eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Darmowa służba zdrowia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 71. Data: 2010-06-12 09:26:12
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2010-06-11, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    [...]

    >> Jak system byłby dobrowolny
    > System nie jest dobrowolny. Bańcer wziął z niego cudzą kasę na siebie
    > (choćby się nie przyznawał czy zapierał jak żaba błota) i inni wzięli.
    > A może mu się wyłykać z państwowej kiesy nie udało i teraz zazdroszcząc
    > ujada.

    Jakie ujada? Przecież właśnie uważam, że NFZ bierze małą stawkę, jak za
    ilość i zakres usług jakie świadczy.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 72. Data: 2010-06-12 09:56:12
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: BK <b...@g...com>

    On 11 Cze, 22:38, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    > > Ja uwazam, ze akurat bezpieczenstwo medyczne
    > > czy socjalne ludzie powinni zapewniac sobie sami czy to samodzielnie,
    > > czy to w ramach rodziny, czy korzystajac z organizacji pozarzadowych.
    >
    > No i co z tego, że tak uważasz?
    > A jak ktoś inny uważa, że bezpieczeństwo na ulicy sobie i swoim bachorom ty
    > masz sobie sam zapewnić, to co?

    To ma prawo tak uwazac, w czym problem? Ty po prostu zakladasz, ze
    masz zawsze racje, racje wynikajaca z wiedzy i wlasnej madrosci, jak
    ktos uwaza inaczej to znaczy, ze jest glupi i trzeba go albo na sile
    nawracac, albo osmieszac bo przeciez nie mozna spokojnie przejsc do
    porzadku dziennego nad tym, ze ludzie maja inne poglady.


  • 73. Data: 2010-06-12 10:10:17
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Wojciech Bancer pisze:

    >
    > Przecież właśnie uważam, że NFZ bierze małą stawkę, jak za
    > ilość i zakres usług jakie świadczy.
    >

    Nikt ci nie broni przelać co miesiąc stosowną sumę tytułem darowizny.

    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 74. Data: 2010-06-12 12:14:05
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2010-06-12, Johnson <j...@n...pl> wrote:

    [...]

    >> Przecież właśnie uważam, że NFZ bierze małą stawkę, jak za
    >> ilość i zakres usług jakie świadczy.
    >
    > Nikt ci nie broni przelać co miesiąc stosowną sumę tytułem darowizny.

    Nikt Ci nie broni przejść na formę umowy, nieobjętej NFZtem
    i sobie podpisać umowy z kim chcesz.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 75. Data: 2010-06-12 12:37:23
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Wojciech Bancer pisze:

    > Nikt Ci nie broni przejść na formę umowy, nieobjętej NFZtem
    > i sobie podpisać umowy z kim chcesz.
    >

    No właśnie broni, ale mniejsza o to.
    Wystarczy.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 76. Data: 2010-06-12 15:13:02
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości
    news:09a46e88-d182-4e3b-ae5d-e24825121a80@x21g2000yq
    a.googlegroups.com BK
    <b...@g...com> pisze:

    >>> Ja uwazam, ze akurat bezpieczenstwo medyczne
    >>> czy socjalne ludzie powinni zapewniac sobie sami czy to samodzielnie,
    >>> czy to w ramach rodziny, czy korzystajac z organizacji pozarzadowych.
    >> No i co z tego, że tak uważasz?
    >> A jak ktoś inny uważa, że bezpieczeństwo na ulicy sobie i swoim
    >> bachorom ty masz sobie sam zapewnić, to co?
    > To ma prawo tak uwazac, w czym problem?
    Samo uważanie problemu nie stanowi. Gorzej gdy ktoś swoje uważanie w czyn
    wprowadzać zechce.
    I tu tkwi rzeczywiste niebezpieczeństwo.

    > Ty po prostu zakladasz, ze
    > masz zawsze racje, racje wynikajaca z wiedzy i wlasnej madrosci,
    Staram się. Jestem wymagający zarówno w odniesieniu do merytorycznej wiedzy
    adwersarza, jak i jakości jego argumentacji.
    Matolstwa nie toleruję i mnie drzaźni.
    Ale do nieomylności nie kandyduję.

    > jak ktos uwaza inaczej to znaczy, ze jest glupi
    Nie można wykluczyć a priori (znaczy: z góry) takiej możliwości, prawda?

    > i trzeba go albo na sile nawracac,
    Eeee, nieeee, apostolskich ciągot to mi nie przypisuj.

    > albo osmieszac
    To prędzej. Nie mogę, skoro lubię?

    > bo przeciez nie mozna spokojnie przejsc do
    > porzadku dziennego nad tym, ze ludzie maja inne poglady.
    Zaraz tam - ludzie... :)))
    Ale - serio - poglądy cudze krytykuję, obśmiewam, najczęściej razem z ich
    głosicielami (przecież pogląd jako byt samodzielny nie istnieje). Bo tak, a
    nie inaczej uważam.
    A teraz wróć sobie do swego postu, chłopie. Tam sam naskrobałeś: "ma prawo
    tak uważać". Czyżbyś mnie tego prawa usiłował odmówić?

    --
    Jotte



  • 77. Data: 2010-06-12 15:35:19
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:slrni16klk.jc7.proteus@pl-test.org Wojciech Bancer
    <p...@p...pl> pisze:

    > uważam, że NFZ bierze małą stawkę, jak za
    > ilość i zakres usług jakie świadczy.
    Starannie ten pogląd ukrywasz.
    Ale i tak jest on bardzo uproszczony, pozbawiony konstrukrywnej krytyki.
    Oprócz takich parametrów jak zakres i ilość (co w tej materii znaczy w
    zasadzie to samo) istnieją inne. Np. jakość (a w niej: dostępność,
    skuteczność i bezbłędność (czyli profesjonalizm merytoryczny), elastyczność,
    przyjazność...).

    --
    Jotte


  • 78. Data: 2010-06-12 16:48:04
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: BK <b...@g...com>

    On 12 Cze, 17:13, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    >
    > Staram się. Jestem wymagający zarówno w odniesieniu do merytorycznej wiedzy
    > adwersarza, jak i jakości jego argumentacji.

    Ja wymagam takze minimum kultury, a na tym polu masz najwieksze
    braki ;)


    ko byt samodzielny nie istnieje). Bo tak, a
    > nie inaczej uważam.
    > A teraz wróć sobie do swego postu, chłopie. Tam sam naskrobałeś: "ma prawo
    > tak uważać". Czyżbyś mnie tego prawa usiłował odmówić?
    >

    W zyciu bym nikomu nie smial odmowic prawa gloszenia jego pogladow,
    tylko u Ciebie tych pogladow brak, a skaczesz i szczekasz gdy
    wyczytasz cos nieslusznego z Twoim swiatopogladem. Mozna dyskutowac z
    ludzmi bez nazywania ich frajerami, matloami czy glupkami. Sarkazm
    jest interesujacy jak jest wykonczeniem jakis merytorycznych
    wypowiedzi, sam sarkazm to obiad frustracji i ucieczka przegranego.


  • 79. Data: 2010-06-12 17:53:12
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości
    news:9b482e36-bf01-4fba-8f21-f232349aae54@q12g2000yq
    j.googlegroups.com BK
    <b...@g...com> pisze:

    >> Staram się. Jestem wymagający zarówno w odniesieniu do merytorycznej
    >> wiedzy adwersarza, jak i jakości jego argumentacji.
    > Ja wymagam takze minimum kultury, a na tym polu masz najwieksze
    > braki ;)
    A co tym wiesz o kulturze..., że kulturalnie to idioty idiotą nie nazwać?
    Ale widzisz jaki jestem tolerancyjny? Pozwalam ci mieć twoje zdanie, choć
    jest głupie, bez sensu i mam je w dupie. ;)

    > W zyciu bym nikomu nie smial odmowic prawa gloszenia jego pogladow,
    Taki jesteś nieśmiały? ;)
    Ja bym śmiał spokojnie...

    > tylko u Ciebie tych pogladow brak
    Nie twierdzę, że są łatwe do zrozumienia.
    Toteż wielu nie daje rady.

    > a skaczesz i szczekasz gdy
    > wyczytasz cos nieslusznego z Twoim swiatopogladem.
    Dziwną "inteligencję" prezentujesz. W tym samym zdaniu że niby nie mam
    poglądów oraz, że coś jest z moimi poglądami niezgodnego (pewnie tego słowa
    chciałeś użyć zamiast "niesłusznego", tylko ci nie wyszło).
    Jak coś może być niezgodne z czymś czego (ponoć) nie ma?
    BTW - a ty masz coś, co uważasz za swoje poglądy, czy tylko tak ci się
    wydaje?

    > Mozna dyskutowac z
    > ludzmi bez nazywania ich frajerami, matloami czy glupkami.
    Można także rozmawiać z Józkiem mówiąc do niego Zenek.
    Albo na gówno mówić kaku.
    Tylko czy to ma sens? Matoł to matoł, frajer to frajer.

    > Sarkazm
    > jest interesujacy jak jest wykonczeniem jakis merytorycznych
    > wypowiedzi,
    Na merytoryczną odpowiedź/ripostę/krytykę trzeba zasługiwać.
    Nie ma sensu się jej tak po prostu, bezczelnie domagać, bo to nic nie da.

    > sam sarkazm to obiad frustracji i ucieczka przegranego.
    Ładnie powiedziane (gdze przeczytałeś?), ale tak nie jest.
    Najczęściej taki goły sarkazm nazywa się bowiem uszczypliwością bądź kpiną.

    --
    Jotte


  • 80. Data: 2010-06-12 20:16:20
    Temat: Re: Darmowa służba zdrowia
    Od: BK <b...@g...com>

    On 12 Cze, 19:53, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    > A co tym wiesz o kulturze..., że kulturalnie to idioty idiotą nie nazwać?
    > Ale widzisz jaki jestem tolerancyjny? Pozwalam ci mieć twoje zdanie, choć
    > jest głupie, bez sensu i mam je w dupie. ;)

    Pozwalasz? ;-) Raczej po prostu nie masz mozliwosci zabronic ;-)

    Dobra EOT ostatecznie sie przekonalem, ze jednak nic nie masz do
    powiedzenia tylko starsz sie maskowac ;-)

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1