    >>>
    >>> Zgodnie
    >>>> bowiem z idiotyczną Ustawą o ochronie lokatorów.. itd, tak jak ją
    >>>> rozumiem, patrz
    >>>> Art. 6a. 1. Wynajmujacy jest obowiazany do zapewnienia sprawnego
    >>>> działania istniejacych instalacji i urzadzeń zwiazanych z budynkiem
    >>>> umożliwiajacych najemcy korzystanie z wody, paliw gazowych i
    >>>> ciekłych, ciepła, energii elektrycznej, dźwigów osobowych oraz
    >>>> innych instalacji i urzadzeń stanowiacych wyposażenie lokalu i
    >>>> budynku określone odrębnymi przepisami" muszę więc, jako własciciel
    >>>> mieszkania, zapewnic lokatorom (nawet nielegalnym) możliwość
    >>>> korzystania z mediów.
    >>>
    >>> Wypowiedz umowe zakladowi energetycznemu. Jak beda chcieli korzystac
    >>> z energii beda musieli podpisac wlasna umowe z ZE i niech ZE ich
    >>> potem sciga stosujac "procedury".
    >>> Poza tym wypowiadajac umowe nie odbierasz im mozliwosci korzystania
    >>> z energii ani nie uszkadzasz niczego. Ty tylko przestaniesz za nia
    >>> placic.
    >>>
    >> Tez mi sie tak wydaje. Poza tym, skoro wypowiedziales (jezeli
    >> wypowiedziales) im juz umowe najmu a termin wypowiedzenia minal, nie
    >> sa juz najmujacymi (oni tam po prostu mieszkaja:)), czyli powyzszy
    >> art 6 juz sie nie stosuje.
    >
    >
    > Macie racje pod kątem logiki, poczucia sprawiedliwości i moralności,
    > ale...niestety niekoniecznie macie racje w świetle przepisów prawa:(, w
    > szczególności w świetle Ustawy o ochronie lokatorów...itp (zreszta sama
    > jej
    > nazwa jest wiele mówiąca), która
    > "wysmażył" synalek prof. Zolla, kiedy jeszcze studia konczył, a posły-osły
    > ją zatwierdzili.
    >
    > 1.Mieszkajacy nawet bez umowy dalej jest lokatorem, tyle, że nazywa się
    > bezumownym, ale w gruncie rzeczy chronią go przepisy tej ustawy tak samo,

    Ustawa definiuje lokatora (Art. 2 ust 1 pkt 1) jako:
    "[...]najemcę lokalu lub osobe uzywajaca lokal na podstawie innego tytulu
    prawnego niz prawo wlasnosci"
    Na postawie jakiego tytulu prawnego Twoi lokatorzy zajmuja lokal? Jezeli
    umowa najmu juz wygasla, nie maja juz zadnego tytulu prawnego. Ja bym ich
    oskarzyl o wtargniecie i zazadal odszkodowania, a wczsniej usunal za pomoca
    Policji (Nie czujesz sie czasem zagrozony? Obcy ludzie wtargneli na teren
    Twojego lokalu....dzwon, co sie bedziesz:))


    > 2.Tak jak napisano w przytoczonym przeze mnie art.6a tej Ustawy
    > wynajmujacy
    > musi lokatorowi (nie ma rozróżnienia, czy legalnemu, czy bezumownemu)
    > zapewnic możność korzystania z mediów.

    Dokladnie, ale ustawa dokladnie definiuje, kto jest lokatorem, wlasnie w art
    2 ust 1 pkt 1, ci ludzie nie sa, ich tam po prostu w swietle prawa nie ma...

    pozdr
    daniel.



  • 13. Data: 2005-07-15 06:27:09
    Temat: Re: Jak obronic się przed głupota zakł. energetycznego
    Od: "Plumpi" <p...@w...pl>

    Napisz wniosek do ZE o wymianę licznika na przedpłatowy.
    To jest taki licznik, w którym wykupuje się abonament za konkretną kwotę
    podobnie jak w telefonach komórkowych. Po wyczerpaniu limitu licznik odcina
    dopływ energii elektrycznej.

    --
    Jacek "Plumpi"


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1