eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › dyskryminujące ogłoszenie o pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2003-03-06 09:08:30
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>


    Użytkownik "Jerzy (Dusk)" <vesper(to usun)@bci.pl> napisał w wiadomości
    news:b45vr3$ph3$1@news.onet.pl...
    > Wolność nie może graniczyć z bezprawiem.

    Swoboda doboru pracowników nie kłóci się z prawem. Co innego, gdyby
    ogłoszenie takie zawierało hasła w stylu: "nie zatrudniamy łysych i rudych
    bo to idioci". ;-)


    > W tym przypadku ze względu na medium, w jakim to ogłoszenie zaistaniało,
    > jeszcze traktuję to jako coś w rodzaju pomyłki, miejsce jakby mniej
    > zobowiązujące niż gazeta. A czy takie ogłoszenie miałoby szansę ukazać się
    > w gazecie? Nie wiem jak jest to uregulowane w Polsce, ale w tym miejscu
    > przypominają mi się brytyjskie zakazy podawania w ogłoszeniach o pracę
    > wymagań odnośnie płci i wieku, to taka polityczna poprawność.

    Z tego co wiem, daleko nam jeszcze do takich absurdów, ale jesteśmy na
    dobrej drodze...


    > Moja wiedza
    > co do tego nie jest rzetelna, nie pamiętam nawet źródła tej informacji.
    > Wracając do ogłoszenia - czy nie uważacie, że zawiera ono wyraźne treści
    > dyskryminujące i powinno być inaczej sformułowane? Bo czyż to nie jest to
    > samo, co postawienie przez pracodawcę takiego warunku jak np.: 'przyjmę
    > osobę do pracy, nie Czarnego ani Araba' - tu wiadomo, z czym się to wiąże,
    > i jakie by to wywołało poruszenie.

    Jak już wcześniej mówiłem, jedynym skutkiem takich "politycznie poprawnych"
    ogłoszeń byłaby strata czasu dla większości chętnych do pracy. Pracodawca i
    tak zatrudni kogo będzie chciał, więc jaki jest sens zmuszania go do
    oglądania wszystkich kandydatów?
    Jak rozumiem, tak naprawdę chodzi Ci o to, żeby nikt nie poczuł się takim
    ogłoszeniem urażony czy dotknięty, ale wolny rynek jest bezlitosny, więc co
    w tym dziwnego że rynek pracy też?

    Pzdr

    A.



  • 12. Data: 2003-03-06 12:14:10
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Jerzy \(Dusk\)" <vesper(to usun)@bci.pl>


    "Ali Gator" <a...@i...pl> napisał(a) tak:
    (...)
    > Swoboda doboru pracowników nie kłóci się z prawem. Co innego, gdyby
    > ogłoszenie takie zawierało hasła w stylu: "nie zatrudniamy łysych i
    rudych
    > bo to idioci". ;-)

    Myślę, że wcale się to nie różni od warunku: przyjmę tylko żonatych

    > Z tego co wiem, daleko nam jeszcze do takich absurdów, ale jesteśmy na
    > dobrej drodze...

    to nie są absurdy; nie jest co najmniej w porządku, że nie liczą się
    kwalifikacje tylko stan cywilny i wiek. to jest w świetle prawa
    dyskryminacja

    (...)

    > Jak rozumiem, tak naprawdę chodzi Ci o to, żeby nikt nie poczuł się
    takim
    > ogłoszeniem urażony czy dotknięty, ale wolny rynek jest bezlitosny, więc
    co
    > w tym dziwnego że rynek pracy też?

    Oko za oko? I dokąd to prowadzi?

    Jerzy


  • 13. Data: 2003-03-06 12:14:54
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Jerzy \(Dusk\)" <vesper(to usun)@bci.pl>


    "Lukasz" <l...@o...pl> napisał(a) tak:
    > Panowie nie przesadzajmy u nas nie ameryka :). Za chwilke bedziecie sie
    > oburzac ,ze do pracy w kopalni pod ziemia szukaja tylko mezczyzn
    > :):):):):):)
    >
    >
    > Pozdr
    > Lukasz
    >
    >

    A no właśnie - ciekawa kwestia... Dlaczego tylko mężczyzn? ;-)


    Jerzy


  • 14. Data: 2003-03-06 14:23:39
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>


    Użytkownik "Jerzy (Dusk)" <vesper(to usun)@bci.pl> napisał w wiadomości
    news:b47e8l$l36$1@news.onet.pl...
    > Myślę, że wcale się to nie różni od warunku: przyjmę tylko żonatych

    Takie sformułowanie nikogo nie obraża, tak jak ogłoszenie: "przyjmę
    wysokich".


    > to nie są absurdy; nie jest co najmniej w porządku, że nie liczą się
    > kwalifikacje tylko stan cywilny i wiek. to jest w świetle prawa
    > dyskryminacja

    A jeśli wg mnie takie kryteria są warunkiem koniecznym?
    Jeśli chciałbym zatrudnić kogoś np. jako Świętego Mikołaja na jakimś
    festynie, to chyba mam prawo napisać w ogłoszeniu "przyjmę faceta po
    40-tce"?
    A jeśli szukam opiekunki do dziecka i uważam że idealnie będzie się do tego
    nadawała starsza pani po 50-tce? Itd, itp...

    Zresztą mówiłem już, że jeśli pracodawca ma swoje własne kryteria, to i tak
    odrzuci pewne osoby "na dzień dobry" i nie zmusisz go do zatrudnienia innych
    wg Twoich kryteriów (bo niby dlaczego miałby się nimi kierować?) A skoro go
    nie zmusisz, to po co narzucać mu taką czy inną treść ogłoszeń, skoro i tak
    postawi na swoim?


    > Oko za oko? I dokąd to prowadzi?

    Nie bardzo rozumiem...?


    Pzdr

    A.



  • 15. Data: 2003-03-06 14:29:03
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> popełnił 05 mar 2003 na
    pl.soc.prawo utwór news:b44i4p$i4c$1@galaxy.uci.agh.edu.pl:
    ...
    >> W ogłoszeniu z pl.praca.oferowana warunki stawiane kandydatom wyraźnie
    >> dzielą ich na gorszych i lepszych.
    Eee tam, okreslaja swoje preferencje i tyle....
    > Podobnie an wybierajac sklep (a "daje pan prace sklepowi")
    > nie musi byc bezstronny. Moze pan isc do tego,
    > ktory Pan wybierze i nikomu nic do tego.
    Proszę potwierdź, że mogę dać ogłoszenie: "murzynów i katolików nie
    zatrudniamy, preferujemy osoby o (tu:wstawić dowolnie) preferencjach
    seksualnych i pochodzących z rodzin szlacheckich" mogę?

    --
    pozdro
    poreba


  • 16. Data: 2003-03-06 15:10:07
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Jerzy \(Dusk\)" <vesper(to usun)@bci.pl>

    "Ali Gator" <a...@i...pl> napisał(a) tak:
    (...)
    > Myślę, że wcale się to nie różni od warunku: przyjmę tylko żonatych
    >
    > Takie sformułowanie nikogo nie obraża, tak jak ogłoszenie: "przyjmę
    > wysokich".

    Dyskryminajca ze względu na wzrost czy stan cywilny jest tym samym. Jeżeli
    ktoś szuka np. wysokiego projektanta czy nie pozbawia szans w ten sposób
    innych wykwalifikowanych osób?

    > A jeśli szukam opiekunki do dziecka i uważam że idealnie będzie się do
    tego
    > nadawała starsza pani po 50-tce? Itd, itp...

    Mam tu wątpiwości, bo dlaczego uważasz, że wiek ma tu znaczneie a nie
    kwalifikacje?

    > Zresztą mówiłem już, że jeśli pracodawca ma swoje własne kryteria, to i
    tak
    > odrzuci pewne osoby "na dzień dobry" i nie zmusisz go do zatrudnienia
    innych

    To nie znaczy, że należy umożiwić dyskryminację

    > > Oko za oko? I dokąd to prowadzi? (a propos drapieżności rynku)
    >
    > Nie bardzo rozumiem...?
    >

    Mam na myśli to, że niektórzy postępują według tego co postrzegają
    subiektywnie; nie wydaje mi się, że należy nastawiać się z góry na
    'drapieżność' i postępować podobnie z wyprzedzeniem według własnych
    domniemań


    Jerzy


  • 17. Data: 2003-03-06 16:49:47
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>


    Użytkownik "Jerzy (Dusk)" <vesper(to usun)@bci.pl> napisał w wiadomości
    news:b47okv$iou$1@news.onet.pl...
    > Mam tu wątpiwości, bo dlaczego uważasz, że wiek ma tu znaczneie a nie
    > kwalifikacje?

    Bo mam prawo do własnej subiektywnej oceny, choćby irracjonalnej.


    > Mam na myśli to, że niektórzy postępują według tego co postrzegają
    > subiektywnie; nie wydaje mi się, że należy nastawiać się z góry na
    > 'drapieżność' i postępować podobnie z wyprzedzeniem według własnych
    > domniemań

    Takie jest prawo każdego przedsiębiorcy - jego pieniądze i jego ryzyko
    prowadzenia biznesu. On ryzykuje i on decyduje, a jeśli popełni błąd (np.
    zatrudniając niewłaściwych pracowników) - sam za niego zapłaci, bo straci na
    tym jego firma.
    Próby zmuszania ludzi do podejmowania takich czy innych decyzji w ich
    własnym biznesie pachną mi trochę komuną....

    Pzdr

    A.



  • 18. Data: 2003-03-06 17:11:04
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "zeen" <z...@m...com>

    koleś jest szczery przynajmniej
    że dziwak... to inna sprawa



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2003-03-06 22:01:51
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "Jerzy \(Dusk\)" <vesper(to usun)@bci.pl>


    "Ali Gator" <a...@i...pl> napisał(a) tak:
    >
    > Bo mam prawo do własnej subiektywnej oceny, choćby irracjonalnej.

    Ale nie może ona być dla nikogo krzywdząca z takich powodów - mówimy cały
    czas o oficjalnym, publicznym ogłoszeniu.
    (...)
    >
    > Takie jest prawo każdego przedsiębiorcy - jego pieniądze i jego ryzyko

    Nie podpierajmy wszystkiego pieniędzmi, nie zawsze o to chodzi, to nie
    może być rozgrzeszenie.
    Na pewno wbrew prawu jest podejmowanie działań wykraczających poza nie -
    czyli dyskryminacja, wracamy do głównej kwestii. Tak samo nie można
    zwolnic pracownika bez powodu, choćbyś nie wiem jak go osobiście,
    subuiektywnie nie lubił.

    Jerzy




  • 20. Data: 2003-03-07 06:18:26
    Temat: Re: dyskryminujące ogłoszenie o pracy
    Od: "mer" <b...@i...pl>

    > >
    > > Takie jest prawo każdego przedsiębiorcy - jego pieniądze i jego ryzyko
    >
    > Nie podpierajmy wszystkiego pieniędzmi, nie zawsze o to chodzi, to nie
    > może być rozgrzeszenie.
    > Na pewno wbrew prawu jest podejmowanie działań wykraczających poza nie -
    > czyli dyskryminacja, wracamy do głównej kwestii. Tak samo nie można
    > zwolnic pracownika bez powodu, choćbyś nie wiem jak go osobiście,
    > subuiektywnie nie lubił.

    I to jest właśnie kolejny dowód na chore prawo.
    Nie bedzie dobrze jeżeli dwie strony umowy nie mają równych praw (zgodnie z prawem!).

    mer



strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1