eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak dziala polskie prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 180

  • 1. Data: 2006-03-14 11:08:41
    Temat: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>

    Okolo 8 miesiecy temu moj syn zostal napadniety i pobity. Napastnicy zabrali
    mu komorke. Natychmiast zglosilismy sprawe na policjii. Syn na zdjeciach
    rozpoznal wszystkich napastnikow (czterech). Po kilku dniach zabrano go na
    okazanie. Oczywiscie przez lustro weneckie. Okazalo sie, ze jest wiecej osob
    napadnietych i okradzionych przez tych samych gnojkow. W jedno popoludnie
    napadli siedem osob i wszystkim zabrali komorki. Wszyscy ich rozpoznali.
    Sprawa trafila do prokuratury. Nastepnie do sadu. I dzis dostalem (ja - jako
    ojciec, i syn tez) pismo z sadu, ze sprawa przeciw jednemu z nich zostala
    umorzona. Zero wyjasnien, zadnych paragrafow. Tylko Sygn akt i inforacja
    wlasnie o umorzeniu. To ja mam pytanie - CO musza w Polsce zrobic bandyci,
    zeby zostali skazani? Napluc kaczorowi na glowe? Wymordowac pol miasta?



  • 2. Data: 2006-03-14 11:14:39
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Ajgor napisał(a):
    > Okolo 8 miesiecy temu moj syn zostal napadniety i pobity. Napastnicy zabrali
    > mu komorke. Natychmiast zglosilismy sprawe na policjii. Syn na zdjeciach
    > rozpoznal wszystkich napastnikow (czterech). Po kilku dniach zabrano go na
    > okazanie. Oczywiscie przez lustro weneckie. Okazalo sie, ze jest wiecej osob
    > napadnietych i okradzionych przez tych samych gnojkow. W jedno popoludnie
    > napadli siedem osob i wszystkim zabrali komorki. Wszyscy ich rozpoznali.
    > Sprawa trafila do prokuratury. Nastepnie do sadu. I dzis dostalem (ja - jako
    > ojciec, i syn tez) pismo z sadu, ze sprawa przeciw jednemu z nich zostala
    > umorzona. Zero wyjasnien, zadnych paragrafow. Tylko Sygn akt i inforacja
    > wlasnie o umorzeniu. To ja mam pytanie - CO musza w Polsce zrobic bandyci,
    > zeby zostali skazani? Napluc kaczorowi na glowe? Wymordowac pol miasta?

    nieboszczyka też chcesz skazać?

    KG


  • 3. Data: 2006-03-14 11:16:20
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: kam [Tue, 14 Mar 2006 12:14:39 +0100]:


    > nieboszczyka też chcesz skazać?

    Czemu nieboszczyka? Tu zdaje się było o czterech całkiem żywych
    osobnikach, którzy teraz będą się czuli bezkarnie - i jak Ci się
    wydaje, przestaną ludzi obrabiać czy wprost przeciwnie...?


    Kira


  • 4. Data: 2006-03-14 11:18:54
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Kira" napisał w wiadomości news:dv68n8

    >> nieboszczyka też chcesz skazać?
    >
    > Czemu nieboszczyka? Tu zdaje się było o czterech całkiem żywych
    > osobnikach, którzy teraz będą się czuli bezkarnie - i jak Ci się
    > wydaje, przestaną ludzi obrabiać czy wprost przeciwnie...?

    Moze chodzilo o to, ze jeden jest synem policjanta? Czyli nietykalnym albo
    cos w tym stylu?
    Ale akurat nie ten, ktorego dotyczy dzisiejsze pismo.



  • 5. Data: 2006-03-14 11:21:27
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Kira napisał(a):
    > Czemu nieboszczyka?

    bo wydaje mi sie, że to najbardziej prawdopodobna podstawa umorzenia
    przez sąd

    > Tu zdaje się było o czterech całkiem żywych
    > osobnikach, którzy teraz będą się czuli bezkarnie - i jak Ci się
    > wydaje, przestaną ludzi obrabiać czy wprost przeciwnie...?

    jakiś czas temu żywi byli, skąd pewność, że teraz też są?
    umorzenie jest wobec jednego

    KG


  • 6. Data: 2006-03-14 11:25:53
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: kam [Tue, 14 Mar 2006 12:21:27 +0100]:


    > bo wydaje mi sie, że to najbardziej prawdopodobna
    > podstawa umorzenia przez sąd

    A skąd taki wniosek?
    Przy każdym umorzeniu chodzi o trupa? Bo temu, który mi
    telefon rąbnął, też umorzyli - a nieszczególnie wygląda
    na nieboszczyka, no i nadal się porusza własnymi siłami.


    Kira


  • 7. Data: 2006-03-14 11:40:20
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Kira napisał(a):
    > Re to: kam [Tue, 14 Mar 2006 12:14:39 +0100]:
    >
    >
    >> nieboszczyka też chcesz skazać?
    >
    > Czemu nieboszczyka? Tu zdaje się było o czterech całkiem żywych
    > osobnikach, którzy teraz będą się czuli bezkarnie - i jak Ci się
    > wydaje, przestaną ludzi obrabiać czy wprost przeciwnie...?

    zamilcz, zamiast wypisywac bzdury.

    Co do pytajacego, tak na marginesie wedlug mnie jezeli nie bylo inych
    dowodow w posaci chociazby komriki skradzionej zadnego nie wpinni
    skazac, poniewaz branie jako dowod okazania jest kpina, zenznanie
    pokrzywdzonego to jakby nie patrzec jest kskarzeniem kogos o dany czyn a
    nie jego udowodneiniem.

    I zanim ktokolwiek powyzsze skomentuje to niech sie najpierw zastanowi
    czy uznalby za prawidlowe skazanie go na podstawie moich zeznan, ja bym
    poszedl na policje zglosil rozboj wskazal np 'Ajgora' oczywisice przez
    lutstro weneckie tez bym go rozpoznal. (bo jak inaczej moze byc?).
    Tak ma dzialac prawo?


  • 8. Data: 2006-03-14 11:41:28
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Ajgor napisał(a):
    > Użytkownik "Kira" napisał w wiadomości news:dv68n8
    >
    >>> nieboszczyka też chcesz skazać?
    >> Czemu nieboszczyka? Tu zdaje się było o czterech całkiem żywych
    >> osobnikach, którzy teraz będą się czuli bezkarnie - i jak Ci się
    >> wydaje, przestaną ludzi obrabiać czy wprost przeciwnie...?
    >
    > Moze chodzilo o to, ze jeden jest synem policjanta? Czyli nietykalnym albo
    > cos w tym stylu?
    > Ale akurat nie ten, ktorego dotyczy dzisiejsze pismo.

    a moze jeden stal gdzies obok i nie bral w tym udzialu?
    Widze ze masz podobne rozumowanie co PIS, jak ktos ei z nimi nei zgodzi
    to musi byc kretaczem, lapownikiem, zlodziejem, i w gole wszytkiemu jest
    winny.

    P.


  • 9. Data: 2006-03-14 11:54:56
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Kira* wypowiedziała te
    słowa:

    > nieszczególnie wygląda
    > na nieboszczyka, no i nadal się porusza własnymi siłami.

    Może organy ścigania wyprzedzają swój czas i widzą przyszłość? ;-)

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    ||| gsm: +48502defunk ||| JID: o...@j...org |||


  • 10. Data: 2006-03-14 12:02:46
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > skazac, poniewaz branie jako dowod okazania jest kpina, zenznanie
    > pokrzywdzonego to jakby nie patrzec jest kskarzeniem kogos o dany czyn a
    > nie jego udowodneiniem.

    Czytaj uwaznie. Ajgor napisal przeciez, ze napadnieto jeszcze szesc innych
    osob i wszyscy rozpoznali wlasnie tych ludzi. Chorym jest, ze po tak mocnym
    wskazaniu zlodziei jeden zostal wypuszczony.

    Pozdrawiam,

    Tiger


strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1