eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Co z groźnymi psami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 208

  • 101. Data: 2005-06-22 08:44:10
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    flower napisał(a):

    > Zresztą, co to dużo szukać, parę tygodni temu właśnie tutaj amstaff bardzo
    > mocno pogryzł chłopca, właściciela, matka zostawiła dzieci (jakoś 10 i 4
    > lata) same w domu, dość głośno o tym było. Normalny był?

    Tak. Pod nieobecność osby uznawanej przez niego za przewodnika stada sam
    przejął jego rolę.


  • 102. Data: 2005-06-22 08:50:40
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    flower napisał(a):

    >>Bez urazy, ale czy Ty nie podchodzisz do tej sprawy zbyt paranoicznie?
    >
    >
    > Nie, nie sądzę żeby to ze mną był problem. Mieszkam obok takiego
    > śmierdzącego przystanku, na którym właściwie non-stop siedzą menele, a
    > niedawno znajoma żony dostała właśnie za to mandat - 3-letnie dziecko
    > upuściło na chodnik papierek od cukierka :-)

    No i słusznie, do "upuszczania" papierków są śmietniki.
    W kwestii śmierdzącego przystanku i zalegających tam meneli powinieneś
    się zwrócić ze skargą do właściwej instytucji, nie do mnie :>
    A jeśli przeszkadza Ci panująca w mieście atmosfera, to podwiń rękawy,
    dołącz do jakiegoś stowarzyszenia zwalczającego podobne patologie, albo
    sam takowe zawiąż i powalcz z tym, zamiast płaszczyć d... przed
    monitorem i wieść suche spory.


  • 103. Data: 2005-06-22 08:51:19
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "ideogram" <i...@h...pl> napisał w
    wiadomości news:d9b7th$f92$4@inews.gazeta.pl...
    > flower napisał(a):
    >
    > > No więc odp.... się łaskawie ode mnie, a miej pretensje do prawa, które
    > > stanowi, że pies powinien być w kagańcu, a w lesie nie może biegać
    luzem,
    > > dobrze?
    >
    > Ależ... mam wrażenie, że to Ty napisałeś, że w lesie biegł za samochodem
    > pies rasy amstaff luzem. Mylę się? I zdaje się, że miałeś spore obiekcje
    > do tego... Jesteś pewny, że wiesz o co Ci chodzi?

    To chyba nie do mnie..? Prawo mówi to co ja, a kolega ma do mnie pretensje
    że mam fobie, i mówi, że prawo nie jest do ich leczenia. Tak jak to ja bym
    był na przepisy obrażony. Doszedł swoim rozumowaniem do absurdu. Muszę
    wyjaśniać dlaczego?

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 104. Data: 2005-06-22 08:55:09
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    flower napisał(a):

    > No i po co ta retoryka. Znów zrównujemy wszystkie psy? Taki przełączniczek:
    > czarne-białe?
    > Już to proponowałem: za sprowokowanie mojego psa wypłacam 3 tysiące od ręki.
    > Chcesz się sprawdzić?
    > Ale po co się zbłaźnić w ten sposób, łatwiej się na grupie poprodukować,
    > nie?

    Powiem Ci coś, przyjacielu. Każdy pies ugryzie, Twój nie jest
    wyjątkiem.Sprowokowanie go, to mała miki, wystarczy zagrozić jego
    terytorium lub przyprzeć go do muru :>
    Nie wiem, czego właściwie bronisz, bo plączesz się niemiłosiernie,
    dlatego więc proszę, żebyś skonkretyzował swoje cele, do czego właściwie
    ma doprowadzić ta dyskusja?


  • 105. Data: 2005-06-22 08:55:58
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    flower napisał(a):
    > Użytkownik "ideogram" <i...@h...pl> napisał w
    > wiadomości news:d9b80h$f92$5@inews.gazeta.pl...
    >
    >>flower napisał(a):
    >>
    >>
    >>>No pewnie tak. Ale wierzysz w cywilizowane psy sprzedawane z jakichś
    >>>mieszanek gdzieś na bazarach i giełdach?
    >>
    >>Każdy pies jest do ułożenia i wychowania, wystarczy poświęcić mu czas,
    >>cierpliwość i wiedzieć, co się chce osiągnąć.
    >
    >
    > No i..?

    Napij się kawy, przemyj oczy i przeczytaj jeszcze raz :-D


  • 106. Data: 2005-06-22 08:56:06
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: "flower" <f...@w...pl>

    Użytkownik "ideogram" <i...@h...pl> napisał w
    wiadomości news:d9b8i1$f92$7@inews.gazeta.pl...
    > flower napisał(a):
    >
    > >>Bez urazy, ale czy Ty nie podchodzisz do tej sprawy zbyt paranoicznie?
    > >
    > >
    > > Nie, nie sądzę żeby to ze mną był problem. Mieszkam obok takiego
    > > śmierdzącego przystanku, na którym właściwie non-stop siedzą menele, a
    > > niedawno znajoma żony dostała właśnie za to mandat - 3-letnie dziecko
    > > upuściło na chodnik papierek od cukierka :-)
    >
    > No i słusznie, do "upuszczania" papierków są śmietniki.

    Taaak jest...

    > W kwestii śmierdzącego przystanku i zalegających tam meneli powinieneś
    > się zwrócić ze skargą do właściwej instytucji, nie do mnie :>
    > A jeśli przeszkadza Ci panująca w mieście atmosfera, to podwiń rękawy,
    > dołącz do jakiegoś stowarzyszenia zwalczającego podobne patologie, albo
    > sam takowe zawiąż i powalcz z tym, zamiast płaszczyć d... przed
    > monitorem i wieść suche spory.

    Mój pierwszy post z wątku, kończy się (użyję dużych liter): "CO MOŻNA Z TYM
    ZROBIĆ?"
    Masz jeszcze jakieś dodatkowe uwagi? To skieruj je pod poprawny adres.

    --
    "Żałuj za dowcipy, synu!"
    Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII



  • 107. Data: 2005-06-22 08:57:39
    Temat: Re: Co z groźnymi psami?
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 22.06.2005 ideogram <i...@h...pl> napisał/a:
    > Nie wiem, czego właściwie bronisz, bo plączesz się niemiłosiernie,
    > dlatego więc proszę, żebyś skonkretyzował swoje cele, do czego właściwie
    > ma doprowadzić ta dyskusja?

    Chodzi o to, zeby zabronic posiadania amstaffow i wszystkich innych psow, ktore maja
    kly wieksze niz jakas tam konkretna wielkosc ;-) Nie wiedziales? :>

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 108. Data: 2005-06-22 08:58:15
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    flower napisał(a):

    > To chyba nie do mnie..? Prawo mówi to co ja, a kolega ma do mnie pretensje
    > że mam fobie, i mówi, że prawo nie jest do ich leczenia. Tak jak to ja bym
    > był na przepisy obrażony. Doszedł swoim rozumowaniem do absurdu. Muszę
    > wyjaśniać dlaczego?

    Wiesz, ja mam wrażenie, że pogubiłeś się i już sam nie bardzo wiesz, o
    co Ci właściwie chodzi.


  • 109. Data: 2005-06-22 08:59:49
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    flower napisał(a):

    > Mój pierwszy post z wątku, kończy się (użyję dużych liter): "CO MOŻNA Z TYM
    > ZROBIĆ?"

    Najlepiej się dostosowac... :)


  • 110. Data: 2005-06-22 09:00:50
    Temat: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Od: Piotr Wojcicki <pwl@NO_SPAM.4me.pl>

    flower napisał(a):
    > Komedia się z tego wątku zrobiła.
    > Już kiedyś widziałem kolesia na grupie o samochodach, który pisał, że nie
    > powinno być ograniczeń prędkości nawet koło miejsc gdzie są dzieci, bo to
    > rodzice mają obowiązek je pilnować. On pisał poważnie - ty też?
    >

    Tak pisze powaznie, ze jesli ktos idzie z psem, to nie nalezy pozwalac
    dziecku podchodzic do psa.
    Tak samo nalezy zabraniac glaskania bezpanskow psow i kotow.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1