eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Biegły z łodzi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 11. Data: 2024-02-04 09:37:53
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2024-02-04 o 09:25, Shrek pisze:
    > W dniu 04.02.2024 o 09:16, Shrek pisze:
    >> W dniu 04.02.2024 o 09:14, cef pisze:
    >>
    >>>> Przecież "kontrowersyjny biegły z łodzi" drukuje opinie zawsze jak
    >>>> policja kogoś zabije.
    >>>>
    >>>> https://wiadomosci.onet.pl/poznan/biegly-od-spraw-ni
    emozliwych-prof-jaroslaw-b-z-zms-w-lodzi-oskarzony/n
    pczw5b
    >>>
    >>> A co konkretnie zrobiono w sprawie odpowiedzialności biegłego?
    >>
    >> Konkretnie to nic.
    >
    > Chociaż nie do końca. Został pozbawiony kierownictwa katedry, ale to za
    > wałki - a nie za lewe opinie (choć poniekąd trochę też, bo było coś o
    > ustawianiu składów). Obecnie katedrą kieruje jego współpracowniczka, a
    > on dalej się przestawia przedstawia się na swojej stronie jako kierownik
    > katedry medycyny sądowej.

    Skoro tak wywlekasz te sprawy, to widać, że Cię to boli.
    Zrób z tego bólu obywatelski użytek i sprowadź na niego rękę
    sprawiedliwości.



  • 12. Data: 2024-02-04 09:51:22
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.02.2024 o 09:37, cef pisze:

    > Skoro tak wywlekasz te sprawy, to widać, że Cię to boli.
    > Zrób z tego bólu obywatelski użytek i sprowadź na niego rękę
    > sprawiedliwości.

    Za państwo już ustaliłem, że nie wolno zwalniać kobiet na urlopach
    macierzyńskich, bo są zatrudnione na państwowym i można lecieć w chuja
    że to nie rozwiązanie a wygaszenie umowy, odzyskałem skradziony moto
    przy narzekaniu kuulsona że źle to robię i dokładam robotę policji.

    Mam teraz jeszcze walczyć z "kontrowersyjnym" biegłym którego to państwo
    chroni i nawet dziennikarze śledczy nie sprawili że zostały mu
    postawione zarzuty? Może jeszcze aferę pegazusa mam doprowadzić do
    końca? To na chuj mi wymiar sprawiedliwości? To może jeszcze do emiratów
    mam pojechać majtczaka za gumkę z majtek przytargać?

    PS - ciebie nie boli sytuacja w której bigły seryjnie leci w chuja i z
    tego powodu umarzane są sprawy o co najmniej "nieumyślne spowodowanie
    śmierci", choć stachowiak to było już klasyczne zabójstwo z zamiarem
    ewentualnym?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 13. Data: 2024-02-04 12:02:20
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2024-02-04 o 09:51, Shrek pisze:
    > W dniu 04.02.2024 o 09:37, cef pisze:
    >
    >> Skoro tak wywlekasz te sprawy, to widać, że Cię to boli.
    >> Zrób z tego bólu obywatelski użytek i sprowadź na niego rękę
    >> sprawiedliwości.
    >
    > Za państwo już ustaliłem, że nie wolno zwalniać kobiet na urlopach
    > macierzyńskich, bo są zatrudnione na państwowym i można lecieć w chuja
    > że to nie rozwiązanie a wygaszenie umowy, odzyskałem skradziony moto
    > przy narzekaniu kuulsona że źle to robię i dokładam robotę policji.

    Załatwiłeś swoje sprawy gdzie albo urzędasy chciały Cię wyrolować
    ( przed tym umiem się bronić, bo przeczytać i zrozumieć prawo potrafię)
    albo odwaliłeś robotę za kulsonów, bo akurat było blisko i się trafiło
    (jak mojego ojca napadli i skradli mu samochód, to papierkową robotę też
    musiałem
    za kulsonów zrobić, ale już ścigać auta po Polsce, to nie miałem środków
    ani możliwości)

    > Mam teraz jeszcze walczyć z "kontrowersyjnym" biegłym którego to państwo
    > chroni i nawet dziennikarze śledczy nie sprawili że zostały mu
    > postawione zarzuty? Może jeszcze aferę pegazusa mam doprowadzić do
    > końca? To na chuj mi wymiar sprawiedliwości? To może jeszcze do emiratów
    > mam pojechać majtczaka za gumkę z majtek przytargać?
    >
    > PS - ciebie nie boli sytuacja w której bigły seryjnie leci w chuja i z
    > tego powodu umarzane są sprawy o co najmniej "nieumyślne spowodowanie
    > śmierci", choć stachowiak to było już klasyczne zabójstwo z zamiarem
    > ewentualnym?

    Owszem boli, ale zakładam, że są jakieś służby, które to nadzorują i
    wyłapują takie nieprawidłowości. Wiem też, że Państwo słabo działa i
    służby wszelkie kuleją a na dodatek mają teraz dość innych pisowskich
    przekrętów na głowie. Więc jeśli jesteś zorientowany w temacie i możesz
    normalnie po obywatelsku podkablować, to to zrób
    albo zacznij pytać dziennikarzy dlaczego ten biegły nie siedzi.


  • 14. Data: 2024-02-04 12:16:47
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.02.2024 o 01:12, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> No dobra - pytanie jest jaką konsekwencje za"pomyłkę" poniesiee biegły z
    >>> łodzi. Żadną?
    >>
    >> Jeśli rzecz nie była oczywista, to żadną. Jeśli błąd był grubszy, to
    >> powinni go wy..ć z listy biegłych.
    >
    > Jeden biegły powie że gruba, drugi że każdy może się pomylić...

    No to znaczy, że nie była oczywista.

    > Problem w tym, że po chuj biegły którego opinia jest chuj warta, bo się
    > może mylić. No i ten ma dziwny zwyczaj że zawsze mu wychodzi na korzyść
    > policji.

    Pomylić się zawsze można, choć jak się często myli to coś nie halo.
    To jest też ten od delirium postnarkotykowego?

    >> Jeśli jw. i wynikał z oczywistego
    >> zaniedbania, to jeszcze idpowiedzialność cywilna.
    >
    > Cywilna o co konkretnie?

    Wszystkie strony poniosły z tego powodu zapewne jakieś straty. Państwo
    musiało nająć kolejnych biegłych. Rodzina przechodziła dodatkową traumę.
    Etc.

    --
    Marcin


  • 15. Data: 2024-02-04 14:26:59
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.02.2024 o 12:02, cef pisze:

    >> Za państwo już ustaliłem, że nie wolno zwalniać kobiet na urlopach
    >> macierzyńskich, bo są zatrudnione na państwowym i można lecieć w chuja
    >> że to nie rozwiązanie a wygaszenie umowy, odzyskałem skradziony moto
    >> przy narzekaniu kuulsona że źle to robię i dokładam robotę policji.
    >
    > Załatwiłeś swoje sprawy gdzie albo urzędasy chciały Cię wyrolować
    > ( przed tym umiem się  bronić, bo przeczytać i zrozumieć prawo potrafię)
    > albo odwaliłeś robotę za kulsonów, bo akurat było blisko i się trafiło
    > (jak mojego ojca napadli i skradli mu samochód, to papierkową robotę też
    > musiałem
    > za kulsonów zrobić, ale już ścigać auta po Polsce, to nie miałem środków
    > ani możliwości)

    No z grubsza... To teraz mam już etatowo odwalać robotę państwa?

    >> PS - ciebie nie boli sytuacja w której bigły seryjnie leci w chuja i z
    >> tego powodu umarzane są sprawy o co najmniej "nieumyślne spowodowanie
    >> śmierci", choć stachowiak to było już klasyczne zabójstwo z zamiarem
    >> ewentualnym?
    >
    > Owszem boli, ale zakładam, że są jakieś służby, które to nadzorują i
    > wyłapują takie nieprawidłowości.

    Mylisz się - te służby (prokuratura) to właśnie takich biegłych powołują
    - działają wspólnie i w porozumieniu.

    > Więc jeśli jesteś zorientowany w temacie i możesz
    > normalnie po obywatelsku podkablować

    Jeszcze raz - prokuratura ma w tym sprawstwo kierownicze. A ja jestem za
    cieki bolek żeby walczyć z całym aparatem (nie)sprawiedliwości.

    > to to zrób
    > albo zacznij pytać dziennikarzy dlaczego ten biegły nie siedzi.

    Przecież wiadomo czemu nie siedzi. I czemu nie siedzą policjanci którzy
    dzięki tym opiniom uniknęli pierdla.

    A co do Stachowiaka i tych co twierdzą że policja odpaliła patusa - on
    zginął bo go z kimś pomylili. Rozumiesz - policja zawinęła przypadkowego
    człowieka bo był do kogoś podobny a potem zabili go w kiblu. A państwo
    żeby obronić policjantów powołuje "kontrowersyjnego" biegłego, który ma
    zarzuty że robi przekręty na opiniach w swoim zakładzie i lecąc w chuja
    mówi że wszystko dobrze było tylko panowie kulsony nieco przekroczyły
    uprawnienia.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 16. Data: 2024-02-04 14:29:37
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.02.2024 o 12:16, Marcin Debowski pisze:

    >>> Jeśli rzecz nie była oczywista, to żadną. Jeśli błąd był grubszy, to
    >>> powinni go wy..ć z listy biegłych.
    >>
    >> Jeden biegły powie że gruba, drugi że każdy może się pomylić...
    >
    > No to znaczy, że nie była oczywista.

    Bzdura - w każdej jednej sprawie jedna strona przedstawia swojego
    biegłego, na co druga przedstawia swoją kontropinię.

    > Pomylić się zawsze można, choć jak się często myli to coś nie halo.
    > To jest też ten od delirium postnarkotykowego?

    Między innymi.

    >> Cywilna o co konkretnie?
    >
    > Wszystkie strony poniosły z tego powodu zapewne jakieś straty.

    W sumie to nie.

    > Państwo
    > musiało nająć kolejnych biegłych. Rodzina przechodziła dodatkową traumę.
    > Etc.

    E tam.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 17. Data: 2024-02-04 14:45:53
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2024-02-04 o 14:26, Shrek pisze:
    > W dniu 04.02.2024 o 12:02, cef pisze:
    >
    >>> Za państwo już ustaliłem, że nie wolno zwalniać kobiet na urlopach
    >>> macierzyńskich, bo są zatrudnione na państwowym i można lecieć w
    >>> chuja że to nie rozwiązanie a wygaszenie umowy, odzyskałem skradziony
    >>> moto przy narzekaniu kuulsona że źle to robię i dokładam robotę policji.
    >>
    >> Załatwiłeś swoje sprawy gdzie albo urzędasy chciały Cię wyrolować
    >> ( przed tym umiem się  bronić, bo przeczytać i zrozumieć prawo potrafię)
    >> albo odwaliłeś robotę za kulsonów, bo akurat było blisko i się trafiło
    >> (jak mojego ojca napadli i skradli mu samochód, to papierkową robotę
    >> też musiałem
    >> za kulsonów zrobić, ale już ścigać auta po Polsce, to nie miałem
    >> środków ani możliwości)
    >
    > No z grubsza... To teraz mam już etatowo odwalać robotę państwa?

    Trzeba dopilnować jak nie idzie normalnie.

    >>> PS - ciebie nie boli sytuacja w której bigły seryjnie leci w chuja i
    >>> z tego powodu umarzane są sprawy o co najmniej "nieumyślne
    >>> spowodowanie śmierci", choć stachowiak to było już klasyczne
    >>> zabójstwo z zamiarem ewentualnym?
    >>
    >> Owszem boli, ale zakładam, że są jakieś służby, które to nadzorują i
    >> wyłapują takie nieprawidłowości.
    >
    > Mylisz się - te służby (prokuratura) to właśnie takich biegłych powołują
    > - działają wspólnie i w porozumieniu.

    Jakiś sposób na przerwanie tego porozumienia być musi, bo to jednak
    patologia jest.


    >> Więc jeśli jesteś zorientowany w temacie i możesz normalnie po
    >> obywatelsku podkablować
    >
    > Jeszcze raz - prokuratura ma w tym sprawstwo kierownicze. A ja jestem za
    > cieki bolek żeby walczyć z całym aparatem (nie)sprawiedliwości.
    >
    >> to to zrób
    >> albo zacznij pytać dziennikarzy dlaczego ten biegły nie siedzi.
    >
    > Przecież wiadomo czemu nie siedzi. I czemu nie siedzą policjanci którzy
    > dzięki tym opiniom uniknęli pierdla.

    Ale wiesz, że pismaki więcej mogą.

    > A co do Stachowiaka i tych co twierdzą że policja odpaliła patusa - on
    > zginął bo go z kimś pomylili. Rozumiesz - policja zawinęła przypadkowego
    > człowieka bo był do kogoś podobny a potem zabili go w kiblu. A państwo
    > żeby obronić policjantów powołuje "kontrowersyjnego" biegłego, który ma
    > zarzuty że robi przekręty na opiniach w swoim zakładzie i lecąc w chuja
    > mówi że wszystko dobrze było tylko panowie kulsony nieco przekroczyły
    > uprawnienia.

    Patologie tego typu w służbach zawsze będą, bo takie jednostki tam do
    słuzby trafiają. Ważne jest czy się z tym jakoś walczy czy idzie w
    maskowanie.
    Patrz, że nawet innych głośnych spraw też prawidłowo domknąć się nie dało,
    bo albo biegły albo jakieś proceduralne kwestie (nawet Przemyka nie
    domkneli po tylu latach i chęciach) więc tendencja jest, żeby rozmyć
    odpowiedzialność, bo policja nie może być z gruntu zła...

    Nie mam pomysłu jak to uzdrowić.


  • 18. Data: 2024-02-04 15:13:27
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.02.2024 o 14:45, cef pisze:

    >> No z grubsza... To teraz mam już etatowo odwalać robotę państwa?
    >
    > Trzeba dopilnować jak nie idzie normalnie.

    Im więcej osób o tym wie tym większa presja. No bo co mam zrobić niby?
    Pójść do prokuratury i powiedzieć - przepraszam ale pewnie panowie
    wiedzą, wasz biegły leci w chuja i kryje funkcjonariusz czy kogoś
    zabili? Czy może bawić się w sędziego dreda że dopóki nie udowodnią że
    to on zniknął biegłego to lecimy w chuja i sprawy nie ma?

    A że presja ma sens to widać choćby po sprawie majtczaka gdzie kulsonom
    opornie szło samo przyznanie że w wypadku brały udział dwa samochody.

    >> Mylisz się - te służby (prokuratura) to właśnie takich biegłych
    >> powołują - działają wspólnie i w porozumieniu.
    >
    > Jakiś sposób na przerwanie tego porozumienia być musi, bo to jednak
    > patologia jest.

    Ale jak widać nie jest tym sposobem poinformowanie o tym prokuratory -
    oni dobrze o tym wiedzą. BTW - po Stachowiaku kulsony biegały po mieście
    i szukały "reportertów" którzy zatrzymanie stachowiaka uwiecznili
    telefonami. Zakładam że podobne działa prokuratura:(

    >> Przecież wiadomo czemu nie siedzi. I czemu nie siedzą policjanci
    >> którzy dzięki tym opiniom uniknęli pierdla.
    >
    > Ale wiesz, że pismaki więcej mogą.

    Dostałeś linka do artykułu gdzie opisali cztery sprawy. Ciężko o coś
    bardziej konkretnego. No może poza tym, że w jednej sprawie zapadł wyrok
    i lecenie w chuja nie wypaliło.

    > Patologie tego typu w służbach zawsze będą, bo takie jednostki tam do
    > słuzby trafiają. Ważne jest czy się z tym jakoś walczy czy idzie w
    > maskowanie.

    No właśnie problem w tym, że państwo w osobie prokuratury i
    "kontrowersyjnych" biegłych zajmują się kryciem takich spraw:(

    > Nie mam pomysłu jak to uzdrowić.

    Sędzia dredd - dochodzę do wniosku że to jednocześnie najgorsze,
    najlepsze... i jedyne rozwiązanie. W zasadzie kontynuując myśl
    zamieszanych (prokuratora i biegłego) dopóki takiego hipotetycznego
    mściciela nie skażą to jest on niewinny i wszystko odbywa się zgodnie z
    prawem - jak lecieć w chuja to czemu się ograniczać?;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 19. Data: 2024-02-05 00:24:55
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.02.2024 o 12:16, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Jeśli rzecz nie była oczywista, to żadną. Jeśli błąd był grubszy, to
    >>>> powinni go wy..ć z listy biegłych.
    >>>
    >>> Jeden biegły powie że gruba, drugi że każdy może się pomylić...
    >>
    >> No to znaczy, że nie była oczywista.
    >
    > Bzdura - w każdej jednej sprawie jedna strona przedstawia swojego
    > biegłego, na co druga przedstawia swoją kontropinię.

    Masz dość typową manierę widzenia wszystkiego w kolorach
    czarno-białych, stąd przekonanie, że się zawsze da łatwo rozróżnić i
    zakwalifikować. A tu masz sąd, który nie ma (nie powinień) mieć takiej
    przypadłości, stąd i problem, że nie zawsze się da takiego "biegłego"
    udupić.

    >> Pomylić się zawsze można, choć jak się często myli to coś nie halo.
    >> To jest też ten od delirium postnarkotykowego?
    >
    > Między innymi.

    Najwyrazniej gościu nie jest debilem i jedyne na co wskazują jego
    ekspertyzy to korelacja z odpowiednią klientelą. To nie jest samo w
    sobie karalne.

    >>> Cywilna o co konkretnie?
    >>
    >> Wszystkie strony poniosły z tego powodu zapewne jakieś straty.
    >
    > W sumie to nie.

    Bo pracują na etat, czyli dodatkowa robota nie generuje kosztów? :)

    --
    Marcin


  • 20. Data: 2024-02-05 06:00:45
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 2 Feb 2024 23:44:17 +0100, Shrek wrote:

    > Pamiętcie biegłego co się pomylił, że policjant strzelił do uciekającego
    > z przodu a strzelił mu w plecy?
    >
    > Jest wyrok (chyba nie prawomocny)
    > https://www.wprost.pl/kraj/11570005/konin-policjant-
    zastrzelil-21-letniego-adama-wyrok-trzy-lata-wiezien
    ia.html
    >
    > No dobra - pytanie jest jaką konsekwencje za"pomyłkę" poniesiee biegły z
    > łodzi. Żadną?

    Nie pisales czegos, ze jest śledztwo w jego sprawie?

    Moze i zadną, skoro pierwszy biegly nie był pewny.
    No to widac trudno było rozpoznac, a ten z Łodzi dał jednak radę.
    Taka jest jego najlepsza wiedza, i trzeba uszanowac.


    https://twitter.com/SzczytyAR/status/172090476094386
    1763

    Jest film z akcji.

    Prawdę mówiąc - ja tu nie widze strzału. Mylę się?

    Jak strzału nie ma, to dalsza częsc za krzakami, a tam juz bliski
    kontakt był, i róznie mogło być.

    A jesli strzał widać, to co tak długo prokuratorowi zajęło?

    Bo sąd 3 miesiace ..

    Ale ale ... policjanta za fałszywe zeznania skazać sie da?
    Rozumiem, ze wlasnej sprawie, to raczej nie - miał prawo kłamać, nawet
    jako świadek.

    Ale Robert cos chyba pisał, ze było/powinno byc jakies wewnętrzne
    "śledztwo" w sprawie uzycia ŚBP, to moze wtedy nie mógł?

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1