Witam!

W listopadzie zeszlego roku dostalem w Warszawie mandat za brak wykupionego
biletu parkingowego. Zlozylem od tego mandatu reklamacje, gdyz stalem na terenie
prywatnym, czyli nie objetym platnym parkowaniem.
Oczywiscie przyszla odmowa, ze jednak powinienem zaplacic za parkowanie w tym
miejscu (pomijam juz to czy slusznie czy nie). Zlozylem swoja reklamacje w
terminie, czyli do 7 dni. Na rozpatrzenie reklamacji ZDM mial 30 dni. Odpowiedz
przyszla dzisiaj (data wyslania na kopercie 7 luty), a data wyslania na pismie
20 stycznia. Czy w zwiazku z tym, ze rozpatrzenie mojej reklamacji trwalo tak
dlugo moge przyjac, ze zostalo ono rozpatrzone pozytywnie (przekroczono czas na
rozpatrzenie reklamacji ponad miesiac liczac tylko po dacie na pismie, a prawie
2 miesiace liczac do dnia otrzymania odpowiedzi).
Czy sa jakies paragrafy na to? Chcialbym odpowiedziec do ZDM powolujac sie na
konkretne zapisy w prawie.

Z gory serdecznie dziekuje za pomoc.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry