Chciałam, aby inna osoba podpisała mi na odległość umowe o dzieło ePUAPEM.
Dostałam fotki paszportu, dowodu osobistego i biletu komunikacji
miejskiej jako uwiarygadniająca jej osobę.
Gady zapytałam w czym problem, dostałam odpowiedź, że co za różnica?
To przeciez fotki mozna łatwo zrobić, a podpis ePUAP nie koniecznie.

Umowa nie doszła do skutku.

Kto inny nie widział tego problemu.

do góry

Ktoś odczytał tezę?
Chyba że nie trzeba...

do góry

W dniu 13.11.2022 o 20:50, Monika Głowacka pisze:
> Chciałam, aby inna osoba podpisała mi na odległość umowe o dzieło ePUAPEM.
> Dostałam fotki paszportu, dowodu osobistego i biletu komunikacji
> miejskiej jako uwiarygadniająca jej osobę.
> Gady zapytałam w czym problem, dostałam odpowiedź, że co za różnica?
> To przeciez fotki mozna łatwo zrobić, a podpis ePUAP nie koniecznie.
> Umowa nie doszła do skutku.
> Kto inny nie widział tego problemu.

Umówić sie można i za pośrednictwem emaila, ale sensu wysyłania
paszportu, dowodu osobistego i biletu nie widzę. Gdyby chodziło o
uwiarygodnienie swoich danych, to wystarczyłby jeden dokument.
Ewentualnie selfie z tym dokumentem i jakąś kartką z oświadczeniem.

Natomiast nie wszyscy mają ePUAP.

--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Mon, 14 Nov 2022 00:17:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Natomiast nie wszyscy mają ePUAP.

Babcia kościelna i owszem. Ale ktoś kto jest na rynku pracy czy usług
powinien mieć. Jak nie ma, spławić bezlitośnie.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W sensie bot czy zwykły troll?


-----
> Ktoś odczytał tezę?

do góry

poniedziałek, 14 listopada 2022 o 09:51:54 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
> > Ktoś odczytał tezę?
> W sensie bot czy zwykły troll?

Jestem ciekawy, "co autor miał n myśli".
Bo taka historia bez puenty...
Chyba że chodziło o reklamę epuap.

A, i w sumie bardzo zaciekawiło mnie porównanie dowodu osobistego/paszportu z biletem
komunikacji
miejskiej jako sposobem "uwierzytelnienia".
Ciekawe, gdzie jeszcze można się "wylegitymować" biletem ;>
Hmm, na zajezdnie mam "wejściówkę" w postaci karty, z takim samym niestety nfc co
karta wiejska,
więc powoduje to problemy w bramkach w metrze - a z kolei ta "wejściówka" jest na
tyle niespersonalizowana
(wręcz nazywam się wg niej "Firma Zewnętrzna 67" ;) że biletu na nią wgrać nie mogę.

O, a w Gdańsku pomontowali już nowe kasowniki, ciekawe, czy będzie można płącić tak
jak w Londynie,
bo te bilety są irytujące. Jakby jeszcze w SKM to działało...
Mam mówiła, że widziała w autobusach już działające - ciekawe, jak to wybrali do
pilota, jakiegoś
jednego przewożnika? W tramwajach powyłączane, w jedynym autobusie, jakim jechałem,
nie zauważyłem.

do góry

poniedziałek, 14 listopada 2022 o 00:17:59 UTC+1 Robert Tomasik napisał(a):

> Natomiast nie wszyscy mają ePUAP.

Tak jak nie wszyscy mają konto, obowiązku nie ma.
Ale jak masz konto to epuap masz w 5 minut.
A jak nie masz, to musisz mieć na imię Jarosław, inaczej jesteś nikim.
Już lata temu koleżanka powiedziała mi ciekawe hasło: "Jeśli tego nie ma w internecie
to to nie istnieje."
Podobno nawet szewc na Puławskiej, co u niego od lat naprawiam buty, ma w internecie
- ale nie odbiera podanego na stronie telefonu ;>

do góry

W dniu 14.11.2022 o 14:02, Dawid Rutkowski pisze:

>> Natomiast nie wszyscy mają ePUAP.
>
> Tak jak nie wszyscy mają konto, obowiązku nie ma.
> Ale jak masz konto to epuap masz w 5 minut.
> A jak nie masz, to musisz mieć na imię Jarosław, inaczej jesteś nikim.
> Już lata temu koleżanka powiedziała mi ciekawe hasło: "Jeśli tego nie ma w
internecie to to nie istnieje."

I jest to znane hasło trolii internetowych którzy jako potwierdzenie
chcą zawsze linka do informacji. Ci głupsi nawet do informacji
podawanych przez telewizję ileś miesięcy temu. :-)

> Podobno nawet szewc na Puławskiej, co u niego od lat naprawiam buty, ma w
internecie - ale nie odbiera podanego na stronie telefonu ;>

Namówili go żeby podał i okazało się nie ma kiedy pracować bo
ciągle dzwonią. To wyłączył i trudno go za to winić.
Ludzie od kadr w różnych firmach mają specjalne telefony na czas
rekrutacji jakiegoś pracownika. Włączają na moment aby umówić założoną
liczbę chętnych na posadę a potem wyłączają i do szuflady.
Włączą jak będą szukać kolejnego.


Pozdrawiam

do góry

poniedziałek, 14 listopada 2022 o 17:08:40 UTC+1 RadoslawF napisał(a):
> W dniu 14.11.2022 o 14:02, Dawid Rutkowski pisze:
> >> Natomiast nie wszyscy mają ePUAP.
> >
> > Tak jak nie wszyscy mają konto, obowiązku nie ma.
> > Ale jak masz konto to epuap masz w 5 minut.
> > A jak nie masz, to musisz mieć na imię Jarosław, inaczej jesteś nikim.
> > Już lata temu koleżanka powiedziała mi ciekawe hasło: "Jeśli tego nie ma w
internecie to to nie istnieje."
> I jest to znane hasło trolii internetowych którzy jako potwierdzenie
> chcą zawsze linka do informacji. Ci głupsi nawet do informacji
> podawanych przez telewizję ileś miesięcy temu. :-)

"Jutro rano będzie w gazetach,a dziś wieczorem będzie na TV".
A w internecie już jest.
Jakbyś napisał "kilkanaście" - choć to też za mało, już prawie 2023 - więc
"kilkadziesiąt" lat temu,
to jeszcze można by się zgodzić ;P

Ale czasem jest problem, należy go jednak twórczo rozwiązać.
Joanna Bator napisała do "Wysokich Obcasów" bodajże felieton o upartości "redaktorów"
wikipedii.
Ktoś zrobił o niej artykuł w wiki, ktoś został redaktorem.
Ale wpisali złą datę urodzenia.
To napisała, żeby zmienili - ale "redaktor" z uporem maniaka żądał linka z
potwierdzeniem tej daty,
nie wierząc, że pisze do niego prawdziwa Joanna Bator.
Odpuścił dopiero jak ten felieton ukazał się też na stronie wybiórczej - a link
"uwiarygodniający"
zmianę daty urodzenia był właśnie do tego felietonu ;> I może nadal jest ;>

Prawie tak dobre jak Henryk Batuta ;P

do góry

On 2022-11-14, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:
> poniedziałek, 14 listopada 2022 o 09:51:54 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
>> > Ktoś odczytał tezę?
>> W sensie bot czy zwykły troll?
>
> Jestem ciekawy, "co autor miał n myśli".
> Bo taka historia bez puenty...

Autorka chciała się podzielić swoją konsternacją.

> A, i w sumie bardzo zaciekawiło mnie porównanie dowodu
> osobistego/paszportu z biletem komunikacji miejskiej jako sposobem
> "uwierzytelnienia". Ciekawe, gdzie jeszcze można się "wylegitymować"
> biletem ;> Hmm, na zajezdnie mam "wejściówkę" w postaci karty, z takim

A co jest na tym bilecie i jakie są warunki uzyskania takiego biletu
jesli jest imienny?

--
Marcin

do góry