eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2007-11-25 22:08:49
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
    z czytaniem? ;)

    przempo <p...@p...fm> napisal:
    > Użytkownik "Jacek_P"
    > > Ja nie mam zyskow. Ja juz mam strate, bo auto bedzie powypadkowe.
    > co to obchodzi ubezpieczalnie? za to, że auto ci się
    > zestarzało(straciło na wartości) ubezpieczalnia też ci powinna zapłacić?

    Skad wiesz, jak stare jest moje auto? Moze ja dzien
    przed wypadkiem wyjechalem z salonu.
    Ubezpieczalnia sprawcy wystepuje jako zastepczy adresat
    moich zadan (rzondan). Czy ja pisalem cos o amortyzacji?
    Jak przyjde do ciebie i porozwalam ci meble, to tez
    moge ci rekompensacyjnie wepchnac do domu stare
    rupcie wygrzebane ze smietnika?

    > > Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
    > > straty.
    > a montaż nowiutkich oryginalnych części w miejsce pordzewiałych
    > wyeksploatowanych elementów podnosi wartość pojazdu

    Zwlaszcza pordzewialy jest plastikowy zderzak z ABS lub tylna lampa?
    BTW: sprawca mogl nie wjezdzac mi w tylek. Jak TU sprawcy
    jest zal kasy, to niech sobie wystepuje do niego z regresem.

    > >OWU mnie guzik obchodzi, to jest problem sprawcy, bo ja
    > > z TU nie podpisywalem zadnej umowy.
    > znaczy jeździsz bez ważnego OC? ;-)

    Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
    z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
    post.

    > a tak powaznie to właśnie na podstawie OWU ubezpieczalnia wypłaca ci
    > pieniądze

    OWU to jest umowa pomiedzy sprawca i jego ubezpieczycielem.
    Regulacje tejze OWU guzik mnie obchodza, bo ja tej umowy
    nie podpisywalem. A zobowiazania TU w zakresie OC sa regulowane
    ustawowo. Mnie interesuje, i to bylo trescia mojego pierwszego
    posta, czy TU moze narzucic mi przymus akceptacji generykow
    i czesci regenerowanych. Jak juz inni pisali - nie.
    A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
    moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 12. Data: 2007-11-25 22:37:10
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "przempo" <p...@p...fm>


    > Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
    > z czytaniem? ;)

    > Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
    > z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
    > post.

    > A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
    > moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.

    myślę, że dalszą cześć dyskusji możemy sobie podarować


  • 13. Data: 2007-11-26 08:34:16
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Sun, 25 Nov 2007 23:37:10 +0100, przempo napisał(a):

    >> Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
    >> z czytaniem? ;)
    >
    >> Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
    >> z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
    >> post.
    >
    >> A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
    >> moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
    >
    > myślę, że dalszą cześć dyskusji możemy sobie podarować

    Sam jesteś sobie winien... było konkretne pytanie, a wdałeś się w jakieś
    dywagacje, żeby się potem obrazić i wycofać.


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 14. Data: 2007-11-26 10:03:41
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "przempo" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:1pb6c083ltbeu$.dlg@kapselek.net...
    > Sun, 25 Nov 2007 23:37:10 +0100, przempo napisał(a):
    >
    >>> Przempo! Trollujesz, czy pogoda powoduje u ciebie problemy
    >>> z czytaniem? ;)
    >>
    >>> Przycmilo cie, czy jak? Co ma moje OC, to realizacji naprawy
    >>> z OC sprawcy. Wypij kawe, a potem jeszcze raz przeczytaj swoj
    >>> post.
    >>
    >>> A twoja wypowiedz, to czyste trollowanie. Alternatywnie,
    >>> moze sam jestes agentem tego Allianza i kreujesz PR.
    >>
    >> myślę, że dalszą cześć dyskusji możemy sobie podarować
    >
    > Sam jesteś sobie winien... było konkretne pytanie, a wdałeś się w
    > jakieś
    > dywagacje, żeby się potem obrazić i wycofać.

    nie obraziłem się - dyskusja na prezentowanym przez Jacka poziomie
    poprostu mnie nie interesuje


  • 15. Data: 2007-11-26 14:11:37
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    przempo <p...@p...fm> napisal:
    > nie obraziłem się - dyskusja na prezentowanym przez Jacka poziomie
    > poprostu mnie nie interesuje

    A mnie nie interesuja twoje bredzenia i insynuowanie mi proby wyludzenia.
    EOT
    --
    Jacek


  • 16. Data: 2007-11-26 14:43:39
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "przempo" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Jacek_P" <Z...@c...edu.pl> napisał w
    wiadomości news:fiek6p$kf3$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > przempo <p...@p...fm> napisal:
    >> nie obraziłem się - dyskusja na prezentowanym przez Jacka poziomie
    >> poprostu mnie nie interesuje
    >
    > A mnie nie interesuja twoje bredzenia i insynuowanie mi proby
    > wyludzenia.

    masz majaki
    ustaw poprawne kodowanie, jak juz musisz być prostakiem bo potem
    wypisujesz o "rzondaniach"


  • 17. Data: 2007-11-26 15:49:33
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Dziekuje za podpowiedz.

    Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisal:
    > Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i dajesz
    > mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU.

    Czy mozesz zacytowac zakres udzielanego pelnomocnictwa?
    Wolalbym nie popelnic bledu udzielajac zbyt szerokiego zakresu.

    > A warsztat chce zarobić.
    > Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
    > przegrywa.

    A co bedzie jezeli akurat TU odrzuci roszczenia jako zbyt wysokie?
    Czy na ewentualna droge sadowa wystepuje ja, czy tez warsztat?

    > Przerabiałem niedawno, a żądałem naprawy wyłącznie drogą wymiany na nowe i
    > oryginalne części. Żadnych napraw, regeneracji, szpachlowania, zamienników i
    > tym podobnych patentów.

    Likwidowales sie z OC sprawcy, czy ze swojego AC?
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 18. Data: 2007-11-26 17:12:50
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
    > straty.

    Generycznych IMHO nie. To są cześći ZGODNE z wymaganiami producenta tylko
    nie przez niego sygnowane.


  • 19. Data: 2007-11-26 18:51:22
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    William <n...@m...mnie.pl> napisal:
    > > Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
    > > straty.
    > Generycznych IMHO nie. To są cześći ZGODNE z wymaganiami producenta tylko
    > nie przez niego sygnowane.

    A sprzedawales juz kiedys samochod, w ktorym byly generyki?
    Mnie nie chodzi o sprawnosc techniczna, ale o wartosc sprzedazna.
    Gdybym mial jezdzic nim do zajezdzenia to byloby to dla mnie
    obojetne. Jezeli jednak zamierzam w przyszlosci sprzedaz samochod,
    to uzycie generykow znaczaco obniza cene jaka mozna uzyskac.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 20. Data: 2007-11-26 21:21:57
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fiepud$9nm$1@srv.cyf-kr.edu.pl Jacek_P
    <Z...@c...edu.pl> pisze:

    >> Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i
    >> dajesz mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU.
    > Czy mozesz zacytowac zakres udzielanego pelnomocnictwa?
    > Wolalbym nie popelnic bledu udzielajac zbyt szerokiego zakresu.
    Łojezu, ale mi sie nie chce klepać tyle...
    No dobra, poświęcę się.
    <cit>
    PEŁNOMOCNICTWO - UPoWAŻNIENIE
    Dotyczy szkody komunikacyjnej nr...., z dnia ....
    mającej miejsce w/we ....na ul. .....

    Oświadczam, że jestem właścicielem samochodu ..... nr rej. ......
    Nieniejszym udzielam pełnomocnictwa - upoważniam nastepujące osoby będące
    przedstawicielami firmy (nazza adres), mogace występować jednoosobowo:
    1. osoba, dane
    2. osoba, dane
    3. ......
    do załatwiania wszelkich formalności w firmie ubezpieczeniowej (nazwa), tj.
    zgłaszania ponownych oględzin mojego pojazdu, reklamacji kosztorysów naprawy
    itp. oraz do dokonania przeglądu technicznego mojego pojazdu, odbioru z
    odpowiednich instytucji wyroków sądu, odbioru wypłaty całości przyznanego mi
    odszkodowania ztytułu szkody j.w. oraz ewentualnego zakładania spraw w
    sądzie przeciwko firmieubezpieczeniowej sprawcy w/w szkody.
    Jednocześnie zobowiązuję się do pokrycia kosztów naprawy w części, w której
    ubezpieczalnia sprawcy w/w szkody odmówi wypłaty odszkodowania.
    Powyższe upoważnienie-pełnomocnictwo sporządzono w obecności pracownika
    ...... w kancelarii w obecności notariusza ...., któy potwierdza zgodność
    danych oraz podpisu właściciela pojazdu.
    </cit>
    Ufff, za dobry jestem, doprawdy za dobry... ;)
    Do tego umowa o pojazd zastępczy, ale to to już klepał nie będę.

    >> A warsztat chce zarobić.
    >> Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
    >> przegrywa.
    > A co bedzie jezeli akurat TU odrzuci roszczenia jako zbyt wysokie?
    > Czy na ewentualna droge sadowa wystepuje ja, czy tez warsztat?
    To zależy od zakresu pełnomocnictwa.
    BTW - w moim przypadku odrzucili. I zostali wyprostowani.
    Potem były jeszcze pewne perturbacje, ale reprezentujący mnie zakład ich
    wyprostował.
    Troche trwało, ale efekt bez zarzutu.

    >> Przerabiałem niedawno, a żądałem naprawy wyłącznie drogą wymiany na
    >> nowe i oryginalne części. Żadnych napraw, regeneracji, szpachlowania,
    >> zamienników i tym podobnych patentów.
    > Likwidowales sie z OC sprawcy, czy ze swojego AC?
    Wogóle się nie likwidowałem. ;))
    Szkodę likwidowałem z OC sprawcy.

    --
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1