eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawościeżka rowerowa i rolkarz :) › Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
  • Data: 2008-07-13 17:16:33
    Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    info <p...@w...pl> napisal:
    >
    > > Nie wszedzie. W Santa Monica rolkarz wieczorem zasuwal po jezdni az milo.
    > > Polozylo mnie to, ze na rolkach mial zamontowane tylne swiatla pozycyjne
    > > :)
    > ale kierunkowskazow juz nie mial? ;)

    Nie, tu juz zwyczajnie machal galazkami.

    > powazniej, ale teraz pytanie czy to byl wyjatek czy regula?

    Wydzielonych sciezek rowerowych tam nie widzialem, ale obserwujac
    hierarchie waznosci:
    1) pieszy to swieta krowa - jak wchodzilem na pasy na ulicy majacej cztery
    pasy w jedna strone a byla strzalka do skretu do staly wszystkie pasy,
    az przeszedlem; zadne jezdzenie po palcach czy obasach
    2) drugi w hierarchii to rower - na ulicy i na chodniku
    3) trzeci w hierarchi to autobus, taxi lub <BACZNOSC>hybryda<SPOCZNIJ> - mialy
    prawo jezdzic po wydzielonych pasach,
    4) samochody pozostale byly na koncu i staly w monstrualnych korkach.

    Ale ciekawostka: jezdzenie samochodem - wydaje mi sie - pelnilo tam role nie
    tylko uzytkowa, ale i wyznacznika statusu. W autobusach, znacznie sprawniej
    przemieszczajacych sie po miescie, jezdzili Murzyni, Latynosi i studenci.

    Wkurza mnie do dzisiaj to, ze sieciowka dzienna na cale LA i okolice
    kosztowala mnie TRZY dolary. A w Krakowie za dzienny bilet - bez okolic -
    musze wylozyc 11 zl. Czyli drozej i gorzej - bo wolniej.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1