On Thu, 22 Jun 2023 22:20:08 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 22.06.2023 o 19:36, J.F pisze:
>>> Jeśli jest MS/PG to z zasady jest bezkarny bo minister odpowiada za
>>> swoje polityczne decyzje tylko przed trybunałem stanu.
>>
>> Za polityczne.
>> Rozkazanie, aby kogos tam aresztowano, to polityczna decyzja?
>
> No tak, a bo co?

Mnie sie tam wydaje, ze prokuratorska czy tam KPK.

To moze i odpowiedzialnosc wieksza niz "polityczna" ?

>>> Prokurator
>>> generalny - nie wiem trzeba by sprawdzić czy pod sąd powszechny czy
>>> trybunał stanu. Ale w sumie nawet jakby podpadał pod powszechny to o ile
>>> nie wpadnie w korupcję albo nie zleci zabójstwa to i tak będzie to
>>> standardowe "przekroczenie uprawnień" nawet jakby podejrzanego osobiście
>>> w czasie przesłuchania zatorturował na śmierć:(
>>
>> A jak nakaze umorzyć śledztwo?
>
> Przekroczeie uprawnień. Albo nawet nie...

Uprawniony do takiego nakazania :-)

>>> A co do niezależności - to można pomyśleć - być może powinien być to
>>> urząd jednokadencyjny - większość urzędów kadencyjnych jest sprawowana
>>> najlepiej w ostatniej kadencji kiedy już nie trzeba się podlizywać
>>> swojemu zapleczu politycznemu
>>
>> Ale nic to nie zmieni - nadal bedzie to nominacja przez polityków,
>> i dalsza kariera polityczna.
>
> Nie jest to regułą. Byli prezydenci zwykle nie wracają do aktywnej
> polityki.

Brak odpowiedniego stołka. Plus emeryturka nieskromna.
Ale Senator to brzmi dumnie :-(

> Byli premierzy (z wyjątkiem naszych dwóch) też zwykle nie do
> polityki przez duże P.

Ale posłami mogą zostać. Tylko ktos ich musi na listę wpisać.
Pieniadze podobne, roboty duzo mniej, odpowiedzialność zadna.

A jak wygrają wybory, to lista stanowisk dluga :-)

> Dobrym przykładem jest buzek, który w rządzie
> mniejszościowym zrealizował 4 reformy (cokolwiek by o nich nie sądzić) i
> z polityki finalnie odszedł.

No wiesz - czesto mają odpowiedni wiek, i juz nie zawsze sie chce.
Szczegolnie, ze to trzeba jeszcze 4 lata odczekac ...

Buzek, Buzek ... kojarze raczej z wielkiego deficytu, a nie z reform
:-(

>> No chyba, zeby tak połączyc z przymusową emeryturą i zakazem
>> zatrudnienia i sprawowania jakichkolwiek funkcji.
>
> Zdecydowanie nie.

Dlaczego nie?
Bedzie wiadomo, ze nie bedzie juz musial patrzyc w przyszłosc.

>>> a jest szansa na karierę międzynarodową.
>>> Być może dobrym pomysłem jest żeby można było odwołać prokuratora w
>>> referendum - ale nie upieram się że to dobry pomysł.
>>
>> Wymagałoby, aby opinia poznała szczegóły, a tu śledztwa w toku.
>
> W sumie... nie.
>
>> No i pewnie jak z innymi - nie przyjdzie wystarczająca ilosc
>> głosujących ...
>
> Sądzę że choćby na zero zebrałoby się 50%

Posłem jest. Ktos na niego głosowal.
I o ile pamietam, to calkiem sporo osob - to jest taka lokomotywa,
która ciągnie PiS w okregu.
Bo jednym sie nie podoba, a innym bardzo.

No ale jak w referendum bedzie 51% za odwolaniem, a 49% przeciw,
to co?

>>> Kiedyś był dobry
>>> zwyczaj, że rzecznicy praw wszelakich i chyba prezes niku nie byli
>>> bezpośrednio powiązani z partią rządzącą - ale to dobry zwyczaj. Dobre
>>> zwyczaje mają to do siebie że nie działają na chamów:(
>>
>> Mozna wpisac w wymogi, ale jak politycy mają wybrac kogos
>> nieznajomego? Wiec posrednio związany.
>
> nie można - to dobra zasada - działa w dojrzałych demokracjach i to też
> czasmi.

No to mozna wpisać w zasady pisane. Tylko czy to cos zmieni?

Bo z drugiej strony ... wygralismy wybory, wiec naród chce, abyśmy
rządzili, tak jak obiecywalismy.

No coz po ostatnich wypadkach przypomnialo mi sie konklawe -
niech wybiera np Sejm, i trzymac wszyskich o chlebie i wodzie,
zanim nie wybiorą wspolnego kandydata, powiedzmy 75% glosow :-)


J.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 12:55, J.F pisze:

>>> Za polityczne.
>>> Rozkazanie, aby kogos tam aresztowano, to polityczna decyzja?
>>
>> No tak, a bo co?
>
> Mnie sie tam wydaje, ze prokuratorska czy tam KPK.

Jeśli decyzja lezy w kompetencjach MS/PG to związana z pełnieniem
funkcji - odpowiada przed TS.

>> Byli premierzy (z wyjątkiem naszych dwóch) też zwykle nie do
>> polityki przez duże P.
>
> Ale posłami mogą zostać. Tylko ktos ich musi na listę wpisać.
> Pieniadze podobne, roboty duzo mniej, odpowiedzialność zadna.

W sumie zawsze mnie to zastanawiało po jaki chuj prezes banku został
podnóżkiem naczelnika. Z obecnej perspektywy to nawet można uzasadnić.
Ale jak zostawał premierem to raczej szansa na to że powalczy o
przywództwo partii było raczej nikłe.

> No wiesz - czesto mają odpowiedni wiek, i juz nie zawsze sie chce.
> Szczegolnie, ze to trzeba jeszcze 4 lata odczekac ...
>
> Buzek, Buzek ... kojarze raczej z wielkiego deficytu, a nie z reform
> :-(

Ja tam pamiętam właśnie reformy i to w rządzie mniejszościowym. On się
ogólnie ogarnął pod koniec jak już przestał być zależny od krzaklewskiego.


>>> No chyba, zeby tak połączyc z przymusową emeryturą i zakazem
>>> zatrudnienia i sprawowania jakichkolwiek funkcji.
>>
>> Zdecydowanie nie.
>
> Dlaczego nie?

Bo nikt rozsądny nie będzie chciał.

>> Sądzę że choćby na zero zebrałoby się 50%
>
> Posłem jest. Ktos na niego głosowal.

Nie na niego a na listę. A jak głosował personalnie na niego to pójdzie
i frekwencję zrobi;)

> No ale jak w referendum bedzie 51% za odwolaniem, a 49% przeciw,
> to co?

Wybory;)

>>>> Kiedyś był dobry
>>>> zwyczaj, że rzecznicy praw wszelakich i chyba prezes niku nie byli
>>>> bezpośrednio powiązani z partią rządzącą - ale to dobry zwyczaj. Dobre
>>>> zwyczaje mają to do siebie że nie działają na chamów:(
>>>
>>> Mozna wpisac w wymogi, ale jak politycy mają wybrac kogos
>>> nieznajomego? Wiec posrednio związany.
>>
>> nie można - to dobra zasada - działa w dojrzałych demokracjach i to też
>> czasmi.
>
> No to mozna wpisać w zasady pisane. Tylko czy to cos zmieni?

Nic - na przykład magister kucharka nie ma nic wspólnego z partią
rządzącą poza tym że prywatnie gotuje dla prezesa.

> Bo z drugiej strony ... wygralismy wybory, wiec naród chce, abyśmy
> rządzili, tak jak obiecywalismy.

Eee. Tak średnio... Na przykład żeby zmienić konstytucje...


> No coz po ostatnich wypadkach przypomnialo mi sie konklawe -
> niech wybiera np Sejm, i trzymac wszyskich o chlebie i wodzie,
> zanim nie wybiorą wspolnego kandydata, powiedzmy 75% glosow :-)


;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 23 Jun 2023 13:55:33 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 23.06.2023 o 12:55, J.F pisze:
>>>> Za polityczne.
>>>> Rozkazanie, aby kogos tam aresztowano, to polityczna decyzja?
>>>
>>> No tak, a bo co?
>>
>> Mnie sie tam wydaje, ze prokuratorska czy tam KPK.
>
> Jeśli decyzja lezy w kompetencjach MS/PG to związana z pełnieniem
> funkcji - odpowiada przed TS.

Nizszy prokurator tez przed TS?

>>> Byli premierzy (z wyjątkiem naszych dwóch) też zwykle nie do
>>> polityki przez duże P.
>>
>> Ale posłami mogą zostać. Tylko ktos ich musi na listę wpisać.
>> Pieniadze podobne, roboty duzo mniej, odpowiedzialność zadna.
>
> W sumie zawsze mnie to zastanawiało po jaki chuj prezes banku został
> podnóżkiem naczelnika.

Może lubi władzę, może chcial cos dobrego dla Polski zrobić,
moze wcale sie nie czuje takim podnóżkiem.

> Z obecnej perspektywy to nawet można uzasadnić.
> Ale jak zostawał premierem to raczej szansa na to że powalczy o
> przywództwo partii było raczej nikłe.

Moze patrzyl perspektywicznie ... ale jako prezes banku by wiecej
zarobił :-)

>>>> No chyba, zeby tak połączyc z przymusową emeryturą i zakazem
>>>> zatrudnienia i sprawowania jakichkolwiek funkcji.
>>>
>>> Zdecydowanie nie.
>>
>> Dlaczego nie?
>
> Bo nikt rozsądny nie będzie chciał.

No chyba, ze ma 60+ lat, i mu emerytura nie przeszkadza.

>>> Sądzę że choćby na zero zebrałoby się 50%
>> Posłem jest. Ktos na niego głosowal.
> Nie na niego a na listę. A jak głosował personalnie na niego to pójdzie
> i frekwencję zrobi;)

>> No ale jak w referendum bedzie 51% za odwolaniem, a 49% przeciw,
>> to co?
> Wybory;)

Ale to tylko PG. Wystarczy zmienic jednego ministra.

>>>>> Kiedyś był dobry
>>>>> zwyczaj, że rzecznicy praw wszelakich i chyba prezes niku nie byli
>>>>> bezpośrednio powiązani z partią rządzącą - ale to dobry zwyczaj. Dobre
>>>>> zwyczaje mają to do siebie że nie działają na chamów:(
>>>>
>>>> Mozna wpisac w wymogi, ale jak politycy mają wybrac kogos
>>>> nieznajomego? Wiec posrednio związany.
>>>
>>> nie można - to dobra zasada - działa w dojrzałych demokracjach i to też
>>> czasmi.
>>
>> No to mozna wpisać w zasady pisane. Tylko czy to cos zmieni?
>
> Nic - na przykład magister kucharka nie ma nic wspólnego z partią
> rządzącą poza tym że prywatnie gotuje dla prezesa.

No to i niepisane zasady spelnia.

>> Bo z drugiej strony ... wygralismy wybory, wiec naród chce, abyśmy
>> rządzili, tak jak obiecywalismy.
> Eee. Tak średnio... Na przykład żeby zmienić konstytucje...

No to az tak naród nie chce.
Ba - PiS nie zdobył 51% głosów, ale Duda zdobył.

>> No coz po ostatnich wypadkach przypomnialo mi sie konklawe -
>> niech wybiera np Sejm, i trzymac wszyskich o chlebie i wodzie,
>> zanim nie wybiorą wspolnego kandydata, powiedzmy 75% glosow :-)
>
> ;)

Masz lepszy pomysł?
Bo ten ma kilka wieków tradycji, i sie sprawdza :-)

J.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 14:42, J.F pisze:

>> Jeśli decyzja lezy w kompetencjach MS/PG to związana z pełnieniem
>> funkcji - odpowiada przed TS.
>
> Nizszy prokurator tez przed TS?

Rozmawiamy o wyższym. Niższy ma do wyboru wykonać polecenie służbowe i
narazić się na odpowiedialność karną albo zmienić pracę.

>> Bo nikt rozsądny nie będzie chciał.
>
> No chyba, ze ma 60+ lat, i mu emerytura nie przeszkadza.

No chyba. Ale czy tego chcemy?

>>> No ale jak w referendum bedzie 51% za odwolaniem, a 49% przeciw,
>>> to co?
>> Wybory;)
>
> Ale to tylko PG. Wystarczy zmienic jednego ministra.

No ale PG jest dość kluczowy dla partii co leci w chuja. Jakby był
niezależny od ministra sprawiedliwości, to mogłoby się okazać że
wybranie nowego nie jest takie banalne i trzeba szukać kompromisów - a
to może ograniczać kandytatów do bardziej niezaleznych.

>> Nic - na przykład magister kucharka nie ma nic wspólnego z partią
>> rządzącą poza tym że prywatnie gotuje dla prezesa.
>
> No to i niepisane zasady spelnia.

NIepisanych nie spełnia - spełaniałaby te co się da zapisać.

>>> Bo z drugiej strony ... wygralismy wybory, wiec naród chce, abyśmy
>>> rządzili, tak jak obiecywalismy.
>> Eee. Tak średnio... Na przykład żeby zmienić konstytucje...
>
> No to az tak naród nie chce.

No właśnie - prokuratora na telefon też może nie chcieć. Niech zero
wystąpi z własną listą to zobaczymy jak go chcą:P
>>> No coz po ostatnich wypadkach przypomnialo mi sie konklawe -
>>> niech wybiera np Sejm, i trzymac wszyskich o chlebie i wodzie,
>>> zanim nie wybiorą wspolnego kandydata, powiedzmy 75% glosow :-)
>>
>> ;)
>
> Masz lepszy pomysł?
> Bo ten ma kilka wieków tradycji, i sie sprawdza :-)

Ostatnio okazuje się, że w sumie nalepszy był krytykowany przez
pospólstwo ratzinger, więc...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 23 Jun 2023 15:23:04 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 23.06.2023 o 14:42, J.F pisze:
>>> Jeśli decyzja lezy w kompetencjach MS/PG to związana z pełnieniem
>>> funkcji - odpowiada przed TS.
>> Nizszy prokurator tez przed TS?
>
> Rozmawiamy o wyższym. Niższy ma do wyboru wykonać polecenie służbowe i
> narazić się na odpowiedialność karną albo zmienić pracę.
>
>>> Bo nikt rozsądny nie będzie chciał.
>> No chyba, ze ma 60+ lat, i mu emerytura nie przeszkadza.
> No chyba. Ale czy tego chcemy?

Jesli chcemy jakiegos naprawde niezaleznego ... to moze chcemy?

>>>> No ale jak w referendum bedzie 51% za odwolaniem, a 49% przeciw,
>>>> to co?
>>> Wybory;)
>>
>> Ale to tylko PG. Wystarczy zmienic jednego ministra.
>
> No ale PG jest dość kluczowy dla partii co leci w chuja.

No to zmienią ministra i nadal bedą mieli PG.

> Jakby był
> niezależny od ministra sprawiedliwości, to mogłoby się okazać że
> wybranie nowego nie jest takie banalne i trzeba szukać kompromisów - a
> to może ograniczać kandytatów do bardziej niezaleznych.

No ale kto go bedzie wybierał, jak, i dlaczego miałby nie leciec w ch*
razem z partią?
A co po odwołaniu - zastepca bedzie rządził, czy nikt ?

>>> Nic - na przykład magister kucharka nie ma nic wspólnego z partią
>>> rządzącą poza tym że prywatnie gotuje dla prezesa.
>> No to i niepisane zasady spelnia.
> NIepisanych nie spełnia - spełaniałaby te co się da zapisać.

no ale przeciez bezpartyjna i niezalezna, o ile Cie dobrze rozumiem.

>>>> Bo z drugiej strony ... wygralismy wybory, wiec naród chce, abyśmy
>>>> rządzili, tak jak obiecywalismy.
>>> Eee. Tak średnio... Na przykład żeby zmienić konstytucje...
>>
>> No to az tak naród nie chce.
>
> No właśnie - prokuratora na telefon też może nie chcieć. Niech zero
> wystąpi z własną listą to zobaczymy jak go chcą:P

Tego błedu juz chyba nie zrobi, ale w 2019 w okregu kieleckim zdobyl
115 tys glosow - wiecej niz cala PO razem wzieta

https://sejmsenat2019.pkw.gov.pl/sejmsenat2019/pl/wy
niki/sejm/okr/33

>>>> No coz po ostatnich wypadkach przypomnialo mi sie konklawe -
>>>> niech wybiera np Sejm, i trzymac wszyskich o chlebie i wodzie,
>>>> zanim nie wybiorą wspolnego kandydata, powiedzmy 75% glosow :-)
>>>
>>> ;)
>>
>> Masz lepszy pomysł?
>> Bo ten ma kilka wieków tradycji, i sie sprawdza :-)
>
> Ostatnio okazuje się, że w sumie nalepszy był krytykowany przez
> pospólstwo ratzinger, więc...

O pospólstwo nie pytam - chodzi mi tylko o metodę na wyłonienie
kandydata, ktory wszystkich wybierających zadowoli.

Nawiasem mówiac - tak jakos Narutowicza wybrano w 1922
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_prezydenckie_w_
Polsce_w_1922_roku_(9_grudnia)

Kazdy sie komus tam nie podobał, wygrał "rozsądny kompromis".

J.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 17:23, J.F pisze:

>>>> Bo nikt rozsądny nie będzie chciał.
>>> No chyba, ze ma 60+ lat, i mu emerytura nie przeszkadza.
>> No chyba. Ale czy tego chcemy?
>
> Jesli chcemy jakiegos naprawde niezaleznego ... to moze chcemy?

Chyba nie aż tak.

>>> Ale to tylko PG. Wystarczy zmienic jednego ministra.
>>
>> No ale PG jest dość kluczowy dla partii co leci w chuja.
>
> No to zmienią ministra i nadal bedą mieli PG.

Zgubiłem się - co pomoże zmiana ministra na odwołanego PG?

>> Jakby był
>> niezależny od ministra sprawiedliwości, to mogłoby się okazać że
>> wybranie nowego nie jest takie banalne i trzeba szukać kompromisów - a
>> to może ograniczać kandytatów do bardziej niezaleznych.
>
> No ale kto go bedzie wybierał, jak, i dlaczego miałby nie leciec w ch*
> razem z partią?

No z rzecznikiem praw obywatelskich chcieli chyba lecieć ale nie pykło...

> A co po odwołaniu - zastepca bedzie rządził, czy nikt ?

Dobre pytanie. Coś się wymyśli.

>>>> Nic - na przykład magister kucharka nie ma nic wspólnego z partią
>>>> rządzącą poza tym że prywatnie gotuje dla prezesa.
>>> No to i niepisane zasady spelnia.
>> NIepisanych nie spełnia - spełaniałaby te co się da zapisać.
>
> no ale przeciez bezpartyjna i niezalezna, o ile Cie dobrze rozumiem.

Co do niezależności to mam wątpliwości;) Tak jak pisałem - zapisanie
tego nie ma sensu, bo zawsze można obejść. W szczególności na przykład
naczelnik robi oficjalnie wyjazd z partii i jest czysty jak łza;)

>> No właśnie - prokuratora na telefon też może nie chcieć. Niech zero
>> wystąpi z własną listą to zobaczymy jak go chcą:P
>
> Tego błedu juz chyba nie zrobi, ale w 2019 w okregu kieleckim zdobyl
> 115 tys glosow - wiecej niz cala PO razem wzieta

To jest głosowanie na listę nie kandydata.

> O pospólstwo nie pytam - chodzi mi tylko o metodę na wyłonienie
> kandydata, ktory wszystkich wybierających zadowoli.

Jeden zadowolił pedofili, drugi putina - nie wiem czy to najlepszy
przykład;)


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 23 Jun 2023 20:07:48 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 23.06.2023 o 17:23, J.F pisze:
>>>>> Bo nikt rozsądny nie będzie chciał.
>>>> No chyba, ze ma 60+ lat, i mu emerytura nie przeszkadza.
>>> No chyba. Ale czy tego chcemy?
>>
>> Jesli chcemy jakiegos naprawde niezaleznego ... to moze chcemy?
>
> Chyba nie aż tak.

Czemu nie?
tak chcemy "madrego i doswiadczonego", a nie jakiegos mlokosa 20 lat,

>>>> Ale to tylko PG. Wystarczy zmienic jednego ministra.
>>> No ale PG jest dość kluczowy dla partii co leci w chuja.
>> No to zmienią ministra i nadal bedą mieli PG.
> Zgubiłem się - co pomoże zmiana ministra na odwołanego PG?

Bedzie nowy minister i zostanie PG .. chyba, ze myslisz o osobnym PG.
To odwolasz, i zaraz wladza powoła nowego ..

>>> Jakby był
>>> niezależny od ministra sprawiedliwości, to mogłoby się okazać że
>>> wybranie nowego nie jest takie banalne i trzeba szukać kompromisów - a
>>> to może ograniczać kandytatów do bardziej niezaleznych.
>>
>> No ale kto go bedzie wybierał, jak, i dlaczego miałby nie leciec w ch*
>> razem z partią?
>
> No z rzecznikiem praw obywatelskich chcieli chyba lecieć ale nie pykło...

Tak to jest, jak w Senacie opozycja totalna ma wiekszosc :-)

No ale mogą tak sobie pare lat wybierac ...

>> A co po odwołaniu - zastepca bedzie rządził, czy nikt ?
> Dobre pytanie. Coś się wymyśli.

Sejm, Senat i Prezydent wyznaczą kierownikow zastępczych, rotacyjnie,
kazdy po 3 miesiące? A moze po 1 miesiac ?

>>> No właśnie - prokuratora na telefon też może nie chcieć. Niech zero
>>> wystąpi z własną listą to zobaczymy jak go chcą:P
>>
>> Tego błedu juz chyba nie zrobi, ale w 2019 w okregu kieleckim zdobyl
>> 115 tys glosow - wiecej niz cala PO razem wzieta
>
> To jest głosowanie na listę nie kandydata.

To są jego glosy. Lista miala 315 tys.

No ale aby zostac poslem, partia musi próg wyborczy w calym kraju
przekroczyc.

>> O pospólstwo nie pytam - chodzi mi tylko o metodę na wyłonienie
>> kandydata, ktory wszystkich wybierających zadowoli.
>
> Jeden zadowolił pedofili, drugi putina - nie wiem czy to najlepszy
> przykład;)

O sam proces wyborczy chodzi - w koncu osiągnąl wymagane 2/3 głosów,
mimo, ze partii/stronnictw jest tam troche.
I kazde moze sie uprzec, ze "nasz albo zaden".

J.

do góry

W dniu 23.06.2023 o 20:44, J.F pisze:

>>> Jesli chcemy jakiegos naprawde niezaleznego ... to moze chcemy?
>>
>> Chyba nie aż tak.
>
> Czemu nie?
> tak chcemy "madrego i doswiadczonego", a nie jakiegos mlokosa 20 lat,

Może i tak, ale może się taki nie znaleźć.


>> Zgubiłem się - co pomoże zmiana ministra na odwołanego PG?
>
> Bedzie nowy minister i zostanie PG .. chyba, ze myslisz o osobnym PG.

No właśnie o tym. Przecież rozmawiamy o niezależności PG więc z
definicji odzielnym.

>>>> Jakby był
>>>> niezależny od ministra sprawiedliwości, to mogłoby się okazać że
>>>> wybranie nowego nie jest takie banalne i trzeba szukać kompromisów - a
>>>> to może ograniczać kandytatów do bardziej niezaleznych.
>>>
>>> No ale kto go bedzie wybierał, jak, i dlaczego miałby nie leciec w ch*
>>> razem z partią?
>>
>> No z rzecznikiem praw obywatelskich chcieli chyba lecieć ale nie pykło...

> Tak to jest, jak w Senacie opozycja totalna ma wiekszosc :-)

Sytuacja gdzie partia rządząca ma większość wszędzie łącznie z
prezydentem jest raczej fenomenem. W praktyce nawet pis miał problem
żeby przejąć to stanowisko.
>>> Tego błedu juz chyba nie zrobi, ale w 2019 w okregu kieleckim zdobyl
>>> 115 tys glosow - wiecej niz cala PO razem wzieta
>>
>> To jest głosowanie na listę nie kandydata.
>
> To są jego glosy. Lista miala 315 tys.

Nie ma znaczenia - głosujesz na listę. Jak miał na jedynce 115 tys na
315 na całą listę to świadczy o nim bardzo źle.

>> Jeden zadowolił pedofili, drugi putina - nie wiem czy to najlepszy
>> przykład;)
>
> O sam proces wyborczy chodzi - w koncu osiągnąl wymagane 2/3 głosów,
> mimo, ze partii/stronnictw jest tam troche.
> I kazde moze sie uprzec, ze "nasz albo zaden".

No ciekawe jakby to u na wyszło...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry