eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dialer a tpsa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 143

  • 91. Data: 2004-11-17 22:37:31
    Temat: Re: Dialer a tpsa [długie]
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.ój>

    Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...

    >> wina TPSa to to, ze zamiast pomoc swoim, jak by na to nie patrzec
    >> klientom, chocby wskazujac droge postepowania w takiej sprawie, idzie
    >> w zaparte i juz!!! Po prostu zapominaja ze tak postepujac buduja
    >> sobie tzw. public
    >
    > TPSA nie jest organizacją charytatywną i nie pomaga za darmo.
    >
    jezlei, jak ktos tu napisał, dostaja połowe, to łądne mi za darmo!!!

    >> relations, które wróci do nich jak tylko rynek sie troche bardziej
    >> unormuje!
    >
    > Może tak, może nie.
    >
    Juz ja sie o to postaram... ;-)

    > [ciach]
    >
    >
    >> Oczywiscie pozew byłby absurdalny. Ale nie rozsmieszaj mnie z ta
    >> grzywna. Jedna z moich znajomych miała ostatnio sprawe w sadzie -
    >> sedzia po rozpatrzeniu sprawy, oczywiscie na korzysc mojej znajomej,
    >> powiedział ze
    >
    > Dlaczego tak oczywiście?

    dlatego oczywiscie ze nawet sad to przyznał ze ta sprawa nie powinna trafic
    do sadu.
    W uproszczeniu - znajoma zostałą posadzona o kradziez czegos co nalezy do
    niej!
    >
    >> tajemnica prokuratury pozostanie jak ta sprawa trafiła do sądu. Ale
    >> osoba która wszystko sprowokowała nadal czuje sie bezkarna.
    >
    > Dlaczego mylisz KC z KK?
    >
    Bo nie jestem prawnikiem? ;-)

    > [ciach]
    >
    >>>>wiesz ze nie o tym mówie! Mówie ze jakiegos mozesz złapać!
    >>>
    >>>Ja się zabezpieczam ;-P
    >>>
    >> ja tez, ale licze sie z tym ze kiedys jakiegos złapie!
    >
    > A ja liczę, że kiedyś w totka wygram te miliony (choć praktycznie w
    > ogóle nie gram - może ze 4 razy w roku).
    >
    Mysle ze prawdopodobieństwo jest nieporównywalne!

    > [ciach]
    >
    >>>Primo: nie musiała wiedzieć, mogła być tylko tak samo głupia.
    >>>Secundo: nawet, jakby wiedziała i zrobiła to specjalnie, to jednak
    >>>ktoś, kto z 'pierwszą lepszą' się nie zabezpiecza, jest idiotą. Chyba
    >>>się zgodzisz?
    >>>
    >> zgodze sie, jest idiota.
    >> ale pytanie nie było, kto jest idiota, tylko kogo w danej sytuacji
    >> mozna oskarzyc :-)
    >
    > Jego - o bycie idiotą. Ją - o bycie idiotką (chyba, że wiedziała - ale
    > to już ktoś musiałby udowodnić).
    >
    To jest takie troche wywracanie kota ogonem, ale ok - obaj wiemy o co
    chodzi!

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    "Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
    Zbigniew Trzaskowski


  • 92. Data: 2004-11-17 22:37:39
    Temat: Re: Dialer a tpsa [długie]
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.ój>

    Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...SPAM_PRECZ.com ...

    >>>Z jedną małą uwagą: zauważ, że ktoś mógł np. stworzyć takiego dialera
    >>>złośliwie. Nie dla korzyści, tylko po to, żeby ktoś dostał wysoki
    >>>rachunek. Taki żartowniś z usługodawcą może nie mieć nic wspólnego.
    >>>
    >> To teraz musielibysmy zapytac o to "te firme", czy to jest jej
    >> dialer, czy tez jakis złośliwy
    >
    > I teraz pytanie: czy powiedzą prawdę, czy nie ;)
    >
    > Dlatego właśnie TPSA nie ma prawa ujawniać danych (póki co) niewinnego
    > klienta (czego się tutaj niektórzy domagają).
    >
    ale co to za wielka tajemnica? Przeciez prawo zaklada jawnosc - jezeli
    rpowadzis działalnosc to musisz sie liczyc z tym ze mówisz ktos ty! Ale ok
    - rozumiem twój pukt widzenia - EOT!

    >>>>no cóz, jak wsiadasz do taksówki i chcesz wiedziec jaka fimra
    >>>>swiadczy na twoja rzecz usługe przewozu to tez wzywasz policje?
    >>>
    >>>Nie. Ale na pewno nie awanturuję się o tę informację w Zarządzie Dróg
    >>>Miejskich. Ani u producenta danego samochodu.
    >>
    >> a u kierowcy, który w danym moemncie kieruje taksówka, ale nie jest
    >> włascicielem firmy?
    >
    > Tylko w tym przypadku masz taksówkę zdalnie sterowaną ;)
    >
    Tylko ze ja do tej taksówki nawet nie chciałem wsiasc. Jechałem sobie
    autobusem, podano mi jakies srodki odurzajace, wciagnieto do taksówki, a ja
    przez te srofki nadal myslałem ze jade autobusem. Po jakims czasie
    przyszedł rachunek od ZDM ze mam zaplacic za przejazd taksówka - a ja nawet
    nie wiem co to była za taksówka!

    > [ciach]
    >
    >>>No to jęczysz i czepiasz się niewinnej (w tym przypadku) tepsy.
    >>>
    >> punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia. Ja zaplaciłem tepsie,
    >
    > Poprawka: zapłaciłeś usługodawcy, a TPSA tylko pośredniczyła oraz
    > wzięła 'prowizję' za pośredniczenie oraz opłatę za udostępnienie
    > łącza.
    >
    jak zwal tak zwal, wiem gdzie wplacałem pieniadze i potem slad po nich
    zaginał.

    >> informacji których otrzymałem w tym watku (na przykald o tym ze dane
    >> usługodawcy powinny byc publikowane)
    >
    > Owszem, istnieje taki zapis ustawowy, ale weź go dokładnie przeczytaj
    > - publikuje go urząd, a dane dostarcza usługodawca. TPSA w ogóle w tym
    > nie bierze udziału.
    >
    ok, ja nie mówie ze maja publikowac czy cos, ja mówie ze jakby TPSa nie
    miała swoich klientów w dupie to by chociaz informowała ze co prawda oni
    nie maja prawa podac danych firmy ale te dane powinny byc publikowane tu i
    tu. Wtedy czułbym sie jak ich klient - nawet jezeli takie działanie nie
    wynika bezposrednio z ich obowiazków. Ale cózz - ich marketing opiera sie
    wylacznie na głupich reklamach!

    >> nie otrzymałem od tepsy, a mysle ze
    >> przynajmniej tego mógłbym oczekiwac.
    >
    > Źle myślisz. TPSA nie ma prawa ujawniać danych swoich klientów - jeśli
    > sobie tego nie życzą. Równie dobrze mógłbym oskarżyć o coś Ciebie
    > (mniejsza o to, czy słusznie - bez wyroku sądu formalnie winy nie ma)
    > i zażądać od TPSA Twoich danych.
    >
    jw. Nie chodzi o dane ale o sposób postepowania w takiej sytuacji.
    Ale po co - ludzie zaczeli by zglaszac przestepstwo i prowizja TP poszła by
    sie je#$%ć.

    >> W mojej firmie tez czesto jest tak, ze posredniczymy miedzy naszymi
    >> klientami a innymi firmami. Ciekawe jak długo bysmy funkcjonowali na
    >> rynku jak byśmy sie zachowywali tak jak TPSA. Ale masz racje - to nie
    >> jest wina TPSA ze jest monopolista.
    >
    > Weź może się zastanów... Jakbyś poujawniał komu i w czym
    > pośredniczysz, to klienci szybko by się skontaktowali między sobą -
    > żeby pozbyć się pośrednika.

    tak, jasne!!! Przeciez napisałem ze bardzo czesto kontaktujemy jedna strone
    z druga i jakos funkcjonujemy.
    >
    > Po prostu wkurza mnie ludzka głupota.

    moze jakas walerianke? ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
    że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"


  • 93. Data: 2004-11-18 08:46:36
    Temat: Re: Dialer a tpsa [długie]
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Maciej Bebenek pisze:

    > Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
    >
    >
    >>
    >> To ZA CO TP SA bierze pieniadze ?
    >> Niech wystawi fakture ten, kto wykonal usluge..
    >
    > Halo, Błękitna Linia, Kraków! Temu Panu prosimy zostawić tylko numery w
    > strefie 012 zaczynające sie od 26-28, 200, 202, 370 -373, 380-382,
    > 385-389, 4=1, 42, 62-65, 613-619. Pozostałych nie wolno udostępniać, bo
    > usługę połączenia bedzie wykonywał inny operator. Czy mnie słyszycie,
    > over!
    >
    >
    > Boguś, co Ty ******* wiesz o telekomunikacji....
    >
    > M.

    Wiem tyle,
    Ze zaprzestalem korzystania z jej uslug,
    choc zadnych dialerkow nie mialem..

    Po prostu NIE OPLACA MI SIE..
    wiec niech mi wylacza co chce..

    Boguslaw


  • 94. Data: 2004-11-18 09:57:29
    Temat: Re: Dialer a tpsa [długie]
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.ój>

    Użytkownik Boguslaw Szostak a...@a...edu.pl ...

    >> Boguś, co Ty ******* wiesz o telekomunikacji....
    >
    > Wiem tyle,
    > Ze zaprzestalem korzystania z jej uslug,
    > choc zadnych dialerkow nie mialem..
    >
    > Po prostu NIE OPLACA MI SIE..
    > wiec niech mi wylacza co chce..

    Public relations juz wraca...
    ;-)

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
    Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.


  • 95. Data: 2004-11-18 11:08:12
    Temat: Re: Dialer a tpsa
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > Debil z Ciebie czy kie licho ?

    Dzien w dzien, jak sie budze, to dziekuje światu, ze nie jestem
    Buzdyganem.

    ;-)
    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 96. Data: 2004-11-18 13:23:54
    Temat: Re: Dialer a tpsa
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Wed, 17 Nov 2004 21:53:41 +0100, Arek <a...@e...net> napisał:

    > KrzysiekPP rzecze:
    >> Za nieswiadomosc sie placi. Ale ... mozesz sie dogadac z rozlozeniem
    >> tego na raty. A dlaczego w ogole to TPSA ma odpowiadac za twoja
    >> nieostroznosc ? Badz co badz TP zrealizowala polaczenia zgodnie z
    >> zamowieniem.
    >
    > Debil z Ciebie czy kie licho ?

    O co chodzi? Modem wybrał numer i uzyskal połączenie. Połączenie zostało
    zrealizowane. Więc o co chodzi?



    --
    Falkenstein
    Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!


  • 97. Data: 2004-11-18 13:48:12
    Temat: Re: Dialer a tpsa [długie]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Budzik wrote:

    >>TPSA nie jest organizacją charytatywną i nie pomaga za darmo.
    >>
    >
    > jezlei, jak ktos tu napisał, dostaja połowe, to łądne mi za darmo!!!

    Primo: połączenie za tę prowizję TPSA zrealizowała, więc nie ma żadnych
    dalszych zobowiązań.
    Secundo: 50% to (podobno) jest ale tylko w przypadku usługodawców
    krajowych. Puść sobie traceroute i zobacz, gdzie ta przykładowa strona
    www.lolita.pl naprawdę leży.

    >>>relations, które wróci do nich jak tylko rynek sie troche bardziej
    >>>unormuje!
    >>
    >>Może tak, może nie.
    >>
    >
    > Juz ja sie o to postaram... ;-)

    Kompleks Chrystusa?

    [ciach]

    >>>ja tez, ale licze sie z tym ze kiedys jakiegos złapie!
    >>
    >>A ja liczę, że kiedyś w totka wygram te miliony (choć praktycznie w
    >>ogóle nie gram - może ze 4 razy w roku).
    >>
    >
    > Mysle ze prawdopodobieństwo jest nieporównywalne!

    W twoim przypadku? Bardzo możliwe...


  • 98. Data: 2004-11-18 13:56:28
    Temat: Re: Dialer a tpsa [długie]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Budzik wrote:

    >>Dlatego właśnie TPSA nie ma prawa ujawniać danych (póki co) niewinnego
    >>klienta (czego się tutaj niektórzy domagają).
    >>
    >
    > ale co to za wielka tajemnica? Przeciez prawo zaklada jawnosc - jezeli
    > rpowadzis działalnosc to musisz sie liczyc z tym ze mówisz ktos ty!

    Primo: TPSA nie jest rejestrem działalności gospodarczych.
    Secundo: z pustego i Salomon nie naleje - spróbuj sprawdzić, dokąd tak
    naprawdę lecą pakiety do tej podanej tu przez kogoś strony
    www.lolita.pl. A TPSA na pewno nie będzie gratisowo prowadzić śledztwa
    aż w USA.

    > Ale ok - rozumiem twój pukt widzenia - EOT!

    Akurat.

    [ciach]

    >>Poprawka: zapłaciłeś usługodawcy, a TPSA tylko pośredniczyła oraz
    >>wzięła 'prowizję' za pośredniczenie oraz opłatę za udostępnienie
    >>łącza.
    >>
    >
    > jak zwal tak zwal, wiem gdzie wplacałem pieniadze i potem slad po nich
    > zaginał.

    Jak wpłacasz na czyjeś konto, a potem okaże się, że właściciel tego
    konta cię naciął, to też żądasz od banku ujawnienia danych?

    [ciach]

    > ok, ja nie mówie ze maja publikowac czy cos, ja mówie ze jakby TPSa nie
    > miała swoich klientów w dupie to by chociaz informowała ze co prawda oni
    > nie maja prawa podac danych firmy ale te dane powinny byc publikowane tu i
    > tu. Wtedy czułbym sie jak ich klient - nawet jezeli takie działanie nie

    Powyższa informacja jest publicznie dostępna. Jak zapłacisz za usługę,
    możesz nawet przez telefon detektywa wynająć. Ale na pewno TPSA nie
    zafunduje ci go tylko dlatego, że tupiesz nogami.

    [ciach]

    > jw. Nie chodzi o dane ale o sposób postepowania w takiej sytuacji.
    > Ale po co - ludzie zaczeli by zglaszac przestepstwo i prowizja TP poszła by
    > sie je#$%ć.

    A co ci szkodzi zgłosisz przestępstwo teraz? Włamanie do mieszkania też
    byś zgłosił dopiero, jak byś się dowiedział, kto się włamał?

    [ciach]

    >>Weź może się zastanów... Jakbyś poujawniał komu i w czym
    >>pośredniczysz, to klienci szybko by się skontaktowali między sobą -
    >>żeby pozbyć się pośrednika.
    >
    >
    > tak, jasne!!! Przeciez napisałem ze bardzo czesto kontaktujemy jedna strone
    > z druga i jakos funkcjonujemy.

    Póki co. I jakoś.

    >>Po prostu wkurza mnie ludzka głupota.
    >
    > moze jakas walerianke? ;-)

    Żeby koty mi się naćpały?



  • 99. Data: 2004-11-18 16:14:29
    Temat: Re: Dialer a tpsa
    Od: Arek <a...@e...net>

    Rodrig Falkenstein rzecze:
    > O co chodzi? Modem wybrał numer i uzyskal połączenie. Połączenie
    > zostało zrealizowane. Więc o co chodzi?

    O oszustwo!

    Po co rżniesz głupa ?

    Arek


  • 100. Data: 2004-11-18 17:06:09
    Temat: Re: Dialer a tpsa
    Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>

    On 2004-11-18 17:14 :

    > Rodrig Falkenstein rzecze:
    >
    >> O co chodzi? Modem wybrał numer i uzyskal połączenie. Połączenie
    >> zostało zrealizowane. Więc o co chodzi?
    >
    > O oszustwo!
    >
    > Po co rżniesz głupa ?

    A właściwie, to skąd wiadomo, że brat kol. Budzika nie zainstalował
    dialera z pełną świadomością, że potem powie "a, powiem, że się samo
    zainstalowało" i dostanie zwrot kasy? Potem mu się "samo" zainstaluje
    jeszcze raz... i jeszcze raz... a to, co poogląda, to jego...
    - Szwejk

    PS. Proszę o odrobinę szacunku dla rozmówców, nie ma powodu do złości.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1