Rzeczoznawcy majątkowi prowadzą swoje prywatne bazy danych o
nieruchomościach. (Prywatne mam na mysli fakt, że nie sprzedają tych
danych tylko wykorzystują do sporządzania wycen). Dane czerpią z aktów
notarialnych dostepnych dla nich w starostwach powiatowych. Oczywiście
nie interesują ich dane personalne osób dokonujących transakcji a
jedynie cechy związane z transakcją i samą nieruchomością, takie jak:
data transakcji, cena, przeznaczenie w planie, rodzaj użytków itp. Wśród
danych tych jest również numer Księgi Wieczystej.
Zakładam dwa warianty takiej bazy - pierwszy to osobista baza
pojedynczego rzeczoznawcy, drugi to wspólna baza kilku rzeczoznawców -
każdy ma informacje o innym rejonie i się wzajemnie wymieniają danymi.

I moje pytanie jest następujące - bo spotkałam się z różnymi
interpretacjami - ponieważ Księgi Wieczytse z założenia są jawne, a w
księdze ujawniony jest właściciel, to baza taka ma charakter naruszający
ustawę o ochronie danych osobowych. Pogląd przeciwny to taki, że adresu
właściciela nie ma w KW i nie narusza.
Proszę o opinię kogoś kto w tym siedzi i może sie podeprzeć jakimś
konkretem. Oczywiście pytam o oba warianty.
Jeśli w którymkolwiek z nich baza taka narusza wspomnianą ustawę to w
jaki sposób nalezy ją zarejestrować/zgłosić czy nie wiem jak to inaczej
nazwać.

--
Pozdrawiam
Tatiana
PS. odpisując na priv usuń "_przecz ze spamem" z adresu

do góry

Użytkownik "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl> napisał
| każdy ma informacje o innym rejonie i się wzajemnie wymieniają danymi.
| | I moje pytanie jest następujące


nie będę cytował bo bez sensu
ochronie danych osobowych podlegają dane osobowe, więc przekazywanie sobie danych
tylko o "mniej więcej (ogólnym)" położeniu nieruchomości, przez biegłych z
"uprawnieniami" jest zgodne z ustawą, myślę nawet że urzędy (min. skarbowe)powinny
prowadzić "rejestry (spisy)" tego typu i na żądanie beglych je udostępniać, powiem
krótko - chciałbym się mylić....

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako Slayer zamieszkała pod adresem
<a...@o...pl>
w artykule <news:kF5Ia.9592$RM6.128131@news.chello.at> napisała w ten
deseń:

> Użytkownik "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl> napisał
> | każdy ma informacje o innym rejonie i się wzajemnie wymieniają
> danymi.
>>> I moje pytanie jest następujące
>
>
> nie będę cytował bo bez sensu
> ochronie danych osobowych podlegają dane osobowe, więc przekazywanie
> sobie danych tylko o "mniej więcej (ogólnym)" położeniu
> nieruchomości, przez biegłych z "uprawnieniami" jest zgodne z
> ustawą, myślę nawet że urzędy (min. skarbowe)powinny prowadzić
> "rejestry (spisy)" tego typu i na żądanie beglych je udostępniać,
> powiem krótko - chciałbym się mylić....

Urzędy skarbowe ich nie udostępniają zasłaniając się własnie tajemnicą
danych osobowych. Paranoja.
BTW. Nie ma już biegłych z uprawnieniami - są rzeczoznawcy majątkowi.
Tatiana

do góry

Użytkownik "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl> napisał w
wiadomości news:bcqjqv$3rg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Rzeczoznawcy majątkowi prowadzą swoje prywatne bazy danych o
> nieruchomościach. (Prywatne mam na mysli fakt, że nie sprzedają tych
> danych tylko wykorzystują do sporządzania wycen). Dane czerpią z aktów
> notarialnych dostepnych dla nich w starostwach powiatowych. Oczywiście
> nie interesują ich dane personalne osób dokonujących transakcji a
> jedynie cechy związane z transakcją i samą nieruchomością, takie jak:
> data transakcji, cena, przeznaczenie w planie, rodzaj użytków itp. Wśród
> danych tych jest również numer Księgi Wieczystej.

a ja myślę, że nie ma o czym gadać,
przecież już jakiś Wysoki Sąd ostatnio stwierdził, że numer KW nie podlega
ochronie w tym
kontekście a więc idąc dalej konsekwentnie, cały problem o którym piszesz
nie istnieje,
wynika to wprost z zasady jawności KW, która w pewien sposób kłóci sie z
UOODO,
ale pokąd zasada obowiązuje, to UOODO w tym zakresie nie istnieje,

a na marginesie - czy to taki bolesny problem ?
pzdr,
JarekM

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako Jarosław Matejczuk zamieszkała pod
adresem <j...@j...net>
w artykule
<news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921DCCBAE@jplwant
003.jasien.net>
napisała w ten deseń:

> Użytkownik "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl> napisał w
> wiadomości news:bcqjqv$3rg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Rzeczoznawcy majątkowi prowadzą swoje prywatne bazy danych o
>> nieruchomościach. (Prywatne mam na mysli fakt, że nie sprzedają tych
>> danych tylko wykorzystują do sporządzania wycen). Dane czerpią z
>> aktów notarialnych dostepnych dla nich w starostwach powiatowych.
>> Oczywiście nie interesują ich dane personalne osób dokonujących
>> transakcji a jedynie cechy związane z transakcją i samą
>> nieruchomością, takie jak: data transakcji, cena, przeznaczenie w
>> planie, rodzaj użytków itp. Wśród danych tych jest również numer
>> Księgi Wieczystej.
>
> a ja myślę, że nie ma o czym gadać,
> przecież już jakiś Wysoki Sąd ostatnio stwierdził, że numer KW nie
> podlega ochronie

Masz to orzeczenie?

> w tym
> kontekście a więc idąc dalej konsekwentnie, cały problem o którym
> piszesz nie istnieje,

To że jeden sąd wydał jakies orzeczenie a inny wydaje wręcz przeciwne to
w Polsce się zdarza i to chyba nie tak rzadko.

> wynika to wprost z zasady jawności KW, która w pewien sposób kłóci
> sie z UOODO,
> ale pokąd zasada obowiązuje, to UOODO w tym zakresie nie istnieje,
>

poprosze to orzeczenie.

> a na marginesie - czy to taki bolesny problem ?

Tak, w kontekście WALORa. I to nie ja wymysliłam, że jest to problem,
sama się zdziwiłam.

> pzdr,
> JarekM

pozdr
Tatiana

do góry