eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Remont "konieczny" i - wpółwłasność...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2009-07-21 00:07:57
    Temat: Remont "konieczny" i - wpółwłasność...
    Od: " maxi" <m...@g...pl>

    Witam,

    jest sobie nieruchomość we współwłasności , jeden współwłaściciel -
    pasożyt, co chce mieszkać i za nic nie płacić, drugi - który stara
    się utrzymać nieruchomość w dobrym stanie. Niestety, z uwagi na wiek
    domu i stan techniczny mediów musi być JUŻ wymieniona instalacja
    kanalizacyjna w budynku oraz osuszanie piwnic. Pasożyt nie chce
    słyszeć o uczestnictwu w kosztach, ale chce z kanalizacji
    korzystać /mieszka nademną/ bo jest w 50% "udziałowcem" w budynku...

    1,5 roku temu pozalewał w ten sposób piwnice, zmuszając mnie do
    ściągnięcia ekipy udroznieniowej i zapłacenia im ze swojej kieszeni,
    tłumacząc się, ze on w ten dom nie ma zamiaru inwestować, bo "to nie
    jego"...
    Dodam, ze za zgodą współwłaścicieli przed laty pobudował sobie
    bliżniaczo drugi dom obok i w ten - jak przez całe jego
    zamieszkiwanie - nie włożył nawet złotówki...

    Jest to tzw. remont konieczny - czy ja mogę sama zadecydować o
    wymianie rur, czy pasożyt - nie płacąc za remont może się mu
    sprzeciwić ? Mieszka nademną, zapewne nie będzie chciał się nagiąć
    do sytuacji i nie użytkować instalacji przez kilka dni... /jak jest
    to teraz, w sytuacji awarii - zalewa mnie szambem w kuchni i
    łazience, bo on nie ma zamiaru przestać korzystać, uważając, ze "to
    mój problem" bo u niego nie wybije i nie smierdzi.../

    Czy - jesli taka wymiana będzie wyłącznie na mój koszt - mogę mu
    pózniej zabronić użytkowania jej lub pociagnąć sobie łacze na własne
    nazwisko ? Jestem też w połowie współwłaścicielem, na polubowne
    załatwienie sprawy nie mam co liczyć, na sądowe też nie liczę,
    wiadomo jak sady obecnie działają...

    Od lat on dewastuje ten dom, nie wiem, jak mozna ten proces
    powstrzymać... na parterze jest w ścianach pleśń, która weszła od
    zalanych piwnic... Dom jest drewniany, 50-letni i do kompletnego
    remontu...
    Proszę o poradę.
    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1