Dziecko wyjeżdza za granicę do Czech,na dwa dni.Oczywiście ma świerzutki
paszport.Toczy się dyskusja czy powinno mieć do tego pisemne pozwolenie obojga
rodziców na przekroczenie granicy.Przecież rodzice sie podpisują przy złożeniu
wniosku o poszport,który w końcu upoważnia do wyjazdów.Czy ktoś się spotkał z
taką sytuacją?Skąd Straż Graniczna będzie niby wiedzieć że są to podpisy
rodziców a nie jakieś fałszywy dokument?

Pozdrawiam Ola

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 19 May 2007 14:24:20 +0200, a...@p...op w wiadomości
<news:47ba.00000012.464eec73@newsgate.onet.pl> napisał(a):

> Dziecko wyjeżdza za granicę do Czech, na dwa dni.Oczywiście ma świeżutki
> paszport.Toczy się dyskusja czy powinno mieć do tego pisemne pozwolenie obojga
> rodziców na przekroczenie granicy.

Gdzie się toczy ta dyskusja?

--
Sz.

do góry

> Gdzie się toczy ta dyskusja ?

Wsród rodziców dzieci wyjeżdzających.Grupa 80 osób :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 19 May 2007 14:40:30 +0200, wytnij to s...@p...op w wiadomości
<news:47ba.00000016.464ef03d@newsgate.onet.pl> napisał(a):

>> Gdzie się toczy ta dyskusja ?
> Wsród rodziców dzieci wyjeżdzających.Grupa 80 osób :)

A kto z nich i na jakiej podstawie ma to bzdurne przekonanie, że potrzebne
są jakieś dodatkowe podpisy? Czy to wycieczka szkolna?

--
Sz.

do góry

> A kto z nich i na jakiej podstawie ma to bzdurne przekonanie, że potrzebne
> są jakieś dodatkowe podpisy? Czy to wycieczka szkolna?
>
Tak, to wycieczka szkolna (było napisane "Wyjazd dziecka lat 15 za granicę" a
potem "80 osób")Przekonanie jednak nie było bzdurne.Po telefonie do Strazy
Granicznej okazało się że w przypadku wyjazdu małoletniego dla strony czeskiej
takie oświadczenie jest wymagane.Przekonanie zatem nie było bzdurne,lecz sam
wymóg jest bzdurny.

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 19 May 2007 18:20:36 +0200, n...@o...pl w wiadomości
<news:47ba.00000042.464f23d3@newsgate.onet.pl> napisał(a):

> Tak, to wycieczka szkolna

Więc rodzice podpisują regulamin wycieczki.

> (było napisane "Wyjazd dziecka lat 15 za granicę" a potem "80 osób")

Gdzie tak było napisane?

> Przekonanie jednak nie było bzdurne.

Było.

> Po telefonie do Strazy Granicznej okazało się że w przypadku wyjazdu małoletniego
> dla strony czeskiej takie oświadczenie jest wymagane.

A jakąż to niby "dla strony czeskiej" podano podstawę prawną?

--
Sz.

do góry

> Dnia 19 May 2007 18:20:36 +0200, n...@o...pl w wiadomości
> <news:47ba.00000042.464f23d3@newsgate.onet.pl> napisał(a):
>
> > Tak, to wycieczka szkolna
>
> Więc rodzice podpisują regulamin wycieczki.

Młodziez podpisuje regulamin
> > (było napisane "Wyjazd dziecka lat 15 za granicę" a potem "80 osób")
>
> Gdzie tak było napisane

80 osób to raczej wycieczka :) czy sie mylę ?
> > Przekonanie jednak nie było bzdurne.

> > Po telefonie do Strazy Granicznej okazało się że w przypadku wyjazdu
małoletniego
> > dla strony czeskiej takie oświadczenie jest wymagane.
>
> A jakąż to niby "dla strony czeskiej" podano podstawę prawną?

Nie mamy zamiaru dyskutować ze strona czaska o podstawach
prawnych .Informacja pochodzi z chyba najbardziej wiarygodnego żródła,a danie
dziecku takiego oświadczenia nie stanowi żadnego problemu.Oczywiście jest to
głupota, ale dlaczego dzieci maja nie wiechać do czech?

Sprawa zakończona,dzięki za dyskusję


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 19 May 2007 21:05:31 +0200, n...@o...pl w wiadomości
<news:47ba.00000068.464f4a7a@newsgate.onet.pl> napisał(a):

>>> Tak, to wycieczka szkolna
>> Więc rodzice podpisują regulamin wycieczki.
> Młodziez podpisuje regulamin

Nieprawda. Do 18. roku życia na wycieczkę szkolną musi być zgoda rodziców.
Jakiś amator organizuje ten wyjazd.

>>> (było napisane "Wyjazd dziecka lat 15 za granicę" a potem "80 osób")
>> Gdzie tak było napisane
> 80 osób to raczej wycieczka :) czy sie mylę ?

Bełkoczesz z lekka i nie odpowiadasz na pytanie. Gdzie "było napisane"?
Jaki dokument cytujesz?

>>> Po telefonie do Strazy Granicznej okazało się że w przypadku wyjazdu
>>> małoletniego dla strony czeskiej takie oświadczenie jest wymagane.
>> A jakąż to niby "dla strony czeskiej" podano podstawę prawną?
> Nie mamy zamiaru dyskutować ze strona czaska o podstawach
> prawnych. Informacja pochodzi z chyba najbardziej wiarygodnego żródła

Po pierwsze zdanie: "w przypadku wyjazdu małoletniego dla strony czeskiej
takie oświadczenie jest wymagane" jest niegramatycznym bełkotem,
uniemożliwiającym zrozumienie, o co ci właściwie chodzi.
Po drugie wiarygodność źródła, które nie podaje podstawy prawnej swojego
twierdzenia jest mocno dyskusyjna.

> Sprawa zakończona,dzięki za dyskusję

Nie jest zakończona, bo coś tu popierdzieliłeś/-aś.

--
Sz.

do góry

>
> Nie jest zakończona, bo coś tu popierdzieliłeś/-aś.
Miły panie/i , czytać należy ze zrozumieniem i proszę się nie
unosić .Regulamin podpisują dzieci i już go PODPISAŁY.Rodzice wyrażają i
podpisują zgodę na wyjazd.Dodatkowo napisali zgodę na przekroczenie granicy
polsko-czeskej(bo taką będą przekraczać ).A wycieczkę organizuje szkoła oprzy
udziale biura turystycznego.To wszystko i niczego nie cyt.popierdzieliłam.Też
byliśmy tym zaskoczeni,choć ok 1/3 rodziców od razu twierdziła że taka zgoda
musi być.Powienm więcej.Jedna z matek pokazała taką zgodę na wyjazd dziecka do
Dani na zawody sportowe.Zgodę na przekroczenie granicy.
Zgoda był anawet notarialna bo ojciec dziecka jest na innym kontynencie a
chodziło o jego podpis.
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wytmnie @@po.pl pisze:
>> Nie jest zakończona, bo coś tu popierdzieliłeś/-aś.
> Miły panie/i , czytać należy ze zrozumieniem i proszę się nie
> unosić .Regulamin podpisują dzieci i już go PODPISAŁY.Rodzice wyrażają i
> podpisują zgodę na wyjazd.Dodatkowo napisali zgodę na przekroczenie granicy
> polsko-czeskej(bo taką będą przekraczać ).A wycieczkę organizuje szkoła oprzy
> udziale biura turystycznego.To wszystko i niczego nie cyt.popierdzieliłam.Też
> byliśmy tym zaskoczeni,choć ok 1/3 rodziców od razu twierdziła że taka zgoda
> musi być.Powienm więcej.Jedna z matek pokazała taką zgodę na wyjazd dziecka do
> Dani na zawody sportowe.Zgodę na przekroczenie granicy.
> Zgoda był anawet notarialna bo ojciec dziecka jest na innym kontynencie a
> chodziło o jego podpis.

Ludzie uwielbiają komplikować sobie życie. Oto fakty:

- przez kilka lat moje nieletnie dzieci wyjeżdżały na obozy/wycieczki
szkolne bez żadnych zgód rodziców. W większości trasa prowadziła
tranzytem przez Czechy. Wystarczył paszport, a po wejściu do UE dowód
osobisty.

- rok temu syn, 17-latek (czyli niewątpliwie nadal nieletni) sam sobie
pojechał do Brna. Wystarczył dowód osobisty.

Czy u Was na wyjazd do sąsiedniego powiatu też potrzeba zgody? A może i
wizy? :-)

M.

do góry