-
1. Data: 2009-12-06 11:22:02
Temat: Studia - dług po raz kolejny
Od: "GM" <g...@g...pl>
W roku szkolnym 2002/2003 uczęszczałem na studia.
Po pierwszym semestrze zaniechałem uczęszczania na uczelnie i nie
poinformowałem o tym uczelni. Uczelnia sprzedała dług firmie windykacyjnej,
firma windykacyjna wzywa mnie do spłacenia długu + odsetki (około 3000 zł).
O ile dobrze pamiętam, nie było wezwania do zapłaty za potwierdzeniem
odbioru, jedynie wrzucane do skrzynki.
Z tego co wyczytałem, mogę próbować powoływać się na przedawnienie (751 kc).
Pytanie 1: Jeżeli przeoczyłem pismo polecone z firmy windykacyjnej, tzn
odebrałem, to okres do przedawnienia liczy się od nowa?
Pytanie 2: Jeżeli rzeczywiscie nie było wezwania za potwierdzeniem odbioru
(nie jestem tego pewny, ponieważ nie mieszkam już pod adresem na ktory
przychodzą wezwania ale jestem tam zameldowany i czasami rodzina odbiera
polecone w moim imieniu) to jak sprawą dalej pokierować aby się na to
przedawnienie powołać?
Wyczytałem, że powinienem czekać aż proces się odbędzie, gdy zostane
poinformowany o jego zakończeniu wystąpic ze sprzeciwem powołując się na
wyżej wymieniony art.
Czy dobrze rozumiem?
-
2. Data: 2009-12-06 13:02:59
Temat: Re: Studia - dług po raz kolejny
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 6 Gru, 12:22, "GM" <g...@g...pl> wrote:
> W roku szkolnym 2002/2003 uczęszczałem na studia.
> Po pierwszym semestrze zaniechałem uczęszczania na uczelnie i nie
> poinformowałem o tym uczelni. Uczelnia sprzedała dług firmie windykacyjnej,
> firma windykacyjna wzywa mnie do spłacenia długu + odsetki (około 3000 zł).
>
> O ile dobrze pamiętam, nie było wezwania do zapłaty za potwierdzeniem
> odbioru, jedynie wrzucane do skrzynki.
>
> Z tego co wyczytałem, mogę próbować powoływać się na przedawnienie (751 kc).
>
> Pytanie 1: Jeżeli przeoczyłem pismo polecone z firmy windykacyjnej, tzn
> odebrałem, to okres do przedawnienia liczy się od nowa?
>
> Pytanie 2: Jeżeli rzeczywiscie nie było wezwania za potwierdzeniem odbioru
> (nie jestem tego pewny, ponieważ nie mieszkam już pod adresem na ktory
> przychodzą wezwania ale jestem tam zameldowany i czasami rodzina odbiera
> polecone w moim imieniu) to jak sprawą dalej pokierować aby się na to
> przedawnienie powołać?
>
> Wyczytałem, że powinienem czekać aż proces się odbędzie, gdy zostane
> poinformowany o jego zakończeniu wystąpic ze sprzeciwem powołując się na
> wyżej wymieniony art.
>
> Czy dobrze rozumiem?
Tak. Wyslanie zawiadomienia nie przerywa przedawnienia (ktore
nastapilo tak w 2006). Poczekac na zawiadomienie o sprawie.