-
11. Data: 2011-09-29 22:10:23
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 29 Sep 2011 21:58:39 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Thu, 29 Sep 2011, Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 11:54:19 +0000 (UTC), jureq napisał(a):
>>
>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 13:45:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> Raczej mniejsze - odpada notariusz :-)
>>>
>>> No, no, no.... Darowizna działki bez notariusza. Odważne stwierdzenie jak
>>> na tę grupę. Może lepiej wróć na pl.rec.kuchnia :)
>>
>> Miałam na myśli raczej testamentalną darowiznę jako zabezpieczenie.
>
> Ale pomieszanie darowizny z testamentem skutkuje odesłaniem
> do wniosku jak wyżej ;)
PODSUNIĘCIE rozwiązania?
--
XL
-
12. Data: 2011-09-29 22:11:01
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:01:59 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Ale skutki intercyzy i "zwykłej" darowizny nie są tożsame.
> Darowizna udziału we współwłasności skutkuje "zwykłą" współwłasnością
> między małżonkami, zaś "wprowadzenie do majątku wspólnego" przekształca
> udziały we współwłasność łączną.
Otóż to chciałam także powiedzieć.
--
XL
-
13. Data: 2011-09-30 08:21:13
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Sep 2011, Ikselka wrote:
>>> Miałam na myśli raczej testamentalną darowiznę jako zabezpieczenie.
>>
>> Ale pomieszanie darowizny z testamentem skutkuje odesłaniem
>> do wniosku jak wyżej ;)
>
> PODSUNIĘCIE rozwiązania?
...wygląda na słuszne, ale użyta terminologia nijak.
No i są skutki uboczne - cofnąć "skuteczną" (notarialną
lub wykonaną) darowiznę jest znacznie trudniej niż
zmienić treść testamentu.
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2011-09-30 10:14:01
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 30 Sep 2011 10:21:13 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Fri, 30 Sep 2011, Ikselka wrote:
>
>>>> Miałam na myśli raczej testamentalną darowiznę jako zabezpieczenie.
>>>
>>> Ale pomieszanie darowizny z testamentem skutkuje odesłaniem
>>> do wniosku jak wyżej ;)
>>
>> PODSUNIĘCIE rozwiązania?
>
> ...wygląda na słuszne, ale użyta terminologia nijak.
> No i są skutki uboczne - cofnąć "skuteczną" (notarialną
> lub wykonaną) darowiznę jest znacznie trudniej niż
> zmienić treść testamentu.
>
A toż nie wnikam w stałość czyichś więzów małżeńskich i wzajemne zaufanie
:>
Mnie mąż testament napisał i w nim zapisał WSZYSTKO, co posiada - mnie to
wystarczy, jego słowo warte więcej niż jakiekolwiek notarialne umowy.
I vice versa - ja jemu zapisałam i także gdyby mnie nawet przypalano
testamentu nie zmienię.
Dlatego znam to rozwiązanie z autopsji.
Ale rozumiem już, że nie każdy ufa małżonkowi jak sobie samemu.
Tyle że wobec tego DAWAĆ notarialnie tutaj tym bardziej nie widzę sensu.
--
XL
-
15. Data: 2011-09-30 13:31:56
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
>> PS. Znaczy da się też zrobić darowiznę i w obecnym stanie prawnym to
>> chyba nawet koszta są takie same, ale skoro jest specjalny przepis na
>> takie sytuacje...
>
> Ale skutki intercyzy i "zwykłej" darowizny nie są tożsame.
> Darowizna udziału we współwłasności skutkuje "zwykłą" współwłasnością
> między małżonkami, zaś "wprowadzenie do majątku wspólnego" przekształca
> udziały we współwłasność łączną.
Jesteś pewien? Oczywiście jeśli daruję połowę mieszkania żonie, to
będzie zwykła współwłasność, jak z obcą osobą.
Ale wydawałomisię, że można dokonać darowizny _całości_ do majątku
wspólnego małżonków. Nie można?
MJ
-
16. Data: 2011-09-30 14:02:35
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Sep 2011, Ikselka wrote:
> A toż nie wnikam w stałość czyichś więzów małżeńskich
> i wzajemne zaufanie :>
Ale innych nie zawadzi poinformować, bo a nuż inaczej to widzą ;)
> Mnie mąż testament napisał i w nim zapisał WSZYSTKO, co posiada
Ale tu mamy problem: nie każdy zapis jest "skuteczny".
Zachowki, wliczanie darowizn do spadku i inne takie...
> Ale rozumiem już, że nie każdy ufa małżonkowi jak sobie samemu.
> Tyle że wobec tego DAWAĆ notarialnie tutaj tym bardziej nie widzę sensu.
Ależ się zgadzam, tym bardziej że działanie jest raczej odwrotne:
darowizna daje "mniejszą ochronę", bo zwykłą współwłasność łatwiej
egzekwować w razie długów odrębnie zaciąganych.
Raczej sterowałem w stronę uwypuklenia różnic, albo jak kto woli:
wrzucaniu różnych rozwiązań do jednego worka, skoro skutki bywają
mierzalnie różne.
Posty z opisem "bo zapisał synowi" nie są rzadkie, i dojdź tu
później co za "zapis" miał na myśli wątkotwórca :]
pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2011-09-30 14:25:29
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Sep 2011, Michal Jankowski wrote:
> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
>
>> Ale skutki intercyzy i "zwykłej" darowizny nie są tożsame.
>> Darowizna udziału we współwłasności skutkuje "zwykłą" współwłasnością
>> między małżonkami, zaś "wprowadzenie do majątku wspólnego" przekształca
>> udziały we współwłasność łączną.
>
> Jesteś pewien? Oczywiście jeśli daruję połowę mieszkania żonie, to
> będzie zwykła współwłasność, jak z obcą osobą.
>
> Ale wydawałomisię, że można dokonać darowizny _całości_ do majątku
> wspólnego małżonków. Nie można?
Ale przecież sam w 1. Twoim poście w wątku zaznaczyłeś, że takie
coś *nie jest* darowizną.
To "wniesienie do majątku wspólnego" które:
- nie spełnia kodeksowych wymogów darowizny
- jest zdefiniowane w innej ustawie
Przyznaję bez bicia że użyłem potocznego "intercyza" na umowę majątkową :)
(znaczy z taką intencją).
Z braku definicji ustawowej spór o to czy "intercyza" dotyczy każdej
umowy majątkowej małżeńskiej czy tylko "wstępnej" (zawieranej wraz z zawarciem
małżeństwa) wydaje się bezprzedmiotowy, IMVHO nie ma potrzeby jakiegoś
odrębnego ich traktowania.
pzdr, Gotfryd
-
18. Data: 2011-09-30 16:32:49
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
>> Ale wydawałomisię, że można dokonać darowizny _całości_ do majątku
>> wspólnego małżonków. Nie można?
>
> Ale przecież sam w 1. Twoim poście w wątku zaznaczyłeś, że takie
> coś *nie jest* darowizną.
> To "wniesienie do majątku wspólnego" które:
> - nie spełnia kodeksowych wymogów darowizny
> - jest zdefiniowane w innej ustawie
Ale ja nie o tym.
Dla ustalenia uwagi:
Czy mogę jako osoba trzecia obdarować małżonków __do ich majątku
wspólnego__? Wydajemisię, że tak (art. 33 punkt 2).
MJ
-
19. Data: 2011-09-30 16:42:50
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 9/30/2011 11:32 AM, Michal Jankowski wrote:
> Gotfryd Smolik news<s...@s...com.pl> writes:
>
>>> Ale wydawałomisię, że można dokonać darowizny _całości_ do majątku
>>> wspólnego małżonków. Nie można?
>>
>> Ale przecież sam w 1. Twoim poście w wątku zaznaczyłeś, że takie
>> coś *nie jest* darowizną.
>> To "wniesienie do majątku wspólnego" które:
>> - nie spełnia kodeksowych wymogów darowizny
>> - jest zdefiniowane w innej ustawie
>
> Ale ja nie o tym.
>
> Dla ustalenia uwagi:
> Czy mogę jako osoba trzecia obdarować małżonków __do ich majątku
> wspólnego__? Wydajemisię, że tak (art. 33 punkt 2).
>
> MJ
mozesz, zaznaczajac to w darowiznie.
-
20. Data: 2011-09-30 17:28:48
Temat: Re: Darowizna do majątku wspólnego vs darowizna żonie/mężowi.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 30 Sep 2011 16:02:35 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Fri, 30 Sep 2011, Ikselka wrote:
>
>> A toż nie wnikam w stałość czyichś więzów małżeńskich
>> i wzajemne zaufanie :>
>
> Ale innych nie zawadzi poinformować, bo a nuż inaczej to widzą ;)
>
>> Mnie mąż testament napisał i w nim zapisał WSZYSTKO, co posiada
>
> Ale tu mamy problem: nie każdy zapis jest "skuteczny".
> Zachowki, wliczanie darowizn do spadku i inne takie...
Owszem, nawet bardzo dawnych darowizn.
Proponuję artykuł w GP:
"Dział spadku a darowizna sprzed wielu lat".
http://www.gazetapodatkowa.pl/artykul,73467.html
W razie zainteresowania bezpłatnym tekstem służę skanem na priv - posiadam
ten egzemplarz papierowy GP przypięty przed soba na tablicy korkowej -
WARTO mieć!
Tymczasem wracając do zapisu - warto go wykonać pod kierunkiem dobrego
prawnika, to będzie skuteczny :-)
>
>> Ale rozumiem już, że nie każdy ufa małżonkowi jak sobie samemu.
>> Tyle że wobec tego DAWAĆ notarialnie tutaj tym bardziej nie widzę sensu.
>
> Ależ się zgadzam, tym bardziej że działanie jest raczej odwrotne:
> darowizna daje "mniejszą ochronę", bo zwykłą współwłasność łatwiej
> egzekwować w razie długów odrębnie zaciąganych.
> Raczej sterowałem w stronę uwypuklenia różnic, albo jak kto woli:
> wrzucaniu różnych rozwiązań do jednego worka, skoro skutki bywają
> mierzalnie różne.
> Posty z opisem "bo zapisał synowi" nie są rzadkie, i dojdź tu
> później co za "zapis" miał na myśli wątkotwórca :]
Ano, trudno.
--
XL