eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Biegły z łodzi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 91. Data: 2024-02-13 18:16:20
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 13.02.2024 o 07:24, Marcin Debowski pisze:

    >> A inne czynniki spowodowane zostały przez?
    >
    > Wiadmomo, ale to nie przesądza o winie za śmierć a wyłącznie o winie za
    > stosowanie tych czynników.

    Łatwo sprawdzić. Bierzemy kulsona (wyszedł już z piedla) torturujemy na
    śmierć i patrzymy czy sytuacja jest symetryczna czy jednak nie.


    >> Dlatego żeby sprawiedliwosci stało się zadość, lecączych w chuja należy
    >> potraktować tak samo. I po problemie - jest i zgodnie z prawem i
    >> sprawiedliwie.
    >
    > No i będziesz Siłę Magnum z Brudnym Harrym. A w najlepszym wypadku
    > będzie to obosieczny miecz, gdzie bez udowodnienia rzeczywistego wpływu
    > sądy będą skazywać za to czy za tamto.

    Przecież skazują. Zrób to samo z policjantem to się przekonasz.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 92. Data: 2024-02-14 00:36:56
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-13, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 13.02.2024 o 07:14, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Dlaczego? Niektórzy przeżywają headshoota. Właśnie nie widzę różnicy -
    >>> magrało się jak kulsony zabiły ze szczególnym okrucieństwem człowieka.
    >>> Nie ponieśli za to kary.
    >>
    >> Przeżyli czy nie, chodzi o klarowny, solidny związek przyczynowo
    >> skutkowy.
    >
    > Jest widoczny i klarony związek przyczynowo skutkowy. Kulsony zakatowali
    > człowieka na śmierć i się nagrało.

    No własnie nie bardzo. Najwyraźniej nie dla sędziego (kilku pewnie).
    Jeśli przyjąć, że to DE to jest coś co ma jakies podstwy to może powstać
    całkiem uzasadniona watpliwość. A czy DE ma podsawy to nie wiem. Patrząc
    po wikipedii to nie ma, ale też tam ten art. jest tak skonstruowany, że
    w sumie nie widomo, czy kontrowersje wynikają z braku rzetelnej
    metodologii czy też z faktu, że DE jest nagminnie stosowany w
    przypadkach ras słabobiałych.

    > Pytanie kalibrujące czy ma miejsce lecenie w chuja czy nie:
    >
    > - uważasz, że gdyby czterech dresów wciągnęło w bramę kulsona,
    > wciągnęliby mu łapy z tyły trytytką, napierdalali ręcznie i taserem,
    > dusili a na końcu okazało się że kulson nie żyje, to poważnie uważasz że
    > sebom nie postawiono by jakiegoś zarzutu ze "smierci/śmiertelne" w nazwie?

    Jakby mieli dobą papugę, a kulson miał w organiźmie slady amfy? A zarzut
    to można postawic. Pytanie czy się utrzyma.

    --
    Marcin


  • 93. Data: 2024-02-14 00:39:51
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-13, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 13.02.2024 o 07:24, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> A inne czynniki spowodowane zostały przez?
    >>
    >> Wiadmomo, ale to nie przesądza o winie za śmierć a wyłącznie o winie za
    >> stosowanie tych czynników.
    >
    > Łatwo sprawdzić. Bierzemy kulsona (wyszedł już z piedla) torturujemy na
    > śmierć i patrzymy czy sytuacja jest symetryczna czy jednak nie.

    Nie torturujemy na śmierć a podduszamy i razimy wielokrotnie taserem.
    Szanse, że przeżyje taki eksperyment są raczej duże. I co wtedy?

    >>> Dlatego żeby sprawiedliwosci stało się zadość, lecączych w chuja należy
    >>> potraktować tak samo. I po problemie - jest i zgodnie z prawem i
    >>> sprawiedliwie.
    >>
    >> No i będziesz Siłę Magnum z Brudnym Harrym. A w najlepszym wypadku
    >> będzie to obosieczny miecz, gdzie bez udowodnienia rzeczywistego wpływu
    >> sądy będą skazywać za to czy za tamto.
    >
    > Przecież skazują. Zrób to samo z policjantem to się przekonasz.

    Takim ze śladami amfy we krwi?

    --
    Marcin


  • 94. Data: 2024-02-14 00:47:17
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-13, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 13.02.2024 o 07:19, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Z tego samego powodu co k.o.mendant wyjebał komendę z blutufa i chuja mu
    >>> zarobili a nawet podwyżkę dostał. Zresztą dość skutecznie podnoszono że
    >>
    >> Mimo wszystko wierzę, że taki nr obecnie by nie przeszedł.
    >
    > Przeszedłby albo nie przeszdłby - faktem jest że już raz przeszedł i
    > można się na niego śmiało powoływać. Wszelkie argument typy kulsony nie
    > są tak głupie, nigdy by tak nie zrobiły, to wogóle jest niemożliwe
    > poszły się z przytupem jebać. Od teraz możliwe jest wszystko i to w
    > blasku reflektorów. I nie ma że kulson czegoś by nie zrobił, że kulson
    > nie jest tak głupi albo kulson cokolwiej. Wszystko rozpupczył
    > k.o.mendant a poprawił wąsik z instruktorem policyjnych pilotów
    > śmigłowców, którego rekomendacją było spowodowanie katastrofy lotniczj z
    > ofiarami śmiertelnymi. Przy tym wszystkim piowskie pieski pałujące
    > legalne demonstracje wydają się być jakąś kreskówką dla dzieci.

    No bo na tym polegało właśnie państwo pis. Nie po to ludzie głosowali na
    drugą stronę, aby taki cyrk trwał. To jak się zachowuje policja jest
    wypadkową tego kto rządzi.

    >> Patusa też pewnie nie chcieli zabic a "jedynie" odpowiednio
    >> sponiewierać. Rzecz niejako wtórna.
    >
    > Dlatego bardziej tu pasuje nieumyślne spowodowanie śmierci czy pobicie
    > ze skutkiem śmiertelnym niż zabójstwo. Choć IMHO zabójstwo z zamiarem
    > ewentualnym byłoby dopuszczalną interpretacją, bo chyba kulson zdaje
    > sobie sprawę, że duszenie na śmierć może się skończyć śmiercią... Ale
    > niech będzie że zabójstwo nie...

    A jaki był w sumie zarzut?

    >> No ale co zrobisz jeśli działa w granicach prawa?
    >
    > Cósz... NIe popieram ale rozumiem, jakby koledzy czy rodzina Stachowiaka
    > po takim wyroku że w granicach prawa można zabić człowieka,
    > spowodowałaby żeby zgodnie z prawem te kulsony się do końca życia
    > oglądały przez ramię czy ich w graniach prawa ktoś nie zamierza
    > potraktować. Skoro zgodnie z prawem.... W sumie z tym nie popieram to
    > zaczynam się zastanawiać...

    Myśle, że wielu się z powyższym zgodzi.

    >> A adwokaci szukający
    >> różnych procesowych, formalnych kruczków to jakaś lepsza kategoria?
    >> Pewnie ich jest na pęczki.
    > Adwokaci są zawodowymi graczami w lecenie w chuja. Rola biegłego jest
    > inna. Prokuratora jeszcze inna. To nie są adwokaci, których zadaniem
    > jest lecenie w chuja na korzyść klienta.

    No cos Ty. Adwokaci stoją na straży sprawiedliwości upewniając się, że
    oskarzony nie jest pozbawiony przysługujacych mu praw. Prokuratorzy
    robią to samo dla poszkodowanego i społeczeństwa. Jakie tam lecenie w
    chuja.

    >>> Plus dusili do złamania grdyki. Tak jak pisałem - każdego jednego poddać
    >>> podobnej obróbce - przecież nic w tym zełgo. Wyżyje to przeprosić.
    >>
    >> Mówimy o mozliwości przypisania winy. Nikt nie kwestionuje że stało się
    >> coś złego.
    >
    > Stało się coś bardzo złego. Pokazano że państwo może zabić przypadkowego
    > człowieka i lecieć w chuja mając pod ręką stronniczą prokuraturę,
    > kontrowersyjnych biegłych na zawołanie i sąd który albo ma to w dupie
    > albo środowisko biegłych jest tak mocne że może drukować wyroki i sąd
    > nie może nic na to poradzić.

    I z tym sie bez obiekcji zgadzam, pytanie tylko, czy sąd tego jednak nie
    uwzglednił. W każdym razie z dodatkowych praw zawsze wynikają dodatkowe
    obowiązki, a zawód policjanta jest dość szczególnym jesli chodzi o
    kwestie zaufania społecznego.

    --
    Marcin


  • 95. Data: 2024-02-14 06:14:28
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.02.2024 o 00:36, Marcin Debowski pisze:

    >> - uważasz, że gdyby czterech dresów wciągnęło w bramę kulsona,
    >> wciągnęliby mu łapy z tyły trytytką, napierdalali ręcznie i taserem,
    >> dusili a na końcu okazało się że kulson nie żyje, to poważnie uważasz że
    >> sebom nie postawiono by jakiegoś zarzutu ze "smierci/śmiertelne" w nazwie?
    >
    > Jakby mieli dobą papugę,

    Papuga papugą. Tu rozmawiamy o prokuratorze.

    > a kulson miał w organiźmie slady amfy?

    Ślady amfy nie mają nic do rzeczy. Od śladowych ilości amfy się nie umiera.

    > A zarzut
    > to można postawic. Pytanie czy się utrzyma.

    Rozmawaimy na razie o prokuraturze. Czyli było leciane w chuja.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 96. Data: 2024-02-14 06:22:56
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.02.2024 o 00:47, Marcin Debowski pisze:

    > No bo na tym polegało właśnie państwo pis. Nie po to ludzie głosowali na
    > drugą stronę, aby taki cyrk trwał. To jak się zachowuje policja jest
    > wypadkową tego kto rządzi.

    Trochę tak, trochę nie do konca. Tak czy inaczej powyższe pokazuje, że
    kulsony są zdolne do wszystkiego i nie ma że coś jest dla nich niemożliwe.

    >> Dlatego bardziej tu pasuje nieumyślne spowodowanie śmierci czy pobicie
    >> ze skutkiem śmiertelnym niż zabójstwo. Choć IMHO zabójstwo z zamiarem
    >> ewentualnym byłoby dopuszczalną interpretacją, bo chyba kulson zdaje
    >> sobie sprawę, że duszenie na śmierć może się skończyć śmiercią... Ale
    >> niech będzie że zabójstwo nie...
    >
    > A jaki był w sumie zarzut?

    A jaki miał być - standardowo - przekroczenie uprawnień.

    >> Cósz... NIe popieram ale rozumiem, jakby koledzy czy rodzina Stachowiaka
    >> po takim wyroku że w granicach prawa można zabić człowieka,
    >> spowodowałaby żeby zgodnie z prawem te kulsony się do końca życia
    >> oglądały przez ramię czy ich w graniach prawa ktoś nie zamierza
    >> potraktować. Skoro zgodnie z prawem.... W sumie z tym nie popieram to
    >> zaczynam się zastanawiać...
    >
    > Myśle, że wielu się z powyższym zgodzi.

    Ja się z tym zgadzam. Nie zgadzam się z argumentacją że kulsony
    stachowiaka nie zabiły. No ale skoro oficjalnie uznano że można zabić
    człowieka nie zabijając go, no niech się zaczynają igrzyska...

    >> Adwokaci są zawodowymi graczami w lecenie w chuja. Rola biegłego jest
    >> inna. Prokuratora jeszcze inna. To nie są adwokaci, których zadaniem
    >> jest lecenie w chuja na korzyść klienta.
    >
    > No cos Ty. Adwokaci stoją na straży sprawiedliwości upewniając się, że
    > oskarzony nie jest pozbawiony przysługujacych mu praw. Prokuratorzy
    > robią to samo dla poszkodowanego i społeczeństwa. Jakie tam lecenie w
    > chuja.

    Jeszcze raz zapytam - czy jakby to seby zatłukły kulsona to sądzisz że
    zachowanie prokuratora i biegłego były takie same? Zadaniem prokuratora
    nie jest bronienie przestępców. Choćby byli w mundurach.

    >> Stało się coś bardzo złego. Pokazano że państwo może zabić przypadkowego
    >> człowieka i lecieć w chuja mając pod ręką stronniczą prokuraturę,
    >> kontrowersyjnych biegłych na zawołanie i sąd który albo ma to w dupie
    >> albo środowisko biegłych jest tak mocne że może drukować wyroki i sąd
    >> nie może nic na to poradzić.
    >
    > I z tym sie bez obiekcji zgadzam, pytanie tylko, czy sąd tego jednak nie
    > uwzglednił.

    Jak widać nie. Nie mógł albo nie chciał...

    > W każdym razie z dodatkowych praw zawsze wynikają dodatkowe
    > obowiązki, a zawód policjanta jest dość szczególnym jesli chodzi o
    > kwestie zaufania społecznego.

    Tak konkretnie zawód policjanta ma obecnie ujemne zaufanie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 97. Data: 2024-02-14 06:27:37
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.02.2024 o 00:39, Marcin Debowski pisze:

    >>> Wiadmomo, ale to nie przesądza o winie za śmierć a wyłącznie o winie za
    >>> stosowanie tych czynników.
    >>
    >> Łatwo sprawdzić. Bierzemy kulsona (wyszedł już z piedla) torturujemy na
    >> śmierć i patrzymy czy sytuacja jest symetryczna czy jednak nie.
    >
    > Nie torturujemy na śmierć a podduszamy i razimy wielokrotnie taserem.

    Aż przestanie oddychać:P

    > Szanse, że przeżyje taki eksperyment są raczej duże. I co wtedy?

    Złamanie grdyki i pozostawienie bez pomocy nie sądzę. A co wtedy,
    bierzemy następnego. Jak lecieć w chuja to po co się ograniczać - nie my
    zaczęliśmy.

    >> Przecież skazują. Zrób to samo z policjantem to się przekonasz.
    >
    > Takim ze śladami amfy we krwi?

    A co za różnica? Nie ma żadnego dowodu że śladowe ilości amfy prowadzą
    do DE. Nie ma też żadnego dowodu że to DE było przyczyną śmierci ani
    choćby zaistniało. To jest zwykły łotebałtyzm. Na tej zasadzie nikogo by
    nie skazano za nic. Zawsze można lecieć w chuja mniej lub bardziej.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 98. Data: 2024-02-14 07:50:50
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 14.02.2024 o 00:36, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> - uważasz, że gdyby czterech dresów wciągnęło w bramę kulsona,
    >>> wciągnęliby mu łapy z tyły trytytką, napierdalali ręcznie i taserem,
    >>> dusili a na końcu okazało się że kulson nie żyje, to poważnie uważasz że
    >>> sebom nie postawiono by jakiegoś zarzutu ze "smierci/śmiertelne" w nazwie?
    >>
    >> Jakby mieli dobą papugę,
    >
    > Papuga papugą. Tu rozmawiamy o prokuratorze.

    Bez papugi?

    >> a kulson miał w organiźmie slady amfy?
    >
    > Ślady amfy nie mają nic do rzeczy. Od śladowych ilości amfy się nie umiera.

    Mają bardzo duzo do rzeczy. DE jest generalnie łaczona z narkotykami i
    użyciem siły przez policję. Dopiero od 2000r doszedł do tego taser. Nie
    ma narkotyków nie ma DE.

    --
    Marcin


  • 99. Data: 2024-02-14 07:57:36
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 14.02.2024 o 00:39, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Wiadmomo, ale to nie przesądza o winie za śmierć a wyłącznie o winie za
    >>>> stosowanie tych czynników.
    >>>
    >>> Łatwo sprawdzić. Bierzemy kulsona (wyszedł już z piedla) torturujemy na
    >>> śmierć i patrzymy czy sytuacja jest symetryczna czy jednak nie.
    >>
    >> Nie torturujemy na śmierć a podduszamy i razimy wielokrotnie taserem.
    >
    > Aż przestanie oddychać:P

    A jesli nie przestanie? :)

    >> Szanse, że przeżyje taki eksperyment są raczej duże. I co wtedy?
    >
    > Złamanie grdyki i pozostawienie bez pomocy nie sądzę. A co wtedy,
    > bierzemy następnego. Jak lecieć w chuja to po co się ograniczać - nie my
    > zaczęliśmy.

    Rozumie, że chcesz udowodnić śmiertelność danej "metody" poprzez
    stosowanie jej aż pacjent zejdzie. Tak to chyba nie działa.

    >>> Przecież skazują. Zrób to samo z policjantem to się przekonasz.
    >>
    >> Takim ze śladami amfy we krwi?
    >
    > A co za różnica? Nie ma żadnego dowodu że śladowe ilości amfy prowadzą
    > do DE. Nie ma też żadnego dowodu że to DE było przyczyną śmierci ani
    > choćby zaistniało. To jest zwykły łotebałtyzm. Na tej zasadzie nikogo by
    > nie skazano za nic. Zawsze można lecieć w chuja mniej lub bardziej.

    Już ntt rozmawialismy - skazanoby, gdyby był wyraxny związek przyczynowo
    skutkowy. Tu najwyraźniej nie można go wykazać, stąd i przyplatało się
    DE. Ktoś popchnął gościa, a ten umarł. Sekcja nie wykazała na co umarł.
    Ten ktoś ma być z automatu winny zabójstwa, czy też może nalezy wykazać,
    że tamten umarł bo został popchnięty?

    --
    Marcin


  • 100. Data: 2024-02-14 08:01:00
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-14, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 14.02.2024 o 00:47, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> No bo na tym polegało właśnie państwo pis. Nie po to ludzie głosowali na
    >> drugą stronę, aby taki cyrk trwał. To jak się zachowuje policja jest
    >> wypadkową tego kto rządzi.
    >
    > Trochę tak, trochę nie do konca. Tak czy inaczej powyższe pokazuje, że
    > kulsony są zdolne do wszystkiego i nie ma że coś jest dla nich niemożliwe.

    Pewnie z 90% społeczeństwa jest zdolna do wszystkiego w sprzyjających
    warunkach.

    >>> Dlatego bardziej tu pasuje nieumyślne spowodowanie śmierci czy pobicie
    >>> ze skutkiem śmiertelnym niż zabójstwo. Choć IMHO zabójstwo z zamiarem
    >>> ewentualnym byłoby dopuszczalną interpretacją, bo chyba kulson zdaje
    >>> sobie sprawę, że duszenie na śmierć może się skończyć śmiercią... Ale
    >>> niech będzie że zabójstwo nie...
    >>
    >> A jaki był w sumie zarzut?
    >
    > A jaki miał być - standardowo - przekroczenie uprawnień.

    Ano tak. Jakoś nikt mi nie wytłumaczył kiedy by to było zabójstwo jak
    niedawno tu pytałem.

    >> No cos Ty. Adwokaci stoją na straży sprawiedliwości upewniając się, że
    >> oskarzony nie jest pozbawiony przysługujacych mu praw. Prokuratorzy
    >> robią to samo dla poszkodowanego i społeczeństwa. Jakie tam lecenie w
    >> chuja.
    >
    > Jeszcze raz zapytam - czy jakby to seby zatłukły kulsona to sądzisz że
    > zachowanie prokuratora i biegłego były takie same? Zadaniem prokuratora
    > nie jest bronienie przestępców. Choćby byli w mundurach.

    Już przweciez odpowiedziałem. MZ tak, jakby ten policjant miał w
    organiźmie narkotyki, a papuga byłaby obrotna.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1