eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Broń palna od osoby zmarłej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 31. Data: 2014-12-14 12:12:17
    Temat: Re: Bro palna od osoby zmar ej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 12.12.2014 o 00:07, Tomasz Wójtowicz pisze:

    > Znam człowieka, który kupił sobie czołg w demobilu. Ten czołg ma lufę i
    > dużo innych "istotnych elementów broni". Więc dlaczego władza nie wsadza
    > go za posiadanie czołgu? Bo ten czołg już nie może strzelać.

    A w jaki stanie jest ta lufa?

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 32. Data: 2014-12-14 12:13:01
    Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 13.12.2014 o 00:01, re pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Andrzej Lawa"
    >
    > Trollujesz czy naprawdę jesteś aż takim durniem?
    > ---
    > Spojrzyj w lustro

    W moim będzie co innego niż w twoim.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 33. Data: 2014-12-14 19:07:33
    Temat: Re: Bro palna od osoby zmar ej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
    news:m6jrah$84h$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 12.12.2014 o 00:07, Tomasz Wójtowicz pisze:
    >
    >> Znam człowieka, który kupił sobie czołg w demobilu. Ten czołg ma lufę i
    >> dużo innych "istotnych elementów broni". Więc dlaczego władza nie wsadza
    >> go za posiadanie czołgu? Bo ten czołg już nie może strzelać.
    >
    > A w jaki stanie jest ta lufa?

    Polska to taki kraj, w którym musisz mieć pozwolenie na posiadanie
    pistoletu hukowego, a nie musisz na armatę :-)


  • 34. Data: 2014-12-14 19:33:26
    Temat: Re: Bro palna od osoby zmar ej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 14.12.2014 o 19:07, Robert Tomasik pisze:

    >> A w jaki stanie jest ta lufa?
    >
    > Polska to taki kraj, w którym musisz mieć pozwolenie na posiadanie
    > pistoletu hukowego, a nie musisz na armatę :-)

    Ano faktycznie.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 35. Data: 2014-12-16 01:58:57
    Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 13 Dec 2014, re wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
    >
    > Na tym, że MÓGŁ rozporządzać, i w definicji nie ma słowa o tym,
    > że wymaga to świadomości (owego rozporządzania).
    > ---
    > Ale on NIE rozporządzał.

    Zatem twierdzisz, że jak kupiłem pendrive, wrzuciłem do szuflady
    i o nim zapomniałem, to go nie posiadam?
    (zwracam uwagę, że definicja posiadania nie odwołuje się do
    stanu przeszłego lecz teraźniejszego - a ten jest taki, że
    "mam i nie wiem", acz MOGĘ nim rozporządzić nieświadomie,
    sprzedając wraz z całym meblem na przykład)

    pzdr, Gotfryd


  • 36. Data: 2014-12-17 00:14:14
    Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

    >
    > Na tym, że MÓGŁ rozporządzać, i w definicji nie ma słowa o tym,
    > że wymaga to świadomości (owego rozporządzania).
    > ---
    > Ale on NIE rozporządzał.

    Zatem twierdzisz, że jak kupiłem pendrive, wrzuciłem do szuflady
    i o nim zapomniałem, to go nie posiadam?
    ---
    Twierdzę, że jak Ci podrzucę pendrajwa do samochodu i Ty o tym nie wiesz to
    go nie posiadasz.

    (zwracam uwagę, że definicja posiadania nie odwołuje się do
    stanu przeszłego lecz teraźniejszego - a ten jest taki, że
    "mam i nie wiem", acz MOGĘ nim rozporządzić nieświadomie,
    sprzedając wraz z całym meblem na przykład)
    ---
    Ale jeszcze NIE sprzedałeś z całym meblem i twoje posiadanie nie różni się
    od tego gdybym zamiast wrzucać go do samochodu rzucił obok.


  • 37. Data: 2014-12-17 12:56:59
    Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Dec 2014, re wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
    >
    > Zatem twierdzisz, że jak kupiłem pendrive, wrzuciłem do szuflady
    > i o nim zapomniałem, to go nie posiadam?
    > ---
    > Twierdzę, że jak Ci podrzucę pendrajwa do samochodu i Ty o tym nie wiesz to
    > go nie posiadasz.

    1. IMO przeciwnie, jak tym samochodem odjadę, to przecież nikt nie
    ośmieli się powiedzieć, że pendrajw przemieszcza się tam gdzie
    Ty chcesz, jest więc w moim władaniu
    2. zaznaczam, że KC wyraźnie stanowi, iż posiadanie zależne nie uchyla
    posiadania pierwotnego (włascicielskiego)
    3. samochód dodatkowo różni się od nieruchomości tym, że sam jest
    ruchomością, w sumie w podanym przypadku nie różni się np.
    od torebki
    4. a na deser poprzez fakt powołania posiadania zależnego, KC wyraźnie
    wyróżnia posiadanie pierwotne, wynikłe z własności.
    A własność tej broni spadkobierca przecież nabył z mocy prawa,
    on ma obowiązek zdeponować WŁASNY pistolet (czy co to tam było).

    [...]

    > Ale jeszcze NIE sprzedałeś z całym meblem i twoje posiadanie nie różni się od
    > tego gdybym zamiast wrzucać go do samochodu rzucił obok.

    Ależ różni, tym, że jak leży obok, to aby wziąć go w posiadanie
    muszę JAKOŚ przejąć nad nim fizyczną kontrolę. Przecież nie jest
    mój, więc "rozporządzania z mocy prawa" nie mam, pozostaje
    konieczność przejęcia rozporządzania faktycznego.

    pzdr, Gotfryd


  • 38. Data: 2014-12-17 13:41:06
    Temat: OT ruchomość (bylo: Broń palna od osoby zmarłej)
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-12-17 12:56, Gotfryd Smolik news pisze:

    > 3. samochód dodatkowo różni się od nieruchomości tym, że sam jest
    > ruchomością,

    no chyba, że jest popsuty i stoi na cegłach (hehehe :P





    --
    Kaczus
    http://kaczus.cba.pl


  • 39. Data: 2014-12-17 21:04:36
    Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

    >
    > Zatem twierdzisz, że jak kupiłem pendrive, wrzuciłem do szuflady
    > i o nim zapomniałem, to go nie posiadam?
    > ---
    > Twierdzę, że jak Ci podrzucę pendrajwa do samochodu i Ty o tym nie wiesz
    > to go nie posiadasz.

    1. IMO przeciwnie, jak tym samochodem odjadę, to przecież nikt nie
    ośmieli się powiedzieć, że pendrajw przemieszcza się tam gdzie
    Ty chcesz, jest więc w moim władaniu
    2. zaznaczam, że KC wyraźnie stanowi, iż posiadanie zależne nie uchyla
    posiadania pierwotnego (włascicielskiego)
    3. samochód dodatkowo różni się od nieruchomości tym, że sam jest
    ruchomością, w sumie w podanym przypadku nie różni się np.
    od torebki
    ---
    Gotfryd ... zajrzałem na pierwszą z brzegu witrynę by upewnić się, że
    posiadanie to coś więcej niż fizyczne władanie rzeczą, potem na drugą z
    brzegu. Obie wyraźnie wskazują, że podrzucenie komuś czegoś nie czyni z
    niego posiadacza a dopiero faktyczna chęć władania czyni.


    4. a na deser poprzez fakt powołania posiadania zależnego, KC wyraźnie
    wyróżnia posiadanie pierwotne, wynikłe z własności.
    A własność tej broni spadkobierca przecież nabył z mocy prawa,
    on ma obowiązek zdeponować WŁASNY pistolet (czy co to tam było).
    ---
    To jest bardzo dobry argument, ale niepotwierdzony faktami. Było, że
    przyszli policjanci, zapytali się, on nic nie wiedział, znalazł/dowiedział
    się i oddał. Taki z niego posiadacz.

    [...]

    > Ale jeszcze NIE sprzedałeś z całym meblem i twoje posiadanie nie różni się
    > od tego gdybym zamiast wrzucać go do samochodu rzucił obok.

    Ależ różni, tym, że jak leży obok, to aby wziąć go w posiadanie
    muszę JAKOŚ przejąć nad nim fizyczną kontrolę. Przecież nie jest
    mój, więc "rozporządzania z mocy prawa" nie mam, pozostaje
    konieczność przejęcia rozporządzania faktycznego.
    ---
    Każda poważna informacja na temat posiadania wskazuje, że nie wystarczy
    fizyczna kontrola.


  • 40. Data: 2014-12-17 21:15:37
    Temat: Re: Broń palna od osoby zmarłej
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

    >
    > Zatem twierdzisz, że jak kupiłem pendrive, wrzuciłem do szuflady
    > i o nim zapomniałem, to go nie posiadam?
    > ---
    > Twierdzę, że jak Ci podrzucę pendrajwa do samochodu i Ty o tym nie wiesz
    > to go nie posiadasz.

    1. IMO przeciwnie, jak tym samochodem odjadę, to przecież nikt nie
    ośmieli się powiedzieć, że pendrajw przemieszcza się tam gdzie
    Ty chcesz, jest więc w moim władaniu
    ---
    Taka publikacja
    http://www.net4lawyer.com/openlaw/wikka.php?wakka=Po
    siadanieElementy

    "
    Zamiar władania rzeczą dla siebie przejawia się w podejmowaniu czynności
    wskazujących na to, że posiadacz traktuje rzecz jak własną, wobec której
    przysługuje mu nieograniczona sfera dyspozycji (uchwała SN z 26.10.2007, III
    CZP 30/07, str. 13). To, czy animus rem sibi habendi zachodzi, ocenia się z
    perspektywy otoczenia posiadającego (ujęcie obiektywne).
    Animus nie wymaga posiadania zdolności do czynności prawnych, gdyż chodzi o
    wolę sprawowania faktycznego władztwa. Animus nie jest więc wolą w
    rozumieniu prawnym (wola związania skutkami czynności prawnej) ale wolą w
    rozumieniu naturalnym. Posiadaczami mogą być więc również osoby nie
    posiadające (pełnej) zdolności do czynności prawnych. Ważne jest natomiast,
    aby osoby te miały zdolność do wyrażania faktycznej woli. Nie mają takiej
    woli np. osoby nieprzytomne albo z innych powodów nieświadome.
    "

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1