Krotkie pytanie :
Co grozi za swiadome zarazenie osoby wirusem HIV ?
Czy jest to przestepstwo ktore mozna zglosic prokuraturze czy tez jedynie z
powodztwa cywilnego?
Bylbym wdzieczny za zacytowanie odpowiednich fragmentow ustaw (najlepszy
bylby caly fragment bo nie mam nigdzie kodeksow).

do góry

RRR wrote:
> Co grozi za swiadome zarazenie osoby wirusem HIV ?

kodeks karny
Art. 161. § 1. Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża
bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 3. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek
pokrzywdzonego.

a także:
Art. 156. § 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub
długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby
psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w
zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka,
sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.


KG

do góry

> kodeks karny
(...)

Dziękuje za pomoc
R.

do góry

Aha, prosze jeszcze o pomoc w jednej kwestii :
W jaki sposob udowadnia sie ze to akurat TA dana osoba kogos zarazila?
To juz moze zagadnienie medyczne ale z prawem tez ma chyba wiele zwiazanego.
Da sie w ogole technicznie zbadac od kogo powstalo zarazenie ? Co powinno
byc dowodem dla sądu ?

do góry

> W jaki sposob udowadnia sie ze to akurat TA dana osoba kogos
zarazila?
> Co powinno
> byc dowodem dla sądu ?

W zasadzie wystarczy dowód w postaci badania lub kilku badań z
różnych dat wskazującego że podejrzany jest nosicielem i był nim w
momencie kontaktu z pokrzywdzonym
Przestępstwo narażenia na zarażenie jest przestępstwem
bezskutkowym. Nie musi tu wystąpić w ogóle skutek w postaci
zarażenia. Wystarczy że istniała realna groźba zarażenia (np.
stosunek bez prezerwatywy) a podejrzany był tego świadom


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

RRR napisał(a):

> Aha, prosze jeszcze o pomoc w jednej kwestii :
> W jaki sposob udowadnia sie ze to akurat TA dana osoba kogos zarazila?
> To juz moze zagadnienie medyczne ale z prawem tez ma chyba wiele
> zwiazanego. Da sie w ogole technicznie zbadac od kogo powstalo
> zarazenie ? Co powinno byc dowodem dla sądu ?

Medycznie sprawdzić się tego nie da...

Pozdro
Massai

do góry