Użytkownik "treneros" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c2ev5e$pjq$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Moim zdaniem skoro radni dzielnicy sa wybierani w wyborach
> powszechnych to ma tutaj zastosowanie art.61 Konstutucji, i nie ma
> znaczenia ze zaden przepis tego nie zabrania, bo gdyby zabranial
> naruszalby art.61 Konstytucji przyznajacy kazdemu obywatelowi RP
> uprawnienie nie tylko do wejscia na obrady kolegialnego organy ale tez
> na rejestracje obrazu i dzwieku ( art.61 ust.2).

No, ale konstytucji się raczej bezpośrednio nie stosuje. Po za tym, jeśli
z jakiś powodów zostanie wyłączona jawność obrad, (nie wiem, będą omawiali
ochronę antyterrorystyczną gminy czy coś innego - nie chce mi się szukać
warunków, pod jakim mogą jawność wyłączyć, ale pewnie takie istnieją), to
wówczas nawet Konstytucja Ci nie pomoże, bo nie możesz ani wejść, ani
nagrywać.
>
> "Jakkolwiek prawo obywateli do informacji o działalności organów
> władzy publicznej nie ma bezwzględnego charakteru i Konstytucja
> dopuszcza w sytuacjach wyjątkowych (art. 61 ust. 4) jego ograniczenie
> w drodze ustawy, to jednak taki przepis świadczy o tym, że wyjątki od
> zasady jawności muszą wynikać z przepisów ustawowych; nie mogą być
> wprowadzane aktem niższego rzędu, takim jak statut gminy. "(Wyrok NSA
> III SA 1699/99 ONSA 2001/1/22 1999.12.03 )

No właśnie. O tym pisałem wyżej. Dla tego też należy po prostu sprawdzaćm,
czy ustawa nie zakazuje, a nie szukać ustawy zezwalającej.
>
> "Uchwała rady gminy zakazująca rejestrowania obrazu z jej obrad
> narusza konstytucyjną zasadę jawności działania organów władzy
> publicznej. "(Wyrok NSA II SA 220/99 Wokanda 2000/7/41 1999.10.12 )

Nie chce mi się szukać uzasadnienia do tego wyroku, ale zakładam, ze
pewnie zapadł w konkretnej sprawie. W wypadku, gdy zakazu nie dało się
uzasadnić żadnym przepisem ustawy. Zresztą moim zdaniem nie można zakazać
utrwalania obrad, nie zakazując wstępu na te obrady, bo to nie ma sensu.
Albo coś jest tajne i jest tajne, albo jest jawne.