Witam!

Mam ciekawy problem, do którego nie wiem jak podejść.

Najpierw opis sytuacji:
Został wydany wyrok nakazowy (sam w sobie całkiem rozsądny, ale nie o to
chodzi). Ukarany został człowiek przebywający w areszcie w innej sprawie.
Człowiek ten chciałby, żeby jednak odbyła się rozprawa.

Kalendarium:
31.05 - wyrok nakazowy
20.06 - wyrok dostarczony do aresztu śledczego A
22.06 - ukarany zostaje przewieziony do aresztu B, wyrok nie został mu
wcześniej dostarczony
7.08 - wyrok dociera z aresztu A do aresztu B i jest dostarczony zainteresowanemu
8.08 - ukarany wysyła sprzeciw
25.08 - pismo od wiceprezesa sądu stwierdzające, że:
- wyrok z dnia 08.06 (faktycznie z dnia 31.05) w sprawie X (sygnatura zupełnie
inna niż na wyroku) uprawomocnił się 16.06
- wyrok został wysłany do aresztu A 13.06, data wpływu 20.06 (to się chyba
zgadza, tyle że aresztant nie zdążył go dostać przed przeniesieniem)
- w związku z tym sprzeciw został wniesiony po terminie.

Datę faktycznego odbioru wyroku można prosto ustalić, tylko co z tym dalej
robić? Skąd te rozbieżności w piśmie od wiceprezesa sądu? Czy sygnatura akt
mogła się tak po prostu zmienić? Skąd różnice w datach wydania wyroku?

A najciekawsze pytanie:
Art. 501. kpk
Wydanie nakazu karnego jest niedopuszczalne:
1) w stosunku do osoby pozbawionej wolności w tej lub innej sprawie,

Co to znaczy, że jest niedopuszczalne? Co zrobić, skoro jednak został wydany?

Będę wdzięczny za odpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie,
Piotr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry