eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Emerytury mundurowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 101

  • 91. Data: 2009-12-28 08:27:47
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Flo pisze:
    > op23 pisze:
    >
    >> Ty chyba z jakiejś innej planety nadajesz gdzie doba ma 72 godziny. Na
    >> Ziemii ma 24 z czego 8 spędza się na śnie, 8 na pracy, 3 na dojazdach,
    >> 5 na posiłkach, utrzymaniu higieny, zabawie z potomstwem, rozrywce
    >> popowej, rozmowie ze znajomymi
    >
    > A kto powiedział, że cały etat = 8h?
    > Można pracować na całym etacie 4, 5 czy też 8h. To tylko kwestia
    > warunków pracy.

    Nie - nazywa się to wtedy pół etatu, bądź 5/8 etatu.


    > W policji nie ma tak lekko.
    > 40h tygodniowo w 3 miesięcznym okresie rozliczeniowym bez prawa do
    > dodatkowego wynagrodzenia z tytułu nadgodzin, pracy w warunkach
    > szkodliwych, pracy w dni ustawowo wolne od pracy .... jak długo mam
    > jeszcze wymieniać?

    Patrz, pracownicy niektórych banków pracując na infoliniach,
    zastrzeżeniach itp mają podobnie.... Tyle, że w związku z tym żadnych
    przywilejów nie mają...


    >>> Mundurowi (poza pewnymi wyjątkami) nie mogą dodatkowo pracować.
    >>
    >> Nic specjalnego. Większość ludzi jest zatrudniona na jednym etacie bo
    >> nie ma kiedy kolejnych oblatywać
    >
    > To wystąp o przymusowe równouprawnienie.
    > Skoro nie mogą to albo złe stanowiska mają, albo kiepskie wykształcenie,
    > albo najnormalniej w świecie nie chcą nic więcej robić.


    Nie - szanują swój czas, albo mają wręcz zapisy w umowie brak możliwości
    wykonywania różnych prac.

    > To dlaczego nie chcieli wstąpić do straży pożarnej, straży granicznej,
    > policji czy wojska?

    A czy wszyscy musza pracować w tym samym zawodzie? Może ktoś lubi być
    mechanikiem, inny lubi pracować przy elektronice, jeszcze ktoś inny ma
    inne zajęcia, które chciałby wykonywać.


    > Przecież tak dobrze by mieli.
    > Nic by przecież nie robili tylko 1-go kasę na koncie sprawdzali, a po 15
    > latach emeryturka w wysokości 800zł. Na waciki chyba ta emerytura, gdyż
    > w wieku 35-40 lat zazwyczaj ma się uczące dziecko, którego edukacja
    > wbrew sloganom nie jest darmowa.


    Patrz, a wiele osób musi utrzymać się z najniższej krajowej. Siebie i
    dzieci.




    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 92. Data: 2009-12-29 10:02:04
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Thu, 24 Dec 2009 13:22:21 +0100, Flo napisał(a):

    >>> 40h tygodniowo w 3 miesięcznym okresie rozliczeniowym bez prawa do
    >>> dodatkowego wynagrodzenia z tytułu nadgodzin, pracy w warunkach
    >>> szkodliwych, pracy w dni ustawowo wolne od pracy .... jak długo mam
    >>> jeszcze wymieniać?
    >>>
    >> No to wymieniłeś wszystko co jest wymagane na stanowisku np. ratownika
    >> medycznego, sanitariusza (pogotowie). Możesz przypomnieć, bo nie pomne
    >> teraz, jakie te grupy zawodowe mają przywileje związane z wcześniejszym
    >> prawem przejścia na emeryturę?
    >> Pytanie "podpuszczające" oczywiście, bo się po prostu zapętlasz chłopie.
    >
    > Mam kolegę ratownika medycznego w pogotowiu i nikt mu niczego nie
    > bronił, przed nikim się nie tłumaczył jak dodatkową działalność zakładał.

    Po pierwsze, to ratownik jest "zatrudniony" jako "podwykonawca" w szpitalu
    lub pogotowiu. Jest przedsiębiorcą taki ratownik.
    Parę miesięcy temu, był ujawniony przypadek ratownika medycznego z bodajże
    pomorza, która "przy zwykłym wezwaniu" chciał pomóc leżącemu na chodniku
    młodemu mężczyźnie, który nie dawał zbyt wyraźnych oznak życiowych.
    przystąpił do masaży i sztucznego oddychania ... wtedy dostał rzygowinami
    od tego padalca. Okazało się że koleś jest ćpunem zarażonym wirusem HIV i
    żółtaczka (chyba typu C czy inną, w każdym razie najgorszą odmianą). I co
    się okazało ....
    Ano tyle że ten ratownik, który udzielał pomocy nie ma szans na pomoc
    swojego hmmmm PRACODAWCY. Bo szpital (pogotowie) nie może "swojemu
    pracownikowi który uległ wypadkowi w pracy" podać leków na HIV (podaje się
    je 72 godzin od kontaktu z chora osobą), ani na tą żółtaczkę.
    Leki na HIV kosztują koło 7-8 tysięcy, a na tą żółtaczkę, kilkumiesięczne
    leczenie kosztuje z tego co mówiono - około kilkuset tysięcy złotych.
    Co prawda, szpital "pożyczył" lek na HIVa, ale ratownik musiał go w ciągu
    kilku dni odkupić.
    Zarówno dyrekcja, księgowość szpitala, pogotowia, przedstawiciel
    ministerstwa zdrowia - mówili że faktycznie jest "dziura" w ustawie i
    trzeba ją "szybka załatać" ... kurwa pojeby. A facet za udzielanie pomocy
    ma przesrane życie i na razie perspektywę kilkuset tysięcznych kredytów,
    jeżeli mu ich ktoś udzieli.

    > Rzucasz przykładami o których masz ogólne i mętne pojęcie.

    Stary - ty chyba nie widzisz treści swojego poprzedniego posta do którego
    się odnosiłem. Warunki pracy są porównywalne (ryzyko, nadgodziny,
    dyspozycyjność, praca na "rozkaz" w pogotowiu też jest, praca w dni wolne i
    święta. Nawet pogotowie ma gorzej - przykład powyżej - psiarnia jest
    normalnie pracownikiem i podlega pod ochronę nawet chroni ich kodeks karny
    - a co maja powiedzieć pracownicy pogotowia medycznego których spotka taki
    los jak wyżej, których nie są funkcjonariuszami jak psiarnia których chroni
    KK - każdy może ratownikowi spuścić w pierdol i będzie tylko odpowiadał za
    ten wpierdol. Ale jak ten koleś spuści wpierdol psu to od razu ma
    przepierdolone - prawda?
    Więc kur...a zacznij myśleć psie, bo ci emerytura ucieka.
    Wy palanty, myślicie że "starym służbom" można zabrać emerytury, a wam nie?
    Zobaczymy za kilka/naście lat - jak będzie zdychać jak wam następcy
    Popaprańców odbiorą emeryturki :))))
    Czego sobie i wam z całego serca życzę :))))


  • 93. Data: 2009-12-29 10:27:57
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: cyklista <c...@k...pl>

    Użytkownik Herald napisał:

    > Po pierwsze, to ratownik jest "zatrudniony" jako "podwykonawca" w szpitalu
    > lub pogotowiu. Jest przedsiębiorcą taki ratownik.

    Więc jako przedsiębiorcą w takim zawodzie mógł posiadać ubezpieczenie,
    które przyda się i w takich przypadkach jak ten opisany poniżej. (więc
    nie najtańsze OC a trochę lepsze chroniące jego). Niestety
    samozatrudnienie to nie tylko większe pieniądze otrzymywane do ręki ale
    też konieczność myślenia o sobie jako pracodawcy a nie pracowniku.

    > Parę miesięcy temu, był ujawniony przypadek ratownika medycznego z bodajże
    > pomorza, która "przy zwykłym wezwaniu" chciał pomóc leżącemu na chodniku
    > młodemu mężczyźnie, który nie dawał zbyt wyraźnych oznak życiowych.
    > przystąpił do masaży i sztucznego oddychania ... wtedy dostał rzygowinami
    > od tego padalca. Okazało się że koleś jest ćpunem zarażonym wirusem HIV i
    > żółtaczka (chyba typu C czy inną, w każdym razie najgorszą odmianą). I co
    > się okazało ....
    > Ano tyle że ten ratownik, który udzielał pomocy nie ma szans na pomoc
    > swojego hmmmm PRACODAWCY. Bo szpital (pogotowie) nie może "swojemu
    > pracownikowi który uległ wypadkowi w pracy" podać leków na HIV (podaje się
    > je 72 godzin od kontaktu z chora osobą), ani na tą żółtaczkę.
    > Leki na HIV kosztują koło 7-8 tysięcy, a na tą żółtaczkę, kilkumiesięczne
    > leczenie kosztuje z tego co mówiono - około kilkuset tysięcy złotych.
    > Co prawda, szpital "pożyczył" lek na HIVa, ale ratownik musiał go w ciągu
    > kilku dni odkupić.
    > Zarówno dyrekcja, księgowość szpitala, pogotowia, przedstawiciel
    > ministerstwa zdrowia - mówili że faktycznie jest "dziura" w ustawie i
    > trzeba ją "szybka załatać" ... kurwa pojeby. A facet za udzielanie pomocy
    > ma przesrane życie i na razie perspektywę kilkuset tysięcznych kredytów,
    > jeżeli mu ich ktoś udzieli.
    >

    Skoro jest ubezpieczony ZUS- owo jako przedsiębiorca to dlaczego nie
    otrzymał tego leczenia normalnie w szpitalu w ramach funduszu?



    ps. oczywiście wiem jak ciężka jest praca ratownika medycznego i jakie
    niesie ze soba zagrożenia, dlatego też tak krytycznie napisałem o tym
    przypadku, żeby w goglach zostało to jako ostrzeżenie i wskazówka dla
    innych samozatrudniających się osób w podobnych zawodach


  • 94. Data: 2009-12-29 23:02:18
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>

    Herald pisze:

    > Ale jak ten koleś spuści wpierdol psu to od razu ma
    > przepierdolone - prawda?
    > Więc kur...a zacznij myśleć psie, bo ci emerytura ucieka.
    > Wy palanty, myślicie że "starym służbom" można zabrać emerytury, a wam nie?

    Widzę, że słoma z butów Ci wystaje, a poziom kultury osobistej jest
    porównywalny z dzieckiem neostrady.
    Sorry ale z takim zachowaniem nie jesteś partnerem do rozmowy.

    --
    Florian Marzejewski
    bezpieczenstwo-osobiste.com
    +48 607 600 027



  • 95. Data: 2009-12-30 10:43:33
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Flo" <f...@N...gazeta.pl>

    >
    >> Ale jak ten koleś spuści wpierdol psu to od razu ma
    >> przepierdolone - prawda?
    >> Więc kur...a zacznij myśleć psie, bo ci emerytura ucieka.
    >> Wy palanty, myślicie że "starym służbom" można zabrać emerytury, a wam
    >> nie?
    >
    > Widzę, że słoma z butów Ci wystaje, a poziom kultury osobistej jest
    > porównywalny z dzieckiem neostrady.
    > Sorry ale z takim zachowaniem nie jesteś partnerem do rozmowy.

    A kto jest ? Ten co się z Tobą zgadza ?


  • 96. Data: 2009-12-30 13:06:05
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>

    op23 pisze:

    > A kto jest ? Ten co się z Tobą zgadza ?

    Zobacz na kulturę wypowiedzi (używane słownictwo) bo o treści nawet
    słowem nie wspomniałem.
    Nie wiem czy chciałbyś mieć za partnera do rozmowy taką osobę (chyba, że
    Tobie takie słownictwo pasuje) bo ja nie.
    To czy do kogoś trafiają czy nie trafiają argumenty to już inna sprawa
    ale poziom wypowiedzi ze zwykłej kultury osobistej powinien przynajmniej
    wynikać.

    --
    Florian Marzejewski
    bezpieczenstwo-osobiste.com
    +48 607 600 027



  • 97. Data: 2009-12-30 13:44:28
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "Flo" <f...@N...gazeta.pl>

    >
    >> A kto jest ? Ten co się z Tobą zgadza ?
    >
    > Zobacz na kulturę wypowiedzi (używane słownictwo) bo o treści nawet słowem
    > nie wspomniałem.
    > Nie wiem czy chciałbyś mieć za partnera do rozmowy taką osobę (chyba, że
    > Tobie takie słownictwo pasuje) bo ja nie.
    > To czy do kogoś trafiają czy nie trafiają argumenty to już inna sprawa ale
    > poziom wypowiedzi ze zwykłej kultury osobistej powinien przynajmniej
    > wynikać.

    Do rzeczy


  • 98. Data: 2009-12-30 14:35:16
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 29 Dec 2009, cyklista wrote:

    > Skoro jest ubezpieczony ZUS- owo jako przedsiębiorca to dlaczego nie otrzymał
    > tego leczenia normalnie w szpitalu w ramach funduszu?

    O ile nic się nie zmieniło - "bo nie przysługuje".
    Będzie mu przysługiwało, jak *już zachoruje* :>

    Kiedyś widziałem opis w prasie (odstęp tego "kiedyś" mierzony w latach,
    nie dniach) - zakażony pokłuł jakąś kobietę, stosował igłę w roli
    wymuszenia.
    Z opisu wynikało, że osobie zarejestrowanej jako narkoman i temu
    podobnym "wysokiego ryzyka" *należałaby* się pomoc medyczna w postaci
    takiego zastrzyku, ale dla "zwykłych ludzi" takich regulacji... nie ma!

    pzdr, Gotfryd


  • 99. Data: 2009-12-31 09:13:10
    Temat: Życzenia dla Służb Mundorowych
    Od: "Piotr Zawiły" <z...@o...eu>

    Szanowni Państwo,

    Życzę Służbom Mundurowym, aby w nadchodzącym roku ich uposażenia przewyższały
    wielokrotnie średnią krajową. Życzę, abyście mieli więcej przywilejów, a
    przywileje emerytalne zostały zmienione na lepsze, bo obecne nie mogą być
    zaakceptowane. Te nędzne minimum 15 lat, życzę, żeby zostało zmienione na 10
    lat, a emerytura (na rękę) wynosiła minimum dwie, trzy średnie krajowe
    (nieopodatkowane). Życzę, aby Służby Mundurowe miały rozszerzone przywileje
    począwszy od darmowego poruszania się środkami transportu, nawet taxówkami,
    zakończywszy na podróżowaniu wraz z rodzinami w dowolny punkt świata statkami
    powietrznymi. Żeby każdy mundurowy otrzymał darmowe, własnościowe mieszkanie,
    które będzie utrzymywał mu podatnik płacąc za wszelkie media i remonty, oraz raz
    w roku obowiązkowa wymiana mebli (oczywiście na zamówienie). Żeby przełożeni nie
    wymagali od Szanownych Pań i Panów. Żeby życie upływało na miłym pełnieniu
    służby. To życzę Służbom Mundurowym.

    Natomiast normalnym ludziom życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, mało
    trosk i smutku, dużo uśmiechu i zdrowia. Sobie, natomiast życzę, żeby w moim
    kraju nastała normalność i żeby wszyscy ludzie byli równi wobec prawa i
    Konstytucji. Żebym z czystym sumieniem mogł powiedzieć swoim dzieciom, wnukom,
    to jest normalny, praworządny kraj. Tu wszystkich traktuje się równo. Tu nie ma
    lepszych i gorszych.




  • 100. Data: 2009-12-31 11:34:21
    Temat: Re: Emerytury mundurowe
    Od: "GB" <g...@p...onet.pl>

    > Aktualnie rocznie odchodzi na emeryture średnio 1000-2000 funkcjonariuszy
    > policji, w tym w grupa o wysludzie 15-20 lat to zawsze mniej niż 8%
    > odchodzących na emeryturę czyli 80-160 funkcjonariuszy.

    Skąd masz dane? Wg danych rocznie odchodzi na emeryturę ok. 6 tysięcy
    funkcjonariuszy (za:
    www.policja.pl/portal/pol/274/8267/Stan_zatrudnienia
    _w_2007_r.html ), czyli 3-6
    razy więcej niż wg Ciebie (przyjmując nawet że 8% jest OK)

    A to tylko policja - dodaj jeszcze wojsko, gdzie na wcześniejsze emerytury
    przechodzi wg mnie sporo więcej więcej (standardowo np. większość kierowców,
    którzy w woju zrobili wszelkie możliwie kategorie), straż pożarną, i ileś tam
    rodzajów służb. Myślę że 20 tysięcy emerytów w sumie się uzbiera, natomiast
    młodych ze względu na wojsko będzie więcej niż 8%. Szacując na 10% dla okrągłych
    sum mamy 2000 młodych emerytów rocznie. Mało? Na pierwszy rzut oka tak, ale weź
    pod uwagę że gość który przejdzie na emeryturę w wieku 35 lat ma przed sobą
    ponad 40 lat jej pobierania. Czyli w 2009 ZUS musi wypłacać takie emerytury
    parudziesięciu tysiącom emerytów którzy przeszli na nie np. w latach 70-tych,
    80-tych, 90-tych, itd. Dalej mało?

    Poza tym zmiana z 15 do 20 lat to wg mnie tylko pierwszy krok w dobrym kierunku.
    Oszczędności będą mniejsze niż gdyby od razu zlikwidować przywileje (dla nowo
    przyjmowanych), ale chyba żaden rząd nie chce ryzykować takiego posunięcia.

    A z punktu widzenia logiki - wspomniany kierowca wojskowy nie ma wcale bardziej
    wyczerpującej pracy od normalnego, a nawet mniej stresującą (no chyba że go
    skierują na misję), więc czemu ma w ogóle przechodzić na emeryturę wcześniej niż
    jego cywilny odpowiednik?

    Podobnie z policją, nie widzę w jaki sposób 15 czy 20 lat siedzenia za biurkiem
    (sorry, ale uświadczyć policjanta poza komendą to rzadkość) miałoby uczynić z
    kogoś niezdolnego do dalszej pracy (czyli, przypominam, do dalszego siedzenia za
    biurkiem).

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1