Sprawa wyglada nastepujaco: Sad wydal wyrok na moja korzysc w sprawie o
oszustwo. Oskarzony mial w wyznaczonym terminie zaplacic kwote na moja rzecz.
Do kopii wyroku ktora otrzymalem poczta dolaczona byla prosba abym
poinformowal sad czy oskarzony wywiazal sie w terminie z tego obowiazku. W
miedzyczasie minal wyznaczony termin, otrzymalem poczta od sadu kopie listu
informujacego o tym fakcie i wzywajacy oskarzonego do natychmiastowej
zaplaty. Dzisiaj w koncu wplynely do mnie pieniadze. Mam w zwiazku z tym
pytaniem: czy powinienem poinformowac o tym fakcie sad? Wydaje mi sie iz to
oskarzony powinien tym sie martwic, ale moze sie myle? Zreszta nie pisze nic
w jakim terminie mam poinformowac sad... Czy jesli nie poinformuje sadu o tym
fakcie to groza mi jakies konsekwencje? Jesli tak to w jakiej formie mam
przekazac do sadu ta informacje? Wystarczy zwykłym listem? Z gory dziekuje za
odpowiedz, moje watpliwosci wynikaja z tego ze primo nie chce mi sie myslec
jak napisac to pismo no i drugie primo tracic na znaczek i stac w kolejce na
poczcie.

--
Pozdrawiam,
Jakub

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia pią 16. kwietnia 2004 20:15 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Jakub:

> zwykłym listem? Z gory dziekuje za odpowiedz, moje watpliwosci wynikaja z
> tego ze primo nie chce mi sie myslec jak napisac to pismo no i drugie
> primo tracic na znaczek i stac w kolejce na poczcie.

A co tu myśleć?

Ja Miejsce, dnia
Moje dane


Sąd taki, owaki
ulica taka owaka

Wydział taki owaki

sprawa: informacja o spłacie należności

Informuję, że obywatel taki owaki dnia takiego owakiego
dokonał wpłaty kwoty takiej owakiej na moje konto. Kwota
ta wynika z wyroku o numerze takim owakim.


z poważaniem

JA

Znaczek kostuje niecałe 4zł, przeżyjesz.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

> Znaczek kostuje niecałe 4zł, przeżyjesz.
Ale dlaczego to on ma te 4 zł zapłacić?? ,
Imho to niech się powiadamianiem martwi dłużnik.Wystarczająco duzo problemów
człowiekowi narobił i nie wydaje mi się aby Jakub musiał teraz dbać o jego
interesy.

Pozdr.

do góry

Feanor wrote:

>> Znaczek kostuje niecałe 4zł, przeżyjesz.
> Ale dlaczego to on ma te 4 zł zapłacić?? ,
> Imho to niech się powiadamianiem martwi dłużnik.Wystarczająco duzo
> problemów człowiekowi narobił i nie wydaje mi się aby Jakub musiał teraz
> dbać o jego interesy.

Korona mu z glowy przeciez nie spadnie. Skoro sad poprosil to mozna
grzecznosc wyswiadczyc, nawet za cene (?!) 4 PLN i nawet jesli nie musi.
Oni sobie tam sprawe ladnie zamkna i beda mieli spokoj, bo przeciez nie
trzeba byc jakos szczegolnie rozgarnietym zeby domyslic sie ze gosc ktory
jest oszustem bedzie mial taka prosbe sadu w glebokim...

PS: Zawsze wszystko przeliczasz czy Ci sie oplaca? Jesli taka to wyrazy
wspolczucia.
PPS: Nie odpisuj. To kosztuje ;))
--
Life is a beach and then you dive...

Marcin

do góry

Jakub napisał(a):
>
> Jesli tak to w jakiej formie mam
> przekazac do sadu ta informacje?

Listem poleconym z podaniem numeru rozprawy.

> Wystarczy zwykłym listem?

Wlasciwie wystarczy, ale nikt w sadzie takiego listu nie dostarczy tam,
gdzie trzeba.

> moje watpliwosci wynikaja z tego ze primo nie chce mi sie myslec
> jak napisac to pismo no i drugie primo tracic na znaczek i stac w kolejce na
> poczcie.
>

Ale goscia wyslac do wiezienia (po tym, jak ci zaplacil), to ci sie
chce?? Bo tym wlasnie sie skonczy, jesli nie zawiadomisz sadu o tym, ze
wywiazal sie z zobowiazania. A sad zobowiazal ciebie do poinformowania
go o tym fakcie - nie oskarzonego.

P.S. No chyba, ze ci z wiezienia te forse wyslal - i tak siedzi, wiec
juz sie nie musisz meczyc.

A.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia pią 16. kwietnia 2004 21:03 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Feanor:

>
>> Znaczek kostuje niecałe 4zł, przeżyjesz.
> Ale dlaczego to on ma te 4 zł zapłacić?? ,

,,Do kopii wyroku ktora otrzymalem poczta dolaczona byla prosba abym
poinformowal sad czy oskarzony wywiazal sie w terminie z tego obowiazku.''

Nie wiem, sąd tak chciał. Nie umrze od tego, jeśli zawiadomi sąd, prawda?


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

> ,,Do kopii wyroku ktora otrzymalem poczta dolaczona byla prosba abym
> poinformowal sad czy oskarzony wywiazal sie w terminie z tego obowiazku.''
>
> Nie wiem, sąd tak chciał. Nie umrze od tego, jeśli zawiadomi sąd, prawda?

No tak, ale sad chcial zebym poinformowal czy oskarzony wplacil pieniadze
_w_terminie_. Nie zrobil tego, sad wyslal do niego upomnienie, a kopie tego
upomnienia do mnie, wiec wszyscy maja pelna swiadomosc tego ze tak sie nie
stalo. Skoro termin wplaty minal to czy jestem zobowiazany do
informowania...? To chyba tak jakby chciec zlozyc PIT po czasie; obowiazuja
wtedy przeciez juz zupelnie inne procedury! ;-) Ew. czy moge informacje o tym
fakcie zaniesc do sadu osobiscie? Ma on siedzibe w moim miescie...

--
Pozdrawiam,
Jakub

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "A.S." <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40806242.64DC886C@go2.pl...
> Ale goscia wyslac do wiezienia (po tym, jak ci zaplacil), to ci sie
> chce?? Bo tym wlasnie sie skonczy, jesli nie zawiadomisz sadu o tym, ze
> wywiazal sie z zobowiazania. A sad zobowiazal ciebie do poinformowania
> go o tym fakcie - nie oskarzonego.

Niezłe, niezłe...

do góry

On Sat, 17 Apr 2004, Jakub wrote:
[...]
>+ To chyba tak jakby chciec zlozyc PIT po czasie; obowiazuja
>+ wtedy przeciez juz zupelnie inne procedury! ;-)

A nie, nie. Obowiązują *standarowe* procedury: najpierw
podatnik *standardowo* składa *standardowy* PIT.

A później *standardowo* dostaje *standardowe* wezwanie "do
wyjaśnienia" i kończy się to *standardowym* mandatem :>

Niestandardowo to może być jak wypełni przesłanki do
permanentnego nieskładania w terminie, KKS chyba coś tam
przewiduje na okazje nadzwyczajne ;> !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry