Czytajac ta grupe czlowiek moze wpasc w straszna depresje ;) Wciaz tylko
pisza skrzywdzeni, ludzie ktorzy nie moga dojsc sprawiedliwosci, ludzie
z wyrokami za nic.... albo ludzie, ktorzy sa scigani za nieplacenie i
sie pytaja co zrobic zeby wygrac, a nikt nie pisze, ze cokolwiek udalo
mu sie zwojowac pozytywnego w wymiarze sprawiedliwosci ...

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

KrzysiekPP wrote:
>[..] a nikt nie pisze, ze cokolwiek udalo mu sie zwojowac
> pozytywnego w wymiarze sprawiedliwosci ...

Buacha cha cha cha cha cha cha !!!!!!!

Na pewno udało się pewnemu sędziemu, który sfałszował wyrok,
a wczoraj jego koledzy po fachu z Sądu Najwyższego uznali,
że to "nie stanowi" i nie ma powodu do uchylenia immunitetu
sędziowskiego. Sędzia ten uniknie więc odpowiedzialności i co
ciekawe będzie mógł dalej sądzić.

To po wyroku Trybunału Konstytucyjnego kolejny przykład polskiej
praworządności... ; ((

pozdrawiam
Arek

p.s.
I coby tylko sobie ktoś nie pomyślał, że fałszowanie dokumentów
jest bezkarne. Jak się nie jest sędzią to chyba do 10 latek grozi ;))



--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry