eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-10-24 06:47:43
    Temat: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: "Q" <n...@s...pl>

    Kupilem obudowe komputerowa,
    ale w sklepie spieszylem sie i nie zauwazylem,
    ze blaszka podtrzymujaca zasilacz jest powyginana
    i przy probie wyprostowania moze ulamac sie.

    Jeszcze w tym samym dniu poszedlem z obudowa do sklepu,
    zeby wymienic ja na inna lub zwrocic,
    ale w sklepie powiedzieli mi,
    ze zasilacz i tak sie trzyma na 4 srubkach
    a ta blaszka jest jedynie ulatwieniem podczas montazu
    i "ulamanie tej blaszki nie zmienia funkcjonalnosci,
    dlatego wymiana ani zwrot nie wchodzi w rachube".

    Czy sprzedawca mial racje?
    Czy towar charakteryzuje sie tylko "funkcjonalnoscia"?




  • 2. Data: 2008-10-24 08:09:59
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: castrol <j...@b...pl>

    On 24 Paź, 08:47, "Q" <n...@s...pl> wrote:

    > Czy sprzedawca mial racje?
    > Czy towar charakteryzuje sie tylko "funkcjonalnoscia"?

    Nie mial racji. Wada produktu istnieje, a ty mozesz byc takim esteta
    ze ta blaszka wlasnie Ci bardzo przeszkadza.
    Reklamuj obudowe z tytulu niezgodnosci towaru z umowa (zakladam ze
    kupowales jako konsument) i zazadaj wymiany na nowa, wolna od wad.


  • 3. Data: 2008-10-24 13:07:48
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 24.10.2008 Q <n...@s...pl> napisał/a:
    > i "ulamanie tej blaszki nie zmienia funkcjonalnosci,
    > dlatego wymiana ani zwrot nie wchodzi w rachube".
    > Czy sprzedawca mial racje?
    > Czy towar charakteryzuje sie tylko "funkcjonalnoscia"?

    Tak, przy czym estetyka to jak najbardziej cecha funkcjonalna. Z tym, że
    (jeśliś konsument) weź pod uwagę, że liczy się też stopień braku tej
    funkcjonalności i przy wgniecionej blaszce wewnątrz obudowy ten stopień
    jest pewnie niski. Oznacza to, że wymiany albo zwrotu raczej skutecznie
    się domagać MZ nie możesz.

    --
    Marcin


  • 4. Data: 2008-10-24 13:38:35
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: castrol <j...@b...pl>

    On 24 Paź, 15:07, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:

    > Tak, przy czym estetyka to jak najbardziej cecha funkcjonalna. Z tym, że
    > (jeśliś konsument) weź pod uwagę, że liczy się też stopień braku tej
    > funkcjonalności i przy wgniecionej blaszce wewnątrz obudowy ten stopień
    > jest pewnie niski. Oznacza to, że wymiany albo zwrotu raczej skutecznie
    > się domagać MZ nie możesz.

    Dlaczego nie moge? Towar jest niepelnowartosciowy? Jest.
    Klient nie kupil poobijanego sprzetu lecz sprzet w 100% sprawny i taki
    mu sie nalezy za cene jaka zaplacil, a sprzedawca ma obowiazek go
    wymienic.
    Gdyby klient zostal poinformowany o wadzie, i o tym wiedzial, moglby
    zrezygnowac z zakupu, badz skutecznie zadac obnizenia ceny.


  • 5. Data: 2008-10-24 14:00:25
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 24.10.2008 castrol <j...@b...pl> napisał/a:
    > On 24 Paź, 15:07, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
    >> Tak, przy czym estetyka to jak najbardziej cecha funkcjonalna. Z tym, że
    >> (jeśliś konsument) weź pod uwagę, że liczy się też stopień braku tej
    >> funkcjonalności i przy wgniecionej blaszce wewnątrz obudowy ten stopień
    >> jest pewnie niski. Oznacza to, że wymiany albo zwrotu raczej skutecznie
    >> się domagać MZ nie możesz.
    >
    > Dlaczego nie moge? Towar jest niepelnowartosciowy? Jest.
    > Klient nie kupil poobijanego sprzetu lecz sprzet w 100% sprawny i taki
    > mu sie nalezy za cene jaka zaplacil, a sprzedawca ma obowiazek go
    > wymienic.
    > Gdyby klient zostal poinformowany o wadzie, i o tym wiedzial, moglby
    > zrezygnowac z zakupu, badz skutecznie zadac obnizenia ceny.

    Trochę dokonałem myślowego przeskoku, ale do tego się rzecz sprowadza:
    Żądasz wymiany, sprzedawca odmawia powołując się na nadmierne koszty, po
    czym zwleka z naprawą. Chcesz odstąpić od umowy i masz art 8 u.4 "...od
    umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową
    jest nieistotna."

    Domagać się obniżenia ceny oczywiście skutecznie można.

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2008-10-24 19:10:06
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 24 Oct 2008, Marcin Debowski wrote:

    > Domagać się obniżenia ceny oczywiście skutecznie można.

    ...o ile sprzedawca nie doprowadzi towaru do "zgodności z umową".
    Za pomocą kombinierek i kawałka grubej tkaniny (aby nie pozdzierać
    lakieru przy prostowaniu).
    Przecież naprawa w ramach reklamacji konsumenckiej NIE JEST
    wykluczona.
    Ja rozumiem apekt prawny i nie mam nic przeciw dyskusji :), ale
    w aspekcie praktycznym kupujący się chyba jednak... czepia.

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2008-10-25 16:02:28
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: "Pilu" <p...@p...pl>

    Dlaczego nie moge? Towar jest niepelnowartosciowy? Jest.
    Klient nie kupil poobijanego sprzetu lecz sprzet w 100% sprawny i taki
    mu sie nalezy za cene jaka zaplacil, a sprzedawca ma obowiazek go
    wymienic.
    -------------------------
    Co znaczy niepełnowartościowy w odniesieniu do blaszki wewnątrz urządzenia
    którym jest obudowa?
    Czy domagałbyś się rekompensaty w przypadku gdybyś dostał obudowę z zieloną
    śrubką w ŚRODKU obudowy zamiast z niebieską jak np. Twój kolega kupując ten
    sam model?
    Czy autor wątku sprawdzał przed zakupem czy blaszka w innym (wystawionym w
    sklepie) modelu jest prosto i było to dla niego istotne pod względem
    estetyki bądź funkcjonalności (w obydwu przypadkach absurdalne) ?
    Bartek



  • 8. Data: 2008-10-27 08:07:53
    Temat: Re: Uszkodzona obudowa komputerowa a wymiana
    Od: "Q" <n...@s...pl>

    > Czy autor wątku sprawdzał przed zakupem czy blaszka w innym (wystawionym w
    > sklepie) modelu jest prosto i było to dla niego istotne pod względem
    > estetyki bądź funkcjonalności (w obydwu przypadkach absurdalne) ?

    to byl ostatni model i ta wade zauwazylem dopiero w domu
    jak wkladalem zasilacz (bo nie dalo sie go wlozyc);

    w sklepie powiedzieli mi, ze zwrot nie wchodzi w gre,
    ze moge go dac do serwisu a tam zrobia to samo co ja
    tyle, ze bede czekal kilka dni;

    potem okazalo sie, ze ta zgnieciona (a nie tylko skrzywiona) blaszka
    to byla najmniejsza wada tej obudowy :) -
    - mialem zasilacz z wystajacym grilem
    i i tak nie obeszlo sie bez grubych modyfikacji,
    ale to juz moja wina - bo chcialem miec cichy zasilacz
    i nie zwrocilem uwagi na inne "drobne szczegoly"...


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1