Cześć

Mam pewien problem. Wpadłem na pomysł zarejestrowania domeny
costam.miasto.pl u lokalnego rejestratora tj. właściciela domeny
miasto.pl. Zdaje się, że jest to szanująca się instytucja ale o tym
innym razem.
Rejestracja domeny przez stronę internetową przebiegła pozytywnie,
wygenerowany wniosek przez powyższy formularz należało dostarczyć
osobiście lub faksem. Przeszedłem się osobiście no i jak się okazało
rozmawiałem z osoba odpowiedzialną za rejestrowanie domen. Zrobiła ze
mną wywiad na temat: co ja za firma jestem, co robie i po co mi ta
domena. Wyjaśniłem. Po kilku dniach otrzymałem fakturę, która następnie
zapłaciłem i po kilku dniach od zapłacenia dostaję informację, że domenę
zarejestrowała pół roku wcześniej firma ale jej nie aktywowała dlatego
nie była widoczna w serwerach DNS i że problem jest w ich skrypcie
rejestracyjnym i w ogóle jakieś dziwne tłumaczenia.
Poniosłem już koszta stworzenia aplikacji która chciałem uruchomić pod
powyższym adresem. Mam pewne obawy, że ktoś podchwycił pomysł i próbuje
mnie wykiwać. Co mogę w tym przypadku zrobić?

b.