eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 266

  • 11. Data: 2019-02-28 13:41:03
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Thu, 28 Feb 2019 12:31:27 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):

    >> Litowe? Raczej się nie wyładowują.
    >> Teraz powinni wprowadzić kamery do obserwacji kamer ;-))
    >
    > raczej wystarczyłoby, aby jeśli jest brak nagrania, słowo policjanta nie
    > miało wyższej wiarygodności, przy konflikcie "słowo przeciw słowu"

    Dokładnie to postuluję: Nie ma nagrania z interwencji, nieważne czym
    spowodowanego, to gliniarz dostaje po premii a jego zeznanie się nie
    liczy. Dajemy wiarę obiektowi interwencji choćby łgał w żywe oczy. A
    gliniarz ma przeprosić :)
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 12. Data: 2019-02-28 13:49:58
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-02-28, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:2mQdE.1579$M...@f...ams1...
    > On 2019-02-28, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
    >>>>Nie daję wiary tłumaczeniu że obie baterie padły, to zwykła ściema.
    >>>>IMO
    >>
    >>> Prawdopodobne, jesli kamerki takie same, i oboje funkcjonariuszy
    >>> wlaczylo w tym samym czasie.
    >>
    >>> Takie same akumulatory, taki sam prad, to i w tym samym czasie sie
    >>> wyczerpia.
    >
    >>Przy założeniu, że mają taką samą historię użycia tych aku
    >
    > Prawdopodobne.

    Dlaczego? Z tego co rozumiem to nie jest sprzęt przypisany skoro
    każdorazowo wydaje je dyżurny.

    >>i z poprawką
    >>na parę innych rzeczy zaleznych od danych technicznych samuch
    >>urządzeń -
    >>np. pani mogła ogrzewać sobą kamerkę słabiej niż pan, albo i
    >>odwrotnie.
    >
    > Ale to byl patrol zmotoryzowany :-)

    Pani siedziała przy rozszczelnionych drzwiach i już.

    >>> Bo z drugiej strony ... czy mieli powod, aby ich nie wlaczac przy
    >>> tej
    >>> pani ?
    >>To jest niejako drugorzedny problem
    >
    > Ale imo dosc istotny w kwestii domyslow - jakby kogos pałowali, to by
    > było podejrzane, ze akurat nie ma nagrania.
    > Ale tu ? Zwykla pomoc domniemanej ofierze ... co szkodzi miec
    > wlaczona.

    Bo trzeba uważac co się mówi, więc może lepiej nie włączac a jak się
    ktoś przyczepi to zwalić na baterię? Tym bardziej, że jak napisali, to
    chyba żaden wyjatkowy przypadek, czyli taka kultura i uchodzi spokojnie
    bez konsekwencji?

    > No chyba, ze profilaktycznie wylaczaja/rozladowuja :-)
    >
    > Ewentualnie - kamera dzialala, tylko nagranie zniknelo i mowi sie, ze
    > bateria sie skonczyla :-)

    To ktoś powinien polecieć za zamówienie urządzeń co nie mają
    zabezpieczeń typu tamper-proof. W moim grajdole taksówkarze ze
    wszystkich korporacji takie mają. To po co policja to w ogóle miałaby
    nosić, chyba że dla picu (Pi-a-Ru) skoro każdy mógłby w tym zamieszać?

    >>wobec faktu, że mieli jak je podładowac.
    >
    > A to osobna sprawa - czy kamerki wyraznie sygnalizuja, ze sie bateria
    > konczy,

    Pewnie nie. Myślę, że w trybie procesowym trzeba co 10 min odpytywać
    dyżurnego.

    > czy w akurat byl czas na ladowanie, czy sa dwa gniazda w radiowozie,

    Bo skoro chodzą parami to pojedynczo ładować wstyd.

    > czy policjant moze wozic ladowarke, czy lepiej, zeby ja zamknal w
    > sejfie, bo rozpadnie sie przy byle okazji, a winny bedzie ...
    > policjant oczywiscie.

    Może, to nie jest AED.

    >>No i działając na okragło powinno starczyć na cały okres służby.
    > Powinny. Ale czy aby na pewno starczaja ?

    Zapewne da się zbadać, tylko pewnie po wyładowaniu zanika nr seryjny.

    --
    Marcin


  • 13. Data: 2019-02-28 13:59:48
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:WNQdE.15999$0...@f...ams1...
    On 2019-02-28, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>>> Takie same akumulatory, taki sam prad, to i w tym samym czasie
    >>>> sie
    >>>> wyczerpia.
    >
    >>>Przy założeniu, że mają taką samą historię użycia tych aku
    >
    >> Prawdopodobne.

    >Dlaczego? Z tego co rozumiem to nie jest sprzęt przypisany skoro
    >każdorazowo wydaje je dyżurny.

    Nadal prawdopodobne, ze wydaje je parami, albo ze nawet losowo ...
    wiec statystycznie tyle samo przezyly.

    >>>i z poprawką
    >>>na parę innych rzeczy zaleznych od danych technicznych samuch
    >>>urządzeń -
    >>>np. pani mogła ogrzewać sobą kamerkę słabiej niż pan, albo i
    >>>odwrotnie.
    >
    >> Ale to byl patrol zmotoryzowany :-)

    >Pani siedziała przy rozszczelnionych drzwiach i już.

    Przez 8h ?

    Poza tym u mnie to akurat niezla wiosna jest tej zimy :)

    >> Ale imo dosc istotny w kwestii domyslow - jakby kogos pałowali, to
    >> by
    >> było podejrzane, ze akurat nie ma nagrania.
    >> Ale tu ? Zwykla pomoc domniemanej ofierze ... co szkodzi miec
    >> wlaczona.

    >Bo trzeba uważac co się mówi, więc może lepiej nie włączac a jak się
    >ktoś przyczepi to zwalić na baterię?

    Nie mowie nie, ale chyba ich jakos sprawdzaja.

    >> Ewentualnie - kamera dzialala, tylko nagranie zniknelo i mowi sie,
    >> ze
    >> bateria sie skonczyla :-)

    >To ktoś powinien polecieć za zamówienie urządzeń co nie mają
    >zabezpieczeń typu tamper-proof. W moim grajdole taksówkarze ze
    >wszystkich korporacji takie mają. To po co policja to w ogóle miałaby
    >nosić, chyba że dla picu (Pi-a-Ru) skoro każdy mógłby w tym
    >zamieszać?

    Ale kto zamawial ?
    Komendant Policji, czy Minister Ochrony przed Sluzbami Panstwa ? :-)

    To zamowil takie, ktore najlpiej pasuja policji :-)

    >> A to osobna sprawa - czy kamerki wyraznie sygnalizuja, ze sie
    >> bateria
    >> konczy,
    >Pewnie nie. Myślę, że w trybie procesowym trzeba co 10 min odpytywać
    >dyżurnego.

    >> czy w akurat byl czas na ladowanie, czy sa dwa gniazda w
    >> radiowozie,
    >Bo skoro chodzą parami to pojedynczo ładować wstyd.

    Ładowarki dali dwie, ale gniazdko zapalniczki jedno :-)

    >> czy policjant moze wozic ladowarke, czy lepiej, zeby ja zamknal w
    >> sejfie, bo rozpadnie sie przy byle okazji, a winny bedzie ...
    >> policjant oczywiscie.
    >Może, to nie jest AED.

    Z tego co sie czasem czyta ... to lepiej nie.
    Funkcjonariusz odpowiada materialnie, uszkodzi sprzet, to placi.
    I nie ma tlumaczenia, ze niewinny.
    Wiec skoro bateria starcza na 12h, to po co zabierac ladowarke :-)

    Chociaz ... jakby mial kamerke, to moze byloby widac, ze samo sie
    uszkodzilo :-)

    >>>No i działając na okragło powinno starczyć na cały okres służby.
    >> Powinny. Ale czy aby na pewno starczaja ?
    >Zapewne da się zbadać, tylko pewnie po wyładowaniu zanika nr seryjny.

    A i tak przypadki losowe moga sie zdarzac.
    To juz jest informatyka, tu sa cuda i chaos :-)

    J.



  • 14. Data: 2019-02-28 14:48:45
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-02-28, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:WNQdE.15999$0...@f...ams1...
    > On 2019-02-28, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>>>> Takie same akumulatory, taki sam prad, to i w tym samym czasie
    >>>>> sie
    >>>>> wyczerpia.
    >>
    >>>>Przy założeniu, że mają taką samą historię użycia tych aku
    >>
    >>> Prawdopodobne.
    >
    >>Dlaczego? Z tego co rozumiem to nie jest sprzęt przypisany skoro
    >>każdorazowo wydaje je dyżurny.
    >
    > Nadal prawdopodobne, ze wydaje je parami, albo ze nawet losowo ...

    Ale jak parami, jeśli dyżurny, czy ktoś potem przejmuje i doładowuje? Po
    co miałoby to być parami skoro to dwa niezależne urządzenia?

    > wiec statystycznie tyle samo przezyly.

    Chorują i urlopują się też parami? :)

    >>>>i z poprawką
    >>>>na parę innych rzeczy zaleznych od danych technicznych samuch
    >>>>urządzeń -
    >>>>np. pani mogła ogrzewać sobą kamerkę słabiej niż pan, albo i
    >>>>odwrotnie.
    >>
    >>> Ale to byl patrol zmotoryzowany :-)
    >
    >>Pani siedziała przy rozszczelnionych drzwiach i już.
    >
    > Przez 8h ?

    Teraz była po prostu jej kolej. Nikt nie lubi marznąć.

    > Poza tym u mnie to akurat niezla wiosna jest tej zimy :)

    No właśnie. Pan siedział akurat przy nawiewie. 8h.

    >>> Ale imo dosc istotny w kwestii domyslow - jakby kogos pałowali, to
    >>> by
    >>> było podejrzane, ze akurat nie ma nagrania.
    >>> Ale tu ? Zwykla pomoc domniemanej ofierze ... co szkodzi miec
    >>> wlaczona.
    >
    >>Bo trzeba uważac co się mówi, więc może lepiej nie włączac a jak się
    >>ktoś przyczepi to zwalić na baterię?
    >
    > Nie mowie nie, ale chyba ich jakos sprawdzaja.

    Nie wiadomo, ale skoro to (wyładowane aku) wygląda na normę to w sumie
    po co sprawdzać?

    >>> Ewentualnie - kamera dzialala, tylko nagranie zniknelo i mowi sie,
    >>> ze
    >>> bateria sie skonczyla :-)
    >
    >>To ktoś powinien polecieć za zamówienie urządzeń co nie mają
    >>zabezpieczeń typu tamper-proof. W moim grajdole taksówkarze ze
    >>wszystkich korporacji takie mają. To po co policja to w ogóle miałaby
    >>nosić, chyba że dla picu (Pi-a-Ru) skoro każdy mógłby w tym
    >>zamieszać?
    >
    > Ale kto zamawial ?
    > Komendant Policji, czy Minister Ochrony przed Sluzbami Panstwa ? :-)
    >
    > To zamowil takie, ktore najlpiej pasuja policji :-)

    Jeszcze z jedna taka wtopa i będzie sukces wizerunkowy na miarę
    Stachowiaka. Jedyne co ich w sumie ratuje to ta ofiara. Już z
    przedkamerowego opisu w Wyborczej zawiewało z lekka dramakłinem.

    >>> A to osobna sprawa - czy kamerki wyraznie sygnalizuja, ze sie
    >>> bateria
    >>> konczy,
    >>Pewnie nie. Myślę, że w trybie procesowym trzeba co 10 min odpytywać
    >>dyżurnego.
    >
    >>> czy w akurat byl czas na ladowanie, czy sa dwa gniazda w
    >>> radiowozie,
    >>Bo skoro chodzą parami to pojedynczo ładować wstyd.
    >
    > Ładowarki dali dwie, ale gniazdko zapalniczki jedno :-)

    No rozumiem, ale skoro to właśnie ten kultowy przypadek, że tylko jeden
    umie pisać to tym bardziej jedno powinno wystarczyć.

    >>> czy policjant moze wozic ladowarke, czy lepiej, zeby ja zamknal w
    >>> sejfie, bo rozpadnie sie przy byle okazji, a winny bedzie ...
    >>> policjant oczywiscie.
    >>Może, to nie jest AED.
    >
    > Z tego co sie czasem czyta ... to lepiej nie.
    > Funkcjonariusz odpowiada materialnie, uszkodzi sprzet, to placi.
    > I nie ma tlumaczenia, ze niewinny.
    > Wiec skoro bateria starcza na 12h, to po co zabierac ladowarke :-)

    Duzo ładniej by zabrzmiało "bo jeszcze kto ukradnie".

    > Chociaz ... jakby mial kamerke, to moze byloby widac, ze samo sie
    > uszkodzilo :-)
    >
    >>>>No i działając na okragło powinno starczyć na cały okres służby.
    >>> Powinny. Ale czy aby na pewno starczaja ?
    >>Zapewne da się zbadać, tylko pewnie po wyładowaniu zanika nr seryjny.
    >
    > A i tak przypadki losowe moga sie zdarzac.
    > To juz jest informatyka, tu sa cuda i chaos :-)

    Bedzie robota dla biegłego.

    --
    Marcin


  • 15. Data: 2019-02-28 15:05:26
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1FRdE.22389$o...@f...ams1...
    On 2019-02-28, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>>>Przy założeniu, że mają taką samą historię użycia tych aku
    >>> Prawdopodobne.
    >
    >>>Dlaczego? Z tego co rozumiem to nie jest sprzęt przypisany skoro
    >>>każdorazowo wydaje je dyżurny.
    >
    >> Nadal prawdopodobne, ze wydaje je parami, albo ze nawet losowo ...

    >Ale jak parami, jeśli dyżurny, czy ktoś potem przejmuje i doładowuje?
    >Po
    >co miałoby to być parami skoro to dwa niezależne urządzenia?

    Ale patrole chodza parami.

    Wiec dyzurny siega po dwie kamery, wydaje, potem dwie wracaja, duzyrny
    je laduje i znow po dwie siega :-)

    >> wiec statystycznie tyle samo przezyly.
    >Chorują i urlopują się też parami? :)

    Przeciez kamery nie sa osobiste.

    Ale tu akurat chodzilo o to, ze nawet jeszli dyzurny wydaje losowo, to
    po wielu uzyciach moze sie okazac, ze historia byla bardzo podobna.
    Bo jednak byly w ciaglym uzyciu, i choc z roznymi patrolami chodzily,
    to tez tez losowo, czyli sie zsumowalo podobne uzycie.

    Co innego jakby mial jedna rezerwowa w szafie.

    >>>>>np. pani mogła ogrzewać sobą kamerkę słabiej niż pan, albo i
    >>>>>odwrotnie.
    >>>> Ale to byl patrol zmotoryzowany :-)
    >
    >>>Pani siedziała przy rozszczelnionych drzwiach i już.
    >> Przez 8h ?
    >Teraz była po prostu jej kolej. Nikt nie lubi marznąć.

    Dlatego siedziala przy zamknietych :-)

    >> Poza tym u mnie to akurat niezla wiosna jest tej zimy :)
    >No właśnie. Pan siedział akurat przy nawiewie. 8h.

    nawiewy sa po obu stronach :-)

    >>>> Ale tu ? Zwykla pomoc domniemanej ofierze ... co szkodzi miec
    >>>> wlaczona.
    >>>Bo trzeba uważac co się mówi, więc może lepiej nie włączac a jak
    >>>się
    >>>ktoś przyczepi to zwalić na baterię?
    >> Nie mowie nie, ale chyba ich jakos sprawdzaja.
    >Nie wiadomo, ale skoro to (wyładowane aku) wygląda na normę to w
    >sumie
    >po co sprawdzać?

    Sprawy dokladnie nie znamy - zazwyczaj sie wyladowuja, czy ten patrol
    akurat byl juz po 7h sluzby ...

    >>>> Ewentualnie - kamera dzialala, tylko nagranie zniknelo i mowi
    >>>> sie,
    >>>> ze bateria sie skonczyla :-)
    >>>To ktoś powinien polecieć za zamówienie urządzeń co nie mają
    >>>zabezpieczeń typu tamper-proof. W moim grajdole taksówkarze ze
    >>>wszystkich korporacji takie mają. To po co policja to w ogóle
    >>>miałaby
    >>>nosić, chyba że dla picu (Pi-a-Ru) skoro każdy mógłby w tym
    >>>zamieszać?
    >
    >> Ale kto zamawial ?
    >> Komendant Policji, czy Minister Ochrony przed Sluzbami Panstwa ?
    >> :-)
    >> To zamowil takie, ktore najlpiej pasuja policji :-)

    >Jeszcze z jedna taka wtopa i będzie sukces wizerunkowy na miarę
    >Stachowiaka.

    Oj tam - mowiliscie ze policja bije, to kupilismy kamery.
    Ale sprzet wiadomo - czasem zawodzi ... ale przeciez kupilismy :-)

    >>>> czy w akurat byl czas na ladowanie, czy sa dwa gniazda w
    >>>> radiowozie,
    >>>Bo skoro chodzą parami to pojedynczo ładować wstyd.
    >> Ładowarki dali dwie, ale gniazdko zapalniczki jedno :-)
    >No rozumiem,

    Dawniej, to w samochodzie bylo jedno gniazdko zapalniczki.
    A pewnie z niego ladowarka korzysta.

    Teraz czesto sa dwa, ale drugie gdzies z tylu ...
    ale jedna kamera by wystarczyla, aby odeprzec zarzuty.

    >>>> czy policjant moze wozic ladowarke, czy lepiej, zeby ja zamknal w
    >>>> sejfie, bo rozpadnie sie przy byle okazji, a winny bedzie ...
    >>>> policjant oczywiscie.
    >>>Może, to nie jest AED.
    >
    >> Z tego co sie czasem czyta ... to lepiej nie.
    >> Funkcjonariusz odpowiada materialnie, uszkodzi sprzet, to placi.
    >> I nie ma tlumaczenia, ze niewinny.
    >> Wiec skoro bateria starcza na 12h, to po co zabierac ladowarke :-)
    >Duzo ładniej by zabrzmiało "bo jeszcze kto ukradnie".

    :-)

    ale tez mozliwe - chwila nieuwagi, ladowarki nie ma, a potem sie
    okazuje ze ona 100$ kosztowala :-)

    >>>>>No i działając na okragło powinno starczyć na cały okres służby.
    >>>> Powinny. Ale czy aby na pewno starczaja ?
    >>>Zapewne da się zbadać, tylko pewnie po wyładowaniu zanika nr
    >>>seryjny.
    >
    >> A i tak przypadki losowe moga sie zdarzac.
    >> To juz jest informatyka, tu sa cuda i chaos :-)
    >Bedzie robota dla biegłego.

    Ktory tez nie wszystko moze ustalic ... tzn tak z calkowita
    pewnoscia...

    J.


  • 16. Data: 2019-02-28 15:14:19
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 28.02.2019 o 15:05, J.F. pisze:
    > Oj tam - mowiliscie ze policja bije, to kupilismy kamery.
    > Ale sprzet wiadomo - czasem zawodzi ... ale przeciez kupilismy


    JFK, ty glina ? to nie ty kupowałeś, tylko KGB, pardon KGP, zamówienia
    publiczne to pięta achillesowa sektora publicznego, bo muszą stosować
    się do ustawki o zamówieniach publicznych, u prywaciarza wszystko szybko
    i sprawnie, no i sprzęt o niebo lepszy:)

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 17. Data: 2019-02-28 16:25:00
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Kviat

    W dniu 2019-02-28 o 13:09, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:r...@4...n
    et...
    > Dnia Thu, 28 Feb 2019 10:46:40 +0100, Kviat napisał(a):
    >>> "Przecież policjant i policjantka mieli w czasie interwencji kamery
    >>> przypięte do mundurów. Byli zobowiązani - jak każdy inny funkcjonariusz
    >>> prewencji w Łodzi - włączyć nagrywanie na czas działań. Filmu jednak nie
    >>> ma. Ani jednego."

    >
    > Bo z drugiej strony ... czy mieli powod, aby ich nie wlaczac przy tej
    > pani ?

    Może taki sam powód, który spowodował, że nie chciało im się nawet
    wysiąść z radiowozu.
    Przynajmniej tak wynika z relacji poszkodowanej.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 18. Data: 2019-02-28 20:59:48
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > Ale patrole chodza parami.
    >
    > Wiec dyzurny siega po dwie kamery, wydaje, potem dwie wracaja, duzyrny
    > je laduje i znow po dwie siega :-)

    Czyli sugerujesz ze potrzebna byłaby procedura wydawania baterii? Wow...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie
    liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
    Winston Churchill


  • 19. Data: 2019-02-28 20:59:49
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > czy sa dwa gniazda w radiowozie,

    Jak jest tylko jedno to tym bardziej nie bedzie identycznej historii
    uzywania baterii...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Wiarą można manipulować. Tylko
    wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert


  • 20. Data: 2019-02-28 20:59:49
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >
    > Prawdopodobne, jesli kamerki takie same, i oboje funkcjonariuszy
    > wlaczylo w tym samym czasie.
    >
    > Takie same akumulatory, taki sam prad, to i w tym samym czasie sie
    > wyczerpia.
    >
    > Bo z drugiej strony ... czy mieli powod, aby ich nie wlaczac przy tej
    > pani ?

    Idealista czy naiwniak?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
    kontrargument "Bo tak!". Tomasz 'tsca' Sienicki

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1