eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Co z groźnymi psami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 208

  • 21. Data: 2005-06-21 13:35:45
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
    napisał w wiadomości news:d994pm$lst$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:d994jh$kce$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > >Nie wiesz o tym?
    >
    > Ale karani sa wszyscy - w różnej skali ale wszyscy. Nie wiesz o tym?

    Ja? Wiem. To ty się głupio pytasz czy to mniejsze przestępstwo.
    Z mojej strony EOT.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 22. Data: 2005-06-21 13:39:30
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
    napisał w wiadomości news:d9952u$o3e$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Kriepa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:d994qd$m1t$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Tak mnie tylko zastanawia czy ci, co te bzdury tu wypisują naprawdę w
    nie
    > > wierzą...
    >
    > Poczytaj skarbie o pytaniach retorycznych. Po drugie - uwazasz, ze zasada
    > rownosci wszystkich wobec prawa to bzdura? Hmm...

    Jej chodzi o to, skoro nie domyślasz się sama, że zrównywanie kanapowców z
    rasami typowo obrończymi to bzdura. Ja się zgadzam. Ty też, tylko nie chcesz
    się przyznać, i tak się przkomarzasz dla sportu.

    Ja wysiadam.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 23. Data: 2005-06-21 13:40:37
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:d995am$hn8$3@nemesis.news.tpi.pl...
    > HaNkA ReDhUnTeR napisał(a):
    >
    > >
    > > Mi sie cale zycie wydawalo, ze psa w lesie puszczac nie wolno, ale
    niedawno ktoś mi
    > > udowodnil, ze mozna:-))
    >
    > Można chyba tylko na polowaniu - art. 166 kw.

    A w lesie musi być w kagańcu?

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 24. Data: 2005-06-21 13:45:00
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    flower napisał(a):

    >>Można chyba tylko na polowaniu - art. 166 kw.
    > A w lesie musi być w kagańcu?

    A las to miejsce publiczne ?


    --
    |______ Stasio Podróżnik
    o/________\o PMS: 525tds E34 *PMS Edition* PRRC: Jackson + AT1200
    (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
    []=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl


  • 25. Data: 2005-06-21 13:45:03
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>


    Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d9959l$ph1$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Ja? Wiem. To ty się głupio pytasz czy to mniejsze przestępstwo.

    Ja się głupio pytam, zeby Ci ulatwic dojscie do tezy, ze prawo jest jedno
    dla wszystkich. Z punktu widzenia matki, ktorej tracilbys dzieciaka przy
    przedszkolu nawet przekroczywszy minimalnie dozwolna predkosc bylbys taka
    sama gnida jak ten jadacy z predkoscia 2x wieksza. A Ty zdaje sie
    spodziewalbys sie od niej kwiatów i podziekowania ze jechales "tylko troche
    za szybko"

    HaNkA



  • 26. Data: 2005-06-21 13:45:48
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
    napisał w wiadomości news:d995kt$s82$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:d9959l$ph1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Ja? Wiem. To ty się głupio pytasz czy to mniejsze przestępstwo.
    >
    > Ja się głupio pytam, zeby Ci ulatwic dojscie do tezy, ze prawo jest jedno
    > dla wszystkich. Z punktu widzenia matki, ktorej tracilbys dzieciaka przy
    > przedszkolu nawet przekroczywszy minimalnie dozwolna predkosc bylbys taka
    > sama gnida jak ten jadacy z predkoscia 2x wieksza. A Ty zdaje sie
    > spodziewalbys sie od niej kwiatów i podziekowania ze jechales "tylko
    troche
    > za szybko"

    Niestety, nie daję się już dalej wciągać w tę kretyńską rozmowę.
    Powtarzam: z mojej strony EOT.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 27. Data: 2005-06-21 13:48:41
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>


    Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d995gh$r5a$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>

    >, że zrównywanie kanapowców z
    > rasami typowo obrończymi to bzdura

    Dla jasnosci - rottweiler np byl wykorzystywany jako pies pasterski:-)) Na

    > i tak się przkomarzasz dla sportu.

    Bo smieszą mnie ludzie z mentalnoscia Kalego.

    > Ja wysiadam.

    A to juz czytalam. Napisz jeszcze parę razy, ze to EOT:-))

    HaNkA



  • 28. Data: 2005-06-21 13:52:15
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d994dp$ivq$1@nemesis.news.tpi.pl...
    <cut>

    To i ja się wtrącę. Te przepisy, że pies musi być na smyczy i kagańcu jest
    chybiony. Podam to na własnym przykładzie. Otóż ok 10 lat temu byłem u
    ciotki. Wyszedłem sobie na dwór, aby się przewietrzyć. Nagle pies wyskoczył
    z balkonu z 1 piętra. Ugryzł mnie w nogę. Coś szczególnego nie było, ale
    lekki uraz psychiczny pozostał. Przecież wtedy nie było, nie ma oraz nie
    będzie przepisy, żeby pies był w kagańcu bez przerwy. Mój pies jest tak
    silny, że bez problemu zerwie się z łańcucha (taki co się stosuje dla krów).
    Kto tylko przejdzie obok furtki od razu szczeka. I powiem wam, że on nie
    jest groźny (owczarek niemiecki)., gdyż boi się nawet małych pisklaków. Gdy
    raz mu wszedł do budy, to bał się wejść. Musiałem ratować psa z opresji, bo
    by się załamał psychicznie. :P

    --
    http://tiny.pl/h4nz


  • 29. Data: 2005-06-21 13:54:59
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>


    Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d995sb$of$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Powtarzam: z mojej strony EOT.

    LOL. Znasz w ogole znaczenie skrótu, ktory uzywasz? Najczęściej ludzie piszą
    go, aby zaznaczyc, ze to ich ostatnia wypowiedz w danym wątku, nie zas
    produkują nowe posty z tym skrótem, za kazdym razem gdy ich zaświerzbi
    klawiatura:-))

    Ale Ty przeciez jestes wyjątkowy :-))

    HaNkA



  • 30. Data: 2005-06-21 14:03:01
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
    napisał w wiadomości news:d9967f$3jl$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:d995sb$of$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Powtarzam: z mojej strony EOT.
    >
    > LOL. Znasz w ogole znaczenie skrótu, ktory uzywasz? Najczęściej ludzie
    piszą
    > go, aby zaznaczyc, ze to ich ostatnia wypowiedz w danym wątku, nie zas
    > produkują nowe posty z tym skrótem, za kazdym razem gdy ich zaświerzbi
    > klawiatura:-))
    >
    > Ale Ty przeciez jestes wyjątkowy :-))

    Najczęściej pisze się go po to, żeby jakoś cywilizowanie zakończyć wątek,
    zamiast uprawiać przepychankę w usenetowym stylu bez końca.
    Z zajadłością godną ratlerka. To jest, chciałem powiedzieć, ratlera.

    Koniec odcinka trzeciego, ostatniego.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1