Witam
Mam pytanie odnosnie naliczania czasu pracy w przypadku trwania umowy
zlecenia
Otoz dziewczyna pracuje w kancelarii gdzie czas pracy naliczany jest moim
zdaniem nieco dziwacznie
Po wejsciu na teren pracy loguje sie w trzech miejscach, uruchamia komputer,
system, program.. to wszytko zajmuje czas. Pracodawca liczy czas pracy od
momentu włączenia telefonu mimo ze dziewczyna wykonala juz 'milion" innych
poczłaniajacych czas czynnosci. Powoduje to ze aby pracowac od 7.00 trzeba
byc w pracy o 6.40.
Czy rzeczywiscie tak reguluja to przepisy?
I jeszcze sprawa przerw, jaka przerwa przysługuje osobie pracujacej na
zmianie 10 godzin. Chodzi mi o czas trwania przerwy.
dziekuje za informacje i pozdrawiam.
Mietek